NeVeS napisał(a):Branża stalowa podobno ma spore problemy na Ukrainie i Rosji również. Branża motoryzacyjna cierpi przez brak pół-produktów. Zresztą przy obecnych cenach surowców i skończeniu z dodrukiem, istnieje ryzyko ograniczenia popytu i coraz większe widmo recesji. Także w sumie węgiel koksowy ma przed sobą więcej wątpliwości niż energetyczny obecnie.
To jest taka branża, co nie ma "sporych problemów na Ukrainie i Rosji"?
Ukrainę bedzie trzeba odbudować - kiedyś jakoś. To wymaga stali.
Recesja IMHO jest praktycznie pewna - to prawda, ale dlaczego?
1) Ceny surowców (ropy/gazu/węgla) są uber wysokie, to implikuje wysokie ceny energii i transportu - a to implikuje inflację - na tym zarabia JSW, bo wysokie ceny węgla to wysokie zyski.
2) Zbrojeniówka - świat (głównie europa ale pewnie również Rosja) bedzie się zbroił. Do tego też jest potrzebna stal, więc i CC - więc i na tym bedzie zarabiać JSW.
3) Podnoszenie stopy procentowej z powodu inflacji (nie energetycznej) - to jest jedyny punkt, na którym JSW nie zarobi, ale to już było wiadomo od miesiecy. Punkty 1 i 2 są "nowe".
Zresztą co do węgla "egeretycznego" to:
A) JSW produkuje również 1mln ton węgla energetycznego (przy 2.7mln ton CC). To daje ponad 1/4 energetycznego. Wcześniej on był pomijalny w wyliczeniach ale przy cenach 300+ nie jest.
B) Przedwczoraj był ewenement, energetyk był po 450USD a CC po 430USD. Taka sytuacja nie może trwać wiecznie! Ponieważ każda elektrownia mogłaby kupić CC TANIEJ i nim palić - bo ma większą wartość energetyczną. Chodzi mi o to, że wczorajszy wzrost +30% na CC nie jest "dziwny" jeśli energetyk był droższy od CC. Z CC da się zrobić energetyka, a z energetyka nie zrobisz CC. To implikuje że jak energetyk będzie koło 400USD, to CC nie będzie niżej.