yanek z hor napisał(a):szczyt inflacji był w lutym 2023. Wzgledem kwietnia 2023 inflacji obecnie NIE MA. Za chwile okaze się że w kwietniu 2024 inflacja bedzie w celu, więc nie ma uzasadnienia utrzymywania takich drakońskich stóp w kontekście recesji. Po drugie RPP jest zwolennikiem słabego pln i jak dotad poziom ponizej 4,5 za EURO nie był akceptowalny. Ostatnio to się zmieniło ale to tylko presja tzw "opozycji" która robi problem z inflacji, a jak wiadomo mocniejszy pln to mniejsza inflacja
Poczekajmy do momentu aż baza z zeszłego roku przestanie rosnąć. To zmieni sytuację. Dziś zero jutro może być plusem jutro. Ja bym poczekał z obniżaniem stóp do momentu aż baza zacznie spadać. Wtedy będzie wiadomo czy w następnym roku będą dalsze spadki inflacji. A aby to osiągnąć inflacja realnie będzie musiała spadać, co nie jest oczywiste dziś skoro jesteśmy na zero, jak piszesz.
Na zmiany w polityce fiskalnej nie liczę. Dalsze umocnienie PLN raczej również nie wchodzi w grę. Pozostaje więc moim zdaniem polityka monetarna i wysokie stopy, co w kontekście masowych wypłat dotyczących kredytów frankowych może nie być złym pomysłem. Niestety wakacje podatkowe dalej wiszą nad sektorem bankowym jaki i dodatkowe podatki.
Zresztą wybory to spory znak zapytania, co do polityki fiskalnej.