XTB [XTB]

"Kolejny niepomyślny post", a potem piszesz, że ja wymyślam powtarzanie się :) Powtarzasz swoje nastawienie w każdym poście, a gdy koledzy Ci to wykazują, wysuwasz argument, że ktoś jest agresywny. Chyba nie wiesz co to znaczy :)
Natomiast bardziej ciekawe czemu co jakiś czas wracasz na ten watek z powtarzająca się nieprzychylną narracją :D

W 100% się zgadzam, nowe rynki to najpewniejsza inwestycja w rozwój i zwiększenie zysków spółki, a cała reszta to ładny dodatek do reklam. Natomiast uważaj na takie posty bo zaraz kolega Rif z mboro55 będą pytać jaki masz interes w dodawaniu tak negatywnych wpisów

No przepraszam bardzo, ale gdzie z mojej wypowiedzi wynika, ze ja widze tutaj "tyle zagrozen" ?? Jestrem akcjonariuszem od dawna i nie wiem po co mialbym w tym temacie klamac. Malo tego- XTB obok CDR to moja najwieksza ekspozycja na GPW. Trzymam akcje, bo XTB placi swietna dywidende i ja nie widze tutaj jakis wiekszych zagrozen a pole do rozwoju nadal jest. Odnioslem sie tylko do tego, ze bardzo duzy skok ilosci klientow tym razem nie przelozy sie proporcjonalnei na wieksze zyski, bo ludzie zakladajacy konta IKE raczej nie bede handlowac na CFD. To nie sa zadne domysly czy wiedza tajemna. Wystarczy spojrzec na raporty XTB, zeby zobaczyc z czego zarabiaja glownie pieniadze. A kwestiownowanie, ze ktos ma akcje tylko dlatego, ze podszedl sceptycznie co do jednego katalizatora wzrostu, to naprawde tylko potwierdza, ze druga strona dyskucji jest dosyc mocno przewrazliwiona.

Uważam, że powyższy wpis, to bardzo ładne (zwłaszcza ostatni akapit) według mnie podsumowanie, naszych forumowych przepychanek.

Przecież ta spółka, to jest potwór, który zarabia na zmiennościach. Hossa czy bessa, ważne, że nie ma stagnacji na rynkach.
R/R rosnąca dywidenda raczej nie sprawi, że kurs będzie dołowany, wręcz przeciwnie.
Sam traktuję już ten papier jako dywidendowy. Przyszłoroczna przekroczy mą średnią cenę zakupu akcji, a papier mam raptem od 4 i pół roku.

cieszy mnie twoje szczescie. pewnie, ze w USA jest drogo - nie wierze, zeby dwucyfrowe mnozniki na spolkach gigantach jak Tesla lub Apple, byly do utrzymania, wiec jeszcze bardziej ciesza mnie nadchodzace spadki, a potem pewnie wzrosty - Buffet nie moze sie mylic i po cos gromadzi cash. na szczescie XTB zarabia w obu przypadkach, wiec niech sie dzieje!

Poza tym uważasz, że to głupoty? To wytłumacz, na przykład dlaczego IBKR występuje we wszelkich zestawieniach brokerów?

Już nie wchodząc w zalety jednej platformy czy drugiej.

"Pierw" Ci jednak wyjaśnię, bo zaraz zaczniesz pisać swoje "mądrości".

Stany w miejsce braku CFD posiadają OPCJE, które są równie spekulacyjnym i ryzykownym instrumentem (pewnie o tym nie wiesz). XTB oprócz CFD posiada w ofercie również produkty jak: akcje, ETF, IKZE, kantor wielowalutowy, oprocentowanie kont i wiele innych, jak każdy inny uznany światowy broker (też i IBKR), Polska spółka jest też w wielu krajach gdzie i Amerykańska.

Nie twierdzę, że i po części masz rację, bo XTB jest fintechem czyli brokerem, który idzie w kierunku usług bankowych (podoknie jak Revolut), IBKR natomiast nie brnie w te usługi i woli zostać typowym brokerem choćby dlatego, że głownie swą działalność opierają na Stanach, które są ich rynkiem macierzystym, a oni kopiują głownie swoje usługi z tego rynku.

Poza tym zauważyłem, że jesteś na forum i się głównie uaktywniasz, gdy ktoś napisze dobrze o XTB. Na niemal każdy argument pozytywny masz inne zdanie.

W skrócie więc Ci wytłumaczę na koniec.
Nie chodziło mi o kopię 1:1 tylko o odzwierciedlenie. I tego, że brokerzy w Stanach, są na szczytach cen i niemal każdego dnia na wykresach robią ATH i jeśli tego nie zrozumiałeś to Twój problem.

Fajnie byłoby zobaczyć XTB w WIG20

@yellowshadow ma rację, prześledź zachowanie walorów, które po rewizji trafiały w skład WIG20. Porównaj dynamikę przed wejściem i po. Ostatecznie porównaj zachowanie obu indeksów na przestrzeni lat.
Potem zobacz jak zachowuje się kurs spółek, które po rewizji wypadają ze składu WIG20.
Nie pamiętam szczegółów, ale chyba ktoś z poznańskie AE napisał pracę, ubierając dynamikę przed wejściem i po w suche liczby. Z perspektywy indywidualnego inwestora, lepiej jest, gdy jego spółki utrzymują bezpieczny dystans do tego indeksu

Chyba nie zrozumieliśmy się - ja proponuję porównywać dynamikę sprzed wejścia do dynamiki po wejściu