MPAY [MPY]

Racja, mój błąd. Jakoś strasznie negatywnie musi mnie działalność tej spółki nastrajać, skoro takie rzeczy mi przyszły do głowy.

Dzięki

ATM rozważa sprzedaż mPay'a

www.rp.pl/artykul/972922.html?...

"Operator światłowodowy ATM rozważa sprzedaż spółki zależnej, mPay, inwestorowi branżowemu - wynika z informacji przekazanych rpkom.pl przez Macieja Klepackiego, dyrektora ds. relacji inwestorskich ATM.
Zajmująca się płatnościami mobilnymi (za bilety komunikacji miejskiej, parkingi) spółka wyceniana jest na NewConnect, małym rynku giełdowym w Warszawie na około 9 mln zł (22 gr. za akcję).
Według Klepackiego, ATM z taką wyceną się zgadza."

Kolego @sasky jak byś poszukał w internecie, to szybko byś odnalazł, ze to Merlin wycofał się z projektu i zostawił Zaorskiego z ręką w nocniku.
Rzeczywiście, prezes sprzedał część pakietu akcji za 0,80 zł, ale to pokazuje, że jest na tyle zdesperowany, aby licencję na prowadzenie DM uzyskać, co również w info było podane.
Termin do przejęcia BPS był do 7 grudnia br., ale BPS wycofał się z transakcji z tym, że mPay złożył odwołanie do KNF odnośnie braku zgody na przejęcie Banku.
Myślę, że BPS wycofał się z transakcji, bo termin odpowiedzi przez KNF na odwołanie od decyzji dot. przejęcia BPS jest dłuższy niż data transakcji ustalona do 7 grudnia.
W sytuacji, kiedy mPay podpisał umowę z Solution One Piwońskiego i Zaorskim zaakceptowaną dodatkową przez RN mPay (co rzadko się zdarza, bo biorą odpowiedzialność na siebie również członkowie RN), to BPS mógł dojść do wniosku, że może na tym jeszcze coś ugrać finansowo, dlatego się nie zdziwię, jak za jakiś czas wznowią rozmowy.
Jeżeli KNF się nie zgodzi, a BPS nie wznowi rozmów, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby próbować przejąc inny DM lub taki stworzyć samemu.

Ponadto, to co ma zrobić mPay z Solution One nie ma potrzeby zgody KNF, a dom maklerski jest jako dokładka.

Co do Zaorskiego, co by mu nie zarzucić, ale jest honorowy i jeżeli podjął takie wyzwanie, to będzie mu zależało, aby pchać temat do końca, bo w ten sposób, jak to robi obecnie, to jest publicznie - postawi go na straconej sytuacji jako inwestora, spekulanta (ja go określają).

Jeżeli spali temat, to nikt, nigdy więcej mu nie zaufa, aby cokolwiek z nim tworzyć, a prowadzi obecnie wiele projektów, choćby BigShortBeets, który ma być również promowany za granicą.

Mam wrażenie, że jeżeli temat z mPay zostanie spalony, to będzie koniec Zaorskiego, ale nikomu z zainteresowanych na tym raczej nie zależy, bo to da zaczątek do innych dużo większych rzeczy...

Biorąc pod uwagę wolumen od pierwszej dekady listopada, istnieje ryzyko ukształtowania formacji z prawego dolnego rogu wykresu

kliknij, aby powiększyć

Czy ta spółka leci na grosze by wycena giełdowa zgodziła się z WK ?

Temat jest taki - wszystko tutaj zależy od głównego.

Jeśli będzie widział w spółce możliwość generowania gotówki to może przyjąć założenie jak akcjonariat główny LVC - generator gotówki plus dywidendy.

Jeśli będzie cały czas chciał kręcić gotówką gdzie przychody będą równe kosztom pod pretekstem rozwijania aplikacji to nie widzę sensu tego trzymać na długi termin.

Generalnie mcap do potencjału samej branży wydaje się atrakcyjny, ale charakter spółki raczej jest taki że możliwe są wielkie pompy po 400% i zwroty do bazy pod byle pretekstem.

Choć myślę, że aktualny mniejszościowy akcjonariat jest dużo bardziej stabilniejszy niż w trakcie ostatnich dużych podbitek.

PS ja akurat mam.

Komisja Nadzoru Finansowego informuje o złożeniu do organów ścigania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw bezprawnego ujawnienia informacji poufnych oraz wykorzystania tych informacji w obrocie akcjami mPay SA: knf.gov.pl/?articleId=87876&am...