PETROLINV [OIL]

Witam,
Zaglądam na wątek bo zdecydowałem się zagrać na OIL'u po wielu oporach i analizie tego co się tam dzieje. Kryteria decyzji były następujące:
- jeśli uważnie będę śledził notowania to jeśli nie zyskam to wyjdę na 0 grając na DT. (póki co działa)
- porównałem sobie zdarzenia jakie miały miejsce rok temu i to co się dzieje teraz, jeśli chodzi o notowania.
- zajrzałem też w ostatnio opublikowany raport finansowy, choć nie jestem w tym biegły i przemawiają do mnie jedynie ogólnikowo te cyferki(gram w oparciu o doświadczenia AT).
- no i oczywiście przeglądam infa dotyczące odwiertu i spółki.

Wnioski mam następujące:
- info moim skromnym zdaniem jest wiarygodne, chociażby dla tego że pan RK jest pod lupą KNF-u, i myślę że w obecnej chwili taki numer to dla niego zbyt duże ryzyko, no chyba że oszalał, co jest możliwe, bo zdarzyło się to pewnemu politykowi po kwietniowej katastrofie.
- porównując ten wzrost z tym, który miał miejsce rok temu, jest on znacznie bardziej wyważony, optymizm jest i owszem ale tym razem nie ma on moim zdaniem znamion pędzącego w przepaść stada owiec. Po pierwszym skoku i korekcie wartość akcji systematycznie rośnie przy malejącym wolumenie i jest na bieżąco korygowana po każdym gwałtowniejszym skoku w górę. Pozwala to jak już zauważyłem na stosunkow o o bezpieczną i efektywną grę na DT.
- czytając raport, niestety jako kompletny laik widzę co następuje:
strata jest mniejsza niż przed rokiem o ok.40%, przychody dwukrotnie większe, strata na jedna akcję prawie ośmiokrotnie mniejsza.
- wartość księgowa znacznie przewyższa obecny kurs.
Zatem poziomy na których poważnie będę rozważał czy dalej grać na tym papierze to poziomy: 8,80 zeta, potem 10,20 zł, no i 12 złotych jako kluczowy opór.

Jak już zauważyłem wgryzanie się w bilanse i rachunki budzi we mnie odruchy wskazujące na zaburzenia trawienia... toteż zastanawiam się jedynie nad tym skąd wynika różnica w wycenie wartości księgowej na jedna akcję wynikającej z bilansu; czyli 18,90 wobec Wartości księgowej na jedna akcję wynikającej z rachunku zysków i start; czyli 31,21 zeta????

Rozumiem z moja logika może wydać się nieco naiwna niemniej chętnie zapoznam się z konstruktywnymi uwagami co do jej toku.

DT - day-trading. Spekulacja polegająca na kupowaniu i sprzedawaniu tego samego dnia.

No cóż może i spekulacja... moim zdaniem to korzystanie z podstawowych praw AT tylko w bardzo ograniczonych interwałach czasowych.
Słowo spekulacja ma wymowę dość pejoratywną, szczególnie dla tych co pamiętają czasy komuny
Moim zdaniem jest to takie samo inwestowanie... chociaż nie lubię tego określenia jeśli chodzi o giełdę, moim zdaniem to gra!!!

No cóż póki co merytoryki na tym wątku niewiele w ostatnich wypowiedziach, wszystko to OFF TOPY Państwo YNFESTORSTFO...
. Może jednak ktoś mądry, daleki od chęci udowadniania swojej racji w emocjonalny sposób będzie uprzejmy odnieść się do moich skromnych wypocin

Dla RK nie ma takiego numeru, którego by nie... dla dobra spółki(czyt.swojego).

Potwierdzam, była to moja jedyna słabość do DT na GPW, ale w wyniku zaskakujących okoliczności przestałem. Doradzam tylko SL bo w SP nie wierzę.

Mniejsza strata bo do grudnia 2010 nie wiercili, przychody większe bo rozwijali handel.(ale w OIL nie o to chodzi)

C/WK=0,72 to rzeczywiście najniższa wartość w sektorze, ale dużo atrakcyjniej wygląda nie przymierzając Orlen ze wskaźnikiem 0,88 (też poniżej średniej ale jakie perspektywy..).

Jeżeli jakaś wartość miałaby zostać odczytana z rachunku STRAT to raczej wartość ujemna (zysków nie było), podaj dane w oparciu o SW, to może coś wyjaśnię.

NOOOO Serdecznie dziękuję!!!!
W międzyczasie się tez jednak podoczytywałem o tych wartościach akcji.
I wygląda to tak jak mi się widzi:
Wartość księgowa akcji wynikająca ze skonsolidowanego bilansu to wartość, która najprościej ujmując, przypadałaby na jedną akcję gdyby znaleźć kupca na wszystkie podmioty GRUPY.
- przypomnę że z raportu wynika iż jest to kwota 18,90.
Wartość księgowa wynikająca natomiast z jednostkowego bilansu, czyli jak rozumiem dla samego OIL'a to 31,21, czyli pan RK sprzedaje majątek należący tylko do petrola, a każdy akcjonariusz za jeden papier otrzymuje w/w kwotę. OCZYWISCIE TO W WIELKIM UPROSZCZENIU

Co do strat.
skonsolidowana strata na jedną akcję, czyli jak rozumiem dla całej grupy spadła z 31,08 pl-na w 2009 na 4,49 w 2010 a
jednostkowa strata spadła z 24,48 pl-na w 2009 na 1,11 w '10.

TAK!!! rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę, że wstrzymano wiercenia co rzeczywiście w znacznym stopniu niewątpliwie wpłynęło na ograniczenie kosztów w 2010.
Zastanawia mnie jednak to ze o ile dla całej grupy spadek siedmiokrotny to dla samego OIL'a w porównaniu z grupą aż 22 krotny
nie jestem aż tak zorientowany, ale to zdaje się Prokom zabezpiecza tyły niedochodowemu jak dotąd OIL'owi a nie odwrotnie, zatem na moja logikę te proporcje powinny być odwrotne... no ale to na moja logikę i mój stan wiedzy.

Zatem jak mam sobie to tłumaczyć?

Pozdrawiam wszystkich rzeczowo dyskutujących forumowiczów i dzięki.

p.s.: BYŁO NIE BYŁO TECHNICZNIE PÓKI CO JEST PIENKNIEM!!!

ch się zrobił jak hipermarkecie po 16-tej. A wracając do tematu. Tutaj czekamy na rozstrzygnięcie. Jest, czy nie ma ropy i tyle w temacie. Jesli nie ma to lecimy w dół. Pewnie mogłoby poleciceć w kilka dni nawet do 3-3,5 zł. Jeśli jest ropa to nie majaą tutaj dywagacje na temat zadłużenia krótko i długoterminowego. Nagle wartość spółki wzrośnie razy kilka, kilkanaście. A w miarę dostarczania nowych wiadomości o wielkości i jakości złoża pewnie razy kilkadziesiąt. 100 mln baryłek w chwili obecnej dla firmy poszukiwawczej na polskie zł to około 3,5-3,9 mld zł. Jeśli będą chcieli partycypować w wydobyciu trzeba to pomnożyć raz 2 lub 3. Jeśli będzie więcej niż 100 mln baryłek to będzie bardzo grubo.

"nie sztuką jest zarobić w jeden dzień 300% sztuką jest zarobić w ciągu roku 100%"

i tu sie kolego grubo mylisz koniec końców na giełdzie liczą się zyski, im szybsze tym lepiej jak ty wolisz 100% przez 365 dni niż 300% przez 1 dzień to podchodzisz do tego raczej dziwnie i inaczej niż większość inwestorów... i żeby było jasne - uważam Petrola za śmieć, co nie przeszkadza mi wcale na nim spekulowac z powodzeniem niewielką częścią swojego portfela... zawsze chętniej wezmę 300% w dzień niż 100% w rok

No to co...?
Myślisz,że nie ma na rynku co najmniej kilku spółek,które mogą dać zarobić w tym roku ok.100%???
Zobacz ile firm wzrosło w zeszłym roku powyżej 100%,jest ich trochę i bynajmniej nie był to "przyszłościowy"( ) Petrol.

krótko kolego na giełdzie jesteś i nie zrozumiałeś mojego postu chyba

sztuką jest pod koniec roku mieć przykładowo o 100%więcej kapitału

a nie zarobić w jeden dzień 300% i straci potem na innych inwestycjach i kończyć rok kapitałem -95% przykład np Techmex

tu jest kasyno i tylko rozgrywający wie co i kiedy .................. już chyba co niektórzy zapomnieli o tych co ich nie dawno ubrali po 13 zł jak zapomnieli to powinni przewertować wątek o kilka stron wstecz :)

ja na ten wątek wchodzę tylko żeby sobie humor poprawić

i popatrzyć na to co chciwość pieniądza z ludźmi robi.

już wielu takich było co myślało że na petrolu nieźle zarobi na petrolu zarabia tylko wąskie grono ale cieszy mnie że liczysz się ze strata 100% swojego kapitału

Pusty śmiech mnie ogarnia na Twoją fascynację Petrolem.
Chyba sroce spod ogona nie wypadłeś?
Petrol 2lata temu i w zeszłym roku podawał szacunki geologów,
też niby najlepszych specjalistów,
że jego perspektywiczne złoże wynosi 2miliardy baryłek! Nie czytałeś?
Tłum oszalał. I co? Do dzisiaj pupcia blada.Gdzie się ta ropa podziała?
Poczytaj co mówił P.Gricuk, że w sierpniu w zeszłym roku,
miało się rozpocząć regularne wydobycie na jednym z odwiertów.
Zapomniałeś również gdzie Rysio wierci.
W tamtym rejonie nie ma dróg. Poczytaj tu i tam, tajemnicy nie ma.
Jedna z załóg zamarzła na śmierć, pobłądziła w zimie,
zabrakło im paliwa i utkwiła w zaspach.
A koszta infrastruktury na 2tyś.km rur? Gdzie koszty eksploatacji?
Potrzebna byłaby mu mu niewyobrażalna kasa, bo z jednego odwiertu nie wyżyje.
Jeżeli się do czegoś dokopie, w co wątpię,
będzie to musiał zaraz to odsprzedać, a jeżeli nie, to zrujnuje udziałowców,
a do eksploatacji może dojść dopiero za parę ( 3-5)lat.
Będzie musiał przedłużać koncesję, a w Kazachstanie korupcja jest niewyobrażalna.
Poczytaj sobie o tym nawet w prospekcie emisyjnym
Poszukiwaniem ropy zajmują się doświadczone bogate światowe firmy,
topiące miliardy dolarów w poszukiwania, dla których taka kasa, to oderwanie procentowego kuponu od swoich zysków.
Krauze podał komunikat, że ze śmieci będzie produkował ropę.
Te śmieci, to właśnie te milionowe toksyczne akcje tłoczone na GPW,
określane ceną z sufitu a kupowane przez wielu straceńców.
No chyba że zdążą w swoim czasie się ich pozbyć, jak gorącego kartofla.
Myślę, że Twoja bystrość umysłu, na tym forum zaprezentowana, Ci na to pozwala.
I to jest ta "ropa" Rysia o której mówił, nie kłamał,
kasę pompuje z maluczkich niezłą
I bardzo proszę nie tłumacz ludziom, że żaba ma sierść, bo jej nie ma.