rubik napisał(a):Bardzo dobrze się stanie jeśli premiera FP będzie miała miejsce w marcu - w końcu się przekonamy kto ma rację: entuzjaści czy sceptycy
Czyli ważniejsze jest to, żeby wydali w marcu, niezależnie od tego ile bugów będzie ?
Myślenie krótkowzroczne i niezgodne z podejściem spółki.
Jeżeli teraz 70 osób siedzi przy tytule, to wykonują teraz wielokrotną iterację szukania błędów i bugfixingu i być może balansu rozgrywki.
Okres ten skończy się, kiedy spółka osiągnie zakładany "goal" (którego nie znamy). Nie podają konkretnej premiery, bo nie wiedzą kiedy dokładnie skończą - FP jest produktem znacznie bardziej rozbudowanym niż TWOM, zakładam, że mają wewnętrzny harmonogram (mniej lub bardziej realistyczny), ale kalkulują obsunięcie.
Kwestia daty premiery urasta tu do problemu być albo nie być spółki, a jest to tak naprawdę kwestia drugorzędna z punktu widzenia gracza.
Ewentualne przesunięcie o pół roku byłoby problemem, ale chyba nikt takiego scenariusza nie zakłada - jest to okres w którym można przepisać 30% kodu gry i zmienić fundamenty działania (przygotowanie rozbudowanego dlc), przy zaangażowaniu całej firmy w pracę nad produktem byłoby to nielogiczne na tym etapie.
W rzeczywistości nie ma to znacznia czy premiera będzie w marcu, czy kwietniu, jeśli ktoś na tym etapie z tego powodu planuje obrazić się na spółkę, to powinien zrewidować założenia odnośnie inwestycji w ogóle w cokolwiek.
rubik napisał(a):
O ile ewentualne przesunięcie premiery jest powodem do spadków (będą Inwestorzy którzy "powiedzą" dość czekania) o tyle wydanie gry w terminie nie jest powodem do wzrostów (choć spekulacyjny wzrost przed samą premierą jest możliwy jak przed S3).
Problemem jest aktualny kurs i związane z tym ryzyko jak się wydaje wysokiej bazy - można powiedzieć łatwiej już było - wtedy kiedy premierę miało TWOM, ale wtedy spółka nie miała tylu fanów i trudniej było o informacje odnośnie firmy czy wielkości sprzedaży, więc ta trudność jest tylko pozorna,
ryzyko straty po premierze jest takie samo. Co najwyżej ryzyko większej straty jest wyższe (ale to zależy od poziomu wejścia inwestora).
Co do samego ryzyka przesunięcia - no cóż, tutaj ciśnie mi się banał, "na giełdzie zarabiają cierpliwi", nerwowość nie jest dobrym doradcą.
rubik napisał(a):
Czy wydarzyło się coś w ostatnich tygodniach co pozwala sądzić, że prawdopodobieństwo sukcesu FP jest większe niż się wydawało wcześniej?
Halo pobudka, a rozwinięcie rozgrywki po pokazaniu pierwszego dema o dodatkowe elementy ? Mało ?
rubik napisał(a):
W mojej ocenie linię podziału sukces/porażka wyznacza historyczna sprzedaż TWoM w momencie premiery.
Tylko, że każdy ma inną definicję sukcesu/porażki, stąd uważam, że nie uda się uniknąć zmienności, a nawet w pozytywnym scenariuszu droga na nowe poziomy nie będzie usłana różami.