PARTNER SERWISU
qasjtbpc
173 174 175 176 177

Kiedy szczyt hossy?

krishic
26
Dołączył: 2009-10-05
Wpisów: 582
Wysłane: 27 sierpnia 2011 00:28:10
Mysle, ze nastapi teraz korekcyjna wspinaczka po scianie strachu w oczekiwaniu na kolejna fale spadkow. Jak dla mnie jesli na jesieni nie posypie sie europejski sektor bankowy to typowej bessy mozemy w tym roku nie uswiadczyc (w razie czego banki centralne/rzady po raz kolejny rusza z odsiecza).
Jest zle, ale do scenariusza bessy nie pasuje mi to, ze wiekszosc problemow jest powszechnie znana.
Oczywiscie w trwale wzrosty tez nie wierze, jesli juz to w nazwijmy to: trend boczny.
Edytowany: 27 sierpnia 2011 00:38

del-20160301
0
Dołączył: 2010-09-29
Wpisów: 1 491
Wysłane: 27 sierpnia 2011 10:48:41
A ja myślę, że zawijam do suchego doku. Jak się sprawa wyjaśni to będę działać. Tu jest za dużo niewiadomych. Chyba zapominacie, że to nie system bankowy US jest w tarapatach tylko ten na naszym kontynencie. Nie można zdrowo rosnąć jeśli następuje spowolnienie gospodarcze. Grecja upadnie wcześniej czy później i raczej nie wydaje mi się aby rynek przeszedł obok tego obojętnie. Pytanie brzmi jak długo kraje EU będą ich finansować. Jak US zaneguje czarny krzyż to wrócimy do rozmowy. Na razie zbliżają się niemrawo do 1200 i nie wiadomo czy nie odbiją się w dół.
Edytowany: 27 sierpnia 2011 10:48

waszi
2
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 168
Wysłane: 27 sierpnia 2011 11:08:28
Gdy były paniczne spadki, chyba każdy pisał o bessie, natomiast gdy wyhamowały to ludzie zaczęli pisać że nie może być tak, że każdy ma rację i jest przygotowany na spadki. No to teraz coraz więcej osób zaczyna pisać w kontekście pozytywnym albo bocznym. No to ciekawe co z tego wyniknie.
Poza tym czy my tak naprawdę wiemy co się dzieje w europejskich czy amerykańskich bankach? Wiemy tylko tyle ze nie jest dobrze w bankach, że państwa mają ogromne zadłużenia, ale dużo osób uważa że jest specem i jeszcze zdąży coś ugrać dla siebie bo ceny są atrakcyjne. Może tak, może nie.
Sam jestem ciekaw jak to się rozwinie. Osobiście stałem się długoterminowym niedźwiedziem, a obecnie w speca i technika bawię się tylko za 3% kapitału. Sęk w tym by zarabiać, a nie odrabiać. Tańczenie nad przepaścią jak dyrygent zagra, dla mnie to zbędna adrenalina.


Abner1984
0
Dołączył: 2009-12-01
Wpisów: 696
Wysłane: 27 sierpnia 2011 11:11:29
Problem tylko w tym co rozumiemy przez "upadek Grecji"? Mówi się że pomoc od krajów UE uratowała ten kraj przed bankructwem. W tym wypadku bankructwo jest raczej problemem nazewnictwa, bo teoretycznie Grecja teraz jest już niewypłacalna. Ale nie mówi się że jest bankrutem bo dostała pomoc... Prawda jest taka że nie są w stanie na czas spłacać swojego zadłużenia i pożyczać pięniedzy z rynku - czyli teoretycznie są bankrutem. Jeśli sytuacja pogorszy się jeszcze bardziej to zapewne najbardziej ucierpią banki z Francji które posiadają dużo aktywów Greckich.

Wygląda na to że chwilowo sytuacją się troche uspokoiła, po kilku tygodniach wszechobecnej paniki... Dziś kolejne, być może nawet ważniejsze niż wczorajsze, wystąpienie podczas pikniku w Jackson Hole. USA sobie chwilowo poradziła ze swoim zadłużeniem(odsuneła problem) więc teraz więcej oczu zwróconych jest na Trichet. Powinno być spokojnie do pierwszych tygodni września. Sprawa Niemieckiej pomocy dla Grecji może być bardzo istotna jeśli sąd uzna że to było niezgodne. Będziemy mieli także kolejne wystąpienie Ben'a poprzedzone wystąpieniem Obamy(o ile się nie myle) na temat gospodarki/ekonomii...

"Ekonomista to ekspert który będzie wiedział jutro dlaczego nie sprawdziło się dzisiaj to co prognozował wczoraj..."

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 27 sierpnia 2011 11:29:04
Krishic, a co powiesz na to, że indeksy spadają pod coś czego jeszcze nie wiemy? Angel

Siekoo, a jak było w 2007? Też było ok, ale giełdy spadały. Pamiętam jak kiedyś oglądałem archiwalne klipy Petera Shiffa i wszyscy jego rozmówcy z niego szydzili i zbijali jego argumenty głupawymi uśmieszkami i kpinami. Dzisiaj mówi, że recesja w USA jest nie do uniknięcia, a Helikopterowy Ben, że to tylko spowolnienie. Z drugiej strony, co miałby niby powiedzieć, że spodziewa się wkrótce HEKATOMBY? Angel Ale jest powiedzenie, żeby nie grać przeciwko FED. Jak Ben zapowie QE3 będzie prawdopodobnie okazja do zarobku na wzrostach.

Ale technicznie nadal bez zmian, chociaż są na niektórych indeksach jaskółki w postaci dywergencji. Może zacznie się gra pod QE3. Zobaczymy czy powstanie z tego jakaś formacja, na przykład klin wzrostowy blackeye

Długoterminowe trendy wzrostowe puściły, a jak każdy widzi na wykresie najczęściej taka linia w przyszłości oznacza sufit Angel


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć
Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 27 sierpnia 2011 11:29

doncarlos
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 1 244
Wysłane: 27 sierpnia 2011 11:51:26
W Europie uspokoi się wtedy jak przestana panikować Niemcy.. -30% jednym ruchem od szczytu i praktycznie żadnej korekty.. powinno być tutaj przynajmniej odbicie na 6200.. wig20 2450-2480.. mamy na to 2 tygodnie..Think salute

Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej"..
Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii..
„All animals are equal but some animals are more equal than others“

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 27 sierpnia 2011 12:24:41
@v3enom - spojrze na jakikolwiek wykres i widze koniec swiata (w krotkim okresie), rozejrze sie wokol siebie - widze co innego, stad moje porownanie do matrixa. gielda nie jest obecnie moim glownym zrodlem dochodu i moze dlatego inaczej na to patrze. kursy od wiosny 2009 urosly za szybko i to jest fakt. od roku strach bylo w wiekszosc wchodzic patrzac chcocby przez pryzmat C/WK, wiele spolek w cenie mialo przyszle wyniki.
imho, rysowanie kresek nie ma obecnie zastosowania.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 27 sierpnia 2011 12:33:32
siekoo napisał(a):
rysowanie kresek nie ma obecnie zastosowania


właśnie teraz kreski doskonale obrazują stan psychiczny inwestorów. ale do właściwej ich interpretacji należy pozbyć się własnego emocjonalnego zaangażowania ;)

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 27 sierpnia 2011 13:08:46
Chyba kazdy co sprzedal boi sie,
Ze jednak nie ma racji a tzw. Pociag zaraz ucieknie...

A jak bedzie zobaczymy. Bankructwo krajow nie jest zjawiskiem nowym w historii swiata.
Po prostu wierzyciele traca swoja kase i tyle... "Nie mamy panskiego plaszcza i co pan nam zrobi" Angel

Ma to wplyw na polskie akcje, ale przeciez ograniczony.

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 27 sierpnia 2011 13:14:49
@Vox
praktycznie wszystkie szkoły ekonomiczne wykładają naszą zależność od gospodarki Niemiec na zasadzie 1:0,5. Czyli spadek w Niemczech o 1% PKB daje niezawiniony przez naszą gospodarkę, niejako odbity, spadek w Polsce o 0,5% PKB (i odwrotnie - wzrost Niemiec stymulowałby dodatkowy wzrost poza naturalnym polskim wzrostem PKB).

Więc spadek o 3-4% w Niemczech PKB i wpadnięcie w recesję będzie dramatem i dla Polski. Nie tylko dla naszej giełdy, ale dla całej realnej gospodarki.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 27 sierpnia 2011 13:22


owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 27 sierpnia 2011 13:23:18
Vox napisał(a):
Chyba kazdy co sprzedal boi sie,
Ze jednak nie ma racji a tzw. Pociag zaraz ucieknie...


nie ma czegoś takiego jak pociąg który ucieknie, jeśli mają być wzrosty to spokojnie można sobie kupić w poniedziałek, za tydzień czy nawet za miesiąc. wzrosty nie trwają jedną sesje.
EEX

Abner1984
0
Dołączył: 2009-12-01
Wpisów: 696
Wysłane: 27 sierpnia 2011 13:39:26
Owner, zgadzam się z Tobą ale to samo można pociągnąć również w drugą stronę. Wszystko zależy od perspektywy. Np. jeśli ktoś inwestuje długoterminowo to mamy teraz chwilowe spadki a liczy się to że za powiedzmy trzy albo nawet pięć lat będziemy wyżej a wszystko w pomiędzy to tylko wachania kursu...

Swoją drogą trafiłem na ciekawą stronę która pozwala praktycznie obstawiać(chyba za prawdziwe, nie wirtualne, pieniądze) praktycznie wszystko. Obecnie trwają zakłady na temat siły i skali Ireny a także rostrzygnięć politycznych. Jest tam również kilka zakładów ekonomiczno-finansowych, np. gdzie będzie indeks na koniec roku. Takie trochę inne spojrzenie na sentymenty i oczekiwania ludzi. Tutaj jest link, podaje to jako czystą ciekawostkę

"Ekonomista to ekspert który będzie wiedział jutro dlaczego nie sprawdziło się dzisiaj to co prognozował wczoraj..."

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 27 sierpnia 2011 13:46:47
@Abner

no właśnie.. w skali 5 lat ile zarobił WIG20?

kliknij, aby powiększyć


OUUUPS... on stracił ! Nawet pomijając ostatnią falę spadków to PRZED nią (przy 2600+) WIG20 jest na wyraźnej stracie dla 5-letniego długoterminowego inwestora! (+inflacja! +podatki!)

to jest ogromny problem dla mnie do zainwestowania kasy długoterminowo .. w skali 3-5 lat banana-GPW nie dała zarobić! Albo minimum 8-10 lat albo krótkoterminowe formy gry.

dla porównania wykres 5-letni inwestora, który w 2006 kupił złoto

kliknij, aby powiększyć



Inwestor inwestujący w typową polską firmę stracił przeciętnie 10 do 20% kapitału (z inflacją to stracił ok 25-30%). Inwestor który za tą samą kase kupił złoto - potroił swój majątek. Czujecie różnicę? Przytłacza.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 27 sierpnia 2011 14:04

fidelio77
0
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 745
Wysłane: 27 sierpnia 2011 13:52:15
Abner1984 napisał(a):
. Sprawa Niemieckiej pomocy dla Grecji może być bardzo istotna jeśli sąd uzna że to było niezgodne. .


Ewentualna negatywna decyzja niemieckiego TK o pomocy byłaby w sumie dośc na rękę Merkel, mogłaby powiedziec: no cóż, ja chciałam pomóc ale nie mogę. Co pewnie ucieszyłoby niemieckich podatników, a w Niemczech są chyba niedługo wybory?

Edit: oczywiście mielibyśmy zwałę na euro, a czyż słabe euro nie jest na rękę niemieckiej gospodarce? Heh, coś czuję, że tutaj może by spora presja na odpowiednią decyzję.
Edytowany: 27 sierpnia 2011 13:55

Abner1984
0
Dołączył: 2009-12-01
Wpisów: 696
Wysłane: 27 sierpnia 2011 14:27:20
@ Scarry

Fakt, przytłacza jednak łatwo stwierdzić to teraz. Tylko ze złotem to jest trochę tak że wydaje się być bardzo drogie od dawna a ciągle rosło. Wszystkim wydawało się już drogie jak było po 600, 1000, 1200 dolarów... więc myślę że mało kto inwestował dajmy na to pięć lat temu i spodziewał się takich zysków...

A co do inwestowania np na pięć lat w akcje to chodziło mi bardziej o to że teraz wydaje się w miare dobry moment na zakup akcji. Jeśli ktoś chciałby długoterminowo potrzymać to ceny wydają się być atrakcyjne. O to mi bardziej chodziło, nie mówiłem o tym że ostatnie pięć lat dało zarobić...

"Ekonomista to ekspert który będzie wiedział jutro dlaczego nie sprawdziło się dzisiaj to co prognozował wczoraj..."

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 27 sierpnia 2011 15:03:40
krewa napisał(a):
siekoo napisał(a):
rysowanie kresek nie ma obecnie zastosowania


właśnie teraz kreski doskonale obrazują stan psychiczny inwestorów. ale do właściwej ich interpretacji należy pozbyć się własnego emocjonalnego zaangażowania ;)

oczywiscie, ze wykres odzwierciedla stan psychiczny inwestorow - wystarczy popatrzec na ktorykolwiek wykres intraday jak niestabilny ow stan jest. tylko czy jestes w stanie cos konstruktywnego z tego wywnioskowac i pod to zagrac (nie trzymajac palca na enterze)? abstrahujac od trendu.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 27 sierpnia 2011 15:15:37
Można Sieko próbować z wąskim stopem ustawiać się w newralgicznych punktach wykresu przy przebijaniu wsparć i oporów. Tak samo jak do tej pory.
Póki zakładany target jesteś na podstawie wybicia okreslić np 3 x wyżej niż ewentualnego stopa nie musisz mieć "zgadywalności" powyżej 50% by sie dało coś ugrać.

edit: Najgorsze dla mnie jest to, że zakładam sobie jakieś warunki wejścia nieważne S czy L a potem pada sygnał który całkowicie nie pasuje do tego co sądzę o obecnej sytuacji od strony fundamentalnej. Teraz przynajmniej mamy fundamentalnego pata bo uważam że euforyczne wzrosty które mi się tak długo w głowie nie mieściły uległy znacznemu skorygowaniu, co nie znaczy że sytuacja w najbliższych miesiącach się nie pogorszy i nadal jesteśmy za wysoko.
Edytowany: 27 sierpnia 2011 15:21

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 27 sierpnia 2011 17:00:36
krewa napisał(a):
siekoo napisał(a):
rysowanie kresek nie ma obecnie zastosowania


właśnie teraz kreski doskonale obrazują stan psychiczny inwestorów. ale do właściwej ich interpretacji należy pozbyć się własnego emocjonalnego zaangażowania ;)


No to osiągnij tą nirvanę, spójrz na wykresy i poradź nam co robić thumbright
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 27 sierpnia 2011 21:02:10
Frog, to jest proste, zakładając że nie masz papierów Angel Wykres moim zdaniem mówi czekaj.

SPX cztery miesiące po flash crashu był na tym samym poziomie, więc zdążysz kupić. Pytanie czy zdążysz sprzedać? Angel
Klika się i sprzedaje ;-)

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 28 sierpnia 2011 01:23:04
Scarry napisał(a):
Inwestor inwestujący w typową polską firmę stracił przeciętnie 10 do 20% kapitału (z inflacją to stracił ok 25-30%). Inwestor który za tą samą kase kupił złoto - potroił swój majątek. Czujecie różnicę? Przytłacza.

Tyle samo można było w tym czasie zarobić np. na... soi :) Te wzrosty złota są skorelowane z ogólną hossą na surowcach, więc 300% to żadne wyjątkowe osiągnięcie. Kto kupił dowolny surowiec, ten zarobił tyle samo, albo i więcej (szczególnie kupując w 2008/2009). W ogóle to mam wrażenie, że Goldmany postanowiły zamienić kasę z QE na złotko. Skończy się QE, skończą się wzrosty na złocie. Goldmany zepchną indeksy w przepaść, złotko podskoczy do 2500, wtedy Goldmany zamienią je na gotówkę. Tylko w co wtedy zainwestują? Na ZH pojawiła się ciekawa informacja, że może to być gaz ziemny, który jako jeden z niewielu surowców nie odpalił w ogóle od 2008 r.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 28 sierpnia 2011 01:26

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


173 174 175 176 177

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,389 sek.

hmbxtlyh
xrwqwquk
xxltbqhq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
fzkblwnp
erqujkyi
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat