0 Dołączył: 2011-02-02 Wpisów: 302
Wysłane:
4 lipca 2011 09:48:48
Dyskusja bardzo ciekawa, nie ukrywam. Aczkolwiek ostatnie strony należałoby przenieść do nowego wątku np pt. "dywagacje na temat systemów polityczno-gospodarczych".
|
|
26 Dołączył: 2008-08-30 Wpisów: 1 968
Wysłane:
4 lipca 2011 09:55:17
doncarlos napisał(a):Monarchia~~dyktatura~~totalitaryzm~~.. o tym marzycie..???
nie zawsze musi być tak źle. W Monako na przykład monarcha ma dość szerokie kompetencje, a państwo radzi sobie całkiem nieźle. W Polsce najlepsze lata to też okres monarchii
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
4 lipca 2011 09:57:03
@mrki zgodnie z zasadą o której pisałem wyżej (po paru inteligentnych władcach trafia się jeden-dwóch idiotów) nam trafił się najpierw Zygmunt Stary a potem mieliśmy blisko 100 lat z Sasami i nie było już co zbierać z kraju. Przecież to tez monarchia. Równie dobrze można napisać że najgorsze lata naszej historii to monarchia :) Najlepsze nasze czasy, złoty wiek Rzeczpospolitej to odpowiedzialna demokracja i oddolne obywatelskie ruchy szlachty ( ruch egzekucyjny szlachty, najpiękniejszy przejaw odpowiedzialnej polityki, był elementem demokracji a nie działaniem króla, to król powstrzymał ruch, bojąc się stworzenia republiki szlacheckiej, de facto najnowocześniejszego państwa w Europie, 100 lat przed Anglią) * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 4 lipca 2011 10:07
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
4 lipca 2011 10:01:50
Piszesz o Monako.. obecni monarchowie pelnia tylko funkcje reprezentacyjne i nie maja zadnej wladzy.. (na szczescie) Jezeli juz teoretyzujemy z punktu widzenia ekonomii, to monarchia jest jednym z najgorszych systemow.. dyskusyjne jest tylko, czy zaraz za komuna, czy jednak przed..:) Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
|
|
26 Dołączył: 2008-08-30 Wpisów: 1 968
Wysłane:
4 lipca 2011 10:13:53
doncarlos owszem w większości przypadków monarchowie pełnią funkcje reprezentacyjne. Monako podałem jednak nie przypadkowo bo tam książę pełni aktywną rolę i ma całkiem szerokie uprawnienia.
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
4 lipca 2011 10:15:09
Najlepsze co możemy wziąć z monarchii, to personifikacja władzy (jest kogo ściąć jak zawiedzie  ) i fakt, że władzy zależy na dobru państwa nie przez kolejne 4 lata, ale przez kilkaset. Mądry władca z uprawnieniami monarchy, bez średniowiecznej usłużności wobec zacofanego kościoła byłby w obecnych czasach lepszym wyjściem. Lepszym niż "wybrana w demokratycznych wyborach" władza życiowych nieudaczników, myślących tylko jak zabezpieczyć swoją przyszłość po przegraniu kolejnych wyborów na zasadzie "a potem niech się tamci martwią".
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
4 lipca 2011 10:17:47
Dlaczego komuna jest AZ taka zla?? O ile sie nie myle w Chinach nadal mamy ustroj komunistyczny a jak do tej pory radza sobie najlepiej na swiecie :) Pewnie zaraz ktos powie ze tam nadal wiekszosc ludzi zyje w ubostwie :) ale przeciez tez mamy najwiecej najbogatszych ludzi a standard ich zycia polepsza sie w expresowym tepie :) jednak tam jest komunizm ale nie ma socjala ogolnie to kazdy system jest do bani w ktorym jest socjal i obojetnie czy monarchia, komunizm czy demokracja czykazdy inny lacznie z tyrania bedzie do bani jezeli bedzie w nim socjal systemy emerytalne i inne gowna!!!
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
4 lipca 2011 10:18:53
@Froga jeśli po 2-3 latach królowi odbije i stwierdzi np że najlepsza gospodarka to gospodarka centralnie sterowana przez niego samego i trzeba wszystko upaństwowić? I to nagle zrobi? Albo inny podobny pomysł? Zawsze jest to ryzyko i w skali historycznej nie opłaca się miec monarchii - wcześniej czy później trafienie na kretyna jest nieuniknione. Jeśli król okaże się tchórzem i podda kraj w czasie próby i ryzyka wojny? (Tak jak Stanisław August poddał prawie bez walki Rzeczpospolitą, mając armię ale nie mając woli jej użycia) @Taurusw Chinach nie ma już za grosz komunizmu, jest specyficzna mieszanina korporacjonizmu z kapitalizmem. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 4 lipca 2011 10:22
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
4 lipca 2011 10:22:43
@Scarry, Zawsze jest takie ryzyko. Odwalić może królowi, prezydentowi, premierowi, sędziom Trybunału, Prokuratorowi generelnemu, przezesowi NBP... Oczywiście gdyby "odwaliło" królowi to byłoby gorzej, ale zawsze jest gilotyna. Dlatego króla trzeba wybrać odpowiedniego Nie ma ustroju idealnego i każdy ma takie czy inne zagrożenia.
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
4 lipca 2011 10:30:43
@Frogjeśli króla wybieramy - wygra ten co obieca najwięcej (przecież nie wygra ten co obieca najmniej!), 100-200 lat i mamy nowe liberum veto i anarchię z masą przywilejów związkowych, społecznych itd. Jak wybieramy to możemy odwołać? Zabić? Jeśli możemy odwołać to po co król, wystarczy chyba Prezydent? Jeśli nie możemy - stanie się wcześniej czy później najgorsze. Jeśli nie wybieramy i tron jest dziedziczny... wcześniej czy później trafia się własnie ułomny umysł. Kiedy odwala Prezydentowi, Premierowi ... problem rozwiązują jedne wybory. Strata dla kraju jest nieporównywalnie mniejsza. Kiedy bardzo źle kierująca krajem osoba jest nieusuwalna - mamy wojne domową albo anarchię. Dla mnie świat jest zbyt nowoczesny i zbyt szybko pędzi do przodu żeby jedna i ta sama osoba decydowała o losach 40 mln przez całe swoje życie. To już było widać w XVIII wieku. Jakiś 70letni dziadzio będzie decydował w XXI wieku o kierunkach rozwoju społeczeństwa informatycznego? Hmm.... Jak go złapie alzheimer to w którym etapie go usuniemy? Jak już będzie bredził o dzieciństwie? * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 4 lipca 2011 10:39
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
4 lipca 2011 10:33:42
Frog napisał(a): Mądry władca z uprawnieniami monarchy, bez średniowiecznej usłużności wobec zacofanego kościoła byłby w obecnych czasach lepszym wyjściem. Lepszym niż "wybrana w demokratycznych wyborach" władza życiowych nieudaczników, myślących tylko jak zabezpieczyć swoją przyszłość po przegraniu kolejnych wyborów na zasadzie "a potem niech się tamci martwią".
Moim zdaniem (wykluczajac przypadki skrajne typu Korea, Bialorus i kilka innych) problemem nie jest tylko system, ale ogolnie ludzie.. mentalnosc.. popatrzecie jak np funkcjonuje Norwegia, czy Szwecja a jak Wlochy.. Niemcy, Francja - poludnie europy.. nie jest to tylko i wylacznie roznica wynikajaca z sily gospodarki, systemu politycznego, etc.. historia robi tez swoje.. ja bym powiedzial raczej, ze dla niektorych narodow pewne systemy ekonomiczne i polityczne sa dobre a inne nie.. Nie ma modelu, ktory mozna zastosowac wszedzie.. ps jeszcze odnosnie Grecji - w Grecji ogolnie nie jest zle, 50% spoleczenstwa zyje "dzieki" panstwu (sektor panstwowy, administracja i inne typowo mafijne uklady).. oprocentowanie kredytow w UE bylo ostatnio bardzo niskie, zylo sie tak jak na to pozwalaja inni.. no i niestety sie skonczylo, bo wredni bankierzy/spekulanci/inwestorzy nie chca wiecej dawac za mniej.. a grecja nie moze zaplacic wiecej za to samo.. a bylo tak pieknie.. Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 4 lipca 2011 10:43
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
4 lipca 2011 10:42:56
Scarry napisał(a):@Frog jeśli króla wybieramy - wygra ten co obieca najwięcej (przecież nie wygra ten co obieca najmniej!), Chciałbyś króla wybierać w demokratycznych wyborach? Możliwe, że monarchia nie jest najlepszym rozwiązaniem. I tak jak pisałem parę postów wcześniej, o wiele lepiej by było mieć demokrację libearalną, wolną od socjalistycznych naleciałości. Tylko czy to możliwie? Czy to nie jest utopia? "Demokracja tak, wypaczenia nie" - brzmi znajomo?
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
4 lipca 2011 10:43:31
doncarlos napisał(a):...Nie ma modelu, ktory mozna zastosowac wszedzie... doncarlos, Twoje słowa są niby nader oczywiste, lecz orędownikom demokracji jakoś nie w smak. wg mnie próby zaszczepienia "najlepszego systemu" na siłę niczym nie różnią się od działań ZSRR z I połowy XX wieku. i mam nadzieję, że skutek będzie podobny. tylko ludzi szkoda ;)
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
4 lipca 2011 10:48:32
Ja bym powiedzial, ze w niektorych krajach monarchia jest mile widziana - np Rosja.. tam rzekomo demokratyczny system funkcjonuje wlasnie tak jak chce tego Frog.. tylko w wersji scarrego.. tj. co jakis czas jest wybierany krol.. Putin/Medwiedew i lud jest happy.. system moim zdaniem nie jest wazny.. najwazniejsze jest w jaki sposob jest redystrybowany dochod.. inaczej mowiac, czy klika rzadzaca skupia w swoich lapach wiekszosc kasy a narod przeglada sie przez okno jak swinie ucztuja.. (przypomina mi sie zawsze w takich chwilach Folwark zwierzecy).. a to zalezy w duzej mierze od mentalnosci danej nacji.. Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 4 lipca 2011 10:54
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
4 lipca 2011 10:53:56
@krewa/@doncarlos to nie tak, ja jestem przekonany że najlepszym systemem jest silna obywatelska demokracja i bardzo zliberalizowana gospodarka (jestem z przekonań minarchistą, prosze nie mylić z monarchistami)  . Rzym w końcu za (specyficznie demokratycznej ale zawsze) republiki odnosił największe sukcesy a cesarstwo zamieniło jego los w wegetację. Nasza Rzeczpospolita również była tak długo potężna jak długo szlachta czuła odpowiedzialność za los kraju. Wiele krajów nie dorosło do tego. Tak się procesy historyczne ułożyły że wschód EuroAzji ucierpiał potwornie od najazdów Mongołów, które zniszyczył naturalne tkanki państwowości, całkowicie wybiły wszystkie elity szlacheckie na przestrzeni tysięcy kilometrów. Przetrwały parodie państw, w których wszystko setki lat trzymano za przysłowiową "morde". Prymitywne plemienne obyczaje krajów arabskich, łatwość podporządkowywania się ukrytej dyktatorze w Rosji, dla mnie to wszystko dzieje się w sferze dawnej ekspansji Mongołów, strefie świata zniszczonej kiedyś całkowicie. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 4 lipca 2011 10:57
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
4 lipca 2011 10:54:24
Tymczasem nasz "król" wypowiedział się w najważniejszej z punktu widzenia dobra państwa kwestii: Cytat:Bronisław Komorowski nie widzi potrzeby zmian w ustawie antyaborcyjnej. Zdaniem prezydenta obecne przepisy w "maksymalnie dobry, dostępny politycznie" sposób chronią życie nienarodzone, a jednocześnie nie zmuszają ludzi do "heroizmu". Dla zainteresowanych szczegółami LINKCo tam dług, to tam PKB, co tam bezrobocie, co tam nadmuchana i nieefektywna biurokracja. Rzućmy ludziom nośny medialnie temat to zapomną o tym co naprawdę ważne...
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
4 lipca 2011 10:59:22
Tja.. pasowaloby zeby chociaz raz na jednej stronie padl temat watku.. kiedy szczyt hossy.. imo chyba nie ma co na razie liczyc na jakis wiekszy krach (moze mini krach w okresie wrzesien-listopad), wiec konekwntnie do gory z korektami przynajmniej do wiosny.. Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 4 lipca 2011 11:00
|
|
0 Dołączył: 2009-04-15 Wpisów: 189
Wysłane:
4 lipca 2011 11:36:12
Scarry napisał: Cytat:Wiele krajów nie dorosło do tego. Tak się procesy historyczne ułożyły że wschód EuroAzji ucierpiał potwornie od najazdów Mongołów, które zniszyczył naturalne tkanki państwowości, całkowicie wybiły wszystkie elity szlacheckie na przestrzeni tysięcy kilometrów. Przetrwały parodie państw, w których wszystko setki lat trzymano za przysłowiową "morde". W pełni się z tobą zgadzam Scarry. Według mnie to nie kwestia ustroju takiego czy innego, bardziej to kwestia tego na ile elity/inteligencja w danym państwie są w stanie efektywnie wykorzystać istniejący system do budowania dobrobytu w społeczeństwie na zasadach wolnorynkowych, poszanowania godności drugiego człowieka, bez zamykania się na nowe idee. Niestety nasze elity trafiły na 'mroźny wschód' i jeszcze co najmniej dwa pokolenia zajmie nim powoli zaczną się odbudowywać. Może to również nigdy nie nastąpić, jeśli dalej, niezależnie od zajmowanego stanowiska, więszość ludzi będzie myślała o tym jak to wykorzystać Państwo, Pracodawcę, Pracownika, by mi żyło się lepiej (takie mentalnie zakorzenione poczucie konieczności oszukania systemu pozostałe jeszcze po tym jak komunizm zmasakrował intelektualnie część społeczeństwa)
|
|
0 Dołączył: 2009-02-17 Wpisów: 112
Wysłane:
4 lipca 2011 14:59:06
Jak się patrzy na aktualną sytuację, to przypominają się mądre słowa Thomasa Jeffersona:
“The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not.”
Więc jak to co się dzieje w naszym eurokołchozie nazwać???
Edytowany: 4 lipca 2011 15:01
|
|
0 Dołączył: 2009-07-16 Wpisów: 1 746
Wysłane:
4 lipca 2011 17:13:00
moze zle ksiazki czytalem, ale z tego co pamietam, to do rozbiorow Polski najbardziej przyczynika sie wlasnie szlachta, a wlasciwie 'szlachta'. tragicznej sytuacji chlopow przez cale stulecia podobniez. do pogarszajacej sie sytuacji Polski przez lata - rownie, poprzez wieczne klotnie, zrywanie sejmikow, wymuszanie szantazem coraz to nowych przywilejow u krola, liberum veto wazne niezaleznie od stanu posiadania szlachcica. duzo sie zreszta nie zmienilo - dalej mamy tego rodzaju cholote u wladzy i na szczytach biznesu. dalej jestesmy dumnym narodem Sarmatow, psia jucha. edit: mala zagadka: kto wie, kiedy najbardziej rozwinelismy sie przez ostatnie 400-500 lat? Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...
Edytowany: 4 lipca 2011 17:15
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.