Omówienie wyników oraz sytuacji finansowej i rynkowej ING Bank Śląski (dalej ING) za okres od 1 października do 31 grudnia 2013 roku (opublikowane 12 lutego 2014)Grupa ING ma mocną i ustabilizowaną pozycję w polskim sektorze finansowy. W zależności od segmentu rynku zajmuje miejsca w okolicach połowy pierwszej dziesiątki.
Udział rynkowy ING* na koniec 2013 wynosi:
- 6,91% w depozytach od klientów
- 5,24% w udzielonych kredytach
- 6,17% patrząc na sumę bilansową
* - dane zbiorcze na temat sektora bankowego w niniejszym opracowaniu pochodzą ze stron NBP.
Jest to znaczący udział w rynku, ale nie tak duży, by osiągać poziomy rentowności i efektywności zbliżone do liderów sektora.
Jak każdy z dużych banków, ING ma dość złożoną strukturę kapitałową, ale warto zwrócić uwagę, że w strukturze grupy nie ma spółek ubezpieczeniowych - obecność grupy ING na rynku ubezpieczeniowym jest realizowana poza grupą kapitałową notowaną na GPW. Z tej przyczyny mocno eksploatowane przez inne banki źródło przychodów prowizyjnych w postaci bancassurance nie jest zbyt widoczne w wyniku ING.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku spółek asset management oraz towarzystwa funduszy inwestycyjnych - również są one poza strukturami ING.
ING zamknął rok 2013 następującymi wolumenami:
- suma bilansowa 86,7 mld zł (wzrost o 10,8% w stosunku do końca 2012)
- udzielone kredyty 52,2 mld zł (+ 6,6%)
- depozyty od klientów 67,5 mld zł (+ 16,4%)
- przychody 3 243 mln zł (+ 2,5 %)
- zysk netto 961 mln zł (+ 15,5 %)
Analiza sprawozdania finansowego
kliknij, aby powiększyćJak wygląda dynamika rozwoju biznesu ING na tle rynku? Na to pytanie odpowiada powyższy wykres. W ciągu ostatnich kilku lat ING rozwija się szybciej niż rynek, zarówno patrząc na depozyty jak i na kredyty. Skokowy wzrost kredytów na początku 2012 roku wynika z objęcia udziałów w spółce leasingowej grupy ING, która wcześniej nie była ujęta w strukturach ING.

kliknij, aby powiększyćPowyższa tabelka pokazuje wzrosty wolumenów w 2013 i od początku 2 kwartału 2010 - czyli 15 kwartałów wstecz (wybór daty wynika z dostępności danych publikowanych przez NBP). W każdym ujęciu ING osiąga wyniki powyżej średniego tempa rozwoju rynku.

kliknij, aby powiększyćING jest bankiem o bardzo dobrej sytuacji płynnościowej (dużo więcej ulokowanych depozytów klientów niż udzielonych kredytów) co widać na powyższym wykresie.
Tradycyjnie ING jest bankiem specjalizującym się w depozytach i prowadzącym bardzo ostrożną politykę kredytową. Pozwala to na stabilizację bazy przychodów odsetkowych w porównaniu do konkurentów.

kliknij, aby powiększyć Powyższy wykres przedstawia strukturę przychodów ING.
W 4 kwartale 2013 struktura przychodów kształtowała się następująco:
- przychody odsetkowe - 66,9%
- przychody prowizyjne - 31,1%
- inne przychody - 2,1%
Największą wagę mają przychody odsetkowe - czyli różnica pomiędzy stopą rynkową (WIBOR 3M) a oprocentowaniem depozytów (zasadniczo niższe niż WIBOR) i kredytów (powyżej WIBOR).
Przez kilka ostatnich lat z tego źródła ING czerpał około 60% przychodów.
Przychody prowizyjne również kształtują się dość stabilnie - w granicach 28-38%.
Ostatnia pozycja (inne przychody) ujmuje wpływ zmiany wyceny instrumentów finansowych i rachunkowości zabezpieczeń wycenianych przez rachunek wyników oraz wynik operacji na książce banku.
Inne przychody, patrząc historycznie, są pozycją o największej zmienności. Zdarzały się kwartały kiedy ING notował na tej pozycji ujemny wynik.
Porównując do konkurentów - struktura przychodów ING jest bardzo konserwatywna, a bank w niewielkim stopniu angażuje się w ryzykowne operacje na rynku finansowym.

kliknij, aby powiększyćPrzechodząc z poziomu przychodów niżej w rachunku wyników docieramy do pozycji kosztów oraz odpisów i rezerw związanych z utratą wartości niespłacanych kredytów.
Poziom kosztów, mierzony popularnym wskaźnikiem C/I, jest lekko powyżej średniej rynkowej i wyraźnie wyżej niż w przypadku liderów rynku. W 2013Q4 C/I wyniosło 53,8% w porównaniu do 53,3%. W całym 2013 bank raportuje C/I na poziomie 55,5%, w porównaniu do około 53% dla całego sektora bankowego.
Bardzo mocną stroną ING jest bardzo ostrożna polityka kredytowa. Udział kredytów nieregularnych wynosi nieco ponad 4% w porównaniu do 7% dla całego sektora. Poziom pokrycia odpisów na niespłacane kredyty zawiązanymi rezerwami wynosi 60%.
Dochodząc do poziomu zysku netto/brutto widzimy, że ING od 2011 ustabilizował zyski netto na poziomie około 200 mln złotych kwartalnie i 800-850 mln złotych rocznie. Wynik na koniec 2013 jest powyżej średniej długookresowej i wynosi 960 mln, należy jednak pamiętać, że ING w 1 kwartale 2013 osiągnął 120 mln złotych zysku z wyniku na inwestycjach (rekordowy wynik patrząc na lata 2007-2013) i wyniki 2014Q1 mogą sprowadzić zyski do wspomnianego poziomu rzędu 800 mln zł. Pamiętajmy jednak, że ta stabilizacja zysku netto ma miejsce przy wzroście wolumenów o kilkadziesiąt procent, możemy więc mówić o wyraźnym spadku rentowności działalności ING (wskaźnik ROA (zwrot z aktywów) spadł z 1,29% w 2011 do 1,18% w 2013). Średnia rentowność sektora bankowego w tym okresie również spadała (z 1,82% do 1,61%).
Poza zyskiem netto w przypadku banków warto również sprawdzić sprawozdanie z całkowitych dochodów. Są tu pozycje raportowane w bilansie, ale poza rachunkiem wyników.
Istnieją kategorie instrumentów finansowych, przy których zmiana wartości godziwej jest odnoszona w aktywa jako wzrost/spadek ich wartości, a z drugiej strony w kapitał z aktualizacji wyceny (a nie w wynik finansowy jako zysk lub strata).
Wynik na całkowitych dochodach to +105 mln zł w 2013Q4 oraz -473 mln zł w całym 2013. Liczby te należy interpretować jako odpowiednio wzrost (w 2013Q4) i spadek (w całym 2013) wartości portfela instrumentów finansowych należących do banku. W zależności od typu instrumentu finansowego zmiany wartości są ujmowane w wyniku finansowym (w pozycji inne przychody), bądź właśnie w sprawozdaniu z całkowitych dochodów. Zatem mniej więcej połowa zysku wypracowanego w 2013 została skonsumowana przez spadek wartości posiadanych instrumentów finansowych, uszczuplając kapitał ING.
Sprawozdanie z przepływów pieniężnych w przypadku banku ma mniejszą wagę niż w przypadku firm produkcyjnych czy handlowych. Pamiętajmy, że są to po pierwsze firmy w pewnym sensie "handlujące" pieniądzem, a po drugie mają one bardzo duże systemowe rezerwy płynności w postaci całego systemu bankowego, a w ostateczności w postaci wsparcia banku centralnego.
Saldo przepływów operacyjnych jest warunkowane saldem wpłat i wypłat depozytów/ kredytów, a także operacjami z NBP. Trudno je traktować jako wiążący wyznacznik oceny "zdrowia" działalności podstawowej. W tej roli lepiej sprawdzi się omówiony wcześniej wskaźnik L/D (kredyty do depozytów).
Saldo przepływów inwestycyjnych oraz finansowych w 2013 roku nie wykazuje żadnych operacji godnych zasygnalizowania.
>> Strona analityczna spółki w serwisie >> Podsumowanie danych o sektorze w serwisie Stockwatch.plPodsumowanieING za 2013Q4 oraz za cały 2013 rok pokazał solidny poziom zysku – co inwestorzy lubią (przy czym należy pamiętać o nieujmowanej w zysku stracie na instrumentach finansowych). Rozwój działalności biznesowej przebiega poprawnie, aczkolwiek bez wielkich fajerwerków - bank sukcesywnie zwiększa liczbę klientów, wolumeny biznesowe oraz rozwija swoje usługi.
Cieniem na wynikach ING kładzie się stabilizacja poziomu zysku w ostatnich 3 latach, mimo dużego i ponadprzeciętnego w stosunku do rynku wzrostu kwot udzielanych kredytów i przyjmowanych depozytów.
Do mocnych stron ING należą:
- rozbudowana sieć detaliczną na atrakcyjnym rynku (Śląsk)
- ostrożna polityka kredytowa
- bardzo dobra pozycja płynnościowa
- ugruntowana pozycja i marka na rynku depozytów (ING był prekursorem kont oszczędnościowych)
Należy jednak pamiętać o następujących czynnikach ryzyka dla wyniku finansowego ING związanych bądź bezpośrednio ze spółką, bądź z całym sektorem bankowym:
- duże jednorazowe dochody z działalności inwestycyjnej w 2013Q1 (co może być trudne do powtórzenia w bieżącym kwartale)
- wysoki poziom kosztów w porównaniu do liderów sektora
- obniżka opłat związanych z interchange
- niskie stopy procentowe, co będzie ograniczać marżę na depozytach
- zmiany w OFE (zarówno jako ograniczenie popytu na akcje ING, jak i ograniczyć zyski z ING PTE)
Podstawowe wskaźniki giełdowe dla ING kształtują się na następujących poziomach:
- C/Z wynosi 18,20 w porównaniu do średniej dla sektora bankowego 21,20 (wycena około 14% poniżej średniej)
- C/WK wynosi 2,03 w porównaniu do średniej dla sektora bankowego 1,68 (około 21% powyżej średniej)
Wynikałoby z tego, że aktualna wycena ING jest zbliżona do średniej sektora bankowego.
Czy powoli rysujące się na horyzoncie ożywienie gospodarcze pozwoli na przełamanie wyraźnego trendu stabilizacji zysków ING i rozwiązanie kwestii związanych z rentownością, jakie był wcześniej zasygnalizowane? Najbliższe 2-3 kwartały powinny dać odpowiedź na to pytanie...
>> Wyceny automatyczne są tutaj>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutajPowyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.