0 Dołączył: 2013-01-29 Wpisów: 641
Wysłane:
4 marca 2015 10:03:52
przy kursie: 0,18 zł
bmdomino napisał(a):To jakieś jaja są normalnie. Do spółki powinien wejść prokurator i wziąć ich wszystkich za d.... Nie wierzę że w ciągu jednego kwartału z prawie 2 mln zysku przekręcili na 20 mln straty. Raporty musiały być "chszczone" już od dawna. Jeżeli to spółka publiczna, to gdzie jest k... jakiś nadzór, gdzie audyt, gdzie kontrole? W tym durnym państwie można robić ludzi w balona jak się chce, a potem postawić ich przed faktem dokonanym bez żadnych konsekwencji. Prawdziwa POlandia Polecam nie rozpaczać tylko wyskakiwać z papierów jakie tam posiadasz. Miałem dwa lata temu jakieś ich obligi i troche akcji, ale jak zaczęli produkować emisje hurtowo to uciekłem z tej spółeczki. Mocno pachniało to piramidą długu. Taka piramida funkcjonuje do czasu aż jakieś ogniwo nie pęknie i wtedy jest z reguły pozamiatane. Lepiej odzyskać coś samemu pomimo strat, niż liczyć na cud bądź PL wymiar sprawiedliwości. Tu już nie ma co liczyć(EKA).
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 575
Wysłane:
4 marca 2015 12:06:36
przy kursie: 0,18 zł
Ułomność prawa, systemu i tych wszystkich instytucji w Polsce widać niestety na każdym kroku. Dziwne też, że każdy sobie księguje jak chce - brak regulacji ?
Niestety słabość Państwa Polskiego widać to w każdej dziedzinie życia, dlatego trzeba każdą wydawaną/inwestowaną złotówkę oglądać trzy razy i się zastanowić.
Nie znajomość/ nie zdawanie sobie sprawy z tego w jakim Państwie i realiach się żyje to wina tylko i wyłącznie danej osoby. A ja uważam, że użytkownicy forum są bardziej zorientowani niż przeciętny kowalski więc nie rozumiem dlaczego ktokolwiek może być zdziwiony, że takie rzeczy się dzieją.
Za granicą jednak myślę, że łatwiej było by odzyskać pieniądze i wytoczyć im proces (przecież zarząd wiedział co robił i ukrywał sytuacje przed udziałowcami od dawna) - u nas niestety nie warto.
|
|
0 Dołączył: 2014-06-05 Wpisów: 59
Wysłane:
5 marca 2015 08:35:34
przy kursie: 0,18 zł
Wszystko się zgadza Panowie, tylko że w ten sposób nie może funkcjonować rynek kapitałowy w cywilizowanym kraju. Pora wreszcie nazwać rzeczy po imieniu, albo jesteśmy cywilizowanym krajem, albo nie. Co robią te wszystkie darmozjady z nadzoru, audytu i kto tam jeszcze... Wedle jakich zasad księguje się przychody i aktywa? Bo jak widać jako aktywa można zaksięgować "pobożne życzenia" i wszyscy uznają to za prawidłowe. Gdzie tak jeszcze jest na świecie?
|
|
|
|
PREMIUM
101 Dołączył: 2009-03-11 Wpisów: 916
Wysłane:
5 marca 2015 09:00:09
przy kursie: 0,16 zł
Wydaje mi się, że w tej całej dyskusji trzeba odrobinę wyważenia argumentów. Nie należy zapominać, że wysoka rentowność obligacji SPółki nie była przypadkowa. Nie można wymagać wysokich rentowności i stóp zwrotu w oderwaniu od RYZYKA. Zwalanie wszystkiego na "czarne siły", Państwo etc. bez uwzględnienia faktu, że wcześniej akceptowało się właśnie te RYZYKO jest trochę niewłaściwe.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
5 marca 2015 09:17:57
przy kursie: 0,16 zł
bmdomino napisał(a):Wedle jakich zasad księguje się przychody i aktywa? Bo jak widać jako aktywa można zaksięgować "pobożne życzenia" i wszyscy uznają to za prawidłowe. Według przyjętych zasad rachunkowości przez spółkę. Nie ma jasno określonego standardu ani w UoR ani w MSR. Mowa jest o wartości godziwej i spółki mają tutaj dużą dowolność, także w założeniach. W Sprawozdaniach biegłego najczęściej masz taką formułkę: "Nie zgłaszając ble... ble... zwracam uwagę na notę.... Zostało oszacowane na podstawie założeń, które nie muszą się spełnić w przyszłości" Biegły nigdy nie napisze Ci wprost, bo jest opłacany przez spółkę. Wiarygodne dlatego są największe firmy audytorskie. Im relacja wielkości audytora do spółki większa tym wiarygodniejsze jego badanie. Wszystkie spółki windykacyjne, banki, deweloperzy komercyjni, spółki budowlane i jeszcze sporo innych firm pokazują przychody, a w zasadzie wynik operacyjny łącznie z przeszacowaniami. Pozostaje kwestia oszacowania ich wiarygodności. Dlatego nie należy patrzeć na zysk netto, ale czytać i analizować całe sprawozdanie, łącznie z zasadami rachunkowości. Cytat:Co robią te wszystkie darmozjady z nadzoru, audytu i kto tam jeszcze... Tu faktycznie można mieć zastrzeżenia, w szczególności do audytu. Audytorowi płaci spółka. Cytat:Gdzie tak jeszcze jest na świecie? Wszędzie. Wszędzie są peny stocks.
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
5 marca 2015 12:27:30
przy kursie: 0,16 zł
polski rynek kapitalowy - to rynek trzeciego swiata. trzeba byc chorym na glowe zeby tu inwestowac.
inwestuje sie na rynkach gdzie prawo na powaznie chroni inwestorow. polecam USA. w Polsce ryzyko niewspolmiernie duze do potencjalnych stop zwrotu.
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 575
Wysłane:
5 marca 2015 12:58:29
przy kursie: 0,16 zł
anty_teresa napisał(a): Według przyjętych zasad rachunkowości przez spółkę. Nie ma jasno określonego standardu ani w UoR ani w MSR. Mowa jest o wartości godziwej i spółki mają tutaj dużą dowolność, także w założeniach. W Sprawozdaniach biegłego najczęściej masz taką formułkę: "Nie zgłaszając ble... ble... zwracam uwagę na notę.... Zostało oszacowane na podstawie założeń, które nie muszą się spełnić w przyszłości" Biegły nigdy nie napisze Ci wprost, bo jest opłacany przez spółkę. Wiarygodne dlatego są największe firmy audytorskie. Im relacja wielkości audytora do spółki większa tym wiarygodniejsze jego badanie. Wszystkie spółki windykacyjne, banki, deweloperzy komercyjni, spółki budowlane i jeszcze sporo innych firm pokazują przychody, a w zasadzie wynik operacyjny łącznie z przeszacowaniami. Pozostaje kwestia oszacowania ich wiarygodności. Dlatego nie należy patrzeć na zysk netto, ale czytać i analizować całe sprawozdanie, łącznie z zasadami rachunkowości.
Jeszcze raz dziękuje za te informacje. Po prostu to się w głowie nie mieści, że tak to wygląda na giełdzie w Polsce. Żaden księgowy (a było ich kilku) który prowadził mi KpiR, czy Pełną księgowość zaprzyjaźnionym firmą tak nie robił (przy DG i Sp. Z o.o.), dobry księgowy nie chce w koszty 'wszystkiego' wrzucać aby nie było problemów i ogląda każdy papier trzy razy - a jeśli są wątpliwości to trzeba całą litanie podpisać na FV i księgowy zaksięguje na 'naszą' odpowiedzialność, nie mówiąc już o innych kreatywnych zabiegach - na które się po prostu nie zgodzą bo za dużo ryzykują - TYM BARDZIEJ dziwi mnie taka sytuacja na spółkach na GPW. Sprawdzę to z prawnikami i księgowymi jaki jest stan faktyczny. Ale księgowość powinna być jedna tym bardziej jeśli ma się zewnętrznych inwestorów, i prowadzi się manipulacje danymi świadomie - co jest działaniem na szkodę inwestorów, świadomym wprowadzaniem w błąd, a tym samym doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzania mieniem. A to jest karalne (!).
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
5 marca 2015 14:05:34
przy kursie: 0,16 zł
Dla pewności, prowadziłeś/prowadzisz działalność windykacyjną?
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
5 marca 2015 14:20:17
przy kursie: 0,16 zł
ChiefMike napisał(a): Jeszcze raz dziękuje za te informacje. Po prostu to się w głowie nie mieści, że tak to wygląda na giełdzie w Polsce.
Mieści, mieści :) Poczytaj o pojęciu "wartości godziwej" i wycenach/szacunkach na bazie zdyskontowanych przepływów pieniężnych, o kontraktach długoterminowych. Mało tego podpowiem, że akurat te kwestie są uregulowane w MSR, czyli Międzynarodowych Standardach Rachunkowości ChiefMike napisał(a): Żaden księgowy (a było ich kilku) który prowadził mi KpiR, czy Pełną księgowość zaprzyjaźnionym firmą tak nie robił (przy DG i Sp. Z o.o.),
No, ale czy Twój księgowy sporządzał raporty finansowe? Księgi raczej prowadzone były na potrzeby CIT i VAT, a nie sprawozdawczości, a to trochę inna para kaloszy. Cytat:Ale księgowość powinna być jedna tym bardziej jeśli ma się zewnętrznych inwestorów, i prowadzi się manipulacje danymi świadomie - co jest działaniem na szkodę inwestorów, świadomym wprowadzaniem w błąd, a tym samym doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzania mieniem. A to jest karalne (!).
To nie takie proste... Akurat zgadzam się, że dla windykatorów powinien być osobny standard, ale większość rzeczy jest uregulowana w Uor, czy MSR. Niestety stndardy zakładają rzetelność, a z tą często ciężko bywa, bo interes sporządzającego jest różny od owej cechy.
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
5 marca 2015 15:49:48
przy kursie: 0,16 zł
ChiefMike napisał(a):dobry księgowy nie chce w koszty 'wszystkiego' wrzucać aby nie było problemów i ogląda każdy papier trzy razy Bo się boi problemów podatkowych, a to jak napisał Anty, inna para kaloszy. Cytat:a jeśli są wątpliwości to trzeba całą litanie podpisać na FV i księgowy zaksięguje na 'naszą' odpowiedzialność Nie ma czegoś takiego, jak 'nasza' odpowiedzialność. Za księgi odpowiada osoba je prowadząca (ten, kto podpisuje się pod deklaracjami i sprawozdaniami oraz tzw. kierownik jednostki.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 575
Wysłane:
5 marca 2015 15:55:34
przy kursie: 0,16 zł
WatchDog napisał(a):Dla pewności, prowadziłeś/prowadzisz działalność windykacyjną? Nie nie działam w tej branży. Nie miałem na myśli tylko branży windykacyjnej, ogólnie chodziło mi o dowolność w rachunkowości spółek na GPW i ich szacowania. @ Anty_teresa pisze, że nie należy tylko patrzeć na zysk netto, (podobna sytuacja do 2C Partners) jeśli możliwe jest manipulowanie takim parametrem jak 'zysk netto', to prawo jest do zmiany. Jeśli nie było transakcji to nie ma zysku, nie chciał bym analizować dokładnie przypadku E-kancelarii bo nie mam na to czasu, ale z tego co widzę po komentarzach i tak na logikę, 'wierzytelności skupione' powinny być księgowane jako 'towar', i jeśli zostaną sprzedane to wtedy powinny zostać pokazane w 'zysku netto', w aktywach zaksięgować 'wierzytelności skupione' po cenie zakupu albo jako 'zero' (duże ryzyko inwestycji). Jeśli firma ma dowolność w oszacowaniu ile ten dług jest warty to super sprawa dla właścicieli Spółki, bo można tanio kupić dług (za pieniądze inwestorów), wycenić go według uznania (aktywa), łatwo podnieś cenę akcji tym samym kapitalizacje(firma się rozwija przecież), sprzedać akcje albo wydrukować nowe drukarka pieniędzy jest wiec się żyje nieźle. Jak Kowalski w domu pieniądze by wydrukował to by go zamknęli, zamknęli by go również za budowanie piramidy finansowej - z dowolnością szacowana tak to wygląda niestety.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
5 marca 2015 16:14:19
przy kursie: 0,16 zł
Tryskasz zdziwieniem jak wieloletni konsument pasztetu z królika, który po latach przeczytał etykietę i odkrył, że w nim nie ma królika. Jest wiele mylących nazw, które dla niefachowca brzmią komfortowo: zysk, wartość księgowa, wartość godziwa (!), wartości niematerialne (!!), wartość firmy (!!!) i tak dalej. Więc proszę zakończmy temat pt. "przebudzenie dyletanta", bo nic nowego się w nim od paru postów nie pojawiło. Z całym szacunkiem.
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 575
Wysłane:
5 marca 2015 16:14:46
przy kursie: 0,16 zł
rafsty napisał(a):Nie ma czegoś takiego, jak 'nasza' odpowiedzialność. Za księgi odpowiada osoba je prowadząca (ten, kto podpisuje się pod deklaracjami i sprawozdaniami oraz tzw. kierownik jednostki. Fajnie jak by tak było w rzeczywistości  . Za firmę i jej zobowiązania przy 'DG', odpowiada właściciel firmy całym majątkiem. Za księgi może odpowiadać księgowy ale nie musi - zależy od umowy za przeniesienie odpowiedzialności płaci się bardzo dużo przy małych biznesach mało kogo na to stać. Zresztą jeśli pozbyliśmy się już odpowiedzialności i za to płacimy to i tak mało nam to daje - praktycznie nic ... bo w razie kontroli i machlojki i tak właściciel zapłaci z własnej kasy za kary, przestoje, zobowiązania, prawników, utratę zleceń. Przy dobrze zrobionej Spółce Z o.o. można ryzyko zmniejszyć i spółkę wcześniej 'położyć', ale trzeba to zrobić w odpowiedni sposób inaczej też zapłacimy - temat rzeka. I też nie ma tak, że nie mamy jako właściciel żadnej odpowiedzialności nawet przy Sp Z o.o ryzyko jest i to duże szczególnie w Biznesie. Nie rozwijajmy tego tematu bo to temat rzeka i każdy przypadek jest indywidualny.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
5 marca 2015 16:23:40
przy kursie: 0,16 zł
Cytat:@ Anty_teresa pisze, że nie należy tylko patrzeć na zysk netto, (podobna sytuacja do 2C Partners) jeśli możliwe jest manipulowanie takim parametrem jak 'zysk netto', to prawo jest do zmiany. Cytat:Jeśli nie było transakcji to nie ma zysku Nie, nie jest... Wyobraź sobie, że jesteś funduszem. Kupiłeś akcje. Kurs na giełdzie przez 10 lat wzrósł 100 proc. Czy przez 10 lat trzymałbyś w rachunku wyników okrągłe zero przychodów? No chyba nie... Księgowałbyś zysk wraz ze wzrostem kursu, mentalnie tak właśnie pewnie robisz ze swoimi akcjami prawda? :) Mało tego, przecież w większości biznesów gotówkę masz dużo później niż niż wydałeś towar i naliczyłeś przychód - kredyt kupiecki. A przecież klient nie musi zapłacić. Czy wobec tego pokazujesz zysk czy nie? Jeśli nie, to znaczy, że musisz patrzeć w przepływy pieniężne a nie rachunek wyników :) A przecież spółki rosną latami pod względem obrotów i należności rosną w podobnym tempie. Czy do momentu uzyskania stabilności i braku zapotrzebowania na nowy kapitał obrotowy też przychody mają być zero przez 10 lat? No chyba nie... Tę sytuację można komplikować. Dostajesz kontrakt budowlany na okres 3 lat ze stałą ceną. I jak pokazujesz zyski straty? Na koniec okresu po 3 latach, a w międzyczasie tylko pokazujesz koszty? No chyba nie... Są przypadki szczególne kiedy trzeba coś szacować. Cytat:w aktywach zaksięgować 'wierzytelności skupione' po cenie zakupu albo jako 'zero' (duże ryzyko inwestycji). No, ale jeśli zero, to znaczy że wydatek na pakiet szedłby przez koszt. Cytat:Jeśli firma ma dowolność w oszacowaniu ile ten dług jest warty to super sprawa dla właścicieli Spółki, bo można tanio kupić dług (za pieniądze inwestorów), wycenić go według uznania (aktywa), łatwo podnieś cenę akcji tym samym kapitalizacje(firma się rozwija przecież), sprzedać akcje albo wydrukować nowe drukarka pieniędzy jest wiec się żyje nieźle. No i właśnie dlatego rynek reaguje spadkami kursu na sprzedaż akcji przez właścicieli. Jeśli dochodzi do sprzedaży poza rynkiem, to nabywca ma wgląd w papiery, łącznie ze wszystkimi założeniami wycen i szacunków.
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 575
Wysłane:
5 marca 2015 16:30:50
przy kursie: 0,16 zł
WatchDog napisał(a):Tryskasz zdziwieniem jak wieloletni konsument pasztetu z królika, który po latach przeczytał etykietę i odkrył, że w nim nie ma królika. Jest wiele mylących nazw, które dla niefachowca brzmią komfortowo: zysk, wartość księgowa, wartość godziwa (!), wartości niematerialne (!!), wartość firmy (!!!) i tak dalej. Więc proszę zakończmy temat pt. "przebudzenie dyletanta", bo nic nowego się w nim od paru postów nie pojawiło. Z całym szacunkiem. Z cały szacunkiem, proszę darować sobie osobiste wycieczki. Trzymajmy poziom. Za zwykłego konsumenta się nie uważam. Księgowym nie jestem ale pojęcia wyobraź sobie są mi, znane - wiem, że może być to może być dla Pana szokiem, że ktoś poza Panem ma tą wiedzę i rozumie pojęcia ale niestety mieszkają na tym świecie inni ludzie poza Panem. Ilość użytych wykrzykników, pokazuje jedynie to że Ciężko było te pojęcia Panu zrozumieć.
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 575
Wysłane:
5 marca 2015 16:43:29
przy kursie: 0,16 zł
anty_teresa napisał(a):
Wyobraź sobie, że jesteś funduszem. Kupiłeś akcje. Kurs na giełdzie przez 10 lat wzrósł 100 proc. Czy przez 10 lat trzymałbyś w rachunku wyników okrągłe zero przychodów? No chyba nie... Księgowałbyś zysk wraz ze wzrostem kursu, mentalnie tak właśnie pewnie robisz ze swoimi akcjami prawda? :)
Może jestem inny ale właśnie ja tak robię. anty_teresa napisał(a): Mało tego, przecież w większości biznesów gotówkę masz dużo później niż niż wydałeś towar i naliczyłeś przychód - kredyt kupiecki. A przecież klient nie musi zapłacić. Czy wobec tego pokazujesz zysk czy nie?
Tak pokazujesz zysk. Musisz. Mało tego nie masz pieniędzy na koncie a musisz zapłacić VAT i Dochodowy. anty_teresa napisał(a): Jeśli nie, to znaczy, że musisz patrzeć w przepływy pieniężne a nie rachunek wyników :) A przecież spółki rosną latami pod względem obrotów i należności rosną w podobnym tempie. Czy do momentu uzyskania stabilności i braku zapotrzebowania na nowy kapitał obrotowy też przychody mają być zero przez 10 lat? No chyba nie...
Tę sytuację można komplikować. Dostajesz kontrakt budowlany na okres 3 lat ze stałą ceną. I jak pokazujesz zyski straty? Na koniec okresu po 3 latach, a w międzyczasie tylko pokazujesz koszty? No chyba nie... Są przypadki szczególne kiedy trzeba coś szacować. Jeśli płatność po zakończeniu kontraktu to pokazujesz przez 3 lata stratę (jeśli nie masz innych dochodów). Nie wiem kto taki kontrakt podpiszę ? Chyba firma budowlana Ćześka, a później będzie płakać, że dostarczyła towar na budowę za 6 000 000 zł i jej nie zapłacili, i chce pomoc od Rządu. anty_teresa napisał(a):w aktywach zaksięgować 'wierzytelności skupione' po cenie zakupu albo jako 'zero' (duże ryzyko inwestycji).No, ale jeśli zero, to znaczy że wydatek na pakiet szedłby przez koszt. Dokładnie tak. Bo to jest 'koszt'. Kupiony został towar. anty_teresa napisał(a): No i właśnie dlatego rynek reaguje spadkami kursu na sprzedaż akcji przez właścicieli. Jeśli dochodzi do sprzedaży poza rynkiem, to nabywca ma wgląd w papiery, łącznie ze wszystkimi założeniami wycen i szacunków.
Dokładnie
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
5 marca 2015 17:06:27
przy kursie: 0,16 zł
ChiefMike napisał(a):Tak pokazujesz zysk. Musisz. Mało tego nie masz pieniędzy na koncie a musisz zapłacić VAT i Dochodowy. No właśnie. Patrzysz na problem "podatkowo", a nie "rachunkowo", czyli bardziej "gotówkowo", a nie "memoriałowo". Trzeba te dwie rzeczy oddzielić i one są oddzielone. Memoriał jest w RZIS a gotówka w CF. Zauważ, że patrząc gotówkowo, przyjmując Twój punkt widzenia (abstrahując od PDOP) zysku też nie powinno być do momentu ściągnięcia płatności, bo to się przecież stać nie musi prawda? ChiefMike napisał(a):Jeśli płatność po zakończeniu kontraktu to pokazujesz przez 3 lata stratę (jeśli nie masz innych dochodów). Nie wiem kto taki kontrakt podpiszę ? Masz po drodze płatności częściowe i faktury częściowe (choć nie zawsze), ale finalne rozliczenie kontraktu dopiero po 3 latach. Takie kontrakty podpisują w zasadzie wszystkie firmy budowlane ChiefMike napisał(a):Dokładnie tak. Bo to jest 'koszt'. Kupiony został towar. No widzisz. Kupiony Towar nie jest kosztem w rachunkowości do momentu kiedy go nie sprzedasz... Jest wydatkiem, ale nie kosztem. Zasada memoriałowa! (przynajmniej w układzie kalkulacyjnym)
Edytowany: 5 marca 2015 17:07
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
5 marca 2015 17:16:14
przy kursie: 0,16 zł
ChiefMike, proponuję się nie nakręcać.
'Pojęcia' są Ci znane tak, jak każdemu "szaremu człowiekowi". To nie jest zarzut, bo nie każdy musi się na tym znać. Śmiem twierdzić, że albo prowadzi się biznes, albo księgi. Na oba zajęcia w końcu nie wystarczy czasu.Ale niestety większość tych 'pojęć' nie działa tak, jak się wydaje tym, którym są one tylko trochę znane.
Przede wszystkim ciążysz w stronę opisywania rzeczywistości podatkowej, a nie finansowej. Na poziomie spółki giełdowej sprawozdawczość finansowa to świat zupełnie równoległy do podatkowego. Po drugie mam wrażenie, że odkrywasz nagle Amerykę i mechanizmy, które istnieją od dziesiątek lat. Nie tylko w PL, ale wszędzie.
Jeśli wtopiłeś tutaj, rozumiem rozgoryczenie, ale jak pisał Grum, wysokie oprocentowanie nie jest przypadkiem. A inwestowanie, to zarządzanie ryzykiem swojego portfela. Tylko tyle i aż tyle. Też bym się wkurzył, jak bym stracił kasę, ale ton Twoich wypowiedzi sugeruje, że ryzyko było za duże. Po stracie można dochodzić swoich praw, ale jednocześnie trzeba zachować wewnętrzny spokój. Choćby dlatego, że przegrywa zwykle ten, który ten spokój utraci. A to sprowadza się do kontroli wielkości pozycji. Co innego utrata 5% portfela, co innego 15% czy 50%.
Zamiast wykłócać się tu o to, jak działa rachunkowość finansowa (znów: finansowa, a nie podatkowa) - bo nikt tego prędko nie zmieni - oraz doszukiwać się w wykrzyknikach znaczeń, których tam nie ma, skupiłbym się na warsztacie inwestycyjnym. Strat nie da się na rynku uniknąć, ale takiego rozgoryczenia na 100% tak.
Jeśli nie straciłeś tu kasy, tym bardziej zająłbym się własnym warsztatem. Anegdota WD o króliku jest bardzo dobra.
Edytowany: 5 marca 2015 17:17
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
5 marca 2015 17:43:55
przy kursie: 0,16 zł
Cytat:Kupiony Towar nie jest kosztem w rachunkowości do momentu kiedy go nie sprzedasz... Jest wydatkiem, ale nie kosztem. Zasada memoriałowa! (przynajmniej w układzie kalkulacyjnym) Rodzajowym też.
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 575
Wysłane:
5 marca 2015 17:52:32
przy kursie: 0,16 zł
anty_teresa napisał(a): Masz po drodze płatności częściowe i faktury częściowe (choć nie zawsze), ale finalne rozliczenie kontraktu dopiero po 3 latach. Takie kontrakty podpisują w zasadzie wszystkie firmy budowlane
Wszystko zależy od ustaleń i kontraktu - panuje tutaj dowolność. Ale chyba odchodzimy od tematu. anty_teresa napisał(a):No widzisz. Kupiony Towar nie jest kosztem w rachunkowości do momentu kiedy go nie sprzedasz... Jest wydatkiem, ale nie kosztem. Zasada memoriałowa! (przynajmniej w układzie kalkulacyjnym)
Pełna zgoda. Kupiony towar nie musi być 'kosztem firmy', ale zakupiony 'towar' obniża Ci podatek. (może to wyglądać inaczej w przypadku Spółki notowanej na Giełdzie) @rafsty Nie inwestowałem tutaj, i nie zamierzam inwestować w podobne Spółki. Nie wykłócam się tylko rozmawiam. I się nie unoszę - bardziej mam wrażenie, ze Pan coś chce tutaj udowodnić, I Pan próbuje innych pouczać. Z całym szacunkiem to Pan szuka w moich wypowiedziach czegoś czego w nich nie ma i Pan nad interpretuje. Jeśli chodzi o spółki giełdowe to właśnie widzę, że inaczej to wygląda dlatego pytam i rozmawiam aby się dokształcić - po to chyba są Fora internetowe. I tak jak sam Pan pisze, nie można znać się na wszystkim ale chyba wymiana doświadczeń i wiedzy nie jest zabroniona ?
|
|