Witam Przedmówców!
Fajnie, że poruszone wątki dalej się rozwijają. Widzę, że zjawił się Anty_Teresa i od razu wywindował poziom dyskusji. Ja tu skromnie zasugerowałem SWOT, a riposta wygląda mi jak nic na PESTEL! (
www.oup.com/uk/orc/bin/9780199... ).
Dorzucę parę groszy do tematu:
1. Ta sprawa z mailami IPCC - (chyba) w czwartek męczyli to cały wieczór na CNN, ale nie powiedzieli nic ponadto, co napisał Anty_Teresa.
2. A propos Kioto - ten zlot w Kopenhadze, to podchody, żeby uchwalić coś nowego, co zaangażuje USA, Chiny i Indie. Problem w tym, że w międzyczasie w Australii pojawił się kłopot ze sprzedaniem idei własnym obywatelom.
3. Skąd moja teza o wzroście cen? - Ekstrapoluję dotychczasowy trend. Wiem, to niebezpieczna praktyka. Można się "przejechać". Dlatego każdy musi takie rzeczy rozważyć sam. Jednak mimo wyborów i upolitycznienia nie tylko branży w Polsce, ale również ekologii na świecie, ceny w PL rosną. To można wyliczyć choćby z raportów Enei. Nie ukrywam, że to jest to trochę roboty, bo firma produkuje oprócz rocznego sprawozdania finansowego i sprawozdania zarządu, również coś, co na Zachodzie nazywa się Annual Report.
Ja zwracam jednak uwagę na potrzeby kapitałowe. Uważam, że wątek ekologiczny nie powinien być tutaj nadmiernie eksponowany. Moim zdaniem mamy trzy drivery:
- pure eco - czyli OZE;
- modernizacje - czyli większa efektywność produkcji i przesyłu oraz filtry zanieczyszczeń. To też wiąże się z eko, ale jest też przejawem normalnego procesu continuous improvement oraz rozpoznawania potrzeb klientów (nikt nie lubi, jak mu kopcą pod nosem z komina). Tutaj dotykamy aspektów zarządzania strategicznego: generic strategies, strategic clock itp. itd. Temat rzeka. Nie wiemy, jak Zarząd Enei sobie z tym poradzi, więc trzeba założyć, co Waszym zdaniem najprawdopodobniej zrobi, jak mu to wyjdzie i jak to się przełoży na pozycję finansową firmy. No i jak to wycenić.
- rozbudowa wydajności - czyli nowe moce produkcyjne. Tutaj ekologia to efekt uboczny stosowania nowych technologii, a chodzi wyłącznie o zaspokajanie popytu.
W przypadku Enei deklarowane nakłady na zieloną energię to ok. 1,5mld zł, modernizacje to kolejne 1,5mld zł, a nowe moce, to 10,5mld. Rozważcie to w powiązaniu z tym, co pisałem wcześniej.
Jeszcze odpowiadając wkm3: otwierasz furtkę do pokrewnej, ale wcale niemałej branży. Poza analizą stricte finansową sugeruję pomyśleć również o tzw. Value System, czyli połączonych ze sobą Value Chains kooperujących przedsiębiorstw (
en.wikipedia.org/wiki/Value_ch... ). Gdzie prawdopodobnie osadza się marża płacona przez końcowych klientów? Kto na tym wszystkim ma szansę naprawdę zarobić? Jaka w tym kontekście jest pozycja ZUKa? A ja w międzyczasie rzucę okiem na finanse :)
Pozdrawiam!