CDPROJEKT [CDR]

A czemu nie? Nie byłby to jedyne miejsce gdzie W2 będzie sprzedawany online. Skoro koszta z wprowadzeniem go na gogu nie powinny być wysokie, mogą uzyskają dodatkową bazę klientów i "dodatkowy" przychód. A nawet jak się będzie słabo sprzedawał na gogu to tragedii nie będzie :).

A jakie są to plany jeśli można spytać ? ABC chyba nie ma forsy na żadne wrogie przejęcia, myślisz że MCI wyłoży kilkadziesiąt mln USD żeby zapewnić sobie kontrolę nad spółką ? I przede wszystkim: jaki biznesowy cel miałoby ABC w takim przejęciu ?

CDP nie jest konkurencją dla ABC; jeśli ktoś inwestuje z powodu demonów przeszłości to pozostaje jedynie współczuć; o kasę się nie martwię bo nie moja; żeby przejąc Optyka trzeba kupić akcje byłych CDP-wców co wydaje się przed premierą W2 mało realne.

ABC obejmie warranty, MCI jest większościowym właścicielem ABC, może tu chodzić nie o OPT a o CDP bo MCI ma w swoim portfelu spółek firmy robiące gry, może będą chcieli stworzyć coś większego bo ten rynek ma przyszłość

WD co do segmentacji dystrybucji gier w sieci. Dla zainteresowanego kupnem wg mnie nie ma większego znaczenia czy ściągnie grę z serwisu w którym są również tanie pozycje, większe znaczenie ma cena i kwestie techniczne (szybkość transferu, bezpieczeństwo transakcji i przesyłu danych, możliwość uzyskania wsparcia w razie problemów itp.) Jak ktoś chce kupić, to kupi i nieco droższą wersję na nośniku bo po prostu chce pograć (pamiętam jakie było zamieszanie np. przy World of Warcraft, jak płyty znikały z półek w dniu premiery - po najwyższej cenie a przedsprzedaż w sieci kwitła na kilka miesięcy przed premierą)
Zastanawia mnie czy CDP przewidział w swojej akcji edycje kolekcjonerskie z różnymi dodatkami/gadgetami na których zarabia się dodatkowe spore pieniądze.

Byli prezesi zabrali obszerny głos w sprawie Metropolisu.


polygamia.pl/Polygamia/1,96455...

Z kilku zasadniczych powodów nie skomentuję tego tekstu.

To już jest przeszłość - przejęcie się nie udało i tle. To jest też świetny przykład na to, iż takich spółek jak CDP nie można wprost przejąć - owszem kupić akcje można, ale jeśli pracownicy [a to oni są główną wartością firmy] poodchodzą to tylko traci się kupę kasy.

Wywiad z M.Kicińskim

- pozytyw: ani Kiciński ani Iwiński w ogóle nie brali udziału w produkcji W2, zatem ich odejście w żaden sposób nie wpływa na tworzenie gry;
- negatyw: nie będzie cyfrowej dystrybucji W2 poprzez gog.com, nie wiadomo czy CDP będzie samodzielnie prowadził dystrybucję elektroniczną, coś bliżej będzie wiadomo na konferencji.

Ciekawe jak by to zabrzmiało, gdyby z zarządu naprawdę dużej firmy odszedł naprawdę duży prezes i powiedział:
Bill Gates: "Praktycznie nie napisałem ani linijki kodu do Windows 7"
Steve Jobs: "Ani razu nie obsługiwałem wtryskarki robiącej obudowy do iPhonów"
Richard Branson: "Nie pilotowałem ani jednego rejsowego samolotu Virgin Atlantic"
Mark Zuckerberg: "To nie ja wrzucałem te wszystkie zdjęcia i Like'i"

Albo gdyby odszedł Leszek Czarnecki z Getinu i powiedział, że nigdy nie siedział w nim przy biurku i nie wykonał żadnej operacji, Solorz nigdy nie zrobił żadnego programu TiVi, a Karkosik... itd. itd.

A co ta spółka (Optimus) jeszcze robi poza Wiedźminem? I za co prezesi w takim razie brali pensje, jeśli nie za pracę przy najważniejszym, przyszłościowym produkcie?
I na jakiej podstawie MK tak się szczegółowo wypowiadał w różnych mediach o grze, jeśli nie miał z nią bezpośredniego kontaktu?