PARTNER SERWISU
grvotbpu
10 11 12 13 14

Wirtualna Kronika Szutnika

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 5 stycznia 2015 19:12:18
11 Bit część I

Niedawno trochę wypowiadałem się na wątku 11B. Ponieważ sporo z tego, co tam pisałem na temat ww. spółki, pisałem bardziej w oparciu o tzw. „czucie” i ogólne doświadczenie z podobnych przypadków, aniżeli o poważnie zrobioną analizę, postanowiłem wypełnić tę lukę i solidnie przyjrzeć się tejże spółce z punktu widzenia metod analizy technicznej, które stosuję.
Ostatnio krótkie analizy zamieszczam głównie na AT Traderze, ale ten temat jest zdecydowanie za długi na puszczenie go tam, a poza tym wyrobiłem sobie wreszcie konto na nowym portalu udostępniającym zdjęcia, w akceptowanym przez SW formacie, pora by więc je wypróbować Angel
Od razu uprzedzam, że ostatnim dniem na każdym wykresie jest 2.01.2015 – wykresy robiłem w weekend, jednakże dopiero dziś znalazłem dość czasu na to, by je móc obrobić tekstowo i interpretacyjnie.
I ostatnie zdania wstępu – analizy nie zamieszczam w wątku, dotyczącym 11B, gdyż podejrzewam, że szybko zaginęłaby tam w gąszczu innych postów. Zamieściłem tam jedynie „zajawkę” na ten tekst.
Podejrzewam, że tą analizą na pewien czas narobię sobie trochę nowych wrogów, ale co mi tam – nie pierwszy to będzie raz, gdy się komuś narażę tym, co widzę na wykresach. Już i tak zaliczono mnie na wątku 11B do sług Grubasa, podstępnie sugerujących sprzedaż i pomagających wyciskać akcje z naiwnych leszczy, by mógł się tanio obkupić, więc dużo bardziej zszargać sobie opinii na SW nie mogę Angel

Przejdźmy wreszcie do konkretów. Na razie skupię się głównie na faktach, kwestię ich interpretacji zostawiając na koniec.
Zacznijmy od banału, czyli wykresów oscylatora RSI. Oto RSI(14) w układzie dziennym (wykresy nr 1-3):


kliknij, aby powiększyć


tygodniowym:


kliknij, aby powiększyć


i miesięcznym:


kliknij, aby powiększyć


Gigantyczne wprost wykupienie, to „oczywista oczywistość”, widoczna już na pierwszy rzut oka.
Przejdźmy do wykresu nr 4 – mamy tu Widły Andrewsa, rozparte o 2 dołki – początek notowań i niedawny dołek z października 2014 oraz o lokalny, dość istotny szczyt z listopada 2011:


kliknij, aby powiększyć


Proszę zauważyć, jak idealnie niedawny szczyt 11B na poziomie 78,80zł trafia w górna linię Wideł i się od niej odbija.
Aby uniknąć zarzutu, że narysowałem sobie ot jakieś tam kreski, którymi coś próbuję na siłę udowadniać, chcę pokazać, że to nie ja wymyśliłem sobie te linie, tylko Pan Rynek, respektując swym zachowaniem ich przebieg na wykresie. Ja tylko je zauważyłem dzięki zastosowaniu Wideł. Oto dowód; ten sam wykres 11Bit, tym razem w skali dziennej (wykres 5) :


kliknij, aby powiększyć


Elipsami zaznaczyłem miejsca, w których Mr. Market pokazuje, że linia mediany (środkowa) takich wideł, ma dla niego znaczenie. Pierwsza niebieska elipsa pokazuje, jak lokalne dołki z lipca- sierpnia 2012 formowały się na medianie, druga – to samo w odniesieniu do lokalnych szczytów z marca i kwietnia 2013, wreszcie trzecia elipsa, różowa, pokazuje, że szczyt jednej z niedawnych luk powstał dokładnie na linii mediany.

Pora teraz przejść do analiz wydłużeń Fibonacci’ego. Na pierwszy ogień idzie zespół wydłużeń, biorący za swą podstawę (0-100%) średnioterminową korektę spadkową z okresu maj – październik 2014 (wykres 6).


kliknij, aby powiększyć


W skrócie przypomnę, że technika ta polega na odkładaniu w górę kolejnych potęg (kwadratów, sześcianów itp.) współczynnika Fibonacciego (1,618) mnożonych przez przyjętą podstawę.
Proszę zwrócić uwagę na trzykrotne zatrzymanie wzrostów przez linię 11,09 (piąta potęga), przy czym tylko raz, 15.12.2014, rynek podjął nieudaną próbę wyjścia ponad nią, co skończyło się górnym cieniem i zamknięciem poniżej linii 11,09. Dodatkowo jako dygresja: proszę również zwrócić uwagę na to, jak ładnie rynek przeskakiwał lukami niższego rzędu wydłużenia (fioletowe elipsy). Takie zachowanie było wówczas kolejnym dowodem niezwykłej siły papieru.

Kolejny wykres, nr 7 tu mamy oddziaływanie 4 potęgi współczynnika Fibonacci’ego, gdzie bazą jest wzrost z okresu wrzesień – listopad 2011:


kliknij, aby powiększyć


Szczyt z 15.12.2014 na poziomie 78,80 idealnie trafia w wydłużenie 6,85, zatrzymujące marsz w górę.

Ciąg dalszy w części II poniżej. Proszę czytać obie części razem.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 5 stycznia 2015 19:20:49
11 Bit część II

Proszę czytać łącznie z częścią I powyżej

Domyślam się, że nie do wszystkich przemawiają powyższe wykresy, postanowiłem więc dodatkowo dla przekonania wątpiących dołączyć tu jako konkretny przykład analizę wydłużeń Fibonacciego dla akcji Synthosu, z pokazaniem możliwych następstw zatrzymania ruchu wzrostowego przez wydłużenia. Wykres nr 8 czyli działanie wydłużenia 1,618 korekty z okresu sierpień październik 2011:


kliknij, aby powiększyć


i wykres nr 9 działanie wydłużenia 2,618 potężnej korekty z okresu 2007-2009:


kliknij, aby powiększyć


Proszę zauważyć, co się dzieje z kursem po zatrzymaniu ruchu przez wydłużenia Fibonacci’ego….Widać jak na dłoni, skąd się ten ponad roczny już marazm na akcjach Synthosu wziął…

Interpretacje i wnioski:

Zanim przedstawię wnioski, muszę uczynić jedno zastrzeżenie: Analiza Techniczna nie jest szklaną kulą pozwalającą dokładnie przewidzieć przyszłość. Dobrze zrobiona analiza, bez psychicznego „przechyłu” (ang. bias) analityka w preferowaniu tego czy innego rozwoju sytuacji, pozwala wskazać jedynie najbardziej prawdopodobne kierunki tego rozwoju. Najczęściej rynek wybiera jakiś wariant spośród tych najbardziej prawdopodobnych, ale zdarza się, że przyszłość rozwija się wg schematu, który uznany został za ten mniej prawdopodobny.
Mówiąc trywialnie: rynek może zrobić wszystko i elementarny szacunek do niego nakazuje pokorę w stosunku do jego wyroków, a kategoryczne ferowanie tychże wyroków w zastępstwie rynku może się skończyć bardzo boleśnie próbującego tej sztuki.

1. Widły Andrews’a

Andrews nauczał, a wieloletnie obserwacje jego następców potwierdzają to w pełni, że zatrzymanie ruchu przez którąś z linii Wideł ma bardzo duże znaczenie. W przypadku bardzo silnych ruchów ( a z takim mieliśmy do czynienia na 11B) zatrzymanie to najczęściej ma postać 2-3krotnego, czasem nawet i wielokrotnego, a nie pojedynczego dotknięcia danej linii wideł, nim ostatecznie rynek zacznie poważniejszą korektę. Gdyby tak miało się stać na 11B, można oczekiwać w najbliższym miesiącu czy dwóch kolejnych prób ataku na górną linię wideł (czyli okolice powiedzmy 80 złotych i ciut więcej), podobnych do tej z 15 grudnia, kończonych pojawianiem się dłuższych górnych cieni na świecach.
Andrews twierdził, że ostateczne zatrzymanie ruchu i zmiana jego kierunku przez górną lub dolną linię wideł powoduje, że aż w 80% przypadków kurs wraca do okolic mediany (linii środkowej), obecnie na poziomie ok. 30 zł, ale stale rosnącej. W pozostałych 20% przypadków kurs nie dociera do linii mediany, co jest dowodem siły papieru (lub jego słabości w przypadku bessy). Trzeba pamiętać, że w tej statystyce Andrews nie odróżniał rynku w wyraźnym trendzie od rynku w konsolidacji (trendzie bocznym). W trendach bocznych prawie zawsze ruch cofa się do linii mediany, w wyraźnie trendowych rynkach następuje to znacznie rzadziej. 11B jest w silnym długoterminowym trendzie wzrostowym.

W mojej opinii na 11B nie powinno dojść do spadku na aż tak niski poziom i na linii mediany widziałbym maksymalny możliwy zasięg korekty, jednak niezbyt prawdopodobny. Wynika z tego, że nie oczekuję dojścia do mediany, co zdaniem Andrewsa w sytuacji takiej, jak na 11B, skutkowało zazwyczaj po korekcie udanym atakiem na górną linię Wideł i jej późniejszym przełamaniem.

2. Wydłużenia Fibonacci’ego

Dwa wydłużenia wskazują na mniej więcej tę samą okolicę i wyznaczają od góry silny opór. Co prawda opory są od tego, by je łamać, ale przy obecnym gigantycznym wykupieniu 11B mówiąc kolokwialnie „w baku brakuje paliwa”. Rynek musi się albo mocniej cofnąć, a potem nabrać rozpędu, jeśli chce trwale przekroczyć opór, wyznaczany przez wydłużenia, albo rozładować ekstremalne wykupienie w dłużej trwającej korekcie bocznej, stopniowo odzyskując potencjał wzrostowy.
Z obu tych wariantów za bardziej prawdopodobny uważam ten drugi – po tak silnych wzrostach, nie kończących hossy, zazwyczaj rozwijają się korekty płaskie, kolebiące się w bok między szczytami i jakimiś niższymi poziomami.
Statystycznie rzecz ujmując, (na bazie badań Toma Joseph'a, twórcy programu Advanced GET) w naprawdę silnych trendach (a jak na razie nie ma podstaw, by w taki wątpić na 11B), korekty płaskie są najczęściej od dołu ograniczane przez strefę 33-38% zniesienia potężnego ruchu, poprzedzającego korektę. Powyższe pokazuję na ostatnim już wykresie:


kliknij, aby powiększyć


Korekty płaskie są najczęściej testem cierpliwości dla inwestorów i trwają znacznie dłużej niż się tego większość spodziewa. One męczą nie tyle przez utratę wartości posiadanych akcji, co przez wrażenie utraty czasu (inne walory się ruszają, nasz zdaje się tkwić w miejscu).

Podsumowanie:

1.
Ogólna sytuacja techniczna sugeruje, że większa korekta na 11B albo już się zaczęła, albo ciągle mamy jeszcze do czynienia z ostatnimi, słabymi podrygami silnej fali wzrostowej, która powinna być hamowana przez górną linię Wideł Andrews'a. Rynek nie jest w stanie znacząco ruszyć w górę bez zmniejszenia ekstremalnego wykupienia oscylatorów.


2.
Jeśli to korekta, to najprawdopodobniej typu płaskiego, czyli wielokrotnej jazdy „od bandy do bandy” pomiędzy dwoma poziomami, z których jeden najczęściej wyznaczany jest przez szczyt poprzedzającego silnego ruchu.

3.
Sytuacja techniczna powoduje, że w tej chwili scenariusz, na który najbardziej jako grupa liczą udzielający się na wątku 11Bit na forum SW (czyli najpierw lekkie wzrosty przed publikacją raportu 12.02.15 a potem, po publikacji ostro do góry), jest scenariuszem o bardzo niskim stopniu prawdopodobieństwa.
O wiele bardziej prawdopodobnym wydaje się, że termin publikacji raportu może zostać wykorzystany do zagrania typu: „kupuj plotki – sprzedawaj fakty!” czyli lekkich wzrostów przed publikacją i sprzedaży po publikacji, gdy będzie stosunkowo łatwo nasycić dużymi zleceniami sprzedaży pojawiający się wyraźny popyt, skuszony dobrymi wynikami.

4.
W dłuższym terminie na 11B nadal mamy hossę i spodziewam się nowych, wyższych szczytów w perspektywie raczej kilkunastu niż kilku miesięcy.

5.
Ci, którzy kupowali 11B po cenach powiedzmy 8- 20 zł i podchodzą do inwestycji w sposób długoterminowy, zapewne wzruszą ramionami na całą tę analizę. Ale to nie do nich jest ona kierowana. Kierowana jest przede wszystkim do tych, którzy kupowali po cenach rzędu 50-70 zł, albo zastanawiają się czy teraz kupić.

Zgodnie z zasadą: Licz na najlepsze, ale zabezpiecz się przed najgorszym, ci pierwsi (posiadacze akcji) powinni przygotowac sobie rezerwowy wariant B na wypadek, gdyby sprawy nie poszły po ich myśli, czyli określić poziom maksymalnej dopuszczalnej straty, po której trzeba będzie pozycję zamknąć.

Ci spóźnieni zdecydowanie lepiej zrobią, jeśli zaczekają na lepszy technicznie moment na wejście w pozycję. To nie jest dobra chwila na takie ruchy.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

GRAF78
93
Dołączył: 2010-11-28
Wpisów: 1 574
Wysłane: 5 stycznia 2015 21:41:00
Ja mam jedna uwagę/pytanie do analizy
chodzi o słabość kursu Synthosa moim zdaniem słabość kursu SNS nie wynika z cyt: "... zatrzymania ruchu przez wydłużenia Fibonacci’ego….Widać jak na dłoni, skąd się ten ponad roczny już marazm na akcjach Synthosu wziął…"

tylko raczej z niskich cen kauczuku i gorszych wyników jakie spółka raportuje i co gorsza braku widoków na poprawę tej sytuacji - co powoduje marazm na kursie. Poza tym mineła moda na zakupy SNS.



catchduck
0
Dołączył: 2014-09-09
Wpisów: 109
Wysłane: 5 stycznia 2015 22:05:14
Trafna uwaga z punktu widzenia fundamentalisty. Tylko analiza techniczna opiera się m.in. na założeniu, że rynek dyskontuje wszystko, czyli też niską cenę kauczuku i brak widoków na poprawę sytuacji. Odzwierciedlone jest to na wykresie w postaci wydłużonych zniesień. Choć do tych samych wniosków można dojść dokonując analizy fundamentalnej spółki.
Ty patrzysz na przyczyny, Szutnik na skutki;)

GRAF78
93
Dołączył: 2010-11-28
Wpisów: 1 574
Wysłane: 5 stycznia 2015 23:59:00
Zastanawiam się na analizą 11Bit, moim zdaniem punktem zwrotnym będzie raport 13 lutego i od tego co w nim zobaczymy zależeć bedzie który scenariusz nakreślony przez Szkutnika będzie realizowany bo wszyskie w mojej ocenie są wysoce prawdopodobne. Dla długo terminowców jest jeden problem który Szkutnik pominał - podatek od zysków kapitałowych, ci którzy kupowali po 9-10PLN w przypadku sprzedaży po 70PLN i próbie odkupienia niżej w korekcie będą mieli spory podatek do zapłaty.

SimonS
0
Dołączył: 2011-10-31
Wpisów: 65
Wysłane: 6 stycznia 2015 10:24:06
Czy drugi punkt, który wyznacza widły nie powinien być wyżej, czyli na poziomie ~26 gdzie jest lokalny szczyt? Zmieniłoby to całkowicie obraz wykresu.

Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 284
Wysłane: 6 stycznia 2015 10:32:43
Cytat:
Ja mam jedna uwagę/pytanie do analizy
chodzi o słabość kursu Synthosa moim zdaniem słabość kursu SNS nie wynika z cyt: "... zatrzymania ruchu przez wydłużenia Fibonacci’ego….Widać jak na dłoni, skąd się ten ponad roczny już marazm na akcjach Synthosu wziął…"

tylko raczej z niskich cen kauczuku i gorszych wyników jakie spółka raportuje i co gorsza braku widoków na poprawę tej sytuacji - co powoduje marazm na kursie. Poza tym mineła moda na zakupy SNS.


Najpierw disclaimer - kiedyś Fibo używałem, ale przestałem. To metoda ex-post de facto dopasowana do tego co analityk chce widzieć - dlatego odrzuciłem wewnętrzne jak i zewnętrzne "Fibony", harmonie, Gartleje z własnych narzędzi itd. [W jednym z wywiadów Pan Piróg zapytany o Fibony odpowiedział jak pamiętam: "Zawsze będzie jakiejś zniesienie Fibo czy inny układ" - w tej sentencji jest wiele prawdy - skoro nie zadziałało 161,8 to weźmy 261,8 itp) Jak ktoś chce używać Fibonacciego i mu to działa nie neguję - jego sprawa i jego warsztat. Podobnie jeden fotograf używa Hasselblada, inny Sinara, kolejny Leici a jeszcze innemu pasuje Canon/Nikon/Pentax - w zależności od potrzeb i preferencji kompletuje się narzędzia - również w AT.


A do rzeczy - oczywistym jest że zewn. zniesienie Fibo nie miało mocy sprawczej w postaci zatrzymania ruchu SNS (wystarczy zmienić wykres SNS na ten z dywidendami i już nam zniesienie nie pasuje). Podobnie takiej mocy nie mają układy planet czy czasowe. "Sprawcą" takiej sytuacji były podstawy fundamentalne jak i nastawienie inwestorów. Słusznie zauważyłeś że minęła moda na te akcje, nie było też podstaw fundamentalnych dalszego ruchu (ale wysoka dywidenda nie pozwoliła na mocne spadki) więc popyt się wyczerpał. Na 11 bit jak widać w ostatnich tygodniach również popyt się wyczerpał chwilowo; czekają na "twarde" dane. Podaży nadmiernej też nie ma (no bo wszyscy czekają) więc jest konsolidacja. Jeśli dane będą dobre, znów papier zacznie rosnąć bo będą chętni do kupowania wyżej i wyżej. Tyle moich przemyśleń - również technika, ale używającego innych metod.



Edytowany: 6 stycznia 2015 10:39

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 6 stycznia 2015 13:33:21
SimonS napisał(a):
Czy drugi punkt, który wyznacza widły nie powinien być wyżej, czyli na poziomie ~26 gdzie jest lokalny szczyt? Zmieniłoby to całkowicie obraz wykresu.


Nie. Są 2 sposoby rysowania Wideł.

- sposób 1 (dla wzrostów). Bierzesz szczyt (początek korekty) i dno (jej koniec). Rysujesz linię między nimi. linię dzielisz na pół. Następnie szukasz lokalnego dna przed korektą (u mnie to początek notowań) i prowadzisz stamtąd prostą przez punkt polowy ww. linii. To sposób klasyczny, wczesnego Andrews'a
W tej metodzie Widły szybko przestają być ważne

- sposób 2 (dla wzrostów) Nie bierzesz sąsiednich punktów, tylko wybierasz sobie te, które wyglądają na istotne, od strony technicznej robiąc podobnie jak w sposobie 1. Jest jeden warunek - zachowanie rynku musi potwierdzać ważność mediany i/lub równoległych (czyli rynek musi mieć jakieś mniej lub bardziej ważne zwroty na tych liniach, albo np. luki cenowe - u mnie potwierdza to wykres nr 5), to oznacza, ze rynek "respektuje" dany układ linii.
To sposób "późnego Andrews'a" i jego uczniów np . Tima Morge'a (Morge stosuje też oczywiście klasyczne podejście)
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 6 stycznia 2015 16:03:46
GRAF78 napisał(a):
Ja mam jedna uwagę/pytanie do analizy
chodzi o słabość kursu Synthosa moim zdaniem słabość kursu SNS nie wynika z cyt: "... zatrzymania ruchu przez wydłużenia Fibonacci’ego….Widać jak na dłoni, skąd się ten ponad roczny już marazm na akcjach Synthosu wziął…"

tylko raczej z niskich cen kauczuku i gorszych wyników jakie spółka raportuje i co gorsza braku widoków na poprawę tej sytuacji - co powoduje marazm na kursie. Poza tym mineła moda na zakupy SNS.



Cytat:
Poza tym mineła moda na zakupy SNS.


To jest mylenie przyczyny ze skutkiem. Moda na spółkę się pojawiła, bo jej cena wcześniej rosła, a nie odwrotnie. Tak samo moda przeminęła bo jej cena przestała rosnąć.
Gdyby było odwrotnie, to KOV/Serinus, gdzie w pewnym momencie miała miejsce irracjonalna moda wśród drobnych, rosłaby z powodu faktu pojawienia się tejże mody, prawda?

Cytat:
tylko raczej z niskich cen kauczuku i gorszych wyników jakie spółka raportuje


Chwila moment. Mam wierzyć, że dokładnie w dniu 15.03.2013 r. gdy Synthos osiągnął swój rekord, nagle grupa dużych inwestorów doszła jak jeden mąż w tym samym momencie do wniosku, ze już jest za drogo, kauczuk jest zbyt tani itp., skończyli kupować i zaczęli gremialnie sprzedawać? No bo gdyby tak było, to rzeczywiście ściśle "niskie ceny kauczuku" zatrzymałyby wzrosty SNS.

A może jednak było troszkę inaczej? Może fundusze zaczęły sprzedawać już wcześniej, biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne, ale kurs nadal jeszcze rósł przez jakiś czas niesiony w górę głównie zleceniami drobnych i spóźnialskich, załapujących się na modę, aż dotarł do wydłużeń Fibo i dopiero tam nastąpił zwrot?

Nikt nie neguje tego, że podłożem wejścia SNS w trend boczny jest pogorszenie fundamentów spółki, zauważone przez Instytucje, które w efekcie tego stopniowo zmieniły kierunek swych zleceń z "kupuj" na "sprzedaj". Ale zrównoważenie popytu i podaży, które dało nam rekrd na SNS a potem zmieniło kierunek ruchu ceny z wzrostowego na "w bok z tendencją lekko w dół", nastąpiło dokładnie na poziomie Fibo, prawda? Dlaczego?

Nikt tego nie wie na pewno, ale najprawdopodobniej dlatego, że rejony wydłużeń Fibo mają tendencję (nie wszystkie i nie zawsze!)do pojawiania się tego typu zjawisk.

"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 6 stycznia 2015 16:21:31
Wojetek napisał(a):


Najpierw disclaimer - kiedyś Fibo używałem, ale przestałem. To metoda ex-post de facto dopasowana do tego co analityk chce widzieć - dlatego odrzuciłem wewnętrzne jak i zewnętrzne "Fibony", harmonie, Gartleje z własnych narzędzi itd. [W jednym z wywiadów Pan Piróg zapytany o Fibony odpowiedział jak pamiętam: "Zawsze będzie jakiejś zniesienie Fibo czy inny układ" - w tej sentencji jest wiele prawdy - skoro nie zadziałało 161,8 to weźmy 261,8 itp) Jak ktoś chce używać Fibonacciego i mu to działa nie neguję - jego sprawa i jego warsztat. Podobnie jeden fotograf używa Hasselblada, inny Sinara, kolejny Leici a jeszcze innemu pasuje Canon/Nikon/Pentax - w zależności od potrzeb i preferencji kompletuje się narzędzia - również w AT.

A do rzeczy - oczywistym jest że zewn. zniesienie Fibo nie miało mocy sprawczej w postaci zatrzymania ruchu SNS (wystarczy zmienić wykres SNS na ten z dywidendami i już nam zniesienie nie pasuje). Podobnie takiej mocy nie mają układy planet czy czasowe. "Sprawcą" takiej sytuacji były podstawy fundamentalne jak i nastawienie inwestorów. Słusznie zauważyłeś że minęła moda na te akcje, nie było też podstaw fundamentalnych dalszego ruchu (ale wysoka dywidenda nie pozwoliła na mocne spadki) więc popyt się wyczerpał. Na 11 bit jak widać w ostatnich tygodniach również popyt się wyczerpał chwilowo; czekają na "twarde" dane. Podaży nadmiernej też nie ma (no bo wszyscy czekają) więc jest konsolidacja. Jeśli dane będą dobre, znów papier zacznie rosnąć bo będą chętni do kupowania wyżej i wyżej. Tyle moich przemyśleń - również technika, ale używającego innych metod.




Oczywiście, że Fibo jest metodą ex-post, ale to nie znaczy, że jest bezwartościowe. Trzeba po prostu zdawać sobie sprawę z tego, kiedy Fibo (nie)stosować.
Zrobiła nam się dajmy na to 2-3 dniowa korekta po dłuższym marszu w górę. Pytanie, czy szczyt sprzed 3 dni jest chwilowy, czy też jest czymś poważniejszym, jest w tym momencie naturalne. Jeśli widzę, że szczyt powstał na ważnym wydłużeniu Fibo, mogę podejrzewać, ze sprawa jest poważniejsza.

Na 11B dodatkowo od dna z 21.10 do szczytu z 15.12 mamy niemal 3 pełne obroty spirali Square of 9 Ganna (1073 stopnie; 1080 stopni byłoby przy cenie 79,40) co jest kolejnym powodem do tego, by uznać zatrzymanie ruchu za istotniejsze, niż się to na pierwszy rzut oka wydaje...

A wykresu z dywidendami nie używam - działa znacznie gorzej....
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)


Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 284
Wysłane: 6 stycznia 2015 16:32:55
Cytat:
Oczywiście, że Fibo jest metodą ex-post, ale to nie znaczy, że jest bezwartościowe. Trzeba po prostu zdawać sobie sprawę z tego, kiedy Fibo (nie)stosować.
Zrobiła nam się dajmy na to 2-3 dniowa korekta po dłuższym marszu w górę. Pytanie, czy szczyt sprzed 3 dni jest chwilowy, czy też jest czymś poważniejszym, jest w tym momencie naturalne. Jeśli widzę, że szczyt powstał na ważnym wydłużeniu Fibo, mogę podejrzewać, ze sprawa jest poważniejsza.

Na 11B dodatkowo od dna z 21.10 do szczytu z 15.12 mamy niemal 3 pełne obroty spirali Square of 9 Ganna (1073 stopnie; 1080 stopni byłoby przy cenie 79,40) co jest kolejnym powodem do tego, by uznać zatrzymanie ruchu za istotniejsze, niż się to na pierwszy rzut oka wydaje...


Nie napisałem dlaczego fibo czy innych czasówek nie używam. Siłą rzeczy znalezienie się na oporze ze zniesienia fibo czy jakiejś czasówce kursu daje sygnał sprzeczny z trendem. W przypadku wzrostów - docieramy do któregoś ze zniesień i kurs się od niego odbija (założona wersja pozytywna - fibo zadziałało). Co robi trader ? Sprzedaje - opór, widać że działa, trzeba inkasować zysk (jeśli tego nie robi to lekceważy sygnał z metody którą używa co rodzi pytanie po co jej używał skoro jej nie stosuje). Kursem pokolebie, może nawet spadnie mocniej a po miesiącu albo pół roku po fali kolejnych wzrostów (na które niekoniecznie się uda załapać) kurs jest x% wyżej, bo trend został zachowany. Wniosek - było nic nie robić i siedzieć na 4 literach. Dlatego zniesienia fibo według mnie to świetna metoda dla grających counter-trend a nie trend followerów (no chyba że fibonami w korekcie szukamy miejsca na powiększenie pozycji).

Sytuacja odwrotna - spadki sięgają zniesia np 38,2%. Niech się jeszcze wyrysuje formacja/inny sygnał zachęcający do kupna i trader kupuje longa. Po chwilowej radości z odbicia zaczyna się frustracja bo kurs dalej spada i respektuje np dopiero fibo 61,8%. Nie muszę chyba pisać że takiego obsunięcia raczej nikt rozsądny nie akceptuje.

Podsumowując nie używam tego narzędzia bo nie jest ono dla mnie. Zgodnie z tym co mówił Ed Seykota - kluczowy nie jest system którego się używa, ale by ten system był dopasowany do tradera który go używa. Odrzucając fibo, czasówki, harmonie, Gartleye czy Eliotta dokonałem właśnie takiego dopasowania. Oczywiście to dopasowanie dla kogoś może być kompletnie nie kompatybilne bo ma inną psychikę, doświadczenie czy przekonania.

Cytat:
A wykresu z dywidendami nie używam - działa znacznie gorzej....


Generalnie tak jest (choć korzystam z obu). Ale fakt że wykres z odciętymi dywidendami działa lepiej nie implikuje faktu iż jest to jedyny poprawny wykres na który można nanosić fibo. A skoro można na inny to i wnioski będą kompletnie inne z zastosowania tej samej metody.

Edytowany: 6 stycznia 2015 16:38

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 6 stycznia 2015 18:01:14
Wojtek, ale z tego samego powodu należałoby odrzucić wszystkie liniowe formacje i kwestionować wszystkie linie trendu (co ja właściwie uczyniłem), bo inaczej wyglądają na wykresach liniowych i inaczej na wykresach logarytmicznych... Też nie dają jednoznacznych sygnałów.

Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 284
Wysłane: 6 stycznia 2015 18:36:54
@anty

Są różne podejścia do kreślenia LT w literaturze (tradycyjne, wewnętrzne linie trendu, DeMarka, kanały itd) więc wyraźnie widać że to narzędzie nie jest tak jednoznaczne jak się wydaje. Wykres liniowy a logarytmiczny to kolejna pułapka spojrzenia de facto na to samo, podobnie jak wykres z div lub bez. Dlatego też w tym gąszczu niejednoznacznych sygnałów trzeba się na czymś skupić co we własnym przypadku działa.

vladinho
45
Dołączył: 2015-01-03
Wpisów: 859
Wysłane: 6 stycznia 2015 22:25:54
@Wojetek
Daleko mi do eksperta w dziedzinie AT, ale jako amator i przy okazji tego, że pojawił się temat fotografii - który praktykuję dłużej chcę coś dorzucić.
W fotografii dobrze znany jest złoty podział i kompozycja ujęcia z uwzględnieniem złotego podziału jest właściwie traktowana jako jedna z żelaznych zasad fotografii. Owszem nie każdy ją stosuje, ale w przypadku gdy zdjęcia ogląda laik to intuicyjnie jako lepszą wskazuje wersję wykadrowaną zgodnie z tą zasadą.
Przypadek ? Statystycznie nie.

Daleki jestem od uznania, że któraś z metod AT jest w 100% skuteczna, jednak niektóre statystycznie wypadają lepiej od pozostałych.
Złożenie kilku metod, które wykazują podobny sygnał powinno go uwiarygadniać, dlatego nie wykluczałbym fibo kategorycznie - trudno tu określić skuteczność bo dużo zależy od tego co analityk uzna jako podstawę do wydłużenia lub zniesienia, np takie podejście wydaje mi się być niewłaściwe, chociaż ogólne spojrzenie autora na AT cenię sobie:
thepatternsite.com/SwingSetup....

Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 284
Wysłane: 7 stycznia 2015 11:38:10
Cytat:
W fotografii dobrze znany jest złoty podział i kompozycja ujęcia z uwzględnieniem złotego podziału jest właściwie traktowana jako jedna z żelaznych zasad fotografii. Owszem nie każdy ją stosuje, ale w przypadku gdy zdjęcia ogląda laik to intuicyjnie jako lepszą wskazuje wersję wykadrowaną zgodnie z tą zasadą.
Przypadek ? Statystycznie nie.


Dokładnie to trójpodział, który od złotych proporcji 1,618 odbiega w pewnym stopniu. Faktem jest że statystycznej większości dzieła oparte o złote proporcje podobają się bardziej, podobnie jak nasycone kolory (z czego korzystają producenci kompaktów) czy duża rozpiętość tonalna (popularność HDR itp), ostrość (wręcz nagminne wyostrzanie oczu przez pseudofotografów, głównie fashion) oraz mała głębia ostrości. Mimo to trzymanie się tego "co się podoba" nie podbija wartości fotografii do poziomów dzieł Lika czy Gurskiego. Ale to nie forum fotograficzne więc lepiej zakończyć offtopic.

Cytat:
Daleki jestem od uznania, że któraś z metod AT jest w 100% skuteczna, jednak niektóre statystycznie wypadają lepiej od pozostałych.


Ja też jestem od takich stwierdzeń daleki :)

Cytat:
Złożenie kilku metod, które wykazują podobny sygnał powinno go uwiarygadniać, dlatego nie wykluczałbym fibo kategorycznie - trudno tu określić skuteczność bo dużo zależy od tego co analityk uzna jako podstawę do wydłużenia lub zniesienia


Określiłem skuteczność na swoim przypadku indywidualnie - dla fibo była ona niska więc sobie dałem z nim spokój. Dla kogoś skuteczność fibo może być bardzo wysoka bo ma inny styl tradingu ale to nie podbija skuteczności tej metody dla moich zastosowań.

Cytat:
np takie podejście wydaje mi się być niewłaściwe, chociaż ogólne spojrzenie autora na AT cenię sobie:
thepatternsite.com/SwingSetup....


Znam, dobra strona. Autor używa podobnej techniki prowadzenia pozycji jak ja :).

3citrony
2
Dołączył: 2009-07-17
Wpisów: 243
Wysłane: 14 stycznia 2015 07:54:42
Szutnik, nie masz nic przeciwko bym wkleił pełne wyniki skanowania ilości sprzedanych kopii TWoM na Twoją kronikę by nie zaginęły w gąszczu postów na wątku 11bit? Wyniki chcę zamknąć na hasło do raportu, by każdy mógł do nich wtedy wrócić i porównać sobie "kto miał rację" w dniu raportu. Co Ty na to?

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 14 stycznia 2015 15:38:32
@ 3 Citrony

Cytat:
Szutnik, nie masz nic przeciwko bym wkleił pełne wyniki skanowania ilości sprzedanych kopii TWoM na Twoją kronikę


Wkeljaj, jeśli to miałoby komuś w czymś pomóc.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 15 stycznia 2015 14:20:35
Szutnik,
byłbyś uprzejmy potraktować wykres USDPLN Gannalystem? Interesuje mnie odległość od potencjalnych czasowych punktów zwrotnych. Na kiedy przypada jakieś zagęszczenie?

Dziękuję z góry, Góró ;)

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 16 stycznia 2015 10:15:32
@ krewa

spróbuję coś pooglądać w ramach wolnego czasu
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 18 stycznia 2015 20:35:04
krewa napisał(a):
Szutnik,
byłbyś uprzejmy potraktować wykres USDPLN Gannalystem? Interesuje mnie odległość od potencjalnych czasowych punktów zwrotnych. Na kiedy przypada jakieś zagęszczenie?

Dziękuję z góry, Góró ;)


A oto spełnienie obietnicy. Tygodniowy:


kliknij, aby powiększyć


i miesięczny:


kliknij, aby powiększyć
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


10 11 12 13 14

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,354 sek.

umljumnv
bhnbflwx
muulsaoa
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
exioxkna
savoypkp
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat