Ukraina - dewaluacja hrywny?

@Anty Teresa, Frog

Wkradł się "czeski błąd" bo chodzi o 2600 mld $ i 5200 mld $

Dziękuję za czujność.

Jeszcze uwaga dotycząca cen ropy. Może za czasów końca ZSRR było inaczej, ale teraz manipulacja cenami ropy może wyjść bokiem właśnie USA. Jednym z podstawowych elementów niezależności energetycznej USA są łupki (gaz i ropa), które będą opłacalne tylko jeśli ceny ropy/gazu utrzymają się na odpowiednio wysokich poziomach. Znaczna obniżka cen (np. poprzez uwolnienie rezerw ropy w USA) zatrzyma prace nad łupkami, bo produktu nie da się sprzedać z zyskiem. To coś jakby błędne koło.

Jeżeli chodzi o gaz z łupków w USA, to jednym z najważniejszych problemów jest dostarczenie gazu do odbiorcy. Dlatego tak opłacalne mają być złoża w Pennsylvanii, Ohio dla Płn. Wschodu USA i potencjalne złoża Kalifornijskiej dla rejonu tego Stanu. Transport do Europy to zupełnie inna bajka. Nie da się tego produktu "uwolnić" bez olbrzymich nakładów. Dlatego eksport gazu z USA do Europy musiałby mieć uzasadnienie strategiczne i długoterminowe, by było warte zachodu. Nie twierdzę, że jest to niemożliwe ale nie da się tego zrobić z dnia na dzień.

Wiele tez polityków brzmi jakby zostały wzięte z sufitu, widzę to jako silny nacisk propagandowy na społeczeństwo - polityka strachu. W PRL było dość podobnie, tylko ostrze krytyki skierowane było w drugą stronę. Niektóre frazy są żywcem przejęte z propagandy komunistycznej. Patrząc ostatnio na dziennik TVP nadawany z jakiejś lotniczej jednostki wojskowej odniosłem wrażenie, że widzę pierwsze dni stanu wojennego z 1981/2 r. Jedynie prezenter nie miał munduru.

Krewa, w dalszym ciągu miast mówić o konkretach, piszesz o plotkach



Producenci ropy naftowej:
- Wenezuela - 5%,
- Ekwador - 1%,
- Iran - 4%.

No to już jest światowa produkcja :) Popatrz na kraje które wydobywają ropę, a są na "sznurku" USA i da Ci to sumę ok 60-70%

@krewa


Źródłem był The World Factbook przygotowywany co roku przez Central Intelligence Agency i rzeczywiście wkradł się błąd przepisałem dane z rocznika 1990 (trochę dużo błędów jak na jeden krótki post)

Jeśli chodzi o analizę techniczną to nauczyła mnie ona elastyczności tzn. jeśli miałem jakiś pogląd na temat sytuacji rynkowej a kreski mówią co innego, to muszę czy chce czy nie chce zrewidować swój błędny pogląd.
Przyczepiłem się tylko twojego poglądu, że podstarzały ZSRR miał mniejszy potencjał niż "nowa Rosja". Wtedy ZSRR był ciężko rannym niedźwiedziem natomiast Rosja teraz jest małym niedźwiadkiem z chorą łapką.

Natomiast jeśli chodzi o "sprawę wschodnią" to uważam, że trzeba być konsekwentnym jeśli się uznało niepodległość Kosowa to trzeba będzie uznać wynik referendum ws. Krymu.

@krewa
Dlatego napisałem "ciężko ranny niedźwiedź". A szanowny pan wziął pod uwagę rozkład i demoralizację armii rosyjskiej z lat 90 i konieczność jej modernizacji (przypomnę Czeczenię). Przestarzały przemysł wydobywczy, oligarchów rozkradających Rosję w porównywalny sposób jak elity radzieckiej władzy? Rosja jest silna o wiele silniejsza niż w latach 90 ale nie jest to supermocarstwo.

Pozdrawiam.

Czyli zamiast zmniejszać zależność energetyczną od Rosji to pozwolimy im wchodzić na nasze podwórko? Ciekawe czy jeśli RWE postanowi sprzedać RWE POLSKA czy inne aktywa to czy nasze spółki energetyczne przedstawią wyższą ofertę niż Rosja...

Gdzie Krym a gdzie Rzym.


tutaj treść artykułu 280-1

Czyli - publiczne nawoływanie do działań, mających na celu naruszenie integralności terytorialnej
Krytykowanie aneksji nie będzie karane, natomiast gdyby Abramowicz chciał przeprowadzić podobne do krymskiego referendum na Czukotce, to będzie musiał 300h społecznie zaiwaniać.

Krewa


to taki jakis trend w ostatnich "rewolucjach"....moze dlatego ze "rewolucje" sa kierowana i podsycane z zewnatrz a pozyteczni idioci robia brudna robote rewolucyjna zeby potem sie obudzic z reka w nocniku i uswiadamiaja sobie ze malo na szczycie piramidy sie zmienilo, jedynie pewne twarze (a akurat w przypadku ukrainy nawet to sie malo zmienilo, co trafnie podkreslil krewa)
za to duzo sie zmiania u podstawy piramidy, zazwyczaj na gorsze, bo kraj popada w ruine i to ta czesc spoleczenstwa musi poniesc koszty "transformacji"
ludzie w Libi na pewno sie bardzo ciesza ze kadafiego nie ma i ze maja ceny rynkowe i brak dotacji na wszystko spokojnie moga sie rekrutowac do bojowek "terrorystycznych" bo w kraju panuje samowola
W Egipcie teraz tez na pewno sie dobrze czuja z wolnoscia slowa jaka nastala po upadku rezimu mumbaraka...no i ekonomia ich blyszczy...oj zaraz czy przypadkiem nie zostalo ostatnio osadzonych 600 ludzi za popieranie jakiegos figuranta na kare smierci? Mialem tu w pracy takiego egipcjanina mlodego - jak on sie cieszyl jak to wszystko sie rozgrywalo 2-3 lata temu, byl optymistyczny (az nie chcialo mi sie go sprowadzac na ziemie, zeby mogl sie cieszyc momentem hehehe) ze bedzie dobrze...cos ostnio go wogle nie widze a o sytuacji w kraju tez juz nie chce gadac

przy takich klasykach jak rewolucja francuzka (1798) czy rosyjska (1917) to slabo te dzisiejsze "rewolucje" wypadaja

a jak to sie skonczy dla ukrainy? utrata czesci (kwestia czy krym to juz koniec czy te wojska rosyjskie maja chrapke na wiecej bo poki co amunicji duzo nie zuzyli) terytorium, kryzys finansowy i gospodarczy, lapanie sie brzytwy poprzez zaciaganie nowych, szybkich dlugow (MFW juz przebiera nogami), podnoszenie podatkow i w krotkim terminie duza prywatyzacje (pewnie nikt nie straci pracy hehehe) zeby jakos te odsetki splacic a dlug rolowac dalej. ciekawe tylko kto najwiecej skorzysta na tej szybkiej "tranformacji"...niech zgadne - oligarchowie i kapital zagraniczny ktory kupi z checia i duzym dyskontem to co bedzie na do kupienia (juz mowia o gazociagach, kopalniach, itd), zrobi restrukturyzacje, i za pare lat bedzie bardzo ladnie zyski wyprowadzal do szwajcarii, londynu i luxemburga....Sława Ukrainie!

@ Krewa, szukam słów, by określić jakie bzdury pleciesz, ale w SJP nie znajduje słów, które by to określiły.

Do rzeczy:

- rok 1989-1991, Polska: urynkowienie cen, uwolnienie kursu złotego, inflacja rzędu kilkuset procent, tragedia, ale....25 lat później Polacy żyją na poziomie....takim jakim widać, na pewno o wiele wyższym niż wtedy (tu tysiące przykładów o sile nabywczej złotego, pensji etc.),
- podwyżki akcyzy na tytoń i alkohol, w Polsce norma od 25 lat, nie zauważyłem by negatywnie to wpłynęło na zamożność Polaków,
- podatki, hm...od 10 lat słyszę o podatku liniowym z ust PO i....tylko słyszę,
- podatki, hm... PO "chwilowo" podniosła VAT z 22 na 23 i.... naród ma to w głębokim poważaniu,
- podatki, hm...od 10 lat słyszę, że rządzący ukrócą wyprowadzanie podatków do rajów podatkowych i...tylko mówią (Cypr),
- zamrożenie płac w budżetówce, hm...w Polsce są zamrożone od kilku lat. tragedia? protesty?
- na koniec uwolnienie narodowej waluty, patrz Polska 1989, czyżbyś na tym stracił? policz ile mogłeś kupić USD za pensję w 1989 roku, a ile w 2013 i 2014. policz ile mogłeś kupić dóbr za złotówki w 1989 i 2013 roku.


Próbujesz wmówić nam tu wszystkim, że zmiany jakie dokonały się w Polsce na przełomie 1989-1991, a które teraz próbuje wprowadzić Ukraina, nikomu nie służą i są szkodliwe. albo masz wybiórczą pamięć, albo jesteś zbyt młody, by to wszystko pamiętać

@Krewa
Bez urazy ale czytając twoje wypowiedzi od początku wybuchu afery na Majdanie można odnieść wrażenie że są one....prorosyjskie ....tak tak prorosyjskie.Kiedyś opisywałeś że masz jakieś kontakty na Ukrainie,coś tam chyba jakieś biznesy kręciłeś(z tego co pamiętam,jeśli się mylę to sorki).Wiem że część społeczeństwa obawia się nacjonalistów i mają racje ale duża część chce też otwarcia na zachód,chcą zmian.Odrzucają wizje drugiej Białorusi.Niby suwerenność,niby demokracja ale jednak pod okiem Wielkiego Brata.....