Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

do 'Obligatariusz kontakt':
Jakie "mamy" plany w stosunku do Zarządu na okoliczność dalszego blokowania dostępu do informacji nt. kondycji Dłużnika (audyt niezależny, raporty okresowe, itp.). Czy zdajemy się na "focha/widzimisię Zarządu" czy będziemy podejmować bardziej konkretne w skutkach działania, które może nie są na korzyść sytuacji ale może będą wywoływać ogólnie mówiąc mniejsze straty?

Niektóre banki udzielały też kredytów Getbackowi i też nie zarobiły na przestępczej działalności, tylko straciły jak my i pewnie nie chcą się dokładać.

1/ Kwestia przeglądu będzie omawiana na RN - może uda mi się wywołać uchwałę
2/ Wg mnie bez poznania przeglądu akceptowanie oferty inwestora na sprzedaż aktywów jest obarczone ogromnym ryzykiem (nie pokażemy wam danych, zasłaniamy się ciągle MAR, cedzimy dane wg własnego uznania, a na koniec sprzedajcie biznes by my zarząd, działamy na waszą rzecz i to dla was najlepsze); ergo, ja jej nie poprę na RW; nie będę spekulował co zrobi NS, czy cała RW
3/ Prowadzimy negocjacje co do przeglądu, ale żal tych straconych kilku dni/ tygodnia
4/ Do głosowania zostało na 5 tygodni - skupimy się na konkretnych działaniach dla dobra wierzycieli, wywierając na zarząd niezbędną presję, także przez RN

Różne banki zawierały z GBK różne transakcje - od prostej sprzedaży portfeli (przetargi, bądź transakcje bilateralne), przez udział ich DM w IPO, dystrybucję obligacji, aż do finansowania GBK, bądź jego poszczególnych funduszy. Tak więc każdy z nich jest generalnie w innej sytuacji. Próbując "bilansować" ich współpracę z GBK części będzie bardzo mocno "in black" a część "in red"

Pojawiały się pojedyncze nazwy, ale dotychczas nie angażowaliśmy się w to, bo dopiero po złożeniu ofert będziemy wiedzieć czy jest sens się spotykać

obligatoriusz kontakt:
Jak ma być rola nowych inwestorów, kupią obecne wierzytelności gbk, czy dadzą na nowe zakupy?

Jeśli ktoś ukradnie Ci na ulicy 100 zł, to będziesz oczekiwał odszkodowania od:
a) Policji - bo w sumie jest od tego aby pilnować porządku
b) Miasta, którzy mówią na podstawie statystyk, że miasto jest bezpieczne, że tu się fajnie żyje, a pobierają przecież płacone podatki.
c) Od złodzieja...
Ja uważam, że od złodzieja. Nawet jeśli okaże się, że on wydał już 50 zł na wódkę i w plecy będziesz 5 dyszek.
Albo jeszcze inaczej. Kupiłeś iPhona na OLXie. Przyszła paczka, a w niej okazało się, że jest stara Motorola. Będziesz mieć pretensje do platformy sprzedażowej, albo ekspertów którzy mówili, że iPhone jest super telefonem? No chyba nie...
I tak widzę właśnie sytuację z Getback. To on przecież zabrał pieniądze i nie wywiązał się ze zobowiązań, a stało się tak nie na skutek sytuacji rynkowej i trudności w branży, ale działań o charakterze przestępczym.

Wrzucił pieniądze, kto, co, jak ? Nic z tego nie kumam. Atlus się tak dał zrobić ? Dziwne.

Już mi się nawet nie chce czytać tego wszystkiego, chciałbym żeby się już skończyło. Tyle czy tyle straty i koniec. Myślenie o tym przez kolejne 8 lat i czekanie na jakieś drobne to już mi się tego odechciewa.

Chyba każdy przeszedł lub zaraz przejdzie taki etap, ale leonek ma rację.