kris1986 napisał(a):To niech teraz Deloitte skoro wziął dużą kasę i nie wywiązał się ze swoich obowiązków wprowadzając w błąd tysiące osób, co spowodowało miliardowe szkody, weźmie na siebie ryzyko pozwów w kwestii wielomilionowego odszkodowania.
Już to pisałem na tym forum, ale w wywiadzie dla DGP Pan Chrzanowski, szef Komisji Niemocy Finansowej (w skrócie KNF), stwierdził że firma audytorska odpowiada w ramach przedstawionych im dokumentów. A skoro Zarząd GBK sam stwierdził iż księgowość była "prowadzona nierzetelnie" a pewnie duża część istotnych dokumentów znajdowała się w porąbanych laptopach, to Deloitte nie jest za nic odpowiedzialny.