50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
5 listopada 2009 22:50:01
przy kursie: 4,36 zł
Mimo poprawy wyników, na analityce ciągle minusy i czerwonka: www.stockwatch.pl/gpw/netia,wy...Spółka nie ma kłopotów płynnościowych, bo jest śladowo zlewarowana. Zwykle to minus, ale w kryzysie okazał się plusem. Pomału będą przesłanki do zadłużania się, bo nieśmiało pojawił się zysk operacyjny, więc będzie pokrycie odsetkowe. A infrastruktury do zadłużania się jest za setki milionów złotych. To tak od strony korporacyjno-kapitałowej, natomiast operacyjnie wygląda na to, że skala zaczyna wreszcie osiągać masę krytyczną. Niesłychanie uparta jest ta spółka, idzie do przodu mimo przeciwności zewnętrznych oraz wewnętrznych (np. tragiczna obsługa klienta, problemy z bitstream access). Nie tak dawno przekroczyła pół miliona użytkowników internetu i to zaczyna się robić fajne - gdyby nie wielkie znaki zapytania rysowane nad głową wszystkich telekomów na świecie, które układają się w litery g, o, o, g, l, e. Nikt nie wie jak trwały, bądź nietrwały jest biznes.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
22 lutego 2010 21:58:20
przy kursie: 4,73 zł
Nikt tu chyba nie zagląda, więc nie będę języka strzępił. No, może telegraficznie: zysk jest papierowy, a przepływy z amortyzacji. Spółka powoluteńku nabiera skali, ale pofolgowała z kosztami. Konkurencja w telekomunikacji jest znojna i kosztowna. A na dodatek trzeba zapłacić 58 mln zł zaległych podatków.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-05 Wpisów: 278
Wysłane:
23 lutego 2010 08:32:31
przy kursie: 4,73 zł
Ja tu zaglądam i to dośc często. Tylko praktycznie nikt tu od dłuższego czasu nic nie pisze WatchDog napisał(a):Nikt tu chyba nie zagląda, więc nie będę języka strzępił. No, może telegraficznie: zysk jest papierowy, a przepływy z amortyzacji. Spółka powoluteńku nabiera skali, ale pofolgowała z kosztami. Konkurencja w telekomunikacji jest znojna i kosztowna. A na dodatek trzeba zapłacić 58 mln zł zaległych podatków. Powyższe odbiło się wczoraj chyba na kursie. Ale Netia ciągle na wykresie nad linią trendu wzrostowego więc technicznie chyba tragedii nie ma. A te 58 baniek podatku to wg Netii błędna decyzja urzędników. Spółka zapowiedziała, że zapłaci ale na drodze sądowej będzie walczyć o jego zwrot.
Edytowany: 23 lutego 2010 08:34
|
|
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
24 lutego 2010 17:20:40
przy kursie: 4,75 zł
andrzej72 napisał(a):Spółka zapowiedziała, że zapłaci ale na drodze sądowej będzie walczyć o jego zwrot. No ja myślę. A co mają zrobić? Takie są reguły gry, że się walczy aż się polegnie przed NSA :) Tak a propos wyników - DM BZ WBK napisał ostatnio coś, że ta spółka powoli staje się dojną krową, czy coś w ten deseń. Ja popatrzyłem na wynik z daleka, od progu, bez siadania za biurkiem. Może dlatego jeszcze tego nie widzę.
|
|
0 Dołączył: 2010-01-11 Wpisów: 134
Wysłane:
2 marca 2010 21:01:40
przy kursie: 4,80 zł
cóż, patrząc czysto fundamentalnie można stwierdzić, że spółka ma duży potencjał wzrostu. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że w perspektywie kilku tygodni możemy być świadkami regularnych wzrostów. Po niskich obrotach, można stwierdzić, że spółka jest nie doceniana. Dobre wyniki za IV kwartał 2009, do tego plany inwestycji w temacie głównie internetu i telewizji, zapowiadane możliwe próby przejęcia, np. Dialogu - zobaczymy co z tego wyjdzie. Poza tym ostatnio Netia zapłaciła już zaległy podatek, co nie spowodowało gwałtownego spadku kursu, jeśli uda im się wywalczyć zwrot to może być tylko lepiej. Jestem dobrej myśli.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-05 Wpisów: 278
Wysłane:
3 marca 2010 09:15:15
przy kursie: 4,83 zł
Technicznie też dobrze to wygląda. Wykresik pnie się wzdłuż linii trendu aż miło. Troszkę niepokojące są zmniejszające się korpusy świeczek przy mniejszych obrotach, ale może to oznaczać albo zbieranie sił na atak poziomu 5 zł albo lekkie osłabienie i co za tym idzie lekkiej korekty (tu jednak są silne wsparcia). Poza tym MA45 została od dołu przebita przez MA15 :)
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
5 sierpnia 2010 11:49:20
przy kursie: 4,90 zł
Netia "od zawsze po 4 zł" pokazała bardzo dobry wynik kwartalny. Poniżej krótkie omówienie raportu, uzupełniające i aktualizujące wcześniejsze analizy, bo w spółce nie zmienił się model biznesowy, produkty ani inne tego rodzaju czynniki. To co ważne od strony fundamentalnej, że Netia ma za sobą trzeci kwartał niemałej dodatniej rentowności operacyjnej. Wcześniej na tym poziomie mieliśmy stratę kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych, teraz nagromadzono +62 mln zł przez ostatnie 12 miesięcy. Pozwala to na uzyskanie rozsądnych i miarodajnych wielkości wskaźnika EV/EBITDA oraz na przychylniejszą ocenę sensowności prowadzonych inwestycji. Dotąd wzrost rynku nie dawał wzrostu biznesu, teraz zaczęło to działać. Przychody kw/kw nieco wzrosły, ważniejsze jest to, że w ujęciu 12-miesięcznym spółka przekroczyła 1,5 mld zł przychodów. A więc stale rośnie, cały czas poprzez przejęcia, na które wydaje gotówkę inwestycyjną. Jednocześnie generuje operacyjną i jest w stanie cały czas rozwijać się bez zadłużenia bankowego. Stan kasy na koniec półrocza: 145 mln zł. Stąd też niezmiennie najwyższy rating, bo co by nie mówić, spółka jest bardzo stabilna. Tylko jedna uwaga: wcześniej nie miała kredytów, bo z marnymi wskaźnikami rentowności nie było je łatwo uzyskać, przynajmniej po rynkowych cenach. Teraz będzie dużo prościej. Niestety wzrost biznesu bardzo powoli przekłada się na wzrost wartości księgowej. Na koniec czerwca było to nieco ponad 2 mld zł, czyli przez ostatnie 4 lata (bo tyle widzę) prawie nic nie przybyło. Przy jednoczesnym nie wypłacaniu dywidendy, no bo nie było zysku. Ostatnie 4 dobre kwartały pokryły straty z lat ubiegłych w kapitale, ale nie pokrywają jeszcze łącznej straty netto. Ale przy utrzymaniu parametrów wkrótce pokryją. Po II kwartale rentowność wygląda bardzo dobrze: Rentowność sprzedaży 33,72% Rentowność działalności operacyjnej 4,05% Rentowność brutto 3,67% Rentowność netto 8,67% Pomału zbliża się do do TPSA, która ma dużo większą skalę i faktyczny monopol Rentowność sprzedaży 55,23% Rentowność działalności operacyjnej 12,35% Rentowność brutto 9,53% Rentowność netto 7,46% I TPSA jest wyceniana po 1,45 za 1 zł majątku netto, a Netia po 0,91. Ostrożnie bym szukał potencjału wzrostowego, pamiętając o ryzyku branży (erozja marży, konkurencja darmowych usług) oraz problemach Netii z urzędem skarbowym - jeśli dobrze widzę, na wymierzoną zaległość spółka nie utworzyła rezerwy, tylko traktuje ją jako nadpłatę podatku i będzie się dalej spierać. Proces na dziesięciolecia. Mimo że wyceny nie wskazują na niedowartościowanie, wynika to ze zbyt małej wartości dochodowej spółki. Mnożnikowa jest dużo większa. Proste porównanie wskaźnikowe daje obraz mieszany, z którego wynika jedno: oby tak dalej, a zacznie być w dłuższym terminie budowana wartość dla akcjonariuszy. www.stockwatch.pl/gpw/netia,wy...Pytanie czy Netia zdąży się podwoić w czasie krótszym niż 5 lat. Wtedy się zaczną poważniejsze pieniądze. Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
0 Dołączył: 2009-12-09 Wpisów: 3 001
Wysłane:
5 sierpnia 2010 12:27:23
przy kursie: 4,90 zł
Sytuacja techniczna:  kliknij, aby powiększyćCiężko tutaj o jakieś spektakularne kreski. Zakres 6M, interwał 1D. Netia znajduje się w szerokiej konsolidacji od kwietnia. Jest to przedział od okolic 4,5 do 5 zł. W ostatnim czasie można zauważyć średnioterminowy trend wzrostowy. Byki próbowały pokonać barierę 5 zł ale sił starczyło na 3 sesje. Zwróciłby uwagę na RSI, który zaczyna się wspinać co może być pozytywnym sygnałem dla posiadaczy akcji.
|
|
0 Dołączył: 2009-12-20 Wpisów: 36
Wysłane:
24 sierpnia 2010 15:36:07
przy kursie: 4,75 zł
Dzisiaj spory wolumen, już ponad 52mln. Kilka dużych pakietów. Może w końcu ruszy...
|
|
0 Dołączył: 2010-07-31 Wpisów: 123
Wysłane:
28 września 2010 19:50:41
przy kursie: 5,33 zł
O spółce przebąknięto ostatnio pozytywnie tu i tam, więc i są oznaki przebudzenia. Gorzej, że ostatnie 4 świeczki wyglądają na tryumf podaży, dzielnie spychającej w dół próby wybicia (przy wysokich obrotach)...
|
|
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
5 listopada 2010 00:17:42
przy kursie: 5,43 zł
Zapraszam do zapoznania się z omówieniem wyników spółki NETIA z 3 kwartał 2010 roku Alternatywny – jak sama spółka mówi o sobie – operator, który od pewnego czasu stara się dogonić TPSA. Świadczy podobne usługi i cały czas jest mniejszy ale dzięki braku udziału Skarbu Państwa jest sprawniej zarządzany. www.stockwatch.pl/gpw/netia,wy... – pod tym linkiem znajdują się już najnowsze wyniki finansowe spółki oraz oczywiście wskaźniki Trzeci kwartał 2010 roku charakteryzował się minimalnym wzrostem przychodów ze sprzedaży w porównaniu do 2q2010. W porównaniu do 3q2009 ten wzrost wyniósł już 7%. Można więc powiedzieć, że Netia mozolnie, systematycznie i powolutku pnie się w górę. Niestety spadła poniżej 30% marża brutto – i to po raz pierwszy od ponad roku. Nie wiem, czy jest to jednorazowy wypadek przy pracy, czy też niestety konieczne jest obniżanie cen w celu utrzymania/zdobycia klientów. To pokażą dopiero kolejne kwartały. Ograniczenie kosztów finansowych i kosztów ogólnego zarządu pozwoliło na podwojenie masy zysku operacyjnego w porównaniu do zeszłego roku. Dzięki temu mamy już 3 grosze zysku na akcję w porównaniu do zaledwie 1 rok wcześniej. To cały czas niewiele ale procentowo mamy wzrost o 300%, który tak pokazany wygląda imponująco. Podobnie jak przychody pomalutku rośnie wartość księgowa i suma bilansowa spółki. Na koniec 3q2010 mamy już 5,33 PLN wartości księgowej na akcję. O 10 groszy mniej niż dzisiejsza cena zamknięcia. W tej wartości cały czas wykazywana jest sporna należność od Urzędu Skarbowego. W 3q2010 udało się wypracować dodatnie przepływy pieniężne głównie z działalności operacyjnej. Są one dużo niższe niż te za drugi kwartał ale tamte wynikały z uznania przez Netię zapłaconego podatku jako nadpłaty. Na przestrzeni ostatniego roku przepływy zachowywały się bardzo zmiennie ale zawsze były dodatnie. Czyli finansowanie własne i przejęć jest zapewnione. Netia kojarzy mi się z hipopotamem, który musi wejść na skałę, żeby się napić wodzy z sadzawki. Wchodzi wolno, krok za krokiem ale cały czas pnie się do góry. Wszystko odbywa się tu mozolnie. Ale tak ciężko wypracowane wyniki mogą przecież świadczyć o stabilności podstaw tego biznesu, grupy klientów i zdolności spółki do zarabiania. Jeśli uda się ten biznes utrzymać, nie nastąpią w nim ani rynku szalone zmiany, to kiedyś wreszcie doczekamy się porządnego zwrotu z kapitału. Póki co Netia pozostaje inwestycją dla cierpliwych. Wskaźniki są za to zdecydowanie niezdecydowane, jeśli chodzi o przyszłość spółki. Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
0 Dołączył: 2009-12-09 Wpisów: 3 001
Wysłane:
5 listopada 2010 08:19:00
przy kursie: 5,43 zł
Sytuacja techniczna:
Uwaga! Treść tego wpisu jest dostępna tylko dla posiadaczy abonamentu do Strefy Premium.
Zamów abonament aby uzyskać natychmiastowy dostęp do wszystkich treści i narzędzi serwisu.
(Liczba znaków: 709)
|
|
1 Dołączył: 2011-01-06 Wpisów: 371
Wysłane:
22 lutego 2011 07:52:47
przy kursie: 5,27 zł
Gdzie ja to czytałem że przychody wzrosną ale zysk spadnie. Raport pokazuje wzrost zysku na akcję z 0,61 na 0,68zł, przepływy inwestycyjne całkowicie pokryte działalnością operacyjną. Optymistycznie Albo czas albo pieniądz. ...
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
23 lutego 2011 20:14:02
przy kursie: 5,24 zł
Omówienie rocznym wyników spółki NETIA Netia to drugi najważniejszy w Polsce provider usług internetowych i telekomunikacyjnych. Obecnie swoją siłę opiera właśnie na dostarczaniu dostępu do Internetu oraz śmiesznych reklamach z udziałem Tomasza Kota. Zapraszam serdecznie do zapoznania się z aktualnymi wskaźnikami przeliczonymi już do najnowszych danych finansowych pod linkiem: www.stockwatch.pl/gpw/netia,wy... . Przychody rosną przy jednoczesnym spadku kosztów sprzedaży i zarządu, więc w porównaniu do 2009 roku mamy także wzrost zysku na działalności operacyjnej. W 4q2010 na wynik operacyjny wpływ miało odwrócenie wcześniej dokonanych odpisów aktualizujących o wartości ponad 200 mln PLN. Proszę pamiętać, że jest to zapis księgowy, który nie wiąże się z wpływem gotówki do spółki. Widać to w przepływach pieniężnych z działalności operacyjnej, które mimo wyższego zysku netto są na zbliżonym poziomie do tego za 2009 rok. Po wyłączeniu tego jednorazowego zdarzenia marża na poziomie zysku z działalności operacyjnej wynosi 3% za 4q2010 i oznacza spadek w porównaniu do średniej z poprzednich kwartałów, która wynosiła 4,5%. Wzrost przychodów rok do roku wyniósł 4%. Przychody w 4q2010 w porównaniu do 3q2010 przychody praktycznie nie uległy zmianie. Podobnie zachowała się rentowność. Podstawą działalności Netii cały czas pozostają klienci indywidualni, którzy odpowiadają za ponad 50% przychodów ze sprzedaży alokowanych do segmentów. W porównaniu do 2009 roku te przychody jeszcze wzrosły. Mimo to sektor korporacyjny wypracował największy zysk w ujęciu bezwzględnym oraz wypracował najwyższą marżę w ujęciu procentowym – ponad 50% przychodów. Przychody z tego segmentu niestety odnotowały niewielki spadek w odniesieniu do poprzedniego roku. To nie są zadowalające trendy – interesują nas przecież rosnące przychody ale jednocześnie te najbardziej rentowne. Netia praktycznie nie posiada zobowiązań. Finansuje się kapitałem własnym i kumulowanymi zyskami, dlatego jej wartość księgowa jest dość wysoka i stanowi 90% aktywów. Wszelkie wydatki inwestycyjne pokrywane są z bieżącego cash flow operacyjnego od kilku lat. To fajnie, bo spółka jest bardzo bezpieczna i nie spala niepotrzebnie gotówki. Z drugiej jednak strony nie wykorzystuje efekty dźwigni finansowej, czyli możliwości przekucia pieniędzy z kredytów na większe zyski. A to by się niewątpliwie przydało. Netia utrzymuje powolny i stabilny wzrost już od dłuższego czasu. Przychody rosną ale w minimalnej skali. Trochę cierpi na tym rentowność operacyjna, która niestety systematycznie choć nieznacznie spada. Spółka rozwija się więc powoli i organicznie ale nas interesuje przecież coś więcej. Nie widać w liczbach impetu ani szczególnego rozmachu. Tylko czy tak się da? Czy przy świadczeniu tego typu usług da się na polskim rynku pokazać fajnie rosnące wyniki, istotny i interesujący rozwój działalności i wzrost? Niby można powiedzieć, że zawsze się da ale jakoś nikomu się nie udaje. Przyznam szczerze, że sytuacja Netii powoli zaczyna mnie rozczarowywać. Może dlatego, że od dłuższego czasu już piszemy o tym, że jest to spółka dla cierpliwych inwestorów a mnie cierpliwość się wyczerpuje? Dziś jednak wskaźniki wskazują na niedowartościowanie spółki podczas gdy jeszcze 3 miesiące temu ich wskazania nie były jednoznaczne. Czyli teoretycznie lepiej kupić dziś, bo w kursie kupujemy wyższą WK wypracowaną w zdrowej działalności operacyjnej. Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
1 Dołączył: 2011-01-06 Wpisów: 371
Wysłane:
24 lutego 2011 00:27:02
przy kursie: 5,24 zł
Cytat:Z drugiej jednak strony nie wykorzystuje efekty dźwigni finansowej, czyli możliwości przekucia pieniędzy z kredytów na większe zyski. A to by się niewątpliwie przydało. Tutaj upatruję potencjału do dalszego rozwoju sieci własnej i dalszego podbierania klientów TP. W roku 2010 postawili na zdobywanie nowych klientów kosztem marży, w końcówce roku koncentrowali się na poprawieniu obsługi (w związku z dużą ilości reklamacji). Albo czas albo pieniądz. ...
|
|
1 Dołączył: 2011-01-06 Wpisów: 371
Wysłane:
9 kwietnia 2011 10:36:53
przy kursie: 5,30 zł
Wg słów Prezesa, zgromadzone środki i niewykorzystana zdolność kredytowa mają być wykorzystane na akwizycje. Decyzja w tym zakresie około maja, jeżeli nie - to nie wykluczone jest przeznaczenie na dywidendę. To w uzupełnieniu poprzedniego posta bo nie mogę zaedytować. Albo czas albo pieniądz. ...
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
9 maja 2011 02:10:59
przy kursie: 5,40 zł
Omówienie skonsolidowanych wyników NETII za 1 kwartał 2011 roku Netia opublikowała swoje wyniki zaraz po TPSA ale już opatrzone w nowe logotypy z kropkami. Nowa ofensywa reklamowa dostępu do Internetu nie ma w mojej ocenie szans w rywalizacji z sercem i rozumem Tepsy. Netia okazuje się być równie stabilnym biznesem co TPSA ale z tendencją wzrostową. Przychody z podstawowej działalności powoli rosną: w porównaniu do 4q2010 o 2% a w porównaniu do 1q2010 o 4%. Cały czas największą grupą klientów Netii pozostają odbiorcy indywidualni, którzy odpowiadają za ponad połowę generowanych przychodów ale tylko 30% zysku. Wzrost w tym segmencie jest najmniejszy – zaledwie kilka procent w porównaniu do początku 2010 roku. Spółka wydaje się mieć odpowiedź na taką strukturę biznesu i rozwija coraz więcej usług na rzecz klientów korporacyjnych, które generują lepszą rentowność. Na stabilnym poziomie utrzymuje się rentowność na poziomie zysku brutto z działalności operacyjnej – powyżej 30% od ponad 2 lat. Za to rentowność operacyjna poprawia się od początku 2009 roku. Wzrosła z poziomu -1% do 6% za 1q2011 (wyjątkiem przy pracy był koniec 2010 roku). Mimo rosnącej sprzedaży spadają koszty marketingu i sprzedaży właśnie, czyli działalność robi się efektywniejsza. Pierwszy kwartał 2011 roku zakończył się jednak stratą netto. Odpowiedzialny za to jest bardzo wysoki podatek dochodowy rozpoznany w rachunku wyników. Ten podatek został zapłacony jeszcze w 2010 roku na skutek decyzji Urzędu Kontroli Skarbowej, który nałożył na Netię karę wraz z odsetkami o łącznej wartości ponad 58 mln PLN. Spółka dotychczas nie rozpoznała tej kwoty w rachunku wyników, ponieważ uważała, że możliwe jest jej odzyskanie. W rezultacie Netia ma 23 mln PLN straty do zasypania, która nie powstała w toku działalności operacyjnej. Ta kwota nie wiązała się też z wypływem gotówki ze spółki. W strukturze majątku Netii nie widać istotnych zmian. Od dłuższego czasu rośnie poziom gotówki, który na koniec analizowanego kwartału przekroczył połowę wartości kwartalnych przychodów. Model tego biznesu narzuca niejako pozytywny cash flow operacyjny – niepłacący abonenci są odcinani od usługi. Jedyne istotne wydatki, jakie Netia ponosi, dotyczą inwestycji w infrastrukturę oraz przejęcia ewentualnych spółek, na które generowana operacyjnie gotówka w pełni wystarcza. To pewnie dlatego się nie zadłuża. Na forum pojawiały się powody utrzymywania takiej rezerwy: od możliwych dywidend po większe akwizycje. Z tego co widzę, to dywidend jeszcze nie było, więc byłaby to znacząca zmiana w polityce spółki. Uważam jednak, że dalsze przejęcia lub większe inwestycje w infrastrukturę są trochę bardziej prawdopodobne. Przede wszystkim pozwoliłyby na przyspieszenie wzrostów i zwiększenie skali działalności, która w porównaniu do największego konkurenta TPSA jest jeszcze mała. Takie też plany zawiera strategia do 2020 roku. Obecnie przejmowane są małe spółki lokalne o liczbie abonentów nie przekraczającej 5 000. Budowanie przez Netię wartości następuje szalenie mozolnie. Spółka nie ma siły sprawczej lub rozbiegu, który może to przyspieszyć. Netia jawi mi się jako spółka dla wytrwałych. Realizacja tego biznesu jest długotrwała także przez niską skłonność abonentów do zmieniania operatorów. Dlatego spółka przejmuje małe podmioty, które stopniowo budują jej własną bazę klientów i podejmuje decyzje za nich. Wygląda to trochę na pracę u podstaw ale bez spektakularnych przejęć (jak np. Tele2) właśnie w ten sposób trzeba budować wartość. www.stockwatch.pl/gpw/netia,wy... – pod tym linkiem znajduje się wyliczenie wskaźników. Zwracam uwagę na to, że w analizowanym kwartale pojawiły się nowe akcje spółki, co istotnie wpłynęło na zmianę wartości wskaźników. Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
1 Dołączył: 2011-01-06 Wpisów: 371
Wysłane:
10 maja 2011 19:33:15
przy kursie: 5,40 zł
W ostatnim czasie Zarząd Netii wskazał na kolejną możliwość wykorzystania gotówki w firmie, obok akwizycji i dywidendy pojawiła się opcja buy-backu do kwoty 350mlnpln. Nie mogę doszukać się czy Netia wystąpiła do NSA z kasacją od wyroku WSA. Albo czas albo pieniądz. ...
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
5 sierpnia 2011 18:07:25
przy kursie: 4,65 zł
Omówienie skonsolidowanych wyników NETIA za 1 półrocze 2011 roku www.stockwatch.pl/gpw/netia,wy... – pod tym linkiem znajdują się wskaźniki przeliczone do najnowszych danych. Ze względu na ostatnie zawirowania makroekonomiczne sytuacja fundamentalna Grupy praktycznie nie ma wpływu na bieżące zachowania się kursu. Postaram się jednak przybliżyć obraz, który z pewnością ma znaczenie dla inwestorów długodystansowych. Na początku sprawozdania pojawia się następujące zdanie: „Zarząd zwraca uwagę, iż pomyślne zakończenie znaczącego projektu w zakresie konsolidacji rynku prawdopodobnie spowoduje wzrost zadłużenia Grupy Netia, w wyniku czego wskaźniki płynności ulegną istotnemu obniżeniu.” Jak rozumiem grupa szykuje się do przeprowadzenia lub zakończenia kolejnego przejęcia. W pierwszym półroczu też przeprowadzono kilka przejęć ale ich wartość i wpływ na sprawozdanie pozostają nieistotne. W związku z informacją o „istotnym obniżeniu” płynności spodziewam się większej liczby tego typu projektów albo jednego istotnego. Kolejny ważny wniosek płynący z tego zdania – Netia planuje się zadłużyć. Dotychczas spółka praktycznie nie korzystała z kredytów. Zadłużenie zawsze było na nieistotnym poziomie. Teraz ma się to zmienić. Może wreszcie grupa wykorzysta efekt dźwigni finansowej, o który od pewnego czasu dopraszam się w analizach. W zakresie analizowania rentowności mamy dość poważną zmianę przeprowadzoną w porównaniu do poprzedniego roku. Netia zmieniła stawki amortyzacji swoich aktywów trwałych. W większości zostały one wydłużone, co oznacza spadek kosztu amortyzacji. Oczywiście dane za poprzedni rok zostały przeliczone ale różnią się od tych prezentowanych rok wcześniej. Spółka zgodnie z MSR ma prawo do takiego działania przy sporządzaniu każdego sprawozdania finansowego. Niestety trochę utrudnia to pracę analityczną, bo następuje istotna zmiana kosztów i wartości aktywów. Na szczęście tego typu zmiany nie są możliwe w przychodach. Tutaj mamy więc zachowaną jako taką porównywalność. Przychody kwartalne spadły w porównaniu do kwartału poprzedzającego o 1%. Jest to niewielka zmiana ale za to jest to pierwszy spadek przychodów zanotowany od 2 lat. Do tego poziom przychodów nie zmienił się praktycznie w ogóle w porównaniu do kwartału zakończonego w czerwcu 2010 roku. Niestety oznacza to, że mimo naszych oczekiwań zwiększania zasięgu i liczby klientów, nie przekłada się to na wzrost przychodów. Idąc dalej: w ciągu roku spółka praktycznie nie rozwinęła się organicznie. 2q2011 w porównaniu 2q2010 wypadł praktycznie tak samo jeśli chodzi o przychody. Wzrost nie przekroczył 1%. Spadła jednak ich rentowność, przez co zysk opresyjny prezentuje się gorzej: nastąpił spadek z ponad 20 mln PLN do zaledwie 12 mln PLN. Głównym powodem jest wzrost kosztów własnych oraz kosztów ogólnego zarządu. Także w porównaniu do poprzedniego kwartału spadek zysku operacyjnego jest istotny. W tej relacji spadek przekroczył 50%. Widać to także w analizie segmentów. Historycznie największy z nich, czyli klienci indywidualni i gospodarstwa domowe, zanotował wzrost przychodów w porównaniu do pierwszego półrocza 2010 o niecały 1%. Wzrosła w tym czasie jego rentowność z 8% do prawie 11%. Kolejny najważniejszy segment, czyli duże firmy i korporacje, odnotował wzrost przychodów o 2% przy jednoczesnym spadku rentowności z 24% do 22%. W związku z taką zmianą segment Home stał się segmentem generującym największą masę zysku. Martwi mnie utrata rentowności w segmencie największych odbiorców i wyhamowanie wzrostów. Tak jakby planowane ograniczenie rentowności na rzecz zwiększenia bazy klientów nie przynosiło żadnych skutków. Czy odpowiedzią na taki opór rynku może być działalność akwizycyjna wspomniana wyżej? Pewnie może ale też nie widać skutków w liczbach. Czy to z kolei oznacza, że moment wykazania interesujących dla inwestorów wskaźników liczby odbiorców, przychodów i rentowności odsuwa się w czasie? Nie podejmuję się odpowiedzieć na to pytanie ze 100% pewnością. Ale coś jest na rzeczy, że liczby się po prostu nie zmieniają w oczekiwanym kierunku. W porównaniu do pierwszego kwartału 2011 roku Netii udało się odnotować zysk netto (poprzednio spółka prezentowała stratę). Zysk netto jest czymś absolutnie normalnym dla tej spółki i był także przewidywany dla obecnego kwartału. W poprzednim grupa została zmuszona do wykazania w kosztach podatku, którego zwrotu domagała się od 2003 roku. Kwota ponad 58 mln PLN istotnie odbije się na całym wyniku 2011 roku. Dla przypomnienia, za 2010 rok Netia miała 263 mln PLN zysku netto. Podsumowując: to sprawozdanie nie napawa optymizmem, jeśli chodzi o sytuację spółki. Od pewnego czasu nie widać poprawy wyników. Grupa planuje się zadłużać celem realizowania strategii, więc ryzyko jej działalności raczej wzrośnie. Do tego spełnianie oczekiwań inwestorów ponownie odsuwa się w czasie. W związku z brakiem wzrostu przychodów i niewielkimi zmianami w rentowności, kara podatkowa może mieć istotnie ujemny wpływ na wynik całego roku finansowego. W długim okresie może się taka sytuacja przerodzić w brak możliwości finansowych dokonywania inwestycji w nowoczesną infrastrukturę, która może z kolei determinować zdolność konkurowania na tym rynku. Moje oczekiwania zdecydowanie szły w kierunku ogólnego wzrostu Netii oraz jej możliwości. Niestety tego nie zobaczyłam. Podsumowanie sprawozdania nie wypada dla spółki dobrze. Nie ma bowiem oczekiwanych wzrostów. Nie wiem też, ile jeszcze inwestorzy zgodzą się czekać na poprawę wskaźników. W sprawozdaniu podoba mi się szerokie omówienie ryzyk operacyjnych, strategicznych i inwestycyjnych. Zainteresowanym naprawdę polecam lekturę. Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
1 Dołączył: 2011-01-06 Wpisów: 371
Wysłane:
16 sierpnia 2011 22:10:34
przy kursie: 4,90 zł
//gpwinfostrefa.pl/Ciekawe co NET ma na oku, skoro postanowiła skupić akcję za 60mlnPLN? Cytat:Mirosław Godlewski, prezes Netii, informował wtedy, że wielkość programu będzie uzależniona od akwizycji. Jeśli Netii udałoby się dokonać dwóch dużych akwizycji lub jednej dużej, ale druga byłaby wciąż możliwa, tylko odsuwała się w czasie, to na skup akcji Netia przeznaczyłaby 50-70 mln zł i skupiłaby je z rynku. W przypadku jednej dużej akwizycji lub żadnej Netia miała przeznaczyć na skup maksymalną zaplanowaną kwotę, 350 mln zł i akcje skupić w drodze wezwania. (PAP) Albo czas albo pieniądz. ...
|
|