PARTNER SERWISU
ncnbyhlu
1 2 3
tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 24 lutego 2021 08:58:59
Zakładam wątek i rozpoczynam obserwację nowej spółki Bioceltix S.A. Spółka w chwili obecnej nie jest spółką publiczna, debiut na New Connect planowany jest w II kw. 2021r. Na początek chciałbym zamieścić ogólny opis, potencjał oraz ryzyka. Później będę systematycznie publikować szczegółowe analizy.

Bioceltix jest firmą tworzącą leki biologiczne w oparciu o mezenchymalne komórki macierzyste dla zwierząt towarzyszących – psy, koty, konie sportowe. Tego typy leki charakteryzują się między innymi ograniczoną ilością skutków ubocznych oraz dłuższym działaniem. Najbardziej zaawansowany projektem jest BCX-CM-J na zmiany zwyrodnieniowe u psów (schorzenie to posiada ok. 20% populacji), drugi pod względem zaawansowania jest projekt BCX-CM-S na atopowe zapalenie u psów (15% populacji). Spółka prowadzi dodatkowo kilka innych projektów badawczych. Segment leków biologicznych w weterynarii jest bardzo młody i szybko rozwija się, pierwszy taki lek został zarejestrowany w 2017 roku.

Zarząd obecnie rozmawia z partnerami branżowymi, kilka podmiotów już przeprowadziło due diligence. Spółka liczy na umowę z dużym partnerem branżowy, który za wyłączność do sprzedaży przyszłego leku wypłaci milestony, royalties itp. oraz pokryje część kosztów developmentu. Umowa planowana jest po przeprowadzeniu fazy skuteczności (właściwa część badania klinicznego) w 2022r. To etap odpowiadający zakończeniu III fazy badań klinicznych na rynku leków dla ludzi.

W planach zespołu znajduję się przejście pełnej ścieżki rejestracyjnej w Europejskiej Agencji Leków (EMA), w przygotowaniach do tego procesu korzystają z usługi doradczej w tej instytucji.

Bioceltix posiada zaplecze produkcyjne w standardzie farmaceutycznym GMP, czyli takie jak w przypadku leków dla ludzi, uruchomione w październiku 2020. Jest to trzecią firmą na świecie, która uzyskała certyfikacje GMP w weterynarii w terapiach komórkowych. Leki poddawane testom bezpieczeństwa oraz badaniom klinicznym muszą być tworzone w takim samym standardzie jak produkt docelowy, czyli GMP. Na obecnych urządzeniach są w stanie produkować w przyszłości leki, wydajność to kilkadziesiąt tysięcy dawek rocznie.

Materiał niezbędny do produkcji to tzw. odpad biologiczny, który pozostaje po wykonaniu zabiegu na przebadanym zwierzęciu. Następnie jest on dodatkowo sprawdzany, oczyszczany, a komórki namnażane. Zespół opracował cały proces tak, że jest w pełni skalowalny, pozwala na masową produkcję, co jest ogromną zaletą opracowanej metody.

Harmonogram dla pierwszego leku

2021 – Faza bezpieczeństwa TAS

2022 – Badanie kliniczne

2023 – Złożenie wniosku do EMA

2024 – Rejestracja produktu

Po uzyskaniu zgody od Głównego Inspektora Farmaceutycznego w styczniu 2021r. rozpoczęto fazę bezpieczeństwa w ramach badań in vivo w zakresie badania tumorogenności. Kolejnym etapem będzie badanie bezpieczeństwa na gatunku docelowym (psy) w ramach badania TAS (Target Animal Safety). Badanie zostanie przeprowadzone w kontrolowanych warunkach zgodnie z wymaganiami Dobrej Praktyki Laboratoryjnej (GLP – Good Laboratory Practice) w certyfikowanym ośrodku CRO (Contract Research Organization). Zakończenie fazy bezpieczeństwa pozwoli wejść w decydującą fazę rozwoju związaną z terenowym badaniem klinicznym prowadzonym już na pacjentach klinicznych.

Potencjał oraz główne atuty spółki

Tworzenie leków biologicznych z zakresu immunologii. To obecnie jedna z najbardziej zyskownych ścieżek, zarówno w medycynie jak i weterynarii, którą zauważyli wszyscy giganci farmaceutyczni.

Doświadczony zespół z dogłębną wiedzą w zakresie naukowym jak i managerskim, wykazujących się bardzo dobrą znajomością branży

Aktywnie kontrolowanie ryzyka między innymi korzystanie z doradztwa w Europejskiej Agencji Leków

Posiadanie, jako trzecia firma na świecie certyfikacji GMP w weterynarii w terapiach komórkowych

Aktywne rozmowy z partnerami branżowymi, przeprowadzone due diligance

Planowane podpisanie pierwszej umowy z partnerem branżowym w 2022r.

Bardzo ograniczona dostępność zatwierdzonych sposobów leczenia z wykorzystaniem komórek macierzystych

Wady, zagrożenia

Możliwość zakończenia się niepowodzeniem danego projektu/lub projektów, wydłużenie czasu trwania projektów.

Ryzyko konkurencji

Ryzyko utraty kluczowego personelu badawczego
Edytowany: 9 listopada 2021 12:52

CarlosRoca
74
Dołączył: 2020-06-11
Wpisów: 42
Wysłane: 24 lutego 2021 18:18:39
Witam Tomasz321 :)

To ja również pozwolę sobie dodać kilka słów od siebie o samej spółce Bioceltix, która w mojej opinii ma bardzo duży potencjał do wzrostu wartości dla inwestorów długoterminowych, a która to zajmuje się rozwojem nowoczesnych leków biologicznych dla zwierząt w obszarze weterynaryjnym.

Sam rynek leków weterynaryjnych jest ogromny i stale rośnie. Jego wartość w roku 2019 osiągnęła wartość 38 miliardów dolarów w skali jednego roku. Tylko w Europie żyje około 80 milionów psów, a co piąty z nich cierpi na Zwyrodnieniowe Zapalenia Stawów (ZZS), które są główną przyczyną przewlekłego bólu dla tych zwierząt i znajdują się w pierwszej dziesiątce najczęściej diagnozowanych chorób u tych zwierząt.

Firma Bioceltix zajmuje się opracowaniem leków biologicznych dla zwierząt w oparciu o komórki macierzyste na choroby zwierząt o podłożu zapalnym i autoimmunologicznym. Same zaś leki biologiczne to prawdziwy przełom na rynku weterynaryjnym od lat oczekiwany przez weterynarzy i właścicieli zwierząt. Na dzień dzisiejszy na rynku weterynaryjnym używa się leków chemicznych, które w większości przypadków oparte są na związkach, które nie występują naturalnie w organizmie, działają jedynie objawowo na ból, a co za tym idzie mają bardzo niską skuteczność w leczeniu, a w dłuższej perspektywie wywołują dużo skutków ubocznych niekorzystnych dla zdrowia zwierząt.

Sama firma Bioceltix od początku jej funkcjonowania podejmuje decyzje o jej rozwoju skierowane przede wszystkim na dużą, przyszłą skalę działania z zasięgiem i dotarciem na rynek globalny. Dziś na rynku weterynaryjnym nie jest problemem wyizolowanie komórek macierzystych zwierząt w probówce laboratoryjnej, natomiast ogromnym problemem jest przeskalowanie produkcji i hodowli komórek macierzystych do skali przemysłowej. Bioceltix zaprojektował i wybudował swoją własną wytwórnie, która jest certyfikowana w standardzie farmaceutycznym GMP i jest to jedna z trzech tego typu wytwórni weterynaryjnych posiadająca tego typu standard produkcyjny na całym świecie, i jednocześnie jedyna o tak dużej skali produkcji umożliwiająca działania spółki na rynku globalnym.

Jednocześnie Biceltix jest pionierem jeżeli chodzi o rejestrację tego typu leków biologicznych dla zwierząt w Europejskiej Agencji Leków. Jest to zupełnie nowa ścieżka jaką przeciera Bioceltix dla weterynaryjnych leków biologicznych i jako jedna z nielicznych firm na świecie ma dzisiaj technologię, która bazuje na unikalnej technologii która jest w stanie zapewnić produkt o bardzo dobrych i powtarzalnych parametrach jakościowych. Dodatkowo Bioceltix rozmawia z Europejską Agencją Leków w formalnej procedurze doradztwa naukowego co pozwala Bioceltix konsultować odkrywane hipotezy i rozwiązywać potencjalne problemy w rozwoju leków biologicznych już na wczesnym etapie projektowania leku bezpośrednio z Europejską Agencją Leków. Tak w ogóle to Bioceltix jest pierwszą firmą z rynku weterynaryjnego, który otrzymał tak daleko idące wsparcie od tej instytucji ze względu na olbrzymi potencjał innowacyjny tworzonych leków biologicznych i dostrzeżony przez Europejską Agencję Leków potencjał zdrowotny dla zwierząt oraz potencjał biznesowy jaki stoi za tym rozwiązaniem.

Obecnie, na etapie badań przedklinicznych, znajdują się cztery leki biologiczne rozwijane przez spółkę Bicoeltix, są to:

1) lek biologiczny na bazie allogenicznych komórek macierzystych przeznaczony do leczenia zmian zwyrodnieniowych stawów u psów BCX-CM-J

2) lek biologiczny na bazie allogenicznych komórek macierzystych, przeznaczony do leczenia atopowego zapalenia skóry u psów BCX-CM-S

3) lek biologiczny na bazie allogenicznych mezenchymalnych komórek macierzystych, przeznaczony do leczenia przewlekłego zapalenia jamy ustnej i dziąseł u kotów BCX-FM

4) lek biologiczny na bazie allogenicznych mezenchymalnych komórek macierzystych do stosowania w terapii zapalenia stawów oraz urazów układu lokomotorycznego u koni – zerwań ścięgien oraz skomplikowanych złamań kości - BCX-EM

Harmonogram prowadzących projektów zakłada następujace kamienie milowe:

2017 r – Uzyskanie pozwolenia Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej – status – zrealizowane
2018 r – Doradztwo naukowe EMA oraz konsultacjie z GIF i URPL – status – zrealizowane
2019 r – Budowa wytwórni produkcyjnej i laboratorium w standardzie GMP – status – zrealizowane
2020 r – Certyfikacja produkcji i laboratorium w standardzie GMP i uzyskanie zezwolenia na wytwarzanie leków biologicznych dla zwierząt z GIF – status – zrealizowane
2021 r – Uzyskanie Fazy bezpieczeństwa TAS – status – w trakcie realizacji
2022 r – Faza badan klinicznych leków zgodnie ze standardami Europejskiej Agencji Leków – status – do realizacji
2023 – Złożenie wniosków rejestracyjnych do EMA – status – do zrealizowania
2024 – Rejestracja produktu – status – do zrealizowania

Jeżeli chodzi o komercjalizację i sprzedaż praw do wytworzonych leków biologicznych to model biznesowy zakłada sprzedaż leków biologicznych na rzecz globalnych firm weterynaryjnych zajmujących się dystrybucją leków weterynaryjnych w skali globalnej (takich jak np. Zoetis, Erana, etc.) w modelu opłaty „up-fornt” na etapie zakończenia fazy badań klinicznych (2022 rok) uzyskania opłat z tytułu „milestones” (2023 + 2024 rok) oraz „royalties” z tytułu wytwarzania leków w produkcji we Wrocławiu oraz z tytułu udzielenia licencji na sprzedaż leku do globalnego gracza w kolejnych minimum 10 latach od wdrożenia go do sprzedaży.

Jeżeli chodzi o porównywalne transakcje to ze względu na innowacyjny charakter tych leków, do tej pory miały miejsce tylko dwie takie transakcje na rynku dla dwóch leków o porównywalnych zastosowaniach (ale o znacznie mniejszej innowacyjności produktu oraz znacznie mniejszej możliwej skali produkcji), które zostały stworzone – firma NexVet Bipharma, która wynalazła lek na bazie przeciwciał monoklonalnych na atopowe zapalenie skóry u psów została przejęta przez Zoetis w 2017 roku za kwotę 85 milionów USD oraz firma Aratana, która opracowała lek na bazie komórek macierzystych na chorobę stawów dla psów została przejęta przez firmę Elanco w 2019 roku za kwotę 245 milionów USD.

Nie jest znany model i wartość transakcji dla leków oferowanych w układzie „up-fornt” + „milestone” + „royalties”, ale można się spodziewać kwot transakcji w porównywalnych kwotach nie uwzględniając jeszcze przyszłych wpływów z tytułu opłat „royalties”. Trudno jednak zakładać, że tacy Szejkowie Arabscy będą skompić petrodolarów na zakup leków dla swoich ukochanych koni wyścigowych czy duże koncerny weterynaryjne nie będą chciały zaoferować nowoczesnych produktów na rynek amerykański czy europejski dla zwierząt domowych.

Spółka nie jest jeszcze notowana na polskiej giełdzie, ale planuje debiut na New Connect w II kwartale 2021 roku. Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej spółki: http://www.bioceltix.com oraz na jednej z ostatnich konferencji jaka odbyła się on-line i jest ogólne dostępna dla akcjonariuszy indywidualnych:

www.youtube.com/watch?v=tHBOcz...

Wszystkich, którzy kochają zwierzęta, zapraszam do tej podróży razem ze mną :) Więcej informacji o spółce i postępach prac postaram się również umieszczać w tym wątku w przyszłości :)

CarlosRoca
74
Dołączył: 2020-06-11
Wpisów: 42
Wysłane: 1 marca 2021 22:34:54
Firma Bioceltix udostępniła memorandum dotyczące debiutu na rynku New Connect:

bioceltix.com/wp-content/uploa...

W skrócie:

- spółka zaoferuje 360.000 akcji w emisji publicznej
- maksymalna cena ofertowa wynosi 20.50 zł za akcję
- wartość oferowanych akcji wynosi: 7.380.000 zł co stanowi 11% kapitału zakładowego spółki
- ostateczna cena emisyjna Akcji Oferowanych zostanie przedstawiona w formie Suplementu do Memorandum Informacyjnego po zakończeniu procesu budowania księgi popytu na Akcje Oferowane na stronie internetowej Spółki http://www.bioceltix.com oraz DM Navigator http://www.dmnavigator.pl
- Kapitalizacja spółki na debiucie przy maksymalnej cenie ofertowej wyniesie: 67.379.175 zł

Harmonogram debiutu wygląda następująco:

- Publikacja Memorandum - 1 marca 2021
- Rozpoczęcie przyjmowania zapisów i wpłat na akcje w Transzy Małych Inwestorów - 5 marca 2021
- Zakończenie przyjmowania zapisów i wpłat na akcje w Transzy Małych Inwestorów - 15 marca 2021
- Budowa księgi popytu (book-building) - 16 marca 2021
- Ustalenie Ceny Emisyjnej i liczby Akcji serii G oferowanych w poszczególnych transzach (ew. podział Oferty na transze) - 17 marca 2021
- Podanie wyników Oferty do publicznej wiadomości - 23 marca 2021
- Zwrot nadpłaconych kwot w przypadku nadsubskrypcji - 25 marca 2021
- Zapisy na akcje dostępne będą za pośrednictwem: Dom Maklerski Navigator Spółka Akcyjna

Więcej informacji pod wskazanymi linkami:

Prezentacja inwestorska:
bioceltix.com/wp-content/uploa...

Formularz zapisu na akcje:
bioceltix.com/wp-content/uploa...


Unsubdued
0
Dołączył: 2020-08-21
Wpisów: 2
Wysłane: 3 marca 2021 00:14:26
Rynek weterynaryjny na świecie bardzo wzrostowy, a ludzie wydają coraz więcej kasy na swoje pupile. Biceltix może być świetną inwestycją. Czekam na więcej informacji o spółce i dziękuję za wskazanie nowego tematu :-)

aksu
0
Dołączył: 2015-02-26
Wpisów: 193
Wysłane: 3 marca 2021 09:43:04
Nikt chyba nie neguje, że spółki bio/medyczne mają w zasadzie nieograniczony potencjał. Znam z własnego podwórka gdzie na czterokopytne nawet amatorzy (w Polsce) wydają kwoty po kilkadziesiąt tys zł na terapie. W sporcie zawodowym i na zachodzie leki na schorzenia, które bada Bioceltix (COPD, RAO, kulawizny) na ten moment nie mają kompleksowej terapii, a raczej leczenie objawów - kto zagospodaruje ten kawałek tortu niemal samodzielnie będzie dyktował warunki

Przy tym diagnostyka i wiedza na temat chorób koni jest jeszcze mało zgłębiona. Także sama bariera wejścia na rynek nie jest duża i takie firmy jak ww. emitent mają dosyć łatwą drogę jeśli za pomysłem idzie doświadczenie biznesowe - tu mają silnych partnerów fundusz kvarko, infini, leonarto, czy giełdowy TIG/Erato. Z tym ostatnim mają dodatkowo list intencyjny na finansowanie niezależne od emisji

Mało tego sam stosowałem terapie komórkami macierzystymi u podopiecznych. Tylko obecnie terapie te nie mają klinicznego potwierdzenia skuteczności i bezpieczeństwa, ale czasem można "zaryzykować" . Z własnych obserwacji skuteczność oceniam na dziś na 50%, czyli wystarczająco. Ale przed Bioceltix teraz żmudny proces uzyskiwania zgód, potwierdzeń, wprowadzenia na rynek - sami piszą o 2024, także inwestor powinien brać na to wzgląd. Z drugiej strony takie spółki "rosną" zazwyczaj bez wyników, czasem wystarczą bardzo mgliste wizje (myślę, że jednak to nie przypadek bioceltix). A potem jak się nie uda to nie uda i trudno king

tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 3 marca 2021 20:01:37
Bioceltix – inwestorska analiza weterynaryjnej spółki biotechnologicznej

Spółka Bioceltix S.A. jest w trakcie procesu IPO, szykuje się do wejścia na rynek Newconnect, a pierwsze notowania akcji nastąpią w II-III kwartale bieżącego roku. Ze względu na powyższe przedstawiam całościową analizę tej spółki biotechnologicznej.

Czym zajmuję się spółka?

Bioceltix pracuje nad wprowadzeniem do obrotu leków biologicznych – produktów leczniczych dla zwierząt towarzyszących (psów, koni), zawierających mezenchymalne komórki macierzyste, jako składnik aktywny w oparciu o własną wytwórnię działającą w farmaceutycznym standardzie jakości cGMP (ang. Current Good Manufacturing Practice). Opracowane przez spółkę produkty będą stosowane w leczeniu najczęściej występujących chorób o podłożu autoimmunologicznym i zapalnym, takich jak zmiany zwyrodnieniowe stawów u psów, zapalenia stawów u koni czy też atopowe zapalenie skóry u psów.

Dlaczego właśnie weterynaria i leki biologiczne?

Rynek weterynaryjny często porównywany jest przez inwestorów do rynku leków dla ludzi. Jest oczywiste, że jest to rynek mniejszy, lecz mało kto zdaje sobie sprawę, iż w samej tylko UE jest około 70 mln psów. Zgodnie z danymi literaturowymi, co szósty pies choruje na atopowe zapalenie skóry, a co piąty ma zapalenie stawów. Zwierzęta żyją dłużej, a z roku na rok coraz więcej z nich objęte jest opieką weterynaryjną, ponieważ ludzie traktują je jako członków rodziny. Wszystkie największe firmy weterynaryjne dążą do tego aby mieć w swoim portfolio nowej generacji leki biologiczne, działające przyczynowo w odróżnieniu od leków chemicznych, które są tak naprawdę lekami objawowymi. Za większą skutecznością leków biologicznych idzie oczywiście większy potencjał sprzedaży, jak i uzyskiwanych cen.

Mówiąc krótko, rynek biologicznych leków weterynaryjnych jest obecnie w fazie rozwoju na wielomiliardowym rynku leków dla zwierząt. Spółka mówi wprost, że widzi niszę, chce i potrafi ją skutecznie wykorzystać

Czym właściwie są komórki macierzyste?

Należą one do grupy pierwotnych komórek organizmu. Mają one zdolność do namnażania oraz przekształcania się w konkretne, wyspecjalizowane typy komórek potomnych tworzących tkanki. Mezenchymalne komórki macierzyste (MSC) w organizmie ssaków stanowią naturalny rezerwuar służący ciągłej wymianie uszkodzonych i zużytych komórek oraz regulują związane z tym procesy. Jedną z kluczowych właściwości MSC wykorzystywanych w projektowaniu leków jest zdolność do łagodzenia stanów zapalanych i ich redukcji poprzez modulację środowiska zapalnego.

Pełna treść analizy growthinvestment.pl/bioceltix-...

Gustawo
PREMIUM
0
Dołączył: 2013-02-11
Wpisów: 23
Wysłane: 8 marca 2021 23:03:53
Dziś miała być podana przez spółkę informacja w memorandum odnośnie innego/innych (oprócz DM Navigator) DM przyjmujących zapisy. Nigdzie takiego info nie znalazłem. Ktoś coś wie.Think

universe70
0
Dołączył: 2020-12-03
Wpisów: 8
Wysłane: 9 marca 2021 19:26:29
Tu jest aktualizacja o przyjmujących zapisy: komunikat
Inwestycja w wiedzę wypłaca najlepsze odsetki

Gustawo
PREMIUM
0
Dołączył: 2013-02-11
Wpisów: 23
Wysłane: 9 marca 2021 20:35:25
@universe70
Dzięki.
W sumie to fajnie ,że w BOŚ-iu też.

nieinwestor
1
Dołączył: 2020-12-08
Wpisów: 15
Wysłane: 10 marca 2021 10:31:39
Poproszę jeszcze kilka szczegółów o przyszłych notowaniach,o rejestracji,kiedy przewidywane pierwsze notowanie.Czy dotychczasowi inwestorzy mogą sprzedawać i ile czasu mają blokade?Czy będzie stabilizacja kurs na pierwszych notowaniach?


Gustawo
PREMIUM
0
Dołączył: 2013-02-11
Wpisów: 23
Wysłane: 10 marca 2021 11:19:25
bioceltix.com/oferta-publiczna...

Szczegóły w Memorandum informacyjnym.

Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 995
Wysłane: 10 marca 2021 18:30:14
ZWIERZĘ TEŻ CZŁOWIEK, CZYLI SŁÓW KILKA O IPO BIOCELTIX


Spis treści

PODSUMOWANIE
RYNEK I POTENCJAŁ
PRODUKTY
KONKURENCI i PARTNERZY
MODEL BIZNESOWY
SPRAWOZDANIE NA SAM KONIEC
OFERTA, CENA I CELE EMISJI


PODSUMOWANIE

Koniunktura w branży biotechnologicznej oraz ostatnie sukcesy jak np. rekordowa umowa partneringowa OncoArendi Thereapeutics ściąga na rodzimy parkiet kolejne podmioty. Tym razem o uwagę i pieniądze inwestorów ubiega się Bioceltix, czyli spółka rozwijająca innowacyjne terapie w weterynarii. Oto w skrócie plusy i minusy proponowanej emisji na rynku NewConnect.


kliknij, aby powiększyć


RYNEK I POTENCJAŁ

Zanim przejdziemy do omawiania rynku, warto na początku przypomnieć, że w dużym uproszczeniu leki można podzielić na chemiczne (pochodzące z syntezy chemicznej) oraz biologiczne. Te ostatnie są produktami leczniczymi, zawierającymi jedną lub więcej substancji czynnych wytwarzanych przez organizm żywy lub pochodzący z takiego żywego organizmu. Przykładami mogą być szczepionki, krew i/lub jej składniki, komórki somatyczne, tkanki oraz rekombinowane białka terapeutyczne. Bioceltix zamierza specjalizować się w tworzeniu i produkcji leków biologicznych dla zwierząt bazujących na komórkach macierzystych.
Spółka celuje w rosnący i dość atrakcyjny rynek leków weterynaryjnych dla zwierząt. Około 3/4 amerykańskich właścicieli psów preferuje być nazywanymi „dog parents” (rodzicami psów) niż właścicielami zwierzaków. Z kolei 4/5 właścicieli zwierząt towarzyszących twierdzi, że ich status w rodzinie w zasadzie jest równy jej ludzkim członkom. Takie podejście pociąga za sobą oczywiście odpowiednie traktowanie tych zwierząt. Według badań amerykańskiego stowarzyszenia APPA, około 2/3 amerykańskich gospodarstw domowych posiada zwierzę domowe, w porównaniu z połową gospodarstw trzydzieści lat temu. Badania te także pokazały, że liczba psów jako zwierząt towarzyszących wzrosła w USA w tym okresie o mniej więcej połowę. Patrząc na szacunki europejskie mówimy nawet o 80 proc. gospodarstw domowych, które posiadają przynajmniej jedno zwierzę domowe i jest to 10 punktów procentowych więcej niż w 2010 roku. Zwierzęta towarzyszące (domowe), podobnie jak ludzie, cierpią z powodu chorób cywilizacyjnych np. o podłożu zapalnym i autoimmunologicznym. A skoro coraz częściej traktujemy je jak pełnoprawnego członka rodziny, to również je leczymy, a za tym idą przecież wydatki weterynaryjne.
Patrząc okiem inwestora, rynek leków weterynaryjnych ma pewne różnice w stosunku do rynku leków innowacyjnych dla ludzi. Po pierwsze, struktura płatności (prywatne pieniądze vs. finansowanie zdrowotne przez narodowe agencje). Po drugie, sporo mniejszy rynek leków generycznych. Minimalizuje to ryzyko spadku ceny innowacyjnego produktu po wprowadzeniu zamiennika. Z oczywistych powodów nie występuje tutaj, jak w wypadku leków dla ludzi, nacisk państwowego płatnika na stosowanie zamienników. Jest to również wzmocnione faktem dużego zaufania opiekunów zwierząt do swojego weterynarza, który ordynuje te leki. Dodatkowo sam okres wynalezienia leku weterynaryjnego jest krótszy niż w przypadku leków dla ludzi. Trudno tutaj o dokładne dane, ale można przyjąć okres raczej kilkuletni, podczas gdy w przypadku leków dla ludzi często kształtuje się on w okolicach 10 a nawet więcej lat. Do tego dochodzi mimo wszystko prostsza ścieżka regulacyjna. Obydwa te czynniki mają oczywiście przełożenie na efekt końcowy, czyli istotnie niższe koszty wynalezienia leku dla zwierząt. Oczywiście, nie ma nic za darmo. W wypadku leków innowacyjnych dla ludzi roczna sprzedaż rzędu 1 mld dolarów nie jest niczym niezwykłym. Tutaj jednak wchodzą w grę zazwyczaj mniejsze kwoty.
Trudno dość precyzyjnie i jasno zdefiniować rynek opieki nad zwierzętami, ponieważ w jego skład mogą wchodzić różnego typu usługi czy produkty proponowane właścicielom czy hodowcom zwierząt. Mamy podstawowy podział na zwierzęta hodowlane („animal stock”, czyli np. świnie, owce, drób) czy towarzyszące („companion animals”, czyli zwierzęta domowe takie jak przede wszystkim psy i koty, choć również np. konie, chomiki, rybki czy papużki). Do tego dochodzi podział na typowe leki weterynaryjne (chemiczne, biologiczne, szczepionki, etc.) jak i usługi lecznicze realizowane przede wszystkim w gabinetach weterynaryjnych. Bioceltix zamierza się skupić na produktach leczniczych dla zwierząt towarzyszących ze szczególnym uwzględnieniem psów i koni, a w przyszłości również kotów.
Ogólnie można pokusić się o stwierdzenie, że rynek opieki nad zwierzętami rozwija i rozwijać się będzie dość szybko. Według danych amerykańskiej firmy diagnostycznej IDEXX, w latach 1979-2017 wartość wydatków na usługi weterynaryjne i pokrewne rosła o 9,2 proc. średniorocznie, czyli o 3,4 p.p. szybciej niż tempo wzrostu całkowitych wydatków na konsumpcję osobistą. Proszę spojrzeć również na inne szacunki.


kliknij, aby powiększyć


Według powyższych danych światowy rynek opieki nad zwierzętami był wyceniany na 44-46 miliardów USD w 2018 roku i prognozowano osiągniecie 58-64 miliardów USD do końca 2024 r., co daje przełożenie na średnioroczny wzrost na poziomie powyżej 5 procent. Proszę również spojrzeć na dane rynku opieki nad zwierzętami towarzyszącymi (domowymi) w Europie zaprezentowane przez spółkę, które podane są w mld EUR.


kliknij, aby powiększyć


Jak widać, wartość tego rynku stabilnie z roku na rok rośnie i podobnego trendu można się spodziewać w przyszłości. O ile wzrosty rynku w Europie Zachodnie są raczej nieznaczne (średnioroczne tempo wzrostu na poziomie CAGR 2,5 proc.), o tyle rynek w Europie Wschodniej rośnie sporo bardziej intensywnie. Rynek ten w okresie 2013-2018 wzrósł o ponad 54 proc., co przekłada się na średnioroczny wzrost wynoszący powyżej 9 procent. Oczywiście w wartościach absolutnych jest on wciąż istotnie mniejszy niż rynek zachodnioeuropejski.
Spółka podaje również informacje na temat szacowanego tempa wzrostu rynku opieki zdrowotnej zwierząt towarzyszących w latach 2020-25 średniorocznie na 6-7 proc., co powinno skutkować przekroczeniem wartości 20 mld dolarów na koniec tego okresu. Tutaj trzeba jasno zaznaczyć, że ponad połowę wartości rynku stanowią segmenty związane ze szczepionkami i środkami przeciwpasożytniczymi. Akurat w tych segmentach w chwili obecnej spółka nie jest obecna. Segment leków przeciwzapalnych, do którego adresowane są produkty analizowanej spółki, odpowiada mniej więcej za około 20 proc. całego rynku, co i tak stanowi całkiem interesującą wartość.
Warto również wspomnieć, że szczególnie rynek weterynaryjnych leków biologicznych jest w początkowej fazie rozwoju i leży również w centrum zainteresowania największych firm. Europejska Agencja leków (EMA) dopiero w 2017 roku zarejestrowała pierwszy weterynaryjny lek biologiczny od firmy Zoetis stosowany w leczeniu atopowego zapalenia skóry. Z kolei w 2019 Arti-Cell lek od Global Stem Cell Technology (spółka przejęta przez Boehringer Ingelheim Animal Health) został również dopuszczony do obrotu przez EMA. Jest to o tyle ważne, że jest to pierwszy weterynaryjny lek biologiczny bazujący na komórkach macierzystych, a więc w segmencie, w którym zamierza operować spółka. Oznaczać to również może, że regulator jest już przygotowany „mentalnie” na rejestrację takiego typu leków.
Niezależnie jakie dane rynkowe przyjmiemy, to jedno wydaje się być w miarę pewne. Możemy z dość dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że branża ochrony zdrowia zwierząt będzie się rozwijać, ponieważ hodowcy i właściciele zwierząt domowych na całym świecie stali się zarówno bardziej świadomi skutków chorób swoich pupilów jak i zwierzęta w coraz większym stopniu traktowane są przez nich w „ludzki sposób”, jako pełnoprawni członkowie rodziny.

PRODUKTY

Pamiętać trzeba, że leki biologiczne są z zasady trudniejsze do wytworzenia, ponieważ pochodzą od żywych organizmów i są dość trudne w produkcji. Z drugiej strony właśnie dzięki temu ciężej o „skopiowanie” takiego leku i wprowadzenie w jego miejsce zamiennika (tzw. leku biopodobnego). Dodatkowo, często przyjmuje się, że leki biologiczne są w stanie uzyskać podobny lub lepszy efekt terapeutyczny niż leki chemiczne, przy mniejszej ilości skutków ubocznych np. toksyczności takiego preparatu. Bioceltix zamierza zaproponować leczenie przyczynowe w porównaniu do leczenia objawowego, które oferują np. konkurencyjne leki chemiczne.
Spółka posiada własną, w pełni skalowalną technologię ALLO-BCLX pozwalającą na seryjną produkcję biologicznych leków weterynaryjnych opartych na wykorzystywaniu mezenchymalnych komórek macierzystych (MCS) jako substancji czynnej leku.


kliknij, aby powiększyć



Bioceltix zamierza kierować się w stronę terapii allogenicznych (w układzie jeden dawca – wielu biorców), zamiast obecnie stosowanych terapii autologicznych. W tych ostatnich terapiach pacjent (załóżmy, że w naszym przypadku to pies czy koń) otrzymuje własne komórki macierzyste, podczas gdy w terapiach proponowanych przez spółkę otrzymuje komórki macierzyste pochodzące z tkanki tłuszczowej (jako składnik leku) od innych dawców. W takim wypadku nie występuje konieczność każdorazowego pobierania od pacjenta jego własnych komórek. Wystarczy jednokrotne pobranie komórek macierzystych od zdrowego dawcy, wyizolowanie ich, hodowanie oraz namnażanie. A potem już „tylko” wytworzenie z nich preparatu leczniczego. Taki proces (leczenie wielu pacjentów komórkami od jednego dawcy) pokazuje możliwość skalowania produkcji dawek terapeutycznych, w odróżnieniu od terapii autologicznych.
Technologia spółki jest platformą, która może być w przyszłości również używana do badań nad kolejnymi produktami leczniczymi. Bioceltix dysponuje również własnym zapleczem produkcyjnym w standardzie cGMP (current Good Manufacturing Practice), co powinno umożliwić skalowanie produkcji, o ile oczywiście prace nad konkretnymi produktami leczniczymi zakończą się sukcesem.
Spółka również informuje, że jej technologia została pozytywnie zwalidowana poprzez dwa technologiczne due diligence przeprowadzone przez 2 globalne koncerny farmaceutyczne produkujące leki weterynaryjne. Dodatkowo spółka zamierza przejść pełną ścieżkę rejestracyjną w EMA (Europejska Agencja Leków) dla rozwijanych obecnie kandydatów na leki. Warto tutaj przedstawić kilka informacji związanych z procesem rejestracji takiego leku.


kliknij, aby powiększyć


Etapy rozwoju produktu weterynaryjnego są podobne jak w wypadku innowacyjnych leków dla ludzi, jednak nie identyczne. Etap Proof of Concept (PoC) zawiera w sobie zarówno część odkrywania jak i etap badań przedklinicznych, czyli konieczność przeprowadzenia szeregu badań in vitro oraz in vivo. Fazę bezpieczeństwa (TAS - Target Animal Safety) można porównać do pierwszej fazy badań klinicznych w lekach innowacyjnych dla ludzi. W obydwu przypadkach w tym momencie sprawdza się przede wszystkim, czy dany kandydat na lek jest bezpieczny. Jest to badanie przeprowadzane na zdrowych osobnikach, którym podaje się badany produkt leczniczy.
Jeśli ten etap zakończy się sukcesem, na podstawie raportu z wyników tego badania można się ubiegać o wydanie pozwolenia na przeprowadzenie terenowego badania klinicznego. Próbując porównywać do procesu powstawania leku innowacyjnego u ludzi, możemy tutaj określić, że jest ono zbliżone do trzeciej fazy badania klinicznego. Celem tego badania jest wykazanie skuteczności kandydata na lek na pacjentach, czyli osobnikach chorych. Kolejny etap to już złożenie do Europejskiej Agencji Leków wniosku o dopuszczenie do obrotu, a w pozytywnym scenariuszu później sama decyzja o dopuszczeniu do obrotu.
W chwili obecnej najbardziej zaawansowane prace dotyczą 3 produktów leczniczych stosowanych w leczeniu stanów zapalnych stawów (BCX-CM-j) i atopowego zapalenia skóry u psów (BCX-CM-AD) oraz stanów zapalnych stawów związanych z kulawizną u koni (BCX-EM).


kliknij, aby powiększyć


Inwestorzy często porównują rynek weterynaryjny do rynku leków dla ludzi. Choć oczywiście jest to rynek mniejszy, to dla niektórych może być zaskakujące, że tylko w samej Unii Europejskiej (licząc jeszcze razem z Wielką Brytanią) liczba psów zbliża się do 70 mln, a Polska zajmuje tutaj trzecie miejsce, po Wielkiej Brytanii i Niemczech, ale przed Włochami, Francją czy Hiszpanią. Jak już wspomniałem wcześniej, z roku na rok, coraz więcej zwierząt objętych jest opieką weterynaryjną, ponieważ ludzie traktują je jako członków rodziny. To również powoduje, że zwierzęta żyją dłużej.
Jak widać z powyższych danych, docelowe rynki spółki tylko w Unii Europejskiej (wymienione na slajdzie powyżej TAM i SAM) wydają się być bardzo duże. Oczywiście trzeba pamiętać, że jest to tylko pewna estymacja rynku, a rynkiem, który nas najbardziej powinien interesować jest tzw. SOM (Servicable Obtainable Market), czyli rynek docelowy danej firmy. Zazwyczaj taki rynek jest istotnie mniejszy od rynku SAM, ponieważ uwzględnia on choćby konkurentów z własnymi produktami, a także wewnętrze możliwości spółki (organizacyjne, finansowe, produkcyjne czy sprzedażowe). Patrząc na dane tego typu należałoby również pamiętać, że ważny jest okres, w jakim zostaną osiągnięte dane udziały w rynku i z jakimi kosztami czy wyzwaniami operacyjnymi będą one związane. Oczywiście udziały te w dużej mierze będą uzależnione od siły i możliwości partnera, z którym spółka będzie współpracowała. Trudno jednak realistycznie zakładać, aby osiągnęły one większe wartości niż pojedyncze procenty. Dodatkowo proszę pamiętać, że najprawdopodobniej nie wszyscy właściciele zwierząt zdecydują się na terapie lecznicze dla swoich zwierząt, które jak widać z proponowanych cen do najtańszych nie należą. Choć patrząc na to z drugiej strony, czy dla członka rodziny nie zrobimy jednak dużo, żeby nie powiedzieć wszystko?
Najbardziej zaawansowanym projektem jest BCX-CM-J (zmiany zwyrodnieniowe stawów u psów), gdzie spółka planuje w maju bieżącego roku rozpocząć już właściwą fazę bezpieczeństwa i zakończyć ją również w tym roku. Badanie to ma być przeprowadzane dla dwóch dróg podania: iniekcji dostawowej (podanie miejscowe) oraz iniekcji dożylnej. Jeśli ten etap zakończy się sukcesem, to na podstawie raportu z wyników tego badania można się ubiegać o wydanie pozwolenia na przeprowadzenie terenowego badania klinicznego. Celem tego badania jest wykazanie skuteczności kandydata na lek na pacjentach, czyli osobnikach chorych. Badania te powinny według harmonogramu, rozpocząć się i zakończyć 2022 roku.
Rok później, oczywiście przy założeniu sukcesu powyższych badań, spółka złożyłaby do Europejskiej Agencji Leków wniosek o dopuszczenie do obrotu. Biorąc pod uwagę czas potrzebny na wydanie decyzji, w takim harmonogramie można by się spodziewać dopuszczenia do obrotu leku w roku 2024.
Spółka w pierwszym rzucie zamierza ubiegać się o rejestrację na rynku europejskim. Wiadomym jest, że jest najbardziej lukratywnym rynkiem na świecie są Stany Zjednoczone. Tutaj można zakładać, że jest to jedna z kwestii poruszanych w kontekście ewentualnej komercjalizacji. Wsparcie dużego partnera branżowego (znanego w USA) w rozpoczęciu takiej procedury na rynku amerykańskim wydaje się być po prostu koniecznością.
BCX-CM-J jest pierwszym projektem, który spółka prowadzi i zamierza uzyskać zezwolenie w EMA i niewątpliwie stanowi on pewne novum i zdobycie doświadczenia. Podpisanie umowy partnerskiej jeszcze przed rozpoczęciem procedury zatwierdzania powinno być wsparciem merytorycznym dla Bioceltix. Zauważyć jednak trzeba, że spółka aktywnie korzysta z możliwości konsultacji z EMA. W ramach procedury „scientific advice” odbyła już spotkania tak, aby zwiększyć prawdopodobieństwo uzyskania rejestracji tego leku. Dodatkowo spółka poinformowała o współpracy z renomowanym doradcą, który ma już doświadczenie w rejestracji biologicznych leków weterynaryjnych opartych na komórkach macierzystych. Takie podejście nie tylko pokazuje profesjonalizm w działaniu, ale również powinno (przynajmniej teoretycznie) minimalizować ryzyko niepowodzenia danego projektu.
Nie dysponujemy niestety badaniami statystycznymi dotyczącymi prawdopodobieństwa zatwierdzenia leku weterynaryjnego. Odnosząc się jednak do rynków innowacyjnych leków dla ludzi, wiemy, że statystycznie to prawdopodobieństwo jest niewielkie (kilka-kilkanaście procent). To oczywiście oznacza, że inwestorzy chcący inwestować w spółki biotechnologiczne muszą się z takim ryzykiem liczyć i mieć je na uwadze. Należy również pamiętać, że odkrywanie leków to dziedzina badań naukowych i często jest to związane z niespodziankami (pozytywnymi i negatywnymi), a wydłużenia harmonogramów są raczej standardem niż wyjątkiem.

KONKURENCI i PARTNERZY

W branży farmaceutycznej leków dla ludzi istnieje tzw. BIG Pharma, czyli wielkie firmy farmaceutyczne, dysponujące patentami i prawami do leków sprzedawanych na świecie za miliardy dolarów oraz inwestujące bardzo duże kwoty w odkrywanie nowych terapii medycznych. Nie inaczej (choć skala jest nieporównywalnie mniejsza) jest w wypadku biznesu dotyczącego opieki weterynaryjnej. Oto kilka najważniejszych podmiotów, które na rynku leków weterynaryjnych i opieki medycznej nad zwierzętami rozdają karty.


kliknij, aby powiększyć


Na powyższej grafice widać 8 koncernów, choć w praktyce w chwili obecnej możemy mówić o tzw. BIG 7. Jest to związane z faktem ogłoszenia w sierpniu 2020 roku przejęcia Bayer Animal Health przez Elanco. Wartość całej transakcji wynosiła ok. 6,89 mld USD, w tym 5,17 mld USD płatne gotówką. Warto również zauważyć, że największa firma w branży, amerykański Zoetis, wykazała w 2020 roku ponad 6,6 mld USD sprzedaży i osiągnęła 1,64 mld USD zysku netto. Oczywiście jest to gigant oferujący zarówno leki dla zwierząt towarzyszących jak i hodowlanych, w dodatku działający na całym świecie.
Wracając do projektów, nad którymi pracuje spółka (opisane w wcześniejszym rozdziale), nie sposób zauważyć, że mają one swoją konkurencję.


kliknij, aby powiększyć


Patrząc na wyżej wymienione spółki, z jednej strony są to konkurenci, którzy również oferują lub zapewne pracują nad lekami zbliżonymi do tych proponowanych przez Bioceltix. Z drugiej jednak strony to właśnie spółki, które potencjalnie mogą być zainteresowane podpisaniem umowy partnerskiej i wprowadzeniem leku weterynaryjnego proponowanego przez Bioceltix do swojej oferty oraz sieci dystrybucyjnej.
Nawiązując jeszcze do danych o potencjalnych rynkach (TAM, SAM i SOM), to warto tutaj przywołać szacowaną roczną sprzedaż leków konkurencyjnych, Jak widać w tabeli powyżej, wartość ta potrafi, czasami znacznie, przekraczać 100 mln USD w ujęciu rocznym. Oczywiście nie byłaby to sprzedaż Bioceltix, lecz firmy z umowy partnerskiej. Tego typu wartości mogą pomóc w szacowaniu atrakcyjności potencjalnych produktów oferowanych przez spółkę. Biorąc pod uwagę liczbę psów i procent populacji zapadającej na te choroby, nie wydają się one być niczym zaskakującym. To też oznacza, że rynek jest dość duży i jest miejsce przynajmniej dla kilku produktów. Spółka swoich przewag konkurencyjnych upatruje w fakcie skupienia się na lekach biologicznych na bazie komórek macierzystych, a w wypadku terapii celowanych w grupę docelową psów nie ma takich produktów konkurencyjnych. Spółka chce się koncentrować na lekach, które oprócz działania ściśle objawowego również wykazują działania przyczynowe.

MODEL BIZNESOWY

Bioceltix zakłada przyszłą sprzedaż partnerom branżowym praw do opracowanych produktów leczniczych w postaci umów partnerskich lub licencyjnych, czyli podobne jak w wypadku transakcji na rynku leków innowacyjnych dla ludzi. Spółka zamierza również produkować leki na zlecenie partnera w oparciu o własną wytwórnię działającą w farmaceutycznym standardzie (cGMP) jakości, oczywiście za odpowiednim wynagrodzeniem.
Sam pomysł i model biznesowy należy ocenić pozytywnie. Spółka próbuje skupić się na swoich przewagach konkurencyjnych (nowatorska platforma oparta na komórkach macierzystych, zakład badawczo-rozwojowy i wytwórnia w odpowiednim standardzie) jednocześnie rezygnując z próby wejścia na trudny i bardzo kosztowny rynek dystrybucji leków weterynaryjnych w krajach europejskich, nie mówiąc o rynku amerykańskim.
Przyszłe przychody powinny więc płynąć z dwóch źródeł. Po pierwsze z komercjalizacji produktu leczniczego. Tutaj zazwyczaj można liczyć na tzw. opłatę „upfront payment” i kolejne płatności za osiąganie kolejnych kamieni milowych (np. przejście kolejnych faz badań, rejestrację leku przez poszczególnych regulatorów, rozpoczęcie sprzedaży na danym rynku czy osiągnięcie odpowiedniego wolumenu sprzedaży) oraz płatności licencyjnych, zazwyczaj wyrażanych jako procent od wartości sprzedaży netto.
Z drugiej strony płatności mogłyby również pochodzić z produkcji zakontraktowanej przez partnera ilości dawek terapeutycznych. W tym drugim wypadku pamiętać trzeba, że będzie się to wiązało zapewne z koniecznymi nakładami inwestycyjnymi. Spółka w chwili obecnej ma zakład, który można określić mianem badawczo-rozwojowego z potencjałem produkcyjnym na 20 tys. dawek rocznie. Docelowo są to wolumeny niewystarczające, aby zaspokoić przewidywany popyt. Trzeba więc mieć świadomość, że przekształcenie zakładu w pełnoprawną „fabrykę” będzie wymagało inwestycji. To jednak mógłby być np. jeden z warunków negocjowanego dealu partnerskiego.
Niestety, rynek biznesu weterynaryjnego ma mniejsze pokrycie analityczne oraz informacyjne niż rynek leków innowacyjnych dla ludzi. W efekcie zdecydowana większość umów licencyjnych czy partnerskich jest niejawna i w sumie widać tylko transakcje przejęć (M&A). Oczywiście, można pokazywać transakcję z 2019 roku dotyczącą przejęcia Aratana Therapeutics przez Elanco Animal Health za 245 mln dolarów. Trzeba jednak pamiętać, że trudno uznać ją w jakikolwiek sposób za referencyjną czy też porównywać Aratanę z Bioceltixem. Przejmowana spółka w 2018 roku zaraportowała już ponad 35 mln USD sprzedaży (choć również uczciwie zaznaczę, że 24,7 mln USD straty netto) i mogła się pochwalić przynajmniej czterema dość dobrze sprzedającymi się lekami takimi jak Nocita, Entyce, Copromorelin oraz wspomniany już Galliprant.
Ciekawą transakcją było przejęcie Nexvet przez lidera rynkowego, czyli firmę Zoetis, co ogłoszono w kwietniu 2017 roku za kwotę ok. 85 mln USD. Konkretnie Nexvet był w tamtym okresie spółką innowacyjną (czytaj: nie osiągał jeszcze przychodów ze sprzedaży), pracującą nad lekami biologicznymi opartymi na przeciwciałach monoklonalnych. Spółka do momentu przejęcia zaraportowała 60 mln USD skumulowanych strat. Pomimo tego Zoetis zdecydował się na przejęcie, aby wzmocnić swoje kompetencje w dziedzinie B&R związanej z przeciwciałami monoklonalnymi. Transakcja ta miała również pomóc utrzymać rolę lidera w leczeniu przewlekłego bólu u zwierząt towarzyszących, a rynek amerykański wtedy był wyceniany na przynajmniej 400 mln USD rocznie.
W każdym razie już tylko te dwa przykłady pokazują, że transakcje przejęć w tym biznesie nie są rzadkością i mogą być całkiem ciekawym sposobem na finalizację inwestycji. Oczywiście, w chwili obecnej nie ma sensu spekulować o takim scenariuszu, ponieważ jego realność i wartość zależy przede wszystkim od konkretnego etapu rozwoju spółki, a w zasadzie jej projektów leczniczych.
Bioceltix poinformował, że prowadzi rozmowy o potencjalnej przyszłej współpracy z różnymi istotnymi graczami na tym rynku. Oczywiście rozmowy te nie muszą zakończyć się podpisaniem w niedalekiej przyszłości umowy partnerskiej. Przypomnę tylko przykład spółki OncoArendi Therapeutics dotyczący leków innowacyjnych dla ludzi, która w 2018 roku również informowała o wstępnych rozmowach, a finalnie transakcja nastąpiła pod koniec 2020 roku. Inną sprawą jest to, że długi okres oczekiwania zapewne został wynagrodzony rekordową wartością upfront payment oraz wystrzałem kursu o setki procent. Rozmowy z potencjalnymi zainteresowanymi z dużych firm operujących w tym segmencie rynku pokazują na pewno zainteresowanie dużych podmiotów koncepcją oraz pomysłem biznesowym spółki.
W tym wypadku należy przypomnieć, że niezwykle ważny jest moment samego zawarcia umowy partnerskiej. Z jednej strony - im później, tym postępy w pracach nad projektami powinny być bardziej zaawansowane, a to powinno podnosić wycenę takiej umowy. Z drugiej strony - przez ten okres trzeba finansować prace rozwojowe oraz mierzyć się z ryzykiem niepowodzenia projektu. Jeszcze raz przypomnę, że badania bezpieczeństwa powinny być zakończone według harmonogramu w 2021 roku. Bazując na doświadczeniu z rynku leków innowacyjnych dla ludzi, to zakończenie tego właśnie etapu mogłoby być pierwszym momentem, gdzie komercjalizacja może faktycznie się wydarzyć.

SPRAWOZDANIE NA SAM KONIEC

Spółki biotechnologiczne mają to do siebie, że długo ponoszą koszty i nakłady, aby na końcu osiągnąć sukces (czyt. sprzedać swój produkt, licencje, etc.) lub niestety upaść z braku finansowania lub po prostu niepowodzenia projektów. Stąd też w rachunku zysków i strat mamy zazwyczaj na początku straty, a bilans też często nie przedstawia interesujących danych. Dla porządku spójrzmy jednak najpierw na strukturę aktywów za ostatnie lata obrotowe. Tutaj mała uwaga, sprawozdania na koniec 2020 roku zawierają szacunkowe dane według najlepszej wiedzy zarządu spółki.


kliknij, aby powiększyć


Jak widać powyżej, specjalnego zaskoczenia nie ma. Spółka nie kapitalizuje na bilansie prac nad projektami (obciążają one bezpośrednio rachunek zysków i strat), więc na aktywa składają się przede wszystkim środki pieniężne pozyskiwane z kolejnych emisji (ewentualnie z wpływów z dotacji) oraz należności (za kaucje oraz należności z tytułu VAT). Jeśli zaś chodzi o kwestię związaną ze strukturą finansowania, to wykres wygląda trochę ciekawiej.


kliknij, aby powiększyć


Widać tutaj wyraźnie efekt księgowania wydatków na projekty badawcze w koszty. To, przy praktycznie braku przychodów, powoduje, że skumulowane straty netto na koniec 2020 roku wyniosły 5.685 tys. zł. Oczywiście brak przychodów odnosi się tylko do przychodów ze sprzedaży, ponieważ spółka otrzymuje i rozpoznaje jako pozostałe przychody operacyjne dotacje, które w ostatnich 4 latach dodały do wyniku 4,8 mln zł. Sumując te dwie kwoty otrzymujemy poniesione do tej pory wydatki operacyjne na poziomie prawie 10,5 mln zł.



kliknij, aby powiększyć


Spółka przedstawiła swoje wydatki w ujęciu kasowym, czyli przepływy pieniężne i tutaj widać kwotę nawet wyższą dochodzącą do 12 mln zł. Różnica tych dwóch wykresów to oczywiście efekt po pierwsze różnego podejścia (memoriałowe vs kasowe) jak i uwzględnienia na ostatnim slajdzie również wydatków inwestycyjnych, czyli popularnego capex-u.
Pokazuję te slajdy, aby uświadomić, że obecnie spółka wchodzi w okres szybszego wydatkowania środków. Zarząd deklaruje, że do końca 2022 roku wyda ok. 13 mln zł. Jest to kwota przewyższająca skumulowane wydatki w ciągu całego istnienia spółki, co potwierdza tylko fakt, że rozwój projektów ma wejść w bardziej zaawansowane etapy. W sumie nie powinno to specjalnie dziwić, ponieważ normą w spółkach biotechnologicznych jest zwiększanie wydatków w miarę postępów w konkretnych projektach, a badania kliniczne po prostu stanowią najistotniejszą część kosztów całego takiego projektu. Środki mają pochodzić z obecnego stanu gotówki (2 mln zł), nowej emisji akcji (7 mln zł) oraz dotacji (ok. 4 mln zł). Jeśli chodzi o tę ostatnią pozycję, to spółka informuje, że do końca 2020 roku otrzymała w sumie ok. 5 mln zł i w kolejnych okresach liczy jeszcze na 4 mln zł.

OFERTA, CENA I CELE EMISJI

Przedmiotem oferty jest 360 tys. akcji nowej emisji serii G przy maksymalnej cenie 20,50 zł za akcję. Zapisy trwają do 15 marca. Daje to możliwość pozyskania ok. 7 mln zł netto finansowania. Emisja podzielona jest na dwie transze: dla małych i większych inwestorów. Podział zostanie dokonany przez spółkę i dom maklerski po procesie book-buildingu. Cenę maksymalną ustalono na 20,50 zł za akcję. Przy założeniu objęcia wszystkich oferowanych akcji struktura właścicielska będzie przedstawiać się następująco.

kliknij, aby powiększyć


Nowo wyemitowane walory będą stanowić niecałe 11 procent wszystkich akcji. Warto podkreślić, że dotychczasowi akcjonariusze zobowiązali się do umowy lock-up i niesprzedawania akcji w terminie 12-24 miesięcy od daty debiutu na rynku giełdowym z dwoma wyjątkami. Po pierwsze akcjonariusze nabywający akcje w pre-IPO (seria F - 211.225 szt.) mają okres krótszy tj. 9 miesięcy. Po drugie, fundusz Leonarto Alfa, ze względów statutowych, nie mógł zawrzeć umowy lock-up. Jednakże zobowiązał się, że w ciągu 12 miesięcy od debiutu sprzeda akcje tylko i wyłącznie, jeśli cena sprzedaży będzie wyższa o 75 proc. od ceny emisyjnej serii G, transakcja dokonana zostanie w pozasesyjnych transakcjach pakietowych a nabywcą będą inne fundusze. Podsumowując, można stwierdzić, że de facto mamy lock-up wszystkich obecnych akcjonariuszy. Ewentualna zaś sprzedaż akcji przez fundusz Leonarto nie powinna stanowić zmartwienia dla inwestorów, biorąc pod uwagę jej minimalną cenę.
Spółka nie skomercjalizowała jeszcze żadnego projektu, stąd oczywiście finansuje się dotacjami oraz kapitałem pozyskanym od inwestorów. Proszę spojrzeć na wykres w czasie i cenach nowych emisji akcji przy założeniu, że obecnie prowadzona oferta sprzeda się w całości i po cenie maksymalnej. Na wykresie nie uwzględniono emisji, które w międzyczasie były kierowane do kluczowych pracowników spółki po cenie nominalnej.


kliknij, aby powiększyć


Jak widać z powyższego wykresu, spółka z roku na rok pozyskiwała kapitał po wyższej cenie emisyjnej. Należy to ocenić pozytywnie, jako dowód wiary inwestorów w zarząd spółki oraz jej model biznesowy. Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że inwestorzy biorący udział w nowej emisji (seria G) obejmą ok. 11 proc. akcji przy zasileniu kapitałowym na poziomie ok. 47 proc. wszystkich wpłat liczonych jako suma kapitału podstawowego, rezerwowego i zapasowego. Jest to oczywiście pewna specyfika obejmowania akcji we wczesnych etapach rozwoju spółki, gdzie ryzyko jest wyższe, a płynność akcji znikoma. W chwili obecnej spółka ma już pierwsze biznesowe sukcesy (np. zakończenie etapu PoC, otrzymanie certyfikacji zakładu), a akcje będą notowane więc i bardziej płynne.
Środki z emisji spółka zamierza przeznaczyć przede wszystkim na prace nad najważniejszymi 3 projektami związanymi z rozwojem produktów przeznaczonych dla psów oraz koni. Reszta wpływów (ok. 25 proc.) ma służyć pokryciu pozostałych kosztów działalności badawczo-rozwojowej a także kosztów administracyjnych. Spółka lojalnie informuje, że uzyskane środki zapewne wystarczą na ok. 1,5 roku – przyjmijmy, że do końca 2022. Tak więc jeśli w tym czasie nie uda się zawrzeć atrakcyjnej finansowo umowy partnerskiej, to trzeba mieć świadomość prawdopodobnej kolejnej emisji w drugiej połowie 2022 roku.
Jeśli jesteśmy już przy emisjach, to trzeba pochwalić uczciwie i ciekawie skonstruowany nowy program motywacyjny uchwalony w lutym 2021 r. dla pracowników spółki. Jest to możliwość wyemitowania akcji serii H w liczbie do 292.679 akcji. Program ten będzie realizowany w latach 2021-2026, o ile w tym okresie zostanie uzyskana zgoda EMA na wprowadzenie do obrotu pierwszego produktu leczniczego. Lista uczestników programu zostanie wybrana przez radę nadzorczą i będzie aktualizowana corocznie. Liczba warrantów (a potem akcji) przypadających na jednego uczestnika programu będzie obliczona jako proporcja liczby dni przepracowanych przez uczestnika w stosunku do sumy wszystkich dni przepracowanych przez wszystkie osoby zakwalifikowane do tego programu. Oczywiście, sama lista uczestników będzie decyzją rady nadzorczej, ale już liczba akcji do otrzymania będzie de facto zależna od stażu pracy. Trzeba przyznać, że jest to dość ciekawy pomysł, który nie musi nadmiernie faworyzować członków zarządu, co niestety często zdarza się w tego typu programach. Może to więc być całkiem niezły wabik motywacyjny dla pracowników trochę niższego szczebla.
Strukturę oferty giełdowej, w moim odczuciu, należy ocenić pozytywnie. Dotychczasowi akcjonariusze nie sprzedają swoich pakietów, a wręcz deklarują lock-up, co pozwala sądzić, że wierzą w komercyjny sukces spółki. Nie należy jednak zapominać, że po 9 miesiącach od debiutu może się potencjalnie pojawić podaż ze strony akcjonariuszy posiadających akcje serii F, w szczególności, że cena po której nabywali akcje jest niższa od ceny maksymalnej proponowanej obecnie o prawie 20 procent. Jednak patrząc z innej jeszcze strony oznacza to, że podczas pierwszego notowania na rynku NewConnect nie będzie podaży akcji obejmowanych w niższych niż obecna cena, co powinno być czynnikiem wspierającym kurs.
Spółki biotechnologiczne nie od dzisiaj rozpalają głowy giełdowych inwestorów, którzy marzą o stopach zwrotu idących w setki, a nawet tysiące procent. Spółki te działają w branży bardzo innowacyjnej, gdzie odkrycie cząsteczki/kandydata na lek czy też podpisanie umowy partneringowej może zmienić kapitalizację w sposób bardzo znaczący. Jednocześnie jest to branża dość trudna i ryzykowna. Zachęcam inwestorów, którzy chcieli się związać ze spółką na dłużej do zapoznania się z specyfiką tego rynku, szansami jak i zagrożeniami. Jest to możliwe choćby poprzez serię naszych artykułów:
www.stockwatch.pl/wiadomosci/b...
www.stockwatch.pl/wiadomosci/b...
www.stockwatch.pl/wiadomosci/b...
www.stockwatch.pl/wiadomosci/b...
Powyższe publikacje skupiają się na rynku innowacyjnych leków dla ludzi. Oczywiście leki i rynek weterynaryjny ma swoją specyfikę, ale pewne prawidła i zasady są podobne.
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF
Edytowany: 10 marca 2021 18:38

aksu
0
Dołączył: 2015-02-26
Wpisów: 193
Wysłane: 11 marca 2021 10:34:58
Dziękuję za obszerną analizę - na pewno obowiązkowa przed podjęciem decyzji czy i w jakim zakresie się angażować thumbright

Osobiście lubię Spółki, które "czuję" poprzez osobiste doświadczenia z finalnym produktem i tutaj jestem o nich spokojny. Analizę przejrzałem na razie pobieżnie, ale nie zgodzę się, że ryzyko małej palety produktowej jest problemem. Wytwarzanie leków do terapii allogenicznych dosyć łatwo można rozszerzyć na duże spektrum schorzeń.

Bariery wejścia jak zauważono są małe. Do tego w przeciwieństwie do terapii na ludziach badania nad lekami i ich komercjalizacja ociera się przysłowiowo o "wolną amerykankę". Leki dostają bardzo szybko zielone światło, nawet jak lista powikłań jest potencjalnie długa. W przeciwieństwie do leków dla ludzi tutaj decyduje stosunek korzyści do kosztów.

Do tego allogeniczne terapie komórkami macierzystymi to żadne sci-fi. To już się dzieje choć nie mają one podłoża regulacyjnego, warto sprawdzić w tym zakresie np. badania i stosowane terapie Dra Kemilewa.

Dlatego uważam, że bardziej niż szczęscia w badniach potrzebują obecnie prawników i lobbystów (a więc i $$$), którzy szybko przepchną temat przez EMA Dancing

er999
0
Dołączył: 2016-10-03
Wpisów: 11
Wysłane: 14 marca 2021 15:29:43
Czy ktoś jest w stanie pokusić się szacunków ewentualnej redukcji?

Johnny Bravo
14
Dołączył: 2010-10-19
Wpisów: 301
Wysłane: 14 marca 2021 20:57:33
wg ceny emisyjnej 20,50 zł emisja warta jest 7,38 mln zł. poniżej rozpiska procentowej redukcji w zależności od wielkości zapisów
50% - 14,76 mln
60% - 18,45 mln
70% - 24,60 mln
80% - 36,90 mln
85% - 49,20 mln
90% - 73,80 mln
91% - 82,00 mln
92% - 92,25 mln
93% - 105,40 mln
94% - 123,00 mln
95% - 147,60 mln
96% - 184,50 mln
97% - 246,00 mln
98% - 369,00 mln
99% - 738,00 mln
osobiście, biorąc pod uwagę, że zapisy poza DM Navigator są też w DM BOŚ, szacuję redukcję na co najmniej 90%, prawdopodobnie nawet ponad 95%

Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 995
Wysłane: 16 marca 2021 10:54:52
aksu napisał(a):
Dziękuję za obszerną analizę - na pewno obowiązkowa przed podjęciem decyzji czy i w jakim zakresie się angażować thumbright

Osobiście lubię Spółki, które "czuję" poprzez osobiste doświadczenia z finalnym produktem i tutaj jestem o nich spokojny. Analizę przejrzałem na razie pobieżnie, ale nie zgodzę się, że ryzyko małej palety produktowej jest problemem. Wytwarzanie leków do terapii allogenicznych dosyć łatwo można rozszerzyć na duże spektrum schorzeń.

Bariery wejścia jak zauważono są małe. Do tego w przeciwieństwie do terapii na ludziach badania nad lekami i ich komercjalizacja ociera się przysłowiowo o "wolną amerykankę". Leki dostają bardzo szybko zielone światło, nawet jak lista powikłań jest potencjalnie długa. W przeciwieństwie do leków dla ludzi tutaj decyduje stosunek korzyści do kosztów.

Do tego allogeniczne terapie komórkami macierzystymi to żadne sci-fi. To już się dzieje choć nie mają one podłoża regulacyjnego, warto sprawdzić w tym zakresie np. badania i stosowane terapie Dra Kemilewa.

Dlatego uważam, że bardziej niż szczęscia w badniach potrzebują obecnie prawników i lobbystów (a więc i $$$), którzy szybko przepchną temat przez EMA Dancing


Dziękuję za uznanie :) A co do różnicy zdań czy portfolio jest duże czy małe to w sumie to nie jest tak istotne. każdy może wyrobić (i nawet powinien) swoje własne zdanie i znaleźć plusy jak i minusy tej potencjalnej (jak i innych) inwestycji. Ogólnie patrząc na rynek to niewątpliwie jest plusem, ze start-upy pracujące na dość nowych, innowacyjnych polach gospodarki wchodzą na GPW. Zapewne wszystkim się nie uda (albo nawet mniejszości się uda) ale jak już komus wyjdzi to jest szansa, że nagroda będzie wysoka.
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF

indyan
27
Dołączył: 2011-04-11
Wpisów: 235
Wysłane: 17 marca 2021 09:58:17
Johnny Bravo napisał(a):
wg ceny emisyjnej 20,50 zł emisja warta jest 7,38 mln zł. poniżej rozpiska procentowej redukcji w zależności od wielkości zapisów
50% - 14,76 mln
60% - 18,45 mln
70% - 24,60 mln
80% - 36,90 mln
85% - 49,20 mln
90% - 73,80 mln
91% - 82,00 mln
92% - 92,25 mln
93% - 105,40 mln
94% - 123,00 mln
95% - 147,60 mln
96% - 184,50 mln
97% - 246,00 mln
98% - 369,00 mln
99% - 738,00 mln
osobiście, biorąc pod uwagę, że zapisy poza DM Navigator są też w DM BOŚ, szacuję redukcję na co najmniej 90%, prawdopodobnie nawet ponad 95%


Przy szacunkach nie wziąłeś pod uwagę faktu iż cała oferta będzie podzielona na małych i dużych inwestorów. Dla małych cięcie zapisów będzie bardzo ostre, obstawiam okolice 99%, nie zdziwię się bardzo jak będzie powyżej. Przewidywana wielkość alokacji oraz około półroczne oczekiwanie na debiut, nie brzmi zbyt atrakcyjnie...

Johnny Bravo
14
Dołączył: 2010-10-19
Wpisów: 301
Wysłane: 18 marca 2021 19:01:16
masz rację, na szczęście firma poszła mi na rękę i podzieliła transze na 90% dla dużych i 10% dla małych inwestorów co oznacza, że w moich obliczeniach dla danego procentu redukcji wystarczy w kwocie przesunąć przecinek w lewo, by poznać jak niewielka suma zapisów spowoduje wielką ich redukcję angry3

Cytat:
Zarząd Emitenta [bla, bla, bla] postanowił:
a) określić jednostkową cenę emisyjną Akcji Serii G na kwotę 20,50 zł (słownie: dwadzieścia złotych i pięćdziesiąt groszy);
b) wyodrębnić w ramach emisji Akcji Serii G pulę 324.000 (słownie: trzystu dwudziestu czterech tysięcy) akcji w ramach Transzy Dużych Inwestorów oraz pulę 36.000 (słownie: trzydziestu sześciu tysięcy) akcji w ramach Transzy Małych Inwestorów

źródło - suplement nr 2 do memorandum

Johnny Bravo
14
Dołączył: 2010-10-19
Wpisów: 301
Wysłane: 23 marca 2021 17:43:46
mamy wyniki oferty, redukcja w transzy indywidualnych tylko 96,8%, czyli z każdego 1000 akcji dostaniemy całe 32 sztuki. wartość zapisów nieco ponad 23 mln zł
Cytat:
Zainteresowanie emisją akcji spółki opracowującej leki biologiczne dla zwierząt okazało się dużo wyższe niż oferowane 7,4 mln zł. Stopa redukcji zapisów w transzy małych inwestorów wyniosła 96,8 proc. Bioceltix planuje debiut na NewConnect najpóźniej w III kwartale br.

artykuł na SW

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 11 września 2021 18:05:06
Czy ktoś, ktokolwiek wie jaki jest planowany termin debiutu?
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE BIOCELTIX



1 2 3

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,739 sek.

jzgybesi
zsumoqrh
abfgwaea
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
dvmiowow
ebmgdegr
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat