Omówienie wyników za III kwartał MWTrade S.A.
Spółka została w zasadzie rozebrana na czynniki pierwsze, więc ciężko dołożyć coś nowego, wnoszącego wiele do sprawy. Może choć dla osób mniej biegłych w czytaniu raportów omówienie okaże się przydatne.
Bilans:
Jak pewnie wszyscy zauważyli znacząco wzrosła suma bilansowa, niemniej sposób wzrostu jest ciut inny niż to bywało do tej pory. W pierwszym półroczu rosły głównie aktywa obrotowe, czyli takie, które są krótkoterminowe, natomiast teraz wzrost co do kwot jest zrównoważony. Z tego widać pewną zmianę strategii spółki. Być może stawia na zacieśnienie więzi ze swoimi klientami.
Kolejna zmiana jak jest godna zauważenia to wzrost znaczenia inwestycji względem wzrostu należności. Może to oznaczać zmianę w strukturze „sprzedaży” i udzielenie większej liczby pożyczek względem handlu wierzytelnościami.
Względem zmian w pierwszym półroczu wyhamował wzrost wierzytelności krótkoterminowych jak też pożyczek. Co się stanie dalej, to znaczy jak wiszące w bilansie 16,5 miliona gotówki zostanie rozdysponowane po poszczególnych pozycjach aktywów w przyszłości nie wiemy. Te 16 milionów w ogóle znaleźć się nie powinno. Ewidentnie musiały spłynąć pod koniec kwartału, bo za mało prawdopodobny uważam wariant z nasyceniem rynku i nie możnością zagospodarowania środków po rynku.
W kapitale własnym znajdziemy zwiększenie o zysk netto okresu w kwocie 2,1 miliona złotych, ale także drobne rozwodnienie akcji, co uwidacznia wzrost kapitału zakładowego. Patrz program motywacyjny. W strukturze zadłużenia widać, że za prawie cały wzrost portfela odpowiada jednostka powiązana, czyli Getin. Zadłużenie zaciągnięte u innych podmiotów to raptem 5,1 miliona złotych.
Przepływy:
Nieco zaskakujący jest wzrost amortyzacji, co ciekawsze za ten jeden kwartał jest większa niż za cały okres od początku roku. Albo więc ktoś się pomylił, albo spółka ma ujemne aktywa :) Z przepływów z działalności operacyjnej widać, że z kasy ubyło na działalność 35 milionów, czyli znacznie mniej niż wynosi zmiana sumy bilansowej.
Do spółki wpłynęło 43,7 milionów złotych z nowego zadłużenia, czyli znacznie mniej niż wynika z bilansu – 72 miliony Wzrosły odsetki, tu chciałoby się policzyć, czy faktycznie jak mówił prezes nominalnie się obniżyły, ale są dwa problemy. Po pierwsze, nie wiadomo jaką wziąć do średniego zadłużenia wartość kredytów. Po wtóre, okres uśredniania jest za krótki, aby wynik był reprezentatywny.
Rachunek zysków i strat:
Pierwszym odruchem jaki należałoby wykonać jest sprawdzenie rentowności portfela. Ta nieco spadła uroczniona tylko z tego kwartału do 19%/ Niestety, a właściwie stety jak się aktywa zmieniają o ponad 50% uśrednienie tylko z początku i końca okresu nie odda dobrze faktycznego średniego stanu portfela, wobec czego można wysnuć nieprawdziwe wnioski. Także pogorszenie od historycznych 20% traktowałbym na razie z przymrożeniem oka. Wydaje się, że w spółce dba się o koszty spadają w porównywalnych okresach(zarówno q3/q3, jak też za okres 9 miesięcy) koszty sprzedaży i koszty zarządu. Wykazane w rachunku zysków i strat odsetki są dużo mniejsze niż te zaprezentowane w rachunku przepływów.
Ze zmian bilansowych wynika pewna zmiana strategii spółki. Zresztą sam zarząd w podsumowaniu pisze o nowej możliwościach działania i zmniejszeniu procentowego udziału Hospital Found w przychodach. Na razie spółka bardzo szybko rośnie, choć być może, patrząc na przepływy nie tak szybko jak to wynika ze zmian bilansowych. To na razie jest miejsce do obserwacji, bo przy kasowym rozliczaniu zdarzają się poślizgi między kwartałami.
Wyceny nie ma sensu robić przy tak agresywnym wzroście, bo to założenia zdecydują o wyniku.
Z pewnością dobrze wyglądają koszty zarządu i sprzedaży. Jeden z kluczowych parametrów, czyli rentowność być może się zmniejszył, z zastrzeżeniem uwag wymienionych wcześniej. Nadal to trzeba monitorować. Na razie w modelu wyceny podanym w poprzednim opracowaniu zmieniły się założenie. Tempo wzrostu jest szybsze przez co skumulowana stopa dyskontowa znacznie mniejsza i tym samym większa wycena. Koszty zarządu rosną woniej(właściwe spadają) niż w założeniach, co oczywiście zmienia parametry. Nikt też nie powiedział, że 300 milionów jest celem ostatecznym. Tyle, że te wszystkie czynniki zwiększające w modelu wyceny mogą się rozbić o rentowność portfela. Niestety ta jest w zasadzie niemierzalna z żądaną dokładnością ze względu na zbyt mały czas uśredniania i zbyt duże tempo wzrostu.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.