Omówienie sprawozdania finansowego GK Echo za Q4 2011
GK Echo to jeden z deweloperów na GPW, który w ostatnim czasie był mało rozpieszczany przez inwestorów. Spółka działa w sektorze, który czeka trudny okres w związku z spowolnieniem gospodarczym na krajowym rynku oraz ograniczonym kredytowaniem przez banki. Raport za Q4 poniżej oczekiwań rynkowych, dodatkowo jego publikacja zbiegła się z kilkoma obniżkami wycen wydanych przez biura maklerskie.
Na początek przypomnienie, iż raport za Q4 przedstawia wstępne oraz nieaudytowane dane finansowe za 2011. Dodatkowo sprawozdanie zawiera okrojony zakres informacji - brakuje not oraz szczegółowych rozbić pozycji bilansowych. Utrudnia to zdecydowanie analizę, szczególnie iż w ostatnim półroczu miało miejsce sporo jednorazowych operacji.
Przychody w ostatnim roku w porównaniu do 2010 spadły o 5%. Wykres poniżej przedstawia strukturę przychodów w podziale na trzy główne segmenty operacyjne. Wnioski są jednoznaczne w 2011 Echo wygenerowało zdecydowanie niższe przychody w segmencie sprzedaży i wynajmu mieszkań. Trudniejszy dostęp do kredytów, pogorszenie koniunktury w gospodarce negatywnie wpłynęły przychody w tym segmencie. Dodatkowo Echo ograniczyło również podaż mieszkań, dla przykładu na 2012 planowane jest właściwie zakończenie jednego dużego projektu we Wrocławiu (14 000 mkw), pozostałe inwestycje dopiero wchodzą w fazę realizacji z finalizacją w latach 2013/2014.

kliknij, aby powiększyćWarto jeszcze zwrócić uwagę na sprzedaż w poszczególnych kwartałach 2011. Spadek całorocznych przychodów wynika głównie z słabego pierwszego półrocza, kiedy GK Echo generowała kwartalne obroty poniżej 100 MPLN. Sytuacja uległa poprawie w ostatnich sześciu miesiącach ze względu na dwa zdarzenia. Po pierwsze grupa zakończyła rozbudowę jednej ze swoich flagowych galerii w Kielcach, dzięki czemu znacznie wzrosły przychody generowane w segmencie najmu powierzchni handlowych. Po drugie zdecydowana większość czynszów rozliczana jest w EUR, co przy silnej deprecjacji PLN wobec EUR spowodowało zwiększenie przychodów z tytułu najmu.
W ostatnich dwunastu miesiącach zysk na sprzedaży GK Echo był zdecydowanie niższy niż 2010. Co ciekawe głównym powodem pogorszenie nie są niższe marże na sprzedaży, ale znaczny wzrost kosztów zarządu oraz kosztów sprzedaży, co jest szczególnie dziwne biorąc pod uwagę spadek przychodów w analizowanym okresie. Tutaj Echo ma spory problem, gdyż koszty te rosną systematycznie od 2009 pomimo, iż biznes skurczył się z ponad 430 MPLN do 400 MPLN.
Wynik na poziomie operacyjnym zakłócony jest przez dwie operacje. Pierwsza z nich miała charakter gotówkowy i dotyczy sprzedaży „dojrzałych” projektów w Pabianicach oraz Warszawie (Park Postępu). Echo zrealizowało na tych transakcjach spory zysk w kwocie ponad 130 MPLN, dodatkowo grupa uwolniła ponad 550 MPLN środków pieniężnych, które przeznaczone zostaną na spłatę kredytów zaciągniętych na realizację tych inwestycji oraz na dalsze projekty. Tutaj jeszcze mała uwaga z mojej strony - sprzedaż dwóch inwestycji sporo powyżej wartości księgowej świadczy, iż Echo prezentuje swoje projekty bilansowo w racjonalny sposób, odzwierciedlający ich realną wartość. Jest to szczególnie ważne, gdyż projekty inwestycyjne stanowią ¾ sumy bilansowej a z punktu widzenia akcjonariusza zawsze niemiła niespodzianką jest aktualizacja „w dół” wartości inwestycji tak jak to miało miejsce w trzecim kwartale w przypadku GTC.
Druga operacja w kwocie 213 MPLN nie mała już charakteru gotówkowego i dotyczyła aktualizacji wartości posiadanych projektów inwestycyjnych. Szczegółowego rozbicia tej kwoty nie znalazłem, ale w mojej ocenie wynika ona z silnej deprecjacji PLN w trzecim kwartale, gdyż w tym okresie grupa zaraportowała prawie 173 MPLN zysku. Echo wycenia nieruchomości inwestycyjne za pomocą techniki kapitalizacji prostej, co przy wzroście NOI (dochód operacyjny netto projektu) ze względu na korzystne zmiany kursów walutowych pozytywnie wpłynęło na wycenę posiadanych nieruchomości.
Ostateczny wynik obciążony jest sporą stratą na działalności finansowej, która z jednej strony wynika z wzrostu poziomu zadłużenia a co za tym idzie kosztami jego obsługi, a z drugiej strony z ujemnych różnic kursowych. Echo zabezpiecza przepływów pieniężne denominowane w EUR poprzez kredyty w EUR oraz forwardy. Ujemna wycena instrumentów finansowych jest zbliżona do dodatniej aktualizacji wartości nieruchomości inwestycyjnej, co świadczy iż Echo w dość efektywny sposób zabezpiecza ryzyko kursowe.
W bilansie największą pozycję stanowią nieruchomości inwestycyjne, z ponad 4 mld PLN 1 mld PLN to projekty w budowie, których termin oddania przypada na głównie na lata 2013/2014. Echo utrzymuje spore zasoby gotówki, na koniec 2011 było to ponad 0,5 mld PLN. W dużej mierze jest to bufor potrzebny do realizacji planów inwestycyjnych oraz obsługi sporego poziomu zadłużenia, który na koniec 2011 przekroczył ponad 2,5 mld PLN. Dług netto (po uwzględnieniu gotówki) w porównaniu do EBITDA (bez przeszacowań wartości nieruchomości) wynosi ponad 6, czyli poziom ciągle wysoki.
W działalności prowadzonej przez Echo bardzo ważne są przepływy pieniężne. W przypadku Echo zeszłoroczny cash flow wygląda zdecydowanie lepiej niż w 2010, środki wygenerowane na działalności operacyjnej pokrywają właściwie odsetki od zadłużenia. Pozyskane 600 MPLN ze sprzedaży projektów w Bełchatowie, Pabianicach oraz Warszawie zostały przeznaczone na realizację kolejnych inwestycji, ujemne saldo na działalności inwestycyjnej zostało pokryte przez nadwyżkę na działalności finansowej.
Z punktu widzenia inwestora istotnym wydarzeniem, które może kreować kurs akcji w bieżącym roku jest potężny buy back akcji. Grupa ma zamiar skupić 210 mln akcji przeznaczając na ten cel ponad 420 MPLN , co daje średnią cenę około 2 PLN/akcje, przy ostatnich notowaniach na poziomie 3,87 PLN … Więcej szczegółów w linku poniżej.
www.stockwatch.pl/wiadomosci/m... Podsumowując, wyniki GK Echo na pewno nie mogą zachwycać inwestorów. Sporym znakiem zapytania jest dla mnie słaba dyscyplina kosztowa grupy, wynik ostatniego roku został w dużej mierze obniżony przez spory wzrost kosztów zarządu. Spółka działa na trudnym rynku, dodatkowo bieżący rok nie zapowiada się również w różowych kolorach, szczególnie, iż finalizacja większości projektów inwestycyjnych planowana jest dopiero na kolejne lata.
www.stockwatch.pl/gpw/echo,wyk...Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.