Omówienie sprawozdania finansowego za 2010 rok Tauron S.A.
Niestety w sprawozdaniach rocznych nie wszystko widać, choć teoretycznie widać dużo więcej od pozostałych okresów porównawczych. Niektóre sprawy można porównywać tylko w układzie rocznym inne w dotyczącym drugiego półrocza, a na końcu same kwartalne, które tak naprawdę najbardziej interesują inwestorów, bo wcześniejsze wyniki są znane.
Przychody w ostatnim kwartale roku wzrosły o 22%, co można uznać za wynik bardzo dobry. Niestety zyski nie utrzymały nawet dynamiki sprzedaży, co skutkowało utratą rentowności brutto.
Poszczególne segmenty zachowywały się bardzo różnie. Największy pod względem przychodów segment obrotu zwiększył sprzedaż o 15,6% przy wzroście wolumenu o 8,5%, ale zanotował ponad 40 milionów straty. Spółka jak jeden z czynników słabego wyniku wskazuje konieczność umorzenia świadectw pochodzenia vide kolorowe certyfikaty. To chyba jednak nie jedyny aspekt, patrząc na spadek zysku w ujęciu rocznym.
W segmencie wytwarzania energii przychody wzrosły o prawie 18%, ale przy wzroście wolumenu o ponad 30%. To musiało odbić się na wyniku, który ostatecznie w IV kwartale spadł o 26% do poziomu 130 milionów złotych. Wydaje się, że może mieć to związek z wprowadzeniem obowiązku sprzedawania energii na Giełdzie Energii w drugiej połowie roku, a tym samym większej konkurencyjności. Marża w segmencie spadła 11,5 do 7,2%.
Dużo lepszą rentowność osiągnął segment OZE, co miało związek ze wzrostem cen certyfikatów, ale także segment dystrybucji. Tutaj wolumen był bardzo zbliżony, ale większe zyski zapewniły lepsze taryfy.
W segmencie pozostałe( odpowiedzialnym za ciepło ) wzrosły przychody oraz rentowność. Wyniku takiego stanu rzeczy można upatrywać w większych cenach certyfikatów z kogeneracji i większym wolumenie sprzedanego ciepła.
Jak kształtowały się przychody i wyniki poszczególnych segmentów można zobaczyć poniżej:

kliknij, aby powiększyćZestawienie kosztów według rodzaju także pozwala wyciągnąć parę ciekawych wniosków, niestety tylko na przestrzeni całego roku. Przy wzroście przychodów oczekiwalibyśmy niższego tempa wzrostu kosztów. Tak się jednak nie stało. Amortyzacja powinna być mniej więcej stała i taka faktycznie jest. Materiały i Energia - poniżej wzrostu przychodów, więc tak jak byśmy tego oczekiwali. Pierwszy sygnał niepokojący – remonty. Wzrost kosztów o 25%. Odnajduje się 40 milionów z poszukiwanych 200. To może pochodzić z pierwszych miesięcy roku, kiedy to seryjnie w mediach było słychać o problemach z siecią dystrybucji. Uderza jednak poziom usług obcych, które wzrosły o 280 milionów złotych, czyli 75%. Na wynagrodzenia też nie skąpiono – ponad 11% wzrostu, ale tu spora kwota poszła na program restrukturyzacji zadłużenia.
Suma pozostałych kosztów operacyjnych poza własnymi jest mniejsza niż przed rokiem, choć największa w tym roku. Wzrost kosztów sprzedaży jest spory jeśli wziąć pod uwagę charakter sprzedawanego produktu i nakłady na jego transport oraz reklamę. Koszty ogólnego zarządu do zaakceptowania jeśli wziąć pod uwagę, że niektóre spółki wewnątrz grupy dążą do połączenia.
W czwartym kwartale gorzej wyglądała również działalności finansowa, przede wszystkim na skutek większych kosztów, które zabrały 30 milionów więcej niż w roku poprzednim. Co stało się w tym konkretnie kwartale ciężko wyrokować, bo do sprawozdania za IIIQ nie ma noty.
Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej są znacznie większe od raportowanego wyniku, co związane jest z bardzo dużą amortyzacją. W tym miejscu warto wspomnieć o wygasających rekompensatach z tytułu kosztów osieroconych. Warto pamiętać, że parę z nich wygasało w 2011 roku, co oznacza koniec dodatkowych przychodów. Ceny i wynik spółek będą ulegać trochę większym wahaniom i bardziej zależeć od koniunktury. Rekompensaty KDT stanowiły pewnego rodzaju stabilizator. Raportowano większe wpływy z tego tytułu, jak ceny rynkowe były niskie i odwrotnie.
W przepływach inwestycyjnych widać spore wydatki, kwartalnie największe w dotychczasowej historii spółki. Tauron konsekwentnie zmniejsza też zadłużenie, co widać w stale ujemnych przepływach z działalności finansowej.
Akcjonariuszy powinno cieszyć, że spółka dostrzega problem udziału OZE w swojej produkcji. Nakłady inwestycyjne w tym segmencie są parokrotnie większe od amortyzacji. Wagę zapewnienia odpowiedniego udziału odnajdziemy w wyniku segmentu sprzedaży, a także w kwocie jaką wydatkowano na prawa majątkowe. To ponad 500 milionów złotych, z czego ponad 400 poszła na certyfikaty. W sumie 120 milionów nakładów na OZE, przy takich rocznych wydatkach to nie jest kwota powalająca, ale ma największy stosunek capexu do amortyzacji.
Nieco gorzej sprawy się mają z prawami do emisji CO2. W tym roku wyemitowano prawie 20% więcej gazów cieplarnianych niż w roku ubiegłym. Na razie koszty jeszcze nie były duże, ale od 2013 roku mogą takie być. Wszystko w rękach włodarzy unijnych, ale nie wygląda to na razie obiecująco.
Wyniki spółki znajdują się w serwisie:
www.stockwatch.pl/gpw/tauronpe...Wszystkie możliwe wyceny poza likwidacyjną wskazują potencjał wzrostu. Z majątkowymi należy być jednak dość ostrożnym. Majątek spółki jest w dużym stopniu zdekapitalizowany, stary i wymaga sporych nakładów, aby utrzymać zdolność do generowania przychodów. Wskazówką niechaj będzie rosnący koszt remontów bieżących. Remonty kapitalne są kapitalizowane i amortyzowane. W ujęciu okresu amortyzacyjnego jest pewna dowolność, która przekłada się na wartość księgową. Wyceny mnożnikowe wskazują na niedoszacowanie spółki, w szczególności te związane z przychodami. Warto pamiętać jednak, że rentowności na poziomie netto są niższe niż u konkurentów. Renta wieczysta wskazuje na przewartościowanie spółki, ale to przez spory, jak na spółkę dość defensywną koszt kapitału. Wyniki, a zatem i wyceny mogą się poprawić jeśli powiodą się inwestycje w OZE oraz dokona się zwieszenia wydajności segmentu węglowego, który nie radzi sobie najlepiej. Trzeba też zacząć poważniej myśleć o redukcji emisji CO2, bo może to zaboleć w nie tak znowu dalekiej przyszłości.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.