CORMAY [CRM]

Wszystko zależy od tego co ma być przejęte, za jaką cenę i jakie ma kompetencje zarząd Cormaya do osiągania synergii. Wiadomo, że przejmowana spóła ma problemy z płynnością, czyli jej zarząd prawdopodobnie nie jest fantastyczny itd. Trzeba mocno się wgłębić co to za podmiot i czym się zajmuje, jak wygląda jego biznes, jak bilans i jak poważne są problemy z płynnością. Deklaracja, że ma stać się wehikułem inwestycyjnym też mogła się nie spodobać. W końcu Cormay to miała być technologiczna innowacyjna spółka, a nie fundusz inwestycyjny w tym sektorze...
Zobacz jak wyceniane są fundusze, a jak spółki technologiczne.

No, ale żeby polska spółka przejmowała amerykańską spółkę? To jest coś. Cormay ma szanse wejść w największy rynek, jaki jest możliwy w tej dziedzinie.

Zgadzam się, że Cormay jest napompowany. Ale z tymi pięcioma spółkami to była taka lekka ironia, prawda? Jeśli wejdą z głową w tą weterynaryjną spółkę to będzie strzał w dziesiątkę. Ten rynek to jest studnia bez dna. Cormay pracuje nad tą transakcją już od dawna. Poza tym nie lekceważyłbym tak amerykańskiej gospodarki. Spytaj Watchdog-a

Moim zdaniem cały rozwój Cormay to jest coś. Ale w cenie faktycznie są już gigantyczne oczekiwania.

Przy tak wycenianych spółkach następuje w mojej ocenie oderwanie od możliwych do wyceny fundamentów. To, co pokazywane jest w sprawozdaniach to przeszłość. A daleka przyszłość rysuje się przed spółką niesamowicie: rynek amerykański, przejmowanie kolejnych spółek, nieograniczone przecież możliwości wzrostu. A tego nie da się realnie wycenić. A wyceny takiego kursu nie da się w pełni zweryfikować.

Przypomina mi to sytuację Boryszewa i AssecoPol (oczywiście większe, inna branża, itp.). Te spółki fundamenty zostawiły gdzie daleko a kurs idzie swoją drogą. I trochę obwiniam za to nadmierne przejęcia właśnie. To tylko moja opinia - omawiałam sprawozdania tych spółek i taki mi się nasuwa wniosek.

ale ich wskaźniki, szczególnie te oparte na zysku netto nie odbiegają od wartości waloru tak mocno jak PzC, a asseco niedawno miało wycenę metodą likwidacyjną wyższą od ceny rynkowej akcji.

Jest już 6 OFE w akcjonariacie, choć ich udział to tylko 10,46%. Ale widać, że oczekiwania są wielkie. Cormay ładnie przejmuje innych i ładnie się rozwija. Choć mam takie dziwne przeczucie, że ktoś o wiele większy cały czas się przygląda i tylko czeka na odpowiedni moment by Cormay-a.

Info na stronie PARPu odnośnie dofinansowania wisi od czwartku godziny 16.13. Inna sprawa, że do czasu pisania tego posta podstrona o dofinansowaniach miała tylko 1358 wyświetleń, więc stosunkowo niewiele osób mogło wiedzieć i zrobić zakupy, co dodatkowo potwierdzają wątłe obroty . Jak będzie, przekonamy się w poniedziałek, po ruchach cen i aktywności papieru.

Może fakycznie 6 mln przy kwocie kapitalizacji nie robi wrażenia, ale zauważ, że jest to więcej niż połowa rocznych zysków Cormaya (swoją drogą jak księguje się takie dofinanasowanie?).

Cormay dobrze rokuje

Wśród wszystkich spółek notowanych na warszawskim parkiecie najlepsze perspektywy rozwoju na ten rok ma firma Cormay, producent odczynników diagnostycznych i sprzętu diagnostycznego — wynika z opinii analityków, doradców inwestycyjnych i maklerów zebranych na zlecenie „Pulsu Biznesu” przez TNS Pentor.

Ulubieniec inwestorów

W jednej z najważniejszych kategorii rankingu Giełdowa Spółka Roku Cormay, którego giełdowa kapitalizacja wynosi nieco ponad 500 mln zł, zostawił daleko w tyle najbardziej znane i zasłużone spółki giełdowe. Dlaczego? Wystarczy rzut oka na wykres akcji firmy kierowanej przez Tomasza Tuorę. W ubiegłym roku walory tego producenta i dystrybutora medycznego sprzętu diagnostycznego dały zarobić ich posiadaczom aż 170 proc. Od giełdowego debiutu kurs Cormaya wzrósł już o ponad 1300 proc. Nic dziwnego, że od dawna spółka cieszy się wzięciem giełdowych graczy, a oczekiwania na przyszłość są olbrzymie. Jak widać po wynikach naszego rankingu nie tylko wśród inwestorów giełdowych. Cormay jest też od jakiegoś czasu ulubieńcem analityków i doradców inwestycyjnych, a tym samym jednym z ich typów na 2012 r. Pisaliśmy o tym we wtorek, 7 lutego.

— Mimo że kurs akcji spółki wzrósł o ponad 170 proc., zakładam, że jej potencjał wzrostowy nie uległ jeszcze wyczerpaniu — mówi Maksymilian Łochowski, dyrektor departamentu zarządzania majątkiem BRE Wealth Management. Z kolei analitycy DM BZ WBK w jednym z ostatnich raportów podnieśli wycenę akcji spółki do 22,5 zł (obecnie kosztują one 16,5 zł).

— Jesteśmy przekonani, że Cormay dalej będzie zachowywał się lepiej od rynku — w krótkim terminie zyska na efektach synergii wynikających z konsolidacji Innovation Enterprise i silnych zwyżek rynku diagnostycznego w krajach rozwijających się, a w średnim i długim terminie jej wyniki będą się poprawiać dzięki sprzedaży własnych analizatorów — uważają analitycy DM BZ WBK.
żródło:
gsr.pb.pl/2557161,39006,cormay...

Z tego co prezes mówił w wywiadach to sprzedaż akcji była jednym z rodzajów pozyskania kapitału na akwizycję. Wspominał również, że do przejęcia dojdzie najpóźniej do końca stycznia. Mamy luty i cisza. Może ta transakcja przybliża Cormay do przejęcia,a może jednak są jakieś problemy. Czas pokaże