Fragment komentarza Prezesa NWR.
Warunki rynkowe były trudne dla NWR przez całe pierwsze półrocze tego roku. Znaczący spadek produkcji stali w Europie Środkowej doprowadził do zmniejszenia zapotrzebowania na węgiel koksujący i koks. Według IISI, produkcja stali w regionie, w którym działamy, spadła o 42% rok do roku.
W całym opisywanym okresie, producenci stali w regionie preferowali należące do siebie koksownie, co z kolei wpłynęło negatywnie na lokalnych komercyjnych producentów koksu, takich jak NWR. W konsekwencji niektórzy producenci koksu zamknęli niektóre lub wszystkie moce wytwórcze, w niektórych przypadkach w
sposób nieodwracalny.Co do trendów na rynku koksu, złudzeń chyba nie było.
Ciekawe, że prawdopodobnie NWR bedzie korelował z wolumenem produkcji stali w Europie, być może silniej, niż z cenami wegla. Trudno raczej liczyć, że produkcja metali ruszy z "kopyta", z natury rzeczy, to procesy pewnie kilkukwartalne, po osiagnięciu dołka i stabilizacji.
Dane o produkcji stali w Eurolandzie, dostępne w Eurostacie zapewne.
Nie bez kozery, Pan Prezes użył w komunikacie słowa " nieodwracalnie"