AsGBK napisał(a):No tak, to na pewno poprawi naszą sytuację...
"...Nie można wykluczyć, że w przypadku najbardziej rażących naruszeń kary nakładane przez KNF mogą być najsurowsze, czyli skutkować odebraniem licencji na prowadzenie działalności - tłumaczy w rozmowie z DGP Marek Chrzanowski..."
gospodarka.dziennik.pl/news/ar...O i jeszcze niech karę na spółkę nałożą, obligatariusze chętnie zapłacą...
A może by tak KNF sobie odebrała licencję za tak "profesjonalny" nadzór rynku i zatwierdzanie prospektów emisyjnych obligacji i akcji GBK!
A gdzie w tym przypadku objawił się brak profesjonalizmu KNF? Na razie wiadomo jedynie, że:
1 - getback stracił płynność, w dużej mirze przez emisje obligacji z opcją put. Jak na razie wygląda na to, że takie emisje zaczęły się pojawiać po 31 marca 2017 r., a w prospekcie były dane do tego okresu.
2 - getback drogo nabył EGB. Informacja o tym była w prospekcie i każdy mógł ją samodzielnie ocenić. Przecież KNF nie będzie zabraniać operacji gospodarczych
3 - getback robił karuzelę na portfelach - ale według raportu za rok 2017, który jeszcze nie był zbadany przez biegłego, takie operacje miały miejsce w 2017 r. Z grubsza sądząc wykazano na tym procederze około 110 mln zł zysków. Za rok 2016 nie ma korekty, ani nie ma błędów lat poprzednich, z czego można wnosić, że takich operacji przed rokiem 2017 nie było.
Pytam zatem gdzie tutaj odpowiedzialność KNF?
krisek napisał(a):A może tak KNF zamiast straszyć odebraniem licencji przymusiłby banki, aby odkupiły teraz te obligacje, takie "świetne inwestycje", do których namawiały.
To byłoby prawdziwe działanie KNF-u a nie tylko gadanie post factum.
I to byłaby najlepsza kara dla banków i przestroga dla innych.
Drogi KNF-ie, utrzymywany z pieniędzy podatnika, apelujemy do Ciebie o działanie w tym kierunku!!!!!
KNF nie ma takich kompetencji prawnych. KNF może odebrać licencję, natomiast UOKiK nałożyć karę do 10 proc. rocznych obrotów. I prawdopodobnie ta druga instytucja może w uzasadnionych przypadkach misselingu unieważnić umowę nabycia obligacji.