CAPITEA [CAP]

Jeśli opublikują brakujące badanie audytora, to jeszcze w tym tygodniu KNF może przywrócić handel akcjami i obligacjami GetBack



www.stockwatch.pl/wiadomosci/g...

a powiedz mi joseph który dzisiaj jest? chyba wypłaty są przelewane na koniec miesiąca. W piątek był 29 więc może poczekaj do poniedziałku do 15 zanim zaczniesz znowu się nakręcać. ok ?

Jeżeli pracodawca określił dniem wypłaty wynagrodzenia ostatni dzień miesiąca, to powinien był w piątek uregulować zobowiązania względem pracowników

ad. GetBack_sprzedaż_reklamacja_wzór
znalazłem coś takiego:
wiih.com.pl/index.php/aktualno...

Nic nie oznacza, nie możesz.

zobacz sobie czym się handluje na novej: link do karty informacyjnej

i czy to jest cokolwiek warte

Wczytuje sie i...wczytuje w ten super raport...ROCZNY za 2018 ... nic nie rozumiem, dobranoc, gratulacje.

No widzisz:

infostrefa.com/infostrefa/pl/w...

Biegły nie wydał opinii z badania za 2017 r. To oznacza, że nie wierzy że spółka będzie wstanie kontynuować działalność w ciągu najbliższych 12 miesięcy. To bardzo zła wiadomość. Oznacza, że Abris odmówił wystawienia listu wsparcia (support letter) co de facto oznacza brak zapewnienia finansowania dla spółki przez głównego akcjonariusza.

www.money.pl/gospodarka/wiadom...

Od wydania ostatniej opinii przez audytora minęło 12 miesięcy. Nie można więc winić audytora za to co zrobił Zarząd w ciągu ostatniego roku z tą spółką.

Oczywiście, cała dokumentacja jest niezwykle obszerna i sama analiza musi zająć mnóstwo czasu. Jednakże, czytając dokument zaoferowany przez Deloitte, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nie udało im się jednoznacznie oddzielić 2017 r. od 2018 r. Zdarzenia po 2018 r. wpłynęły za bardzo na ich opinię i zasugerowały im linię postępowania (bo muszą się wytłumaczyć z tego, co zrobili chociażby wydając opinie dotyczące prospektu). Oczywiście, zdarzenia następujące po dacie bilansowej mają wpływ na samą opinię, ale nie widzę jednoznaczniej granicy i odcięcia roku 2017 od zdarzeń późniejszych. Dlatego uważam, że tak długi okres czasu potrzebny do wydania opinii wiązał się raczej z koniecznością uzgodnienia treści tego dokumentu z najwyższymi władzami spółki audytorskiej i jego sformułowania stanowią próbę zabezpieczenia się przed odpowiedzialnością za to, co było udziałem audytora do końca 2017 r. i podczas pierwszego kwartału 2018 r., gdy zbierali dokumenty do rewizji.