11BIT [11B]

Baks,
przedsiębiorstwa w ZSRR funkcjonowały w tym formacie zanim to stało się modne. Jak to się skończyło, wszyscy doskonale wiemy. WŁASNY biurowiec, WŁASNA stołówka, WŁASNE przedszkole, WŁASNE domy wczasowe.

Po prostu zastanawiam się, czy chcąc napić się piwa, należy kupować od razu cały browar?

A nikt nie zauwazyl, że oni wiedzą jak dotychczas kształtuje się sprzedaż w 4kw i oprócz oszczędności na kosztach najmu, podnoszenia standardu dla pracowników, dodatkowym przychodzie z najmu, również schodzą z podatku który poszedłby do US a tak pójdzie na siedzibe?

Porównania z jednej strony zasadne ale z drugiej nie.
W ZSRR nie liczył się aspekt ekonomiczny a wyłącznie polityczny.
Więc to porównanie nieco chybione.
Z piciem piwa wszystko zależy od ilości. Jak pijesz jedno piwo nieopłacalne jeśli pijesz milion piw to masz ogromny zysk.
Nie wiem czy wiesz, że teraz nie wystarczy już dać komuś przyzwoitą pensję - bo to może wielu konkurentów. Teraz pracownika przyciąga się czymś więcej jak "laptop, fura i komóra".
Może wiesz ale raczej nie, że teraz coraz więcej firm daje pracownikom możliwość relaksu w pracy w pokoju odpoczynku jaki jest co najmniej jeden na każdej kondygnacji firmy .... co więcej niektóre firmy wprowadzają nie tylko żłobki i przedszkola ... ale także dają możliwość poddania się zabiegowi masażu kręgosłupa w godzinach pracy przez zatrudnionego masażystę lub fizjoterapeutę .... tak, tak świat się zmienia.
Co prawda dla jednych bardziej a dla innych mniej - ale jednak.

Śmiejemy się z posunięć spółki nie znając kompletnie otoczenia i powodów decyzji.
Nie wiem czy to brak doświadczenia w zarządzaniu czy brak refleksji.
Chyba nie sugerujecie, że po latach skrajnej wstrzemięźliwości z rozrzutnością na raz niespodziewanie odwaliła Zarządowi sodówa .. ?

Mam przekonanie, że decyzje były podyktowane głęboką analizą.
Nie wykluczam, że mogło być taj jak pisał jeden z forumowiczów, że zamiast płacić 10 mln podatków zainwestowali tą kasę w spółkę zmniejszając podatki o połowę.
To by miało sens.
I tak nie zamierzali całej rezerwy inwestować w rozwój. Dzięki temu kasa zostaje w wartości firmy a spółka oszczędza na najmie. całkiem sensowne. Szczegóły poznamy jednak za czas jakiś ..

Na pewno inwestycja w siedzibę lepsza od trzymania kasy na lokatach.
Zresztą sporo baniek z podatków na to pójdzie, a do tego odpadną im koszty wynajmu, które najpewniej za moment byłyby dwa razy większe. Co więcej sami pewnie będę zarabiać na wynajmie, a i budują historię kredytową, która może kiedyś się przydać.
Tak jak pisaliśmy wielokrotnie, oni tej kasy by nie zdołali przejeść, nawet, gdyby w tym momencie robili trzy projekty na raz. Można kręcić nosem, że dywidendy nie dali, ale i na tę przyjdzie czas. Choć nie szybciej niż za 3-5 lat, czyli od momentu, gdy zaczną wydawać jedną własną grę rocznie.

Frostpunk rozpoczął WS
Jeśli przeceniaja grę o 33%, czyli dokładnie tyle ile podczas poprzedniej wyprzedaży, to muszą być bardzo zadowoleni z obecnej sprzedaży. Gry które wychodziły dużo później niż FP, już w trakcie ostatniej wyprzedaży chodziły po - 50%

Są wyjaśnienia na forum inwestorskim - ale dalej nie rozumiem dlaczego posiłkowali się kredytem mając tyle wolnych środków (3 takie chałupy mogliby sobie wystawić i jeszcze by zostało).

Chyba nie znasz cen w Wwie
tam w dobrej lokalizacji 10tyś za m to nie tak dużo. Mieszkania bywają droższe nawet.
Taki wynajem mieszkania kosztuje ok 4 tyś miesięcznie za 4 pokoje w okolicach metra ...
Budynku w rejonie Dworca Wschodniego to ścisłe centrum ...... więc nie przepłacili za metraż jeśli o to Ci chodzi.
Możesz sobie wybudować "chałupę ale gdzieś w Serocku czy inne peryferia województwa nawet pod Warszawą Pruszków, Ożarów, czy inne okolice nie są dużo tańsze.
Jak chcesz tanio to Ściana Wschodnia, Podkarpackie czy Warmia nawet w takim Wrocku czy Trójmieście ceny w miastach są na poziomie 6-8 tyś za m.
Nie wspominam już o Krakowie.
Poczytaj odpowiedź na forum dokładnie potwierdza nasze przypuszczenia.
Nie piszą o optymalizacji podatkowej ale wydaje mi się, że to jeden ze skutków nowej "wizji rozwojowej".
Najpierw narzekanie na brak rozwoju ... a jak wciskają pedał gazu do dechy to znów narzekanie
o co Wam chodzi - chyba sami nie wiecie ..
Kredyt tu nie wnikam ale jak piszą analizowali to i chyba im się to opłaca.
Kredyt jest zabezpieczony nieruchomością więc warunki są na pewno bardzo atrakcyjne.

Pan Darek na forum inwestorskim poruszył kwestię finansowania zakupu:

Nie wiem czy powinni przypisywać sobie nieefektywność działania spółki (ja tego nie widzę), raczej w ich przypadku zwracała uwagę duża nadpłynność. Posiłkowanie się lewarem to jest zawsze jakiś koszt, a jak dobrze policzyć to stać by ich było na zakup wyłącznie ze środków własnych, zostałoby im na tę chwilę ok. 40 mln wolnych srodków (wg stanu na koniec III kwartału), potrzeby inwestycyjne czyli koszt P8 rozłożony na 2-3 lata ma wynieść 20 mln, nowy projekt wydawniczy ma kosztować do 5 mln, a przecież cały czas spływają przychody z FP i pozostałych gier, więc najpóźniej do 4-go kwartału 2019 byliby w stanie odbudować dotychczasową pozycję gotówkową, a jeszcze w połowie 2020 ma spłynąć 13 mln z nieszczęsnego programu motywacyjnego. No ale zrobili jak uznali za stosowne, w sumie jest to dużo mniej kuriozalne niż swego czasu sprzedaż przez zarząd akcji po 60 zł. - ja nie rozumiem ale widać swoje dobre powody mieli.

Wesołych Swiąt wszystkim życzę.

Czy mi się wydaje czy prezes w końcu dał niezły wywiad?
m.bankier.pl/wiadomosc/11-bit-...

Brawo za spostrzegawczość klaxon. Jak widać te zestawienia "skleja" człowiek i osoba sprawdzająca też się nie popisała.