
Jeśli mogłem zarobić 2 zł a zarobiłem 1 zł to nie jest to dobry interes - tak mówią znawcy tematu.
Na pierwszy rzut oka robi wrażenie rozrzut zapłaconej ceny za akcje ELB: (19 zł - 141zł).
Szkoda, że w/w info nie podano w którym roku kupowano akcje, bo po drodze ELB sypał dywidendami i od 2006r było to sumarycznie ponad 40 zł na akcje, a od 2011 ponad 30 zł na akcje , zaś dwa ostatnie lata to w sumie prawie 20 zł.
Generalnie fundy nie muszą na tym stracić- oprócz tych które teraz sprzedają a nie załapią się na emisję serii E.
Oprócz dwóch Pocztylion (141) i Allianz (138), które jak widać dość przepłaciły za akcje , reszta wyjść może nawet z zyskiem.
Warunkiem jest tu, że ELB dojdzie do wyceny akcji przynajmniej 70 zł.
Przy potencjale tej spółki kapitalizacja 400 mln zł to nie jest wcale przesada.
Jeśli zdolni będą generować zysk roczny na poziomie 50 mln zł.
Trudno w to wierzyć gdy dziś mamy kapitalizację 42 mln zł
(10-krotnie niższą).