grum napisał(a):[
Odnosiłem się wyłącznie do braku spójności i logicznej konsekwencji w wywodzie mboro55, a do tego mocy nadprzyrodzonych nie trzeba. Obiektywizm raczej trzymam po Spółki w portfelu nie mam.
Przez realizm rozumiem pewien realizm sytuacyjny - czyli sytuacji spadku cen akcji spółek, które nie przebiły konsensusu lub pochwaliły się mniejszą dynamiką przychodów/dochodów niż np. w okresach wcześniejszych (i mówimy tu o dynamice 15-20%) i ich kurs obrywał. Zwyczajnie "taki CHYBA mamy teraz rynek". Sam się na jednej spółce na wynikach z niezłą dynamiką przychodów i co najważniejsze dochodów - się delikatnie na drobniaki wywaliłem.
To że dużym prawdopodobieństwem, że Spółka otworzy się spadkami, w kontekście tego REALIZMU SYTUACYJNEGO oraz ogólnie korekcyjnego rynku, chyba nie będzie szokiem dla giełdy. Niemniej życzę wszystkim akcjonariuszom tego abym "prorokiem" nie był. Na marginesie zauważyłem, że tam gdzie kończą się argumenty pojawiają się przymiotniki określające oponentów.
Nie wychodzę z założenia, że każda inna ocena niż spodziewana przeze mnie jest obarczona błędem. Dlatego dziwi mnie podejście o specjalistach z czapy wywalających/ eksperckich narzekaniach etc. Czasami warto się nad tymi "narzekaniami" pochylić albo zajrzeć pod tą czapką. Może mi albo Wam coś umyka.
Widzisz u mnie brak spójności, a u siebie, jej braku nie dostrzegasz. Myślisz, że jak zacytujesz z Wikipedii regułki, to błyśniesz na giełdowym forum, a to tak niestety nie działa. Piszesz dużo i elokwentnie, ale nic z tego nie wynika, poza tym, że w poniedziałek oczekujesz czerwieni.
na początek, podaj mi algorytm liczenia tego konsensusu. Dziwne, że go nie ma, bo każdy był innej wartości. Wynosił on, zależnie od podającego od ok. 150 do 220 mln zł, a co najlepsze swój konsensus nawet PAP (Polska Agencja Prasowa) odnośnie oczekiwań finansowych wobec XTB wydał.
Ja ci napisałem fakty, że za 2Q r/r spółka wypracowała o 35% większy zysk, niż za ten sam okres roku ub., zwiększyła skokowo liczbę klientów i poprawiła wiele innych parametrów świadczących o jej nieustannym rozwoju.
Wcześniej, jak spółka zrobiła dobry wynik kwartalny, to podobni tobie pisali, że to "one-off", teraz z kolei, jak spółka mało, że ma dużo większy (bo o kilkadziesiąt %) lepszy wynik finansowy do rozpatrywanego analogicznego okresu, to m.in. tacy, jak ty zaczynają się powoływać na konsensusy.
Aktualnie, jakbyś nie zauważył mamy 3Q, drugie półrocze i XTB na tym się skupia, bo oprócz standardowych działań, będzie trwającym już półroczu wprowadzać wiele nowych działań mających ją popchnąć wyższy szczebel.
Ja w przeciwieństwie do ciebie, który tu się pojawiłeś z jednym z pierwszych wpisów na temat spółki XTB i od razu negatywnym, mam akcje (od kilku lat), ale nie napiszę, co będzie w poniedziałek, bo tego nie wiem, ale jakbym miał taką wiedzę, to grałbym w totolotka, a nie kupował akcje, by czerpać korzyści z wzrostu ich ceny, czy dywidend.
Ja kupiłem akcje XTB kilka lat temu, bo dostrzegłem potencjał spółki i od początku się skupiałem na przyszłości tej firmy prowadzącej do rozwoju i jak do tej pory dobrze na tym wyszedłem.
Przeczytaj sobie dokładnie wczorajsze sprawozdanie (bo widać, że tego nie zrobiłeś), posłuchaj w poniedziałek, co Zarząd będzie miał do powiedzenia na konferencji (a np. Prezes, niemal na każdej powtarza, że wyniki XTB powinno rozpatrywać się w ujęciu rocznym, bo kwartalne nie są miarodajne) i odpowiedz sobie na pytanie, czy o spółce świadczą konsensusy ludzi nie związanych z firmą a nawet branżą, robiący je przypadkowo wybranym przez siebie (a może ich szefów) spółkom, czy wyniki, które XTB, mało, że dowozi to jeszcze mocno poprawia?