0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
1 grudnia 2009 20:35:12
serpico napisał(a):i jeszcze jedno, na niektórych misiach widać kilkunastoprocentową korektę.  kliknij, aby powiększyćCo w tym dziwnego że są spadki albo boczniak po takich wzrostach? Najpierw muszą wrócić do głównych indeksów. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 1 grudnia 2009 20:36
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
1 grudnia 2009 20:39:32
buldi napisał(a):Poczytajcie sobie byczkowie ku pokrzepieniu serc Cytat:Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku poinformował wczoraj, że wkrótce Fed będzie testował "strategię wyjścia" dotyczącą regulacji wprowadzonych w czasie kryzysu finansowego. www.globtrex.com/Wiadomosci/sh... www.pb.pl/a/2009/12/01/Plosser...Co bardzo dziwne po tej wiadomosci indexy w USA poszly na szczyty. juz wszystcy wiedza ze beda stopy podnoszone prawie na calym swiecie nawet u nas juz slyszalem ze w marcu moga nastapic pierwsze podwyzki. W Australi mieli juz w tym roku nie podnosic a co dzisiaj zrobili? Serpiko nie jest calkiem jak mowiesz recesja moze i jeszcze rok do roku jest ale miesiac do miesiaca juz na calym swiecie ruszaja gospodarki a jak wiesz gieldy dyskontuja przyszlosc jak zobaczysz wzrost PKB rok do roku pewnie bedzie albo czas na realizacje zyskow albo srodek hossy. Surowce tez ida do gory bo zapotrzebowanie zaczyna rosnac zgodze sie ze sa za wysokie ceny ale co zrobic. Teraz czekamy az skoncza spadac zapasy podejrzewam ze wtedy bedzie ostatni sygnal do wzrostow, zapewne nastapi to lada chwila.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
1 grudnia 2009 20:40:40
serpico napisał(a):i jeszcze jedno, na niektórych misiach widać kilkunastoprocentową korektę. inwestorzy z mało płynnych spółek, wycofują się raczkiem, bo gdy ruszą z tych W20, to na małych nie zdążą wyjść, zbyt mała kapitalizacja.
a podobno szczury (nie obrażam nikogo, tylko podkreślam inteligencję zwierzątek) pierwsze uciekają z tonącego okrętu :)
powodzenia i krociowych zysków wszystkim inwestorom, życzy św. Mikołaj Polecam przesledzic wykresy czerwiec lipiec :)
|
|
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
1 grudnia 2009 20:47:22
Taurus80 napisał(a): Teraz czekamy az skoncza spadac zapasy podejrzewam ze wtedy bedzie ostatni sygnal do wzrostow, zapewne nastapi to lada chwila.
Naprawdę wierzysz we wzrosty z tych poziomów?
|
|
0 Dołączył: 2009-08-28 Wpisów: 1 035
Wysłane:
1 grudnia 2009 20:52:44
serpico napisał(a): mamy recesję na świecie (proszę tu nie dyskutować z faktami, wystarczy spojrzeć na pkb większość rozwiniętych i rozwijających się krajów-wszyscy na minusie)
rynki stały się mało przewidywalne.
Podyskutuję z faktami  Absolutnie w tej chwili nie ma recesji. Te niemałe minusy wzrostu PKB w głównych krajach są r/r. Natomiast kw/kw wszyscy ważni są na plusie. Francja i Niemcy już nawet drugi kwartał z rzędu. Pozostali po raz pierwszy. Odczyty za IVkw też będą dodatnie kw/kw. Surowce i giełdy dyskontują dynamiczne V-recovery i moim zdaniem są w błędzie. Moim zdaniem V tak ale ślamazarne. Kiedy rynki były przewidywalne? Chyba nigdy nie były.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
1 grudnia 2009 20:53:13
Frog napisał(a):Taurus80 napisał(a): Teraz czekamy az skoncza spadac zapasy podejrzewam ze wtedy bedzie ostatni sygnal do wzrostow, zapewne nastapi to lada chwila.
Naprawdę wierzysz we wzrosty z tych poziomów? Biore pod uwage :) nikt z was mowiacych o spadkach nie popiera twardymi danymi gospodarczymi tylko farmazonami bo stopy podniasa bo wiecej juz nie moze rosnac bo jeszcze cos tam a jak narazie dane sa jednoznaczne i to na calym swiecie gospodarki ruszaja. A czy gieldy urosna zobaczymy, brakuje ostatniego mylacego impulsu na gieldach aby mozna mowic jednoznacznie o spadkach.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-25 Wpisów: 244
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:09:55
możliwe, że stany rosną pod przyszły spadek bezrobocia, a jeśli tak to na MiŚiach możliwa jest jazda jak w lipcu (rosło pewnie pod koniec recesji). W lipcu właśnie niektóre z nich osiągnęły cenę najniższą od kwietnia (3 miesiące kiszonki) tak jak i teraz od sierpnia (też 3 miesiące). „Potrafię obliczyć ruch ciał niebieskich, ale nie ludzkie szaleństwo” - Isaak Newton
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:11:32
discopolo napisał(a):serpico napisał(a): mamy recesję na świecie (proszę tu nie dyskutować z faktami, wystarczy spojrzeć na pkb większość rozwiniętych i rozwijających się krajów-wszyscy na minusie)
rynki stały się mało przewidywalne.
Podyskutuję z faktami  Absolutnie w tej chwili nie ma recesji. Te niemałe minusy wzrostu PKB w głównych krajach są r/r. Natomiast kw/kw wszyscy ważni są na plusie. Francja i Niemcy już nawet drugi kwartał z rzędu. Pozostali po raz pierwszy. Odczyty za IVkw też będą dodatnie kw/kw. Surowce i giełdy dyskontują dynamiczne V-recovery i moim zdaniem są w błędzie. Moim zdaniem V tak ale ślamazarne. Kiedy rynki były przewidywalne? Chyba nigdy nie były. już niedługo będziemy porównywać pkb tydzień do tygodnia :) :) :) porównywanie miesięcy, czy kwartałów jest bardzo mylące, ze względu na sezonowość gospodarki, ale wiadomo, że każdy odczytuje wyniki na swój sposób. Wybacz, ale Twoje stwierdzenie "Absolutnie w tej chwili nie ma recesji" nie wiem na którą półkę położyć. między bajki, aforyzmy, czy komedię? ostatni odczyt z eurolandu (w tym największych gospodarek Niemiec i W. Brytanii), japonii, czy usiaków (patrzmy bardziej ogólnie, a nie na ostatni III kwartał) jest na minusie. a dodajmy do tego, że odnosimy się do 2008 roku, kiedy już byliśmy w recesji. implikacja: jeżeli w 2008 roku było źle, a teraz jest gorzej (ujemny pkb 2009 w stosunku do 2008) to... i tu można wstawić końcówkę zdania logicznego. niektórzy, jak Ty discopolo wstawiasz "jest lepiej". mój profesor z logiki, chyba by tego nie zdzierżył :)
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:12:04
ja wierzę w dalsze wzrosty. ale widze to tak jak widziałem techmex, Po euforii przyjdzie kara, pytanie z jakiego poziomu na koniec roku rajd świętego mikołaja się należy - bo w ostatnio nie było. gospodarka ruszyła z kopyta (co potwierdzają wszystke dane po kolei), mniejsza z tym czy "naturalnie", czy na dopalaczach FED-u i innych banków centralnych. Obecnie boję się być poza rynkiem - za bardzo mi żal potencjalnych zysków. Cytat: "Absolutnie w tej chwili nie ma recesji" nie wiem na którą półkę położyć. między bajki, aforyzmy, czy komedię?
recesji nie ma. A w Polsce nigdy nie było (2 kolejne kwartały spadku PKB)
Edytowany: 1 grudnia 2009 21:16
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:17:18
Taurus80 napisał(a):Frog napisał(a):Taurus80 napisał(a): Teraz czekamy az skoncza spadac zapasy podejrzewam ze wtedy bedzie ostatni sygnal do wzrostow, zapewne nastapi to lada chwila.
Naprawdę wierzysz we wzrosty z tych poziomów? Biore pod uwage :) nikt z was mowiacych o spadkach nie popiera twardymi danymi gospodarczymi tylko farmazonami bo stopy podniasa bo wiecej juz nie moze rosnac bo jeszcze cos tam a jak narazie dane sa jednoznaczne i to na calym swiecie gospodarki ruszaja. A czy gieldy urosna zobaczymy, brakuje ostatniego mylacego impulsu na gieldach aby mozna mowic jednoznacznie o spadkach. Nie rozumiem Taurus. Z jednej strony ironicznie odnosisz się do każdego, kto pisze o spadkach, argumenty (których było sporo) uważasz za farmazony, twierdzisz że jesteśmy u progu dalszych wzrostów i brakuje do nich tylko impulsu. A jednocześnie niedawno gdy WIG20 się zwalił sam byłeś gotowy sprzedawać. Czy gwałtowny spadek na WIG20 kilka sesji temu sprawił, że odbijające gospodarki, rosnący PKB, rosnące zapotrzebowanie na surowce itp. inne argumenty za wzrostami które przytaczasz przestały mieć tego dnia znaczenie?
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:30:03
Impulsu brakuje do spadkow a nie wzrostow i zakladam ze impulsem tym bedzie wiekszy wzrost, moze nie potrafie jasno pisac zreszta zawsze tak mialem. Ale aby byly duze spadki sadze ze musza nastapic duze wzrosty aby ubrac .... nie zapominajcie ze od czerwca wszyscy czekaja na korekte lacznie z analami. A tym czasem od wrzesnia mamy konsolidacje. Patrzac na wszystkie dane wieksze prawdopodobienstwo daje wzrosta anizeli spadka.
A jezeli chodzi o moja gotowosc do wyjscia z akcji zawsze jestem gotow z nich wyjsc tylko jest jeden problem jak narazie, trend jest utrzymany i jak narazie nie widze przeslanek do jego zmiany, a jak wiesz w tamten pamietny dzien walczylismy o linie trendu wiec rozumiesz moja gotowosc.
Mimo ze wykluczam spadki licze sie z tym ze moga nastapic, uwazam ze trzeba byc elastycznym i wszystko brac pod uwage.
|
|
0 Dołączył: 2009-06-18 Wpisów: 87
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:30:31
Ważą się losy najbliższych dni. Wygląda na to, że S&P500 zamknie się dzisiaj w okolicach 1100pkt. Jeśli Azja zamknęłaby się na +2-3%, za nia poszłaby Europa, to pokonanie ważnego oporu 1100pkt sugerowaloby rajd Świętego Mikołaja i bycze zakończenie roku. Natomiast kolejne odbicie od tego oporu... i bykom odpadają rogi ;) Jutro ważny dzień.
|
|
0 Dołączył: 2009-08-28 Wpisów: 1 035
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:37:26
serpico napisał(a): porównywanie miesięcy, czy kwartałów jest bardzo mylące, ze względu na sezonowość gospodarki, ale wiadomo, że każdy odczytuje wyniki na swój sposób.
Wybacz, ale Twoje stwierdzenie "Absolutnie w tej chwili nie ma recesji" nie wiem na którą półkę położyć. między bajki, aforyzmy, czy komedię?
ostatni odczyt z eurolandu (w tym największych gospodarek Niemiec i W. Brytanii), japonii, czy usiaków (patrzmy bardziej ogólnie, a nie na ostatni III kwartał) jest na minusie. a dodajmy do tego, że odnosimy się do 2008 roku, kiedy już byliśmy w recesji.
implikacja: jeżeli w 2008 roku było źle, a teraz jest gorzej (ujemny pkb 2009 w stosunku do 2008) to... i tu można wstawić końcówkę zdania logicznego. niektórzy, jak Ty discopolo wstawiasz "jest lepiej". mój profesor z logiki, chyba by tego nie zdzierżył :)
Grubo szyjesz z tą logiką. Tym bardziej że masz zero racji. Dane kw/kw są odsezonowane. W IIIkw.2008 recesja była minimalna, dopiero kwartał później było naprawdę źle. Zatem teraz porównujemy do nie najgorszego okresu. Oczywiście dla giełdowców dane kw/kw są sto razy ważniejsze niż r/r. Dzięki temu wiemy że dno recesji było w II kwartale bieżącego roku i już od wielu miesięcy mamy ożywienie. W związku z powyższym wcale nie oczekuję wielkich wzrostów na giełdach, lecz tylko stwierdzam fakty z gospodarki.
Edytowany: 1 grudnia 2009 21:38
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:46:38
Wydaje się że NIKKEI znalazł coś w rodzaju podwójnego dna. USDJPY przestał się osłabiać. Myślę że Japończycy odreagują teraz swoje spadki, co może się przełożyć na duży optymizm u nas i w Ameryce. zobaczcie jakie piękne wybicie z klina zniżkującego  kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 1 grudnia 2009 22:15
|
|
6 Dołączył: 2008-09-16 Wpisów: 2 876
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:48:54
Vox napisał(a):Wydaje się że NIKKEI znalazł coś w rodzaju podwójnego dna. USDJPY przestał się osłabiać.
Myślę że Japończycy odreagują teraz swoje spadki, co może się przełożyć na duży optymizm u nas i w Ameryce. przed chwilą pisałeś że nie wierzysz w dalsze wzrosty EEX
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
1 grudnia 2009 21:56:18
owner napisał(a):Vox napisał(a):Wydaje się że NIKKEI znalazł coś w rodzaju podwójnego dna. USDJPY przestał się osłabiać.
Myślę że Japończycy odreagują teraz swoje spadki, co może się przełożyć na duży optymizm u nas i w Ameryce. przed chwilą pisałeś że nie wierzysz w dalsze wzrosty Vox to niespokojna dusza. Pamiętam go z forum Money.pl :D
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
1 grudnia 2009 22:08:43
Vox napisał(a): recesji nie ma. A w Polsce nigdy nie było (2 kolejne kwartały spadku PKB)
Vox i discopolo mimo wielkiego szacunku nie zgadzam sie z Waszym zdaniem absolutnie ale na szczescie kazdy ma prawo do wlasnego Powiem Wam jedno gowno wychodzimy z recesji i nie rozsmieszajcie mnie ze jej nigdy nie bylo. Nie wiem co mowia statystyki i rozne dane ale wiem jak wyglada realna gospodarka. Nie moge powiedziec za wiele ale jako kierownik na cala Polske w branzy przemyslowej mam kontakt z setkami przedsiebiortw z przeroznych branzy, zarowno duze spolki jak i male przedsiebiorstwa prywatne o roznej skali produkcji w roznych galeziach przemyslu. To co obserwuje kazdego dnia jest przerazajace za wyjatkiem pewnych okreslonych grup ktore radza sobie caly czas rownie dobrze ale to tylko pewna garstka w calosci zdesperowanych klientow szukajacyhc zamowien gdziekolwiek gdzie nie wygonili ich jeszcze Chinczycy ... Srednio mozna przyjac spadek conajmniej o polowe ale znam przypadki firm ktore miesiecznie kupowaly do swojej produkcji towaru za 1 mln PLN a teraz kupuja za okolo 50 tys PLN Nie zawsez to sie przeklada na spadek zatrudnienia gdyz niektorym Prezesom z ktorymi rozmawiam zal jest swietnie wykwalifikowanych pracownikow wiec wola ich trzymac mimo braku zamowien bo wiedza ze takich juz moga szybko nie znalezc. Jeden z kontrahentow kupujacy towar z Chin mowi otwarcie ze 30% od razu mozna wyrzucic na smietnik ale calosciowo i tak wychodzi taniej niz gdyby kupil w Europie.
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
1 grudnia 2009 22:12:18
Aha nie dodalem jeszcze ze nie wiem czy to sie przelozy na spadki czy na wzrosty bo nie mam zamiaru sie mierzyc z sila spekulacji ktora jest wszechpotezna. Juz dawno popyt i podaz przestaly ogrywac role w swiecie pelnym spekulacji gdzie Goldman rozdaje karty. Przedstawilem tylko jak wyglada realna gospodarka moim rzeczywistym okiem bez statystyk i innych danych tylko czysto z obserwacji ...
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
1 grudnia 2009 22:12:27
Kanoniers napisał(a):Vox napisał(a): recesji nie ma. A w Polsce nigdy nie było (2 kolejne kwartały spadku PKB)
Vox i discopolo mimo wielkiego szacunku nie zgadzam sie z Waszym zdaniem absolutnie ale na szczescie kazdy ma prawo do wlasnego Powiem Wam jedno gowno wychodzimy z recesji i nie rozsmieszajcie mnie ze jej nigdy nie bylo. Nie wiem co mowia statystyki i rozne dane ale wiem jak wyglada realna gospodarka. Nie moge powiedziec za wiele ale jako kierownik na cala Polske w branzy przemyslowej mam kontakt z setkami przedsiebiortw z przeroznych branzy, zarowno duze spolki jak i male przedsiebiorstwa prywatne o roznej skali produkcji w roznych galeziach przemyslu. To co obserwuje kazdego dnia jest przerazajace za wyjatkiem pewnych okreslonych grup ktore radza sobie caly czas rownie dobrze ale to tylko pewna garstka w calosci zdesperowanych klientow szukajacyhc zamowien gdziekolwiek gdzie nie wygonili ich jeszcze Chinczycy ... Srednio mozna przyjac spadek conajmniej o polowe ale znam przypadki firm ktore miesiecznie kupowaly do swojej produkcji towaru za 1 mln PLN a teraz kupuja za okolo 50 tys PLN Nie zawsez to sie przeklada na spadek zatrudnienia gdyz niektorym Prezesom z ktorymi rozmawiam zal jest swietnie wykwalifikowanych pracownikow wiec wola ich trzymac mimo braku zamowien bo wiedza ze takich juz moga szybko nie znalezc. Jeden z kontrahentow kupujacy towar z Chin mowi otwarcie ze 30% od razu mozna wyrzucic na smietnik ale calosciowo i tak wychodzi taniej niz gdyby kupil w Europie. Mogę tylko potwierdzić ze swojego podwórka, że w branży przemysłowej nadal krucho. Wielu entuzjastów w firmie było już na wiosnę, ale się przeliczyli. "Najgorsze za nami" - miał powiedzieć kapitan Titanica gdy opuścili port
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
1 grudnia 2009 22:16:53
Cytat:przed chwilą pisałeś że nie wierzysz w dalsze wzrosty @owner spójrz na wykres, nie wkleił mi się. klin zniżkujący na NIKKEI, dziś wybił górą. myślałem że JPY będzie się dalej umacniał, ale nie wygląda to już tak jednoznacznie. (zgodnie z najnowszym scenariuszem Białka p.t samoniszcząca się hossa) @Frog www.pb.pl/2/a/2009/11/02/Polsk...Być może twoja firma jest wyjątkiem. Dane mówią o wyraźnej poprawie w dziale logistyki. (PMI to badanie wśród menedżerów logistyki)
Edytowany: 1 grudnia 2009 22:25
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.