0 Dołączył: 2009-03-05 Wpisów: 8
Wysłane:
4 grudnia 2009 13:35:35
przy kursie: 2,23 zł
Vistuli przydałby sie spec od Customer Relationship Management(CRM) ktory zrobilby research i dowiedział się, kim są obecni klienci firmy, spytać potencialnych klientów czego im brakuje w obecnej ofercie, czego potrzebują, ile sa w stanie zapłacić za produkt. (osobiście mogę polecić ta firme http://www.accenture.com znają się na sprawie ) wg mnie firma pozostawia sporo do życzenia, zła polityka cenowa, marketing (bez komentarza)
|
|
1 Dołączył: 2008-10-09 Wpisów: 1 410
Wysłane:
5 grudnia 2009 20:27:13
przy kursie: 2,23 zł
lajkonik napisał(a):TheBlackHorse napisał(a):Royal ma własne marki ale jakościowo to lipa. Dzianiny John Stanley tłuczone w Chinach za kilka centów a sprzedawane po 200pln... Garnitury są z dobrych wełen jak Marzotto czy Cerutti, bardzo ładnie wykonane lecz ładnie nie oznacza dobrze. Miałem dwa, nosiły się dobrze, widać, że gatunkowo wełenka pierwsza klasa lecz szwy nie wytrzymywały. W obydwu garniturach ten sam feler czyli: odpruwająca się podszewka i dziury w kieszeniach. Brakuje przyłożenia się do szczegółów. Marzotto czy Cerutti to nie są marki własne Royala. Nie napisałem nigdzie, że są. Royal próbując stworzyć własną markę(RC) poszedł w kierunku lepszych materiałów aby dotrzeć do grupy zamożniejszych klientów. Na początku marka RC była totalnym shitem. Garnitury czy marynarki tworzone były głównie z mieszanki poliestru i wełny(stosunek 60/40  ) a robione przez czeskiego Bernhardta. W tej chwili bodajże, szyją w zakładach Wólczanki ale głowy za to nie podłożę. Nie ważne... Dzisiaj kusi Lanificio F.lli Cerutti Dal 1881 spoglądając na klientów z rękawa. To tyle słowem sprostowania  ... You can't judge a fish by lookin' in the pond You can't judge right from looking at the wrong You can't judge one by looking at the other You can't judge a book by looking at the cover Oh can't you see, oh you misjudge me I look like a farmer, but I'm a lover!
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
5 grudnia 2009 21:03:47
przy kursie: 2,23 zł
TheBlackHorse napisał(a):Zgadzam się ze słowami prezesa. Branża odzieżowa ledwo co przeżyła ten kryzys. Co do kreowania marki na luksusową też ma rację, VST nigdy nie będzie Armanim czy nawet Bossem. A, że Bond reklamował Wólczankę? Przecież gdy ją reklamował, była już połączona z Vistulą. Nie ma co czepiać się takich szczegółów... Dla mnie plus za szczerość dla Pana Mazgaja. Wystawili już ten wywiad: gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1,...Tutaj chyba po raz pierwszy pada sugestia, że zakup Kruka przez Vistulę to była poison pill w obronie przed zakusami przejęcia jej przez Mazgaja.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-10-09 Wpisów: 123
Wysłane:
6 grudnia 2009 14:43:21
przy kursie: 2,23 zł
Przeczytalem wreszcie ten wywiad i ode mnie ma ten Pan(Mazgaj). Wypowiedzi szczere i na temat. Trzezwo patrzy na swoj biznes i mam nadzieje ze mu sie uda(posiadam VST). Przy okazji poczytalem komentarze pod wywiadem i musze przyznac ze sie nie zawiodlem. Co jak co ale my Polacy strasznie nie lubimy jak komus sie udaje-jak pomieszamy z blotem to od razu lepiej. Nawet twarz nie taka jak powiniem  Szok w trampkach normalnie
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
6 grudnia 2009 20:05:12
przy kursie: 2,23 zł
WatchDog napisał(a):Tutaj chyba po raz pierwszy pada sugestia, że zakup Kruka przez Vistulę to była poison pill w obronie przed zakusami przejęcia jej przez Mazgaja. Nie masz wrażenia, że sugestia o poison pill to wymyślono teraz ? Sądzę, że Bauer naprawdę chciał Kruka w swojej stajni. Zresztą Chłop, nie Chłop. A fundusze mające decydujące zdanie w VST ? One też to akceptowały i tak bały się Mazgaja ? Dla mnie to jakaś paranoja. ~TheBlackHorse, nie wiem jak wygląda dziś sytuacja finansowa RC. Ktoś tu mi pisał, że dobrze sie stało, że RC nie weszło na giełdę, bo by było wielkim rozczarowaniem dla nowych akcjonariuszy. Czyli, że sytuacja finansowa wyglądała na słabą. W Warszawie głównym graczem na rynku wg mnie jest Peek. VST ciągle jawi się jako jedna konkretna marka, a nie zbiorowisko marek. Marketing Chłopa też tego nie zmienił. Tyle, że chciał przenieść samą markę w wyższe rejony. Marką globalną - ogólnokrajową, kojarzącą się z różnorodnymi towarami było GC. Tyle, że zbyt się kojarzyło z dawnymi czasami i kiepskim towarem. I przez lata nic tego nie zmieniło.
Edytowany: 6 grudnia 2009 20:06
|
|
1 Dołączył: 2008-10-09 Wpisów: 1 410
Wysłane:
7 grudnia 2009 10:20:55
przy kursie: 2,24 zł
lajkonik napisał(a): nie wiem jak wygląda dziś sytuacja finansowa RC. Ktoś tu mi pisał, że dobrze sie stało, że RC nie weszło na giełdę, bo by było wielkim rozczarowaniem dla nowych akcjonariuszy. Czyli, że sytuacja finansowa wyglądała na słabą.
O ile dobrze pamiętam zdania o wejściu RC na giełdę padły z mojej klawiatury. Do dzisiaj to podtrzymuje i jestem pewien, że w krętactwie przebiliby Dudę czy Monnari. W tej firmie z roku na rok jest coraz gorzej. Nie mam pojęcia jakim cudem nikt ich jeszcze nie przejął ale to tylko kwestia czasu... You can't judge a fish by lookin' in the pond You can't judge right from looking at the wrong You can't judge one by looking at the other You can't judge a book by looking at the cover Oh can't you see, oh you misjudge me I look like a farmer, but I'm a lover!
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
7 grudnia 2009 12:23:58
przy kursie: 2,24 zł
TheBlackHorse napisał(a):ile dobrze pamiętam zdania o wejściu RC na giełdę padły z mojej klawiatury. Do dzisiaj to podtrzymuje i jestem pewien, że w krętactwie przebiliby Dudę czy Monnari. W tej firmie z roku na rok jest coraz gorzej. Nie mam pojęcia jakim cudem nikt ich jeszcze nie przejął ale to tylko kwestia czasu... Dzięki za przypomnienie. Oszczędziłeś mi czytaniu kilku stron wątku Nadal uważam, że VST ma potencjał, ale jako marka odzieżowa li tylko w pewnym segmencie. Już nawet płaszcz czy koszula nie mówiąc o butach budzą moje zdziwienie. Już coraz mniejsze. Może bym postawił na nazwę związaną z nazwiskiem nie istniejącego projektanta. Wtedy taka kolekcja ma sens. Sklep opisany naraz: Wólczanka, Vistula, Deni Cler, Kruk byłby nie do zniesienia. Sklep Armani, gdzie jest wszystko, nie dziwi. Tym bardziej, że Armani też podzielił swoją klientelę na kilka klas, zależnie od dodatku do nazwy. Póki nie ma wolnej kasy muszą promować nadal Kruka, DC i VST oddzielnie, a synergie są ukryte przed ogółem. Do grupy powinny być dołożone kosmetyki. Tylko jakie ? Kruk for men ? VST dla mężczyzn ? DC soir ?
|
|
0 Dołączył: 2009-10-25 Wpisów: 41
Wysłane:
7 grudnia 2009 22:19:04
przy kursie: 2,24 zł
co Wy sie tak czepiliscie Peak'a, Van Graffa czy tez Royala?? przeciez to detalisci, a VST to producent. Zupelnie inny model biznesowy, inne marze i prowdzenie biznesu. Jedynie klient ten sam. Wyzsza klasa srednia.
Strasznie kurs trzymany. Ktos nie pozwala rosnac.
|
|
0 Dołączył: 2009-11-25 Wpisów: 31
Wysłane:
8 grudnia 2009 00:23:27
przy kursie: 2,24 zł
gramer napisał(a): Strasznie kurs trzymany. Ktos nie pozwala rosnac.
Hmm, a może trzymany, żeby nie spadł? Wygląda, jakby kadrze menadżerskiej nie zależało na realizacji programu motywacyjnego za 2009 r (nowe akcje dla nich przy trzech warunkach - nie pamiętam dokładnie - ale chyba: primo - zysk netto > 10mln w 2009, secundo - średni kurs w grudniu > 3, tertio - nie pamiętam, chyba odnosiło się do ebtida). Pierwszy warunek może i będzie spełniony, ale drugi wydaje się już nierealistyczny. A skoro insiderzy nie chcą taniej nowych papierów, to co nas może czekać...?
|
|
0 Dołączył: 2009-11-25 Wpisów: 31
Wysłane:
8 grudnia 2009 00:31:09
przy kursie: 2,24 zł
Może zwolniony niedawno były Prezes Wójcik wywala pomału swoje papiery? miał chyba coś z pół melona, a przy tych obrotach niełatwo wyjść.
Edytowany: 8 grudnia 2009 00:35
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-08-11 Wpisów: 444
Wysłane:
8 grudnia 2009 13:08:58
przy kursie: 2,22 zł
dziś troche pobrałem coś z tego będzie
|
|
0 Dołączył: 2009-11-21 Wpisów: 98
Wysłane:
8 grudnia 2009 13:17:36
przy kursie: 2,22 zł
Wykorzystując funkcję, znajdź spółkę lub dowolny tekst nie znalazło nic o rage age. Więc, oto link do strony http://www.rageage.pl. Jest to strona byłego projektanta Vistuli. Cytat: Niestety jesienią 2008 po dużych zmianach w firmie doszedłem do wniosku, że moja misja dobiegła końca a z nową, egalitarną Vistulą jest mi "nie po drodze". Przez ostatnie lata udało nam się stworzyć markę która powoli stawała się realnie opiniotwórcza. Nowi zarządzający postanowili zawrócić tuż przed finiszem i powrócić do masowego klienta, odcinając kupony od wcześniejszych osiągnięć. Doszedłem do wniosku, że trzeba samodzielnie kontynuować to co budowałem tworząc 14 kolekcji Vistuli. Podjąłem to ryzyko. Wsparli mnie Ci dla których również zabrakło miejsca w nowej rzeczywistości.
Edytowany: 8 grudnia 2009 13:18
|
|
0 Dołączył: 2009-09-25 Wpisów: 208
Wysłane:
8 grudnia 2009 13:28:32
przy kursie: 2,22 zł
Bonzai napisał(a):Wykorzystując funkcję, znajdź spółkę lub dowolny tekst nie znalazło nic o rage age. Więc, oto link do strony http://www.rageage.pl. Jest to strona byłego projektanta Vistuli. Cytat: Niestety jesienią 2008 po dużych zmianach w firmie doszedłem do wniosku, że moja misja dobiegła końca a z nową, egalitarną Vistulą jest mi "nie po drodze". Przez ostatnie lata udało nam się stworzyć markę która powoli stawała się realnie opiniotwórcza. Nowi zarządzający postanowili zawrócić tuż przed finiszem i powrócić do masowego klienta, odcinając kupony od wcześniejszych osiągnięć. Doszedłem do wniosku, że trzeba samodzielnie kontynuować to co budowałem tworząc 14 kolekcji Vistuli. Podjąłem to ryzyko. Wsparli mnie Ci dla których również zabrakło miejsca w nowej rzeczywistości. Oto dalsza część tekstu źródłowego: Cytat:RAGEAGE jest połączeniem formalnego doświadczenia nabytego w Vistuli z moją rebelianckią, artystyczną przeszłością. Kolekcje tworzą garnitury, marynarki, płaszcze, kurtki ale również jeansy, t-shirty, koszule oraz akcesoria. Kolekcja jest stworzona do eksperymentowania: z jednej strony zestawienia formalne: garnitur, czy marynarka + z drugiej strony "odjechane" jeansy. Stworzyłem kolekcję "multi purpose" praktycznie każdy produkt daje nam opcję i zmienia się w zależności od stylizacji. Ta sama marynarka zapewni "million dolar look" w na dystyngowanym przyjęciu i na parkiecie w dobrym klubie. W salonie można znaleźć nie tylko moje produkty ale towarzyszą im na przykład buty światowych designerów takich jak McQueen czy Yasuhiro. Chciałem stworzyć markę która doskonale czuje się w każdym nawet najbardziej "jet set" otoczeniu. Mam nadzieję, że mi się udało! Chyba jednak dobrze, że współpraca się zakończyła. W przeciwnym wypadku mielibyśmy "rebelianckią" i "odjechaną" Vistulę...
Edytowany: 8 grudnia 2009 13:34
|
|
1 Dołączył: 2008-10-09 Wpisów: 1 410
Wysłane:
8 grudnia 2009 13:30:01
przy kursie: 2,22 zł
A może to takie usprawiedliwienie się wobec odejścia z firmy... Nie wiem, nie mnie oceniać, ale kolekcja Rage Age pierwsza klasa. Na pierwszy rzut oka oczywiście  . You can't judge a fish by lookin' in the pond You can't judge right from looking at the wrong You can't judge one by looking at the other You can't judge a book by looking at the cover Oh can't you see, oh you misjudge me I look like a farmer, but I'm a lover!
Edytowany: 8 grudnia 2009 13:30
|
|
0 Dołączył: 2008-10-09 Wpisów: 123
Wysłane:
8 grudnia 2009 20:25:20
przy kursie: 2,22 zł
Powiem krotko, denerwuje mnie to kiszenie sie(w sumie lepiej niz jak by spadalo)!!! Juz dwa razy atakowalismy EMA50, ale bez wiekszych sukcesow. Powoli EMA50 zbliza sie do kursu, wiec czas rostrzygniec bliski... Do trzech razy sztuka!!!
|
|
0 Dołączył: 2009-01-19 Wpisów: 1 506
Wysłane:
9 grudnia 2009 14:21:25
przy kursie: 2,19 zł
liczbero napisał(a):Powiem krotko, denerwuje mnie to kiszenie sie(w sumie lepiej niz jak by spadalo)!!! Juz dwa razy atakowalismy EMA50, ale bez wiekszych sukcesow. Powoli EMA50 zbliza sie do kursu, wiec czas rostrzygniec bliski... Do trzech razy sztuka!!! a czy skoro nie można przejść jej to nie lepiej zjechać troche niżej? i chyba tak się dzieje. skoro wybicie z "trójkąta" jest dołem
|
|
0 Dołączył: 2009-04-16 Wpisów: 256
Wysłane:
9 grudnia 2009 22:24:07
przy kursie: 2,19 zł
enforces napisał(a):liczbero napisał(a):Powiem krotko, denerwuje mnie to kiszenie sie(w sumie lepiej niz jak by spadalo)!!! Juz dwa razy atakowalismy EMA50, ale bez wiekszych sukcesow. Powoli EMA50 zbliza sie do kursu, wiec czas rostrzygniec bliski... Do trzech razy sztuka!!! a czy skoro nie można przejść jej to nie lepiej zjechać troche niżej? i chyba tak się dzieje. skoro wybicie z "trójkąta" jest dołem Czekamy na wybicie. Ja jeszcze trochę mam Visty.
|
|
1 Dołączył: 2008-10-09 Wpisów: 1 410
Wysłane:
10 grudnia 2009 14:45:35
przy kursie: 2,19 zł
Kolejny tydzień zleciał... Dobrze, że przegrupowałem jakiś czas temu portfel, bo chyba oszalałbym. VW dalej mam sporo ale mam też inne walory, na których coś się dzieje  . You can't judge a fish by lookin' in the pond You can't judge right from looking at the wrong You can't judge one by looking at the other You can't judge a book by looking at the cover Oh can't you see, oh you misjudge me I look like a farmer, but I'm a lover!
|
|
0 Dołączył: 2009-09-25 Wpisów: 208
Wysłane:
12 grudnia 2009 01:47:55
przy kursie: 2,19 zł
W piątek w Galerii Arkady we Wrocławiu salon Vistuli był zamknięty z powodu awarii systemu.  kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyćZdjęcia słabej jakości niestety  Uczciwie jednak przyznam, że salon Wólczanki, który jest naprzeciwko, pracował normalnie (choć ekspedientki wyraźnie się nudziły).
Edytowany: 12 grudnia 2009 01:50
|
|
0 Dołączył: 2009-02-09 Wpisów: 106
Wysłane:
12 grudnia 2009 13:54:49
przy kursie: 2,19 zł
nie bardzo rozumiem co wynika z faktu że salon był zamknięty ?? Przecież to jeden salon a nie ogólnopolska awaria, więc ja bym raczej nie podchodził do tej kwestii zbyt poważnie :). Co do wólczanki a nawet sklepów Vistuli, to jakoś nigdy nie widziałem tam tabunów przewijających się klientów :) przecież to nie jest supermarket :) moim zdaniem na papierze panuje mocne zniechęcenie i znudzenie. Były wielkie nadzieje, ale jest jak jest i nawet tutaj kilku kolegów z forum mimo mocnych wcześniejszych postanowień o trzymaniu akcji na dłuższy czas powiedziało sobie dość  spółka wyszła z jakichś tam kłopotów, udało się zrolować kredyt, Fortis objął emisje, ale to czy jest lepiej okaże się podczas kolejnych wyników kwartalnych. Wtedy być może wróci zainteresowanie papierem, którego od dłuższego czasu brakuje. Jakichkolwiek fajerwerków do wyników bym się nie spodziewał raczej, no chyba, że jakieś szokujące info się pojawi. Póki co pozostaje pogodzić się o z obecnym stanem.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.