POLJADLO [PLJ]

Wszystko to co piszesz jest logiczne, ale ja doprawdy nie wiem jak ta spólka ma wypracowac ten zysk. Fastfoody niszczą takie spółki a pomysłu oprócz sprzedaży tanich pierogów pan Kościuszko zbyt wielu nie ma. No i jeszcze ten pan z rady nadzorczej - wiadomo o kim mowa, ale to juz temat na zupełnie inna dyskusję. Wykluczam znaczące odbicie kursu, nawet obecnosc ostatnio prezesa i jego obiecanki w studiu TVN-CNBC wyciągnęla kurs tylko na chwilę. Mysle ze zahamowanie bardzo soczystej fali spadkowej byloby duzym sukcesem dla kursu.

Co prawda w IVQ 2009 roku spółka miała sporą stratę jednak:
- strata w branży spożywczej/restauracyjnej była do przewidzenia. Pokazują to także wyniki Almy. Ludzie zaczęli zarabiać mniej, liczyć się z wydatkami i przestali jadać na mieście i kupować w ekskluzywnych sklepach (choć Alma ma lepsze ceny niż wiele sklepów osiedlowych i marketów a do tego atmosferę, której na próżno szukać w marketach).
- strata za IVQ spowodowała spadki na akcjach i wyczyściła bieżnię pod szybki bieg na północ
Co zatem dalej...
- prezes wypowiada się, że będzie zysk (wierzę mu, bo widzę, że przynajmniej wrocławskie knajpki irestauracyjki przy rynku znów zapełniły się klientami - zatem...ludzie znów wydają kasę na jedzenie, dobre jedzenie
O wczorajszym wzroście akcji spółki trąbiło się od pewnego czasu na forach. Teraz liczę na powolny, systematyczny wzrost w górę. Do chwili, gdy akcjonariusze nie zaczną spieniężać akcji - to może się stać po 20-30% wzroście czyli w okolicach 3 zł/akcję. Liczę jednak, że po dobrych wynikach akcje moga skoczyć nawet na 4-5 zł. Chyba, że wydarzy się coś co popsuje moje przypuszczenia. Oby tak nie było.
PS. spółka zapewne wypuści nowe akcje z których sfinansuje dalszy rozwój ale dopiero wtedy gdy będą one własnie po 4-5 zł - w końcu muszą na czymś i na kimś zarobić

We Wrocławiu spółka nie ma lokalu ale są podobne oferujące dania z tego segmentu. Pracuję w okolicach rynku i przyzwyczaiłem się do jedzenia na miescie w czasie pracy. Jeszcze w grudniu łatwo było znaleźć miejsce w restauracjach i pubach - w godzinach 13:00-18:00 i później. Teraz to się zmienia - coraz trudniej z miejscami.
Pytałem się znajomych, którzy prowadzą lokale - okres od czerwca do grudnia był jednym z najgorszych dla nich. Od stycznia sytuacja się poprawia.
Powstają także kolejne, bodajże dwie restauracje. Wnioskuję zatem, że sytuacja jest lepsza a więc zyski lokali gastronomicznych powinny się polepszać. Sytuacja w Krakowie powinna być podobna.

Najwięcej klientów (brak miejsca w danym lokalu) jest własnie w lokalach oferujących proste i szybkie dania: Kurna Chata, Chatka przy jatkach - lokale te oferują własnie pierogi, dania mięsne - ma być dużo, w miare tanio i szybko. Takie też jest Polskie Jadło. Okres ogródków jeszcze się nie rozpoczał - to dopiero za około 2 miesiące.
Ważne, aby znaleźli klientów. Podoba mi się ich pomysł (jest jeszcze ich czy go sprzedali, bo takie pojawiły się informacje na forum) sprzedaży pierogów firmom i cateringu - jako dodatkowa działalność pomysł jest dobry.
Coż....pozostaje czekać. Liczę, że coś da się na tej spółce zarobić. Wyniki za IQ pokaza czy warto było czekać. Sądzę jednak, że:
- nawet złe wyniki nie doprowadzą do zaniżenia kursu akcji poniżej 2 zł (opieram to na przypuszczeniach)
- dobre wyniki natomiast mogą wywindować wyniki nawet do 4-5 a może i 6 zł
Pozostaje trzymać kciuki i liczyć na dobre wyniki :)

Napisz dla równowagi coś o wsparciach.

A mnie się wydaje, że to na razie koniec wzrostow. Wyszedłem zresztą. Ale często wychodze za wcześnie... chyba dzisiaj sie rozstrzygnie czym ten wzrost jest.

Wsparcie na 2,14 idealnie obronione a więc na nadchodzący tydzień wejście w spółkę może oznaczać parę procent więcej w portfelu. Daleko mi do twierdzenia że "czas już najwyższy bo za moment może być za późno" gdyż jak widać z perspektywy czasu tego typu komentarze nie zawsze wychodzą na zdrowie (i nerwy) sugerującym się nimi. Spółka to fundamentalna kiszka i długoterminowo ciężko prognozować (może być lepiej a może i ... vide Polrest) lecz obraz techniczny w tej chwili wydaje się bardzo korzystny dla kupujących. Za tym że z firmą nie będzie w niedalekiej przyszłości aż tak tragicznie przemawia również darownizna pakietu akcji Prezesa na rzecz finansowania bieżącej działalności - to oznacza że przynajmniej w tym roku spółka będzie mogła jakoś funkcjonować. Ostatnia pozytywna sprawa na chwilą obecną to obroty które od ponad 2 miesięcy są więcej niż zadowalające - czyli spółkę widzą inni a to przy ewentualnych wzrostach będzie miało kluczowe znaczenie

Najbliższe dni dadzą odpowiedź. Pierwszym pozytywnym sygnałem będzie pokonanie czwartkowego H.

Prezes Kościuszko w TV coś kręcił z tą emisją.
Obawiam się, że emisja będzie, ale z pp.

Emisja dla instytucjonalnych po 2,04, przy dzisiejszej cenie akcji byłaby dobrą informacją, ale obawiam się, że będzie inaczej.

więc jakie perspektywy dla spółki widzicie na najbliższy czas ?? nie ukrywam mam troszkę papiera i zastanawiam się co z tym zrobić - proszę o jakieś konstruktywne podpowiedzi