a jednak tzw. "stabilizacja" jest zalezna od
dokumentu:
"rozporzdzenie w sprawie stabilizacji pzu"
ktorego dziwnym trafem brakuje...
jest tez zapis ze "menedzer stabilizacji nie jest zoobowiazany do stabilizacji"
tylko "uprawniony".
czyli reasumujac - jak duzo spadnie wydadza rozporzadzenie i beda stabilizowac?
czy tez moze rozmysla sie jednak? Palcem po wodzie to pisane:
Zalozmy scenariuszy pesymistyczny:
PZU otwiera sie po 280 PLN. Tymczasem wladze spolki zastanawiaja sie czy stabilizowac, czy nie, pojawia sie info tak/nie, czesc ludzi sprzedala/nie, wiedziala wczesniej/nie...
W takim scenariuszu bedzie EKG kursu, i gwarantowane emocje