Trudno zaprzeczyć potencjałowi wzrostowemu - wszak prze ostatnie 2 lata z większych spółek tylko 11bit nie urósł.
Co do programu skupu sam jestem jemu przeciwny. Mówienie o zmniejszeniu rozwodnienia to zwykłe mydlenie oczu. Te pieniądze powinny pójść na 3 kolejne duże projekty z wydawnictwa a spółka powinna rozszerzyć nieco kurtynę do akceptacji gier i zapełnić portfolio produkcyjne.
W wywiadzie Prezes próbuje wyjaśnić dlaczego tak ostrożnie typuję.
Można to po części zrozumieć ale to nie tłumaczy w całości tak niskich oczekiwań.
Emisja 100 czy 150 tyś za 4-5 lat aktualnie jest niemal bez znaczenia a kasę teraz trzeba wydać kasę którą tak bardzo była potrzebna.
Nadal uważam to za rozdawnictwo. Nawet na biur wzięli kredyt aby nie ruszać kasy ..... a tu sobie skupują.
Co innego gdyby mieli kasy dość na skup całej emisji - np. 250 mln wtedy owszem.
Najbardziej wkurza to, że dla siebie skupują za kasę ze spółki a już dla akcjonariuszy na dywidendę to nie ma.
Mam nadzieję, że instytucjonalnie nieco zmodyfikują PM.
Przy tak niskich założeniach przy niewykonaniu Zarząd nie powinien dostać ani jednej akcji. Dla mnie to skandal.
Nie wykluczam podwojenia kapitalizacji jak mówi Prezes. Jednak przy 10 grach to wygląda na oczekiwanie przychodów jak z FP.
Owszem koszty wzrosną blisko 2 krotnie ale brak po stronie przychodowej. 4 cyfrowy kurs mnie nie zdziwi za jakiś czas - ale w 3 gry własne do 2023 nie widzę możliwości. Chyba, że te gry będą wielkości FP.
Nie ma sił produkcyjnych na koniec roku będzie średnio po 40-45 ludzi na każdy zespół to wystarczy aby dokończyć P8 w 2022 ale na zrobienie 2 jeszcze większych gier w 2 kolejne lata fantasmagoria raczej.
Myślę, że to jest powód prawdziwy takich liczb.
Wypowiedź, że nie wiadomo co będzie po epidemii zbyt asekurancka.
Dobre gry jak widać zawsze się sprzedadzą. Trudno oczekiwać aby większość ludzi nie pracowało i nie miało pieniędzy.
Przy kurczeniu się przychodów kupuje się tylko te najbardziej ciekawe. Najwięcej tracą słabi i przeciętniacy.
Czyżby brak wiary w zespoły ?
Jednak jak pamiętamy Prezes zawsze był "wycofany" i asekurancki .... dobrze chociaż, że mamy Patryka.
Może coś więcej się dowiemy przy okazji jakiś spotkań f2f jak już wrócą ....
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)