PARTNER SERWISU
jyocwper
424 425 426 427 428

Kiedy szczyt hossy?

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 26 listopada 2011 16:39:05
v3nom napisał(a):
Jeszcze przypomniał mi się scenariusz na SPX, o którym wspominałem chyba we wrześniu. Napisałem wtedy, że możliwe jest odbicie do 1200-1250pkt. i wyznaczenie prawego ramienia dużego RGRa. Okazało się, że korekta była silniejsza, ale nie zmienia to moim zdaniem prawdopodobieństwa tego niekorzystnego dla byków scenariusza.


kliknij, aby powiększyć

Trudno uwierzyć w taki scenariusz, musiałaby nastąpić jakaś katastrofa fundamentalna, tymczasem kapitał ucieka z całego świata do USA.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

mdtrader
0
Dołączył: 2011-05-22
Wpisów: 749
Wysłane: 26 listopada 2011 17:48:35
Scarry napisał(a):
v3nom napisał(a):
Ja jestem spokojny Scarry, bo nie wierzę, że to już koniec UE. Ponadto wydaje mi się, że podobnie myśli większość, a większość przecież nie może się mylić, co nie? Angel

Oj, czy coś pokręciłem? king


wave
w jednym miejscu - wydaje Ci się że większość tak myśli, a mi się ciągle wydaje że takiej skali kłopotów jaka może nas czekać na dosłownie miesiącach większość nie przewiduje.. BA! nawet jej sobie nie wyobraża jako możliwego scenariusza :)

większość byków i neutralnie nastawionych inwestorów widzi to jako nieznośnie obowiązkową bessę w długiej hossie albo długim boczniaku, nie jako kryzys-gigant


Jakie widzicie plany i ewentualne scenariusze?

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 26 listopada 2011 18:02:21
jeśli pytasz o moje postrzeganie to 2 drogi dla Europy:

1. plan Pawlaka - ok. 1300 na WIG20, euro przetrwa albo po potężnym dodruku (surowce metali szlachetnych szybują w górę, zresztą wszystkie surowce), kryzys trwa minimum 10 lat i kończy się na wzór Japonii, wieloletnią stagnacją (70% szansy).

2. euro się rozpada, straszne zamieszanie, WIG spada czasowo nawet poniżej 1000, następuje wyczekiwany przeze mnie reset systemu w Europie, gospodarki o zdrowych podstawach dają wzór reszcie, kryzys, bardzo ciężki, trwa 3-4 lata, potem następuje potężne odbicie i okres długiej hossy. (30% szansy).
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 26 listopada 2011 18:04


Mr Gambler
0
Dołączył: 2011-03-07
Wpisów: 110
Wysłane: 26 listopada 2011 18:33:38
Cytat:
70% szansy


Mówi nam to o 70% szansy na przetrwanie Euro czy o 70% szans na prawdopodobieństwo, że właśnie taki plan nastąpi?

mdtrader
0
Dołączył: 2011-05-22
Wpisów: 749
Wysłane: 26 listopada 2011 18:55:52
A ja to widze troche inaczej, moze uda mi cos napisac dzisiaj,choc dzisiaj zaczalem kurs doradcy inwestycjnego i poki co musze ogarnac troche materialu na jutro,ale bede sie staral cos napisac.


Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 26 listopada 2011 19:27:55
Mr Gambler napisał(a):
Cytat:
70% szansy


Mówi nam to o 70% szansy na przetrwanie Euro czy o 70% szans na prawdopodobieństwo, że właśnie taki plan nastąpi?


moje widzenie na prawdopobieństwo wystąpienia zdarzenia

@mdtrader
ja nie jestem z wykształcenia ekonomistą (ale sporo liznąłem), jestem po politologii i historii + bieżąca praktyka z 5 czy 6 lat giełdy, także swoje wiem ;). Wiem że masz na to inny punkt widzenia, i w sumie dobrze że można poczytać inne oceny gospodarki światowej
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 26 listopada 2011 19:47

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 26 listopada 2011 19:41:38
ja chcialbym tylko zapytac retorycznie: kto najwiecej krzyczy o grozbie rozpadu EU i kto najwiecej by na tym zyskal?
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

fidelio77
0
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 745
Wysłane: 26 listopada 2011 20:11:23
Scarry napisał(a):
jeśli pytasz o moje postrzeganie to 2 drogi dla Europy:

1. plan Pawlaka - ok. 1300 na WIG20, euro przetrwa albo po potężnym dodruku (surowce metali szlachetnych szybują w górę, zresztą wszystkie surowce), kryzys trwa minimum 10 lat i kończy się na wzór Japonii, wieloletnią stagnacją (70% szansy).

2. euro się rozpada, straszne zamieszanie, WIG spada czasowo nawet poniżej 1000, następuje wyczekiwany przeze mnie reset systemu w Europie, gospodarki o zdrowych podstawach dają wzór reszcie, kryzys, bardzo ciężki, trwa 3-4 lata, potem następuje potężne odbicie i okres długiej hossy. (30% szansy).


Rozpad Euro to byłby straszny chaos. Jestem pewien, że politycy zrobią wszystko żeby Euro ocalić bez względu na konsekwencje.

Dlatego stawiam na pełzający kryzysi i jakieś próby reformowania UE w tym czasie.

daniel93
0
Dołączył: 2010-06-02
Wpisów: 469
Wysłane: 27 listopada 2011 10:43:20
Cytat:
Czy scenariusz wzrostu cen jest możliwy, skoro rynek znajduje się obecnie w fazie spadków, a nastroje w Europie są podłe? Jeśli trzymać się podobieństw do tego, co działo się na początku 2009 roku, to właśnie teraz zbliżałby się moment zatrzymania przeceny i rozpoczęcia kolejnej fazy wzrostów, która w konsekwencji przyniosłaby wyjście rynku ponad 2450 pkt. Przy dobrych wiatrach zwyżka mogłaby sięgnąć do okolic znanego nam poziomu 2600 pkt. Ten optymistyczny scenariusz straciłby na aktualności, gdyby ceny spadły wyraźnie pod 2100 pkt. Wtedy wsparciem byłby tylko dołek na 2000 pkt. Do tego byłby on zagrożony, gdyż taki spadek oznaczałby, że wyjście nad 2450 pkt. jest jednak poza zasięgiem popytu. Na razie dajemy bykom szansę się wykazać. Większa (w prawdę mówiąc całkiem głęboka) korekta już jest faktem. Czas na podjęcie rękawicy przez obóz byków.



kliknij, aby powiększyć


blog.parkiet.com/weekendowa/20...
Edytowany: 27 listopada 2011 10:44

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 27 listopada 2011 12:27:23
krótkoterminowo zobaczymy... zresztą polecam obserwować izrealską TASE (nie ma jej na stooqu), ostatnio świetnie sprawdza się jako wskaźnik wyprzedzający krótkoterminowo.

Póki co (sesja trwa) dzisiaj na niej między -0,8 a -3 wskaźniki pokazują. Entuzjazmu do zakupów nie widać.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD


bialorusin
0
Dołączył: 2009-11-24
Wpisów: 3
Wysłane: 27 listopada 2011 13:15:52
Scarry napisał(a):
jeśli pytasz o moje postrzeganie to 2 drogi dla Europy:

1. plan Pawlaka - ok. 1300 na WIG20, euro przetrwa albo po potężnym dodruku (surowce metali szlachetnych szybują w górę, zresztą wszystkie surowce), kryzys trwa minimum 10 lat i kończy się na wzór Japonii, wieloletnią stagnacją (70% szansy).

2. euro się rozpada, straszne zamieszanie, WIG spada czasowo nawet poniżej 1000, następuje wyczekiwany przeze mnie reset systemu w Europie, gospodarki o zdrowych podstawach dają wzór reszcie, kryzys, bardzo ciężki, trwa 3-4 lata, potem następuje potężne odbicie i okres długiej hossy. (30% szansy).


@reset systemowy
Co to w ogole oznacza? Czy np. to, ze "dzien po" loguje sie do banku a tam 0 na koncie, czy moze w ogole nie bedzie banku?? Resetujemy zawartosc ksiag wieczystych? Jak to ma wygladac???
Czego ty wyczekujesz? Ostatnio taki restet robili bolszewicy i hitlerowcy, chlopie, ochlon Speak to the hand

Taki reset to byla by niewyobrazalna tragedia. Ja rozumiem 'upadek', czy tez zmiany w systemie walutowym euro. To jest mozliwe i zapewne tak sie stanie, choc ja jeszcze wierze w politykow Anxious . Pytanie, ile to bedzie kosztowac Polske i nas wszystkich. Koszt pozyczania pieniedzy drastycznie wzrosnie. Nie tylko na poziomie panstwa(co tez na oczywiscie dotknie), ale tez na poziomi kredytow dla firm i osob fizycznych. Tani kredyt w Polsce to produkt dostepny od zaledwie 8 lat. Nie widzicie korzysci z tego plynacych???

Ktos sie zastanawial co w przypadku aktualnych kredytow w euro? Automatyczne przewalutowanie na pln i zmiana oprocentowania? Przeciez to sa tak potezne zmiany dla gospodarki, ze trudno - o ile w ogole - przewidziec konsekwencje.

Oczekiwanie takiego resetu jest dla mnie kompletnie nierozumiale. Co mozna na nim zyskac???

Z tych dwoch wariantow, ktore podales w gre moze wchodzic tylko 1. Drugi jest w ogole nie do zrealizowania, bo oznacza on sytuacje, w ktorej traci sie calkowicie kontrole procesami gospodarczymi i spolecznymi. Nie chce, zebys odbieral to osobiscie, slowa te kieruje do zwolennikow resetu:

Panowie, sytuacja poresetowa jest w Somalii. Czemu jeszcze nie przeniesliscie tam swoich rodzin i biznesow??? Think





Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 27 listopada 2011 13:21:01
@bialurosin
reset to dramatyczne ograniczenie rynku derywatów, to zmiany u podstaw gospodarki, ogromne ograniczenie rynku ryzykownych kredytów. Wysokie stopy procentowe (tak - nie niskie a bardzo wysokie). Pełna wolność gospodarcza bez ingerencji państwa w gospodarkę. No i przywrócenie wymienialności walut na złoto (koniec pustych dodruków). Kto Ci powiedział że znika kasa?? EU znika jako federacja, pojawia się EU jako konfederacja wolnych gospodarczo państw. Dopiero wieloletni proces naturalnej, nie wymuszanej przez biurokratów, integracji gospodarczej może stworzyć za ok. 100-150 lat wspólne państwo.

Jakąś formę reset systemu gospodarczego zrobiło Chile w latach 70tych - wyszło jej bardzo na zdrowie

Wiesz... porównujesz kompletnie różne od europejskich gospdarek i dochodzisz siłą rzeczy do równie absurdalnych wniosków (jak porównywać bazę ekonomiczną Somalii do Europy??) . Do tego dopisałeś sobie mnóstwo rzeczy których nigdy nie twierdziłem.

Bez dramatycznie poważnych rozwiązań Europa jako wolna gospodarka zniknie. Za 50-100 lat Europa będzie tylko terenem inwestycyjnym dla Chin, Indii i (może) USA. I moim zdaniem szansa na uzdrawiający reset jest znikoma... gdybym miał obstawiać kase (a robię to codziennie) to stawiam długoterminowo 25 lat stagnacji i egzystencji na wzór Japonii, z coraz słabszą pozycją na świecie i rosnącą dominacją Chin (stawiam na to 70% prawdopodobieństwa)

aha - nie widze żadnych długoterminowych dobrych efektów zbyt taniego kredytu. Sam zresztą rozkręciłem paronastoosobową firmę parenaście lat temu, kiedy nikt o tanich kredytach nie słyszał. Dałem rade trzymając się zdrowych zasad i pracując uczciwie. Zbyt tani kredyt to hossa na 2-3 lata i katastrofa na dziesiątki. Ja bym chciał jak najdroższych kredytów i bardzo dobrze oprocentowanych lokat, depozytów.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 27 listopada 2011 13:39

michal52
0
Dołączył: 2011-01-27
Wpisów: 17
Wysłane: 27 listopada 2011 13:43:09
,,Bez dramatycznie poważnych rozwiązań Europa jako wolna gospodarka zniknie. Za 50-100 lat Europa będzie tylko terenem inwestycyjnym dla Chin, Indii i (może) USA."



Czy zainwestowałbyś pieniądze w państwie, w którym połowa obywateli ma więcej niż 60 lat, a żeby w jakiś sposób utrzymać tych emerytów potrzebne są ogromne podatki, które są ściągane od młodych pracujących, młodzi pracujący nie chcą płacić tak wysokich podatków dlatego wyjeżdzają z Europy jak najdalej, zostają emeryci, którzy nie mają siły wyjechać. To jest jedyna droga dla Europy(demografii się nie oszuka, nie dodrukuje się liczby pracujących), także dla Polski, nie oszukujmy się, w Polsce dojdzie do tego jescze szybciej, bo jeśteśmy w ogonie europejskim jeśli chodzi o liczbę urodzeń. W takiej Francji współczynnik dzietności wynosi około 2, w USA 2,06, w Polsce 1,4.
Prawda jest taka, że do katastrofy jeszcze trochę czasu zostało ale jest nieunikniona dlatego w perspektywie kilku lat muszę zgromadzić więcej pieniędzy, żeby móc inwestować w USA, bo po prostu u nas gieła pewnie będzie się zachowywać podobnie jak w Japonii.Think

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 27 listopada 2011 15:26:26
W Izraelu zaczął się chyba rajd Św. Mikołaja. Zakładając analogię, u nas też może nie być tak źle.
Zresztą po 7 czarnych dziennych świecach na S&P500, indeksowi należy się chociaż jeden dzień wzrostów.

W tym tygodniu mamy znów jakieś spotkania ostatniej szansy i dyskusje jak ratować świat. Nie znam niestety szczegółów kto kiedy i z kim (nie notuję tego), ale dla chętnych będzie pod co rosnąć.
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 27 listopada 2011 15:41:19
Scarry napisał(a):
@bialurosin
reset to dramatyczne ograniczenie rynku derywatów, to zmiany u podstaw gospodarki, ogromne ograniczenie rynku ryzykownych kredytów. Wysokie stopy procentowe (tak - nie niskie a bardzo wysokie). Pełna wolność gospodarcza bez ingerencji państwa w gospodarkę. No i przywrócenie wymienialności walut na złoto (koniec pustych dodruków). Kto Ci powiedział że znika kasa?? EU znika jako federacja, pojawia się EU jako konfederacja wolnych gospodarczo państw. Dopiero wieloletni proces naturalnej, nie wymuszanej przez biurokratów, integracji gospodarczej może stworzyć za ok. 100-150 lat wspólne państwo.
Jakąś formę reset systemu gospodarczego zrobiło Chile w latach 70tych - wyszło jej bardzo na zdrowie
Wiesz... porównujesz kompletnie różne od europejskich gospdarek i dochodzisz siłą rzeczy do równie absurdalnych wniosków (jak porównywać bazę ekonomiczną Somalii do Europy??) . Do tego dopisałeś sobie mnóstwo rzeczy których nigdy nie twierdziłem.
Bez dramatycznie poważnych rozwiązań Europa jako wolna gospodarka zniknie. Za 50-100 lat Europa będzie tylko terenem inwestycyjnym dla Chin, Indii i (może) USA. I moim zdaniem szansa na uzdrawiający reset jest znikoma... gdybym miał obstawiać kase (a robię to codziennie) to stawiam długoterminowo 25 lat stagnacji i egzystencji na wzór Japonii, z coraz słabszą pozycją na świecie i rosnącą dominacją Chin (stawiam na to 70% prawdopodobieństwa)
aha - nie widze żadnych długoterminowych dobrych efektów zbyt taniego kredytu. Sam zresztą rozkręciłem paronastoosobową firmę parenaście lat temu, kiedy nikt o tanich kredytach nie słyszał. Dałem rade trzymając się zdrowych zasad i pracując uczciwie. Zbyt tani kredyt to hossa na 2-3 lata i katastrofa na dziesiątki. Ja bym chciał jak najdroższych kredytów i bardzo dobrze oprocentowanych lokat, depozytów.


Wysokie stopy procentowe (tak - nie niskie a bardzo wysokie)
Muszę Cię zmartwić Scarry - Milton Friedmann twierdził i miał w tym sporo racji, że niskie stopy procentowe są dowodem...wysokiego kosztu pieniądza. Teoretycznie przy niskich stopach powinno być szaleństwo kredytowe. Jeśli nie występuje, to znaczy, ze wbrew pozorom względny koszt pieniądza jest wysoki...

No i przywrócenie wymienialności walut na złoto
Przykro mi - to w dzisiejszych warunkach jest prosta droga do...potężnej deflacji.
Ideałem monetarnym byłoby, gdyby podaż pieniądza była równa zawsze wzrostowi PKB + uwzględnienie efektu przyrostu naturalnego - wtedy inflacja zostałaby wyeliminowana. Niestety światowe rezerwy złota już od dawna rosną w tempie o wieele wolniejszym niż PKB świata, a tempo to bedzie jeszcze wolniejsze (średnio coś ok +1% rocznie). Nie jest przypadkiem, że 2 wielkie fale przyspieszenia przemysłowego w USA zbiegły się w czasie z 2 dużymi odkryciami złoż złota - w Kalifornii w I poł. XIX wieku i na Alasce w latach 80-tych XIX w. Po prostu juz wtedy złoty standard krępował rozwój przemysłowy, choć srednie wieloletnie tempo wzrostu rezerw złota dla USA przekraczało wtedy 2%
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 27 listopada 2011 15:47:06
Frog napisał(a):
W Izraelu zaczął się chyba rajd Św. Mikołaja. Zakładając analogię, u nas też może nie być tak źle.
Zresztą po 7 czarnych dziennych świecach na S&P500, indeksowi należy się chociaż jeden dzień wzrostów.

W tym tygodniu mamy znów jakieś spotkania ostatniej szansy i dyskusje jak ratować świat. Nie znam niestety szczegółów kto kiedy i z kim (nie notuję tego), ale dla chętnych będzie pod co rosnąć.


Kiedy - w tym tygodniu.
Kto - Ci co zwykle.Angel
www.reuters.com/article/2011/1...

Poloneza zacząc czas.
Izrael rzeczywiście odtrąbił wsiadanego.

Crown
0
Dołączył: 2011-09-12
Wpisów: 135
Wysłane: 27 listopada 2011 16:24:10
wyborcza.biz/biznes/1,100896,1...

Cytat:
Politycy twierdzą, że nie ma obaw o losy unii walutowej, ale banki przygotowują scenariusze na wypadek rozpadu strefy. Większość banków w USA już przeszła na tryb awaryjny i wycofała się z europejskich kredytów - piszą w weekend "NYT" i "Washington Post"


Cytat:
W najbliższych dniach inwestorzy będą bacznie obserwować aukcje obligacji - w poniedziałek i wtorek włoskich, a hiszpańskich w czwartek. Jeśli nabywcy pokażą się jak zwykle i kupią papiery za racjonalne ceny, rynek może odzyskać zaufanie do strefy euro. Jeżeli jednak oprocentowanie obligacji wzrośnie, kryzys będzie się pogłębiał - konkluduje "WP".

Ministerstwo skarbu USA już od tygodni nawołuje amerykańskie instytucje finansowe do zmniejszenia skali swojego narażenia na infekcję europejską, czyli - między innymi - wyzbywania się europejskich długów. Według fachowych mediów w miarę jak amerykańskie (i inne) banki będą przygotowywały się na klęskę w strefie euro, coraz szybciej sprzedając europejskie papiery, kondycja unii walutowej będzie się coraz szybciej pogarszać.


No to byczki będą mieć rajd jak ta lala love4

A Izrael dzisiaj ładnie pogonił do góry. Przypomniały mi się sesje z przełomu sierpnia i września kiedy to zaczybaliśmy na -3% a kończyliśmy na +4% salute

Kod:
mod: usunięto treści poniżające inne nacje jako niezgodne z regulaminem.
przejawy rasizmu, nacjonalizmu, szowinizmu oraz mowa nienawiści w najlżejszej choćby formie będzie skutkować zablokowaniem konta
Houston, we have Boryszew.
Edytowany: 27 listopada 2011 19:57

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 27 listopada 2011 16:48:35
wróciłem, patrze na TASE, no to będzie ciekawie king ... zobaczymy czy potwierdzi się ich wynik niedzielny na reszcie świata, ostatnio poniedziałki na giełdach wypadały bardzo podobnie jak Żydom niedziele.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 27 listopada 2011 16:48

michal52
0
Dołączył: 2011-01-27
Wpisów: 17
Wysłane: 27 listopada 2011 16:59:19
Chyba te wzrosty w Izraelu to efekt MFW:
www.pb.pl/2523566,89499,mfw-sz...

To by był bardzo dobry powód do wzrostów, ale plotek na rynku codziennie dochodzą ogromne ilości, a więc lepiej poczekać na konkretny. By the way, to skąd MFW nagle by wytrzasnął taką ilość gotówki, chyba drukarki euro posiada tylko EBC?

velsatis82
0
Dołączył: 2010-09-26
Wpisów: 13
Wysłane: 27 listopada 2011 19:00:46
W Tel Avivie do góry, ale za to w Abu Dabi i w Dubaju w dół ( wprawdzie niewiele bo odpowiednio -0.09% i - 0.37 %, ale zawsze)

www.adx.ae/English/Pages/defau...
http://www.bloomberg.com/quote/DFMGI:IND


Wygląda na to, że niepewność związana z sytuacją w Egipcie nie pozwala na korektę ostatnich spadków.

"In the Persian Gulf, Abu Dhabi’s shares fell for a 10th day as political turmoil in Egypt and Syria intensified and on concern Europe’s debt crisis may spread. Dubai’s DFM General Index (DFMGI) lost 0.4 percent."

www.bloomberg.com/news/2011-11...

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


424 425 426 427 428

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,606 sek.

rfolsswy
gkjmeptc
guvychfz
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
yjtvqdyk
jrorlydj
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat