Co dalej z forum? ANKIETA

Addi teraz to żeś mnie niemało rozbawił swym komentarzem, który miał jak rozumiem być "naukową" próbą udowodnienia skuteczności AT i nieskuteczności samej AF. Niestety owa naukowośc skończyła na stwierdzeniu: "od iluś tam lat prowadzę wiele symulacji opartych zarówno o AF jak i o AT". Niestety nie jest to wątek odpowiedni, więc nie będę się wdawał w dalszą dyskusję, a tylko zwrócę uwagę na Twoją deklasyfikację w rozmowie ze mną od samego początku ostatniej Twej wypowiedzi. Otóż najpierw stwierdzasz, że analiza fundamentalna ma skuteczność losowej próby. W kolejnym poście twierdzisz, że stosujesz AF, ale w połączeniu z AT, bo to jest dopiero skuteczna metoda. Jest to oczywista sprzeczność, jako że skoro wartość AF miałaby mieć wartość próby losowej, to należy ją odrzucić nawet w połączeniu z innymi metodami. Co miałaby bowiem dodawać (do AT) takiego metoda, która sama w sobie daje efekt rzutu monetą. Co innego, gdyby AF miała nieco większą wartość niż rzut monetą, a w połączeniu z AT jeszcze większą. Niestety tak nie twierdzisz, a więc Twa deklasyfikacja staje się faktem.

Natomiast spółki, które przedstawiłeś, które rzekomo miały dowodzić nieskuteczności analizy fundamentalnej są chyba jakimś żartem, więc pozostawię go bez komentarza.

Mnie zadziwia, że nawet jeden procent użytkowników nie wziął udziału w głosowaniu...
Przecież to realny wpływ na kształt miejsca w którym chce się bywać...
To tak jakby w czyimś domu ktoś zupełnie inny wybierał kolor ścian czy rodzaj kamienia na ścianie.
Jak w kraju ma być dobrze, jak społeczeństwo wydawałoby się, że tu nad reprezentowane przez ludzi powyżej średniej wiedzy i świadomości, nie jest zainteresowane kształtowaniem realiów.
Załamało mnie to troszkę...

Ośmieliłem się dodać do tytułu wątku słowo ANKIETA. Mam nadzieję że zwiększy to frekwencję, zadowoli anty_teresę i pozwoli innym zagubionym duszom jak krewa ją odnaleźć

Na tą chwilę mamy 68 głosujących...

Anty, welcome to the real world.


Pamiętam, że w moich ankietach, stworzonych kilka miesięcy temu, głosowało również niewielu użytkowników. Bo co to jest ledwo stówka na 25k kont...

Ale co Ty z tym malowaniem ścian ciągle, remont chałupy masz, czy co?

Ankieta jest dla wszystkich, więc to także kwestia "zaspokojenia swojej ciekawości".


PS. O mało co nie usunąłem Twojego postu, bo zniknął przycisk "odpowiedz cytując". Zawsze korzystałem z tej opcji do podglądu oryginalnej wiadomości, nawet jak nie cytowałem. Ale co zrobić, WD zabrał

@Mila Dla spekulantow gieldowych dzialanie w warunkach fragmentarycznych danych oraz przy rozkladach nie-normalnych to chleb powszedni

Watchdog,oddałem głos,żeby zostawić forum takim jakim jest.
Wiem,że ciężko jest zadowolić wszystkich,a w Twoim przypadku głosy,opinie użytkowników płacących abonament liczą się conajmniej tak samo,jak nie więcej.
W czym problem?Płatne narzędzia SW i bezpłatne forum dla reszty.Stockwatch potrafi to pogodzić,moderatorzy działają bez zarzutu,nie można im zarzucić wiele,choć pewnie jakieś małe wycinanie się zdarza.
Mnie tylko brakuje dawnej otwartości,swobodnego dialogu,WD.Miało być jak w gaju oliwnym,mądre dyskusje wartościowych ludzi.Jest na poziomie,kulturalnie i grzecznie.(Moderzy na posterunku).
Rozumiem,pasja to jedna rzecz,obowiązki admina,udziałowca to drugie.
Pozdrawiam.

WD, wypada odświeżyć metody delegowania obowiązków. Inaczej nam tu padniesz

Dziękuję za wszystkie bez wyjątku wpisy na tej ankiecie, oraz za głosy.
80% osób powiedziało: nie ruszać lub nieco zacieśnić zasady - i tak się stanie.
Rzeczywiście, jak zauważył Snake, ankieta była wyrazem mojego zagubienia. Chyba nie potrafiłem przez chwilę być jednocześnie twórcą i tworzywem.

Powstał nowy regulamin, który dookreśla funkcje forum oraz - mam nadzieję - rozwiewa wątpliwości co do tego, jakich treści wspólnie nie chcemy. Zaordynowałem lekkie przykręcenie moderacyjnej śrubki, tak o ćwierć obrotu. Wszystkie wątki będą stopniowo przeczytane od początku, a posty zbędne starannie pousuwane. To co przyrasta w ramach codziennych zmagań, będzie traktowane z grubsza tak jak dotąd, przy czym co weekend będzie miało miejsce czyszczenie tygodnia np. ze zdezaktualizowanych wpisów daytraderskich. Czyli działamy dalej, tyle że staranniej i wg dookreślonych reguł.

Nie miałem wątpliwości, że tak się to właśnie potoczy, ale wolałem zapytać

Dzień dobry