Bez wątpienia wyniki GK Trakcja się poprawiają, choć poziom CF może niestety martwić. Wydaje się, że spadki kursu po raporcie należy traktować jako realizację zysków i „sprzedawanie faktów”
Przychody wyniosły 531M wobec 404M przed rokiem. Dynamika wyniosła 32%, co można uznać za nico zaskakujące. Jeszcze w poprzednim kwartale mieliśmy przyrost na poziomie zaledwie 6%. To pierwsze dwa kwartały które przy porównaniu nie zawierają konsolidacji Poldimu. Nieco może rozczarowywać uzyskana marża, która wyniosła 8,2% w porównaniu 10,4 w drugim kwartale. Przyrost sprzedaży poszedł w gwizdek, bo uzyskany wynik brutto na sprzedaży jest prawie taki sam jak w poprzednim kwartale.

kliknij, aby powiększyćNiestety ciężko powiedzieć dlaczego spada rentowność na najwyższym poziomie wyników. Spółka raportuje wyniki segmentów dopiero na poziomie zysku brutto, więc zawierają one zdarzenia jednorazowe oraz wynik linii finansowej. Wiadomo jedynie, że wzrosły przychody segmentu drogowego, przy stagnacji budownictwa ogólnego(głównie kolej), zaś rentowność poszła w dół w jednym i drugim. Wynik segmentu drogowego wzrósł względem poprzedniego kwartału, więc spadek dotyczy w większej części segmentu kolejnictwa.
Koszty pozostają stabilne, a delikatne obsunięcie się EBIT jest wynikiem innego znaku na pozostałej działalności.

kliknij, aby powiększyćW portalach branżowych można przeczytać, że poprawa wyników jest efektem restrukturyzacji. Mnie osobiście wydaje się, że na efekty owej restrukturyzacji wynikającej z połączenia jednostek jest za wcześnie. Trzeba też pamiętać, że w wyniku dwunastomiesięcznym cały czas ciągną się straty za IV i I kwartał, na tyle znaczące, że wynik TTM jest cały czas ujemny. To być może ulegnie zmianie już za kwartał, bo na razie pogoda sprzyja branży. Powinniśmy też poznać efektywność kosztową, a co ważniejsze dostać do ręki dane audytowane.
Jeśli założymy podobny sezonowy spadek jak w roku ubiegłym, to przy obniżeniu rentowności brutto do 7%(droższe koszty materiałów, energii itp.) dostalibyśmy około 15M wyniku operacyjnego w Q4, z czego połowę powinny zabrać koszty finansowe. Najważniejsze jednak to, że wypadnie 34M straty raportowanej w ostatnim kwartale poprzedniego roku. Niewiadomą pozostają odpisy i inne obciążenia pozostałej działalności. Przed audytem robi się z reguły porządki w bilansie i pomimo że zasady rachunkowości każą tworzyć je na każdy dzień bilansowy, to praktyka jest często inna.
CF pozostawia niestety sporo do życzenia. W samym kwartale był dodatni, ale roczny jest ujemny na kwotę 23M, bo ponad 57 zabrał kapitał obrotowy. Spółka nadal potrzebuje zwiększania finansowania zewnętrznego → 39M na minusie z działalności finansowej przy płatności 16M odsetek.

kliknij, aby powiększyćI tutaj jest drugie poza realizacja zysków potencjalny powód spadku wyniku. Trakcja wydłuża cały czas cykl konwersji należności(wzrost z 87 dni na koniec 1Q do 93 licząc dla samych należności, natomiast ze 112 do 120 uwzględniając także kontrakty budowlane). Na tym wyłożyły się PBG i Polimex, które ten cykl miały zbyt długi. Tutaj znów należy oczekiwać sporego spływu gotówki w ostatnim kwartale, ale poziom gotówki winien być szczególnie monitorowany w kolejnym raporcie. Dług netto do EBITDA to ponad 6, czyli nadal dużo nawet po uwzględnieniu konwersji obligacji na akcje. Do spłaty jest prawie 220M kredytów krótkoterminowych. To nie jest sytuacja komfortowa, ale kluczem jak wspomniałem będzie CF w IV kwartale.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.