PARTNER SERWISU
hwmuyjao
technik

technik

Ostatnie 10 wpisów
Technicznie wygląda to fatalnie. Rok temu rynek kupował wizje; teraz nadal są wizje i ich niewielka dotąd realizacja plus słabe wyniki. Miło że prezes kupuje po kilkaset sztuk ostatnio, problem w tym że dobrze byłoby skwantyfikować jakoś prognozy. Tych nie ma co znaczy, że prócz wizji sama spółka nie ma pewności co do wyników jakie osiągnie w przyszłości. Ekspansja wymaga cierpliwości - problem w tym, że czasem ekspansja się nie udaje (albo jest za droga i drenuje finanse albo nie przynosi oczekiwanych rezultatów albo jedno i drugie).

Kiedyś jeszcze będzie kosztowała złotówkę? A może dwie? Niby dotacja jest, innowacyjne produkty, tablet, smart mtering, smart lighting. Tylko zarząd kiepski, komunikacja z rynkiem fatalna, sales force nie istnieje.

Myślę, że akcje tej spółki ma sporo osób. Problem w tym, że jest kilka aspektów, które wpływają na jej niską wycenę: 1) wyniki finansowe, 2) marne warunki układu z wierzycielami i ryzyko ich niewypełnienia, 3) fatalny zarząd, 4) niejasne przepływy finansowe z Hefalem, 5) nieumiejętność sprzedaży innowacyjnych produktów, które spółka ma jednak w swoim portfolio, 6) wielowątkowy spór z DZ. Czy ma szanse? Przy innym zarządzie i pełną kontrolą rynku nad spółką tak, w innym przypadku może być różnie.

Niby chcą przegłosować uprawnienie dla zarządu do podniesienia kapitału... Pytanie po ile będą sprzedać nowe emisje (czy cokolwiek ponad nominał) i ile pokryte zostanie wkładami pienieżnymi a ile niepieniężnymi (te zakładam, że - niestety - będą dominować).

Tak, uchwały walnego są "zabawne", podobnie jak "zabawny" jest fakt, że do tej pory spółka nie opublikowała - nie odebrała Angel - opinii biegłego a jej notowania nadal są zawieszone. Obawiam się, że fundusz, który zaproponował przerwę dogada się z Religą i wyciągnie coś z prywatnej kieszeni oszusta i wycofa się ze sprawy. Co do Salwixa, to wydaje mi się, że dzielili się nie tylko prowizją...

Podobno grupa inwestorów wyszła p-ko spółce z pozwem zbiorowym. Wiadomo komuś cokolwiek na ten temat?

(z tym że to chyba chodzi o nieoddane/niewybudowane mieszkania...)

Już parę dni ODBIERAJĄ opinię od biegłego rewidenta W tych ich papierach to muszą być mega ściemy. Pan Religa musi wykreować rzeczywistość, problem w tym, że musi się mocno cofnąć w czasie. Niby wszystko miało być przez ZWZA. Ach strach odpalać auto by podjechać na walne, bo gotowi zapewne odwołać je "za pięć dwunasta". A jeśli już, to ciekawe ile akcji nadrukują po nominale za kolejny wkład Pana Religi.

Czy ten człowiek nie powinien już siedzieć w kajdanach na wniosek prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie oszustwa na wielką skalę? Czym się ten pajac różni od prezesa AG poza wiekiem?

A odnośnie administratorów - popytajcie Salwixa. Przecież to jasne że działali w grupie i całą kasą się podzielili. Kto im organizował oferty, namawiał ludzi na szeroką skalę (spam skierowany każdorazowo na pewno do więcej niż 99 inwestorów)? Próg wejścia na poz. 10 tys. zł Think

Już parę dni ODBIERAJĄ opinię od biegłego rewidenta d'oh! W tych ich papierach to muszą być mega ściemy. Pan Religa musi wykreować rzeczywistość, problem w tym, że musi się mocno cofnąć w czasie. Niby wszystko miało być przez ZWZA. Ach strach odpalać auto by podjechać na walne, bo gotowi zapewne odwołać je "za pięć dwunasta". A jeśli już, to ciekawe ile akcji nadrukują po nominale za kolejny wkład Pana Religi. Ciekawe czy jutro na walnym ktoś zgłosi wniosek o zmianę porządku obrad i głosowanie nad zasadnością dalszego istnienia spółki (bo widać, że nie tylko zadłużeń już nie obsługuje, ale i zaliczek nie zwraca za niepostawione mieszkania)?

Ta spółka i jej prezes to moi idole. Podoba mi się, że jak "odbiorą" opinię biegłego to ją opublikują. I jeszcze daty w wybranych pozycjach bilansu - genialne. I to że nie zamierzają publikować informacji nt. wynagrodzenia prezesika i znajomych z RN. Brawo za całokształt i wizję zniknięcia z rynku deweloperskiego i publicznego.

Ta spółka i jej prezes to moi idole. Podoba mi się, że jak "odbiorą" opinię biegłego to ją opublikują. I jeszcze daty w wybranych pozycjach bilansu - genialne. I to że nie zamierzają publikować informacji nt. wynagrodzenia prezesika i znajomych z RN. Brawo za całokształt i wizję zniknięcia z rynku deweloperskiego i publicznego.

Nawet szczury opuszczają ten pokład - wczoraj dwóch członków RN złożyło rezygnacje. Powody? Oczywiście :-) Zdrowie i przyczyny osobiste.

ZWZA znów przesunęli, względy formalne też nie są ich mocną stroną. I raport roczny ma być przed walnym, brawo! Ciekawe czy przed tym wrześniowym czy innym. Jak się ktoś zarejestruje, to pewnie raport dostanie jak będą go upychać w jakiejś małej salce...

Jak na mój gust kreują stan na 31/12 i odpowiednio "troszczą" się o stan kasy wykazany w raporcie kwartalnym. Jak coś zostanie, to wypłacą dywidendę za 2011 rok - ZAMIAST oczywiście zapłacić odsetki od obligacji i pożyczek, o spłacie kapitału nie wspominając. Taki Amber tylko mniejszy, cichszy i bardziej nieudolny. Swoją drogą to po ile nowe serie akcji planują sprzedać? Po groszu? Totalne rozwodnienie kapitału się szykuje, a na NC zaraz przybędzie kolejna spółka spadająca w ciągu sesji o 50 % lub rosnąca o 100.

Może to ten sam pan co pan Religa, który też teraz zaklina rzeczywistość i prosi o czas (a de facto uważam, że czasu potrzebuje, bo pruje spółkę na wszystkie sposoby).

Zobaczcie, firma nie kwalifikuje się jakościowo do tego by być spółką publiczną. Czy w takiej sytuacji - zadłużenie, brak raportu rocznego, nieodbyte w terminie ZWZA - właściwym jest karanie akcjonariuszy/udziałowców zawieszeniem notowań spółki? Być może na bazie posiadanych informacji czy domysłów podjęliby jednak decyzję o sprzedaży obligacji np. za 20 % nominału a akcji po 2 czy 3 grosze? Ktoś z drugiej strony podjąłby decyzję aby od nich te papiery odkupić i zainwestować w spółkę. A tak to mamy zawieszenie, które przede wszystkim odbija się negatywnie na inwestorach, a nie na spółce i jej zarządzie. O samym zamrożeniu środków finansowych nie wspominam, bo jest to aż nadto oczywiste.

dentysta1 napisał(a):
Ja jestem posiadaczem dwóch feralnych Serii Obligacji Religa Development i nie wygląda to niestety różowo angry3


Jeśli nie jest to seria A, to pewnie za jakiś czas zaproponują ci akcje w cenie 20 gr...

Nie wiem które serie były jeszcze zabezpieczone jakimś lasem czy górami...

Salwix - na lewo i prawo upychali każdą kolejną serię obligacji.

Wzywając do wykupu obligacji jednej z firm również powołałem się na tej artykuł ustawy. W mojej ocenie brak reakcji (wykupu) emitenta pozwala na uskutecznienie procedury egzekucyjnej.

Skur*****, dalej kpią sobie z rynku i akcjonariuszy. Teraz "pochwalą" się wynikami 6-go, dzień przed ZWZA. Pewnie opublikują go o północy, żeby nie było czasu na dłuższe analizy tej makulatury. Coś tam wyskrobią (mega strata?), bo inaczej ZWZA będą musieli przełożyć. Oj, pan Religa łamie zasady określone w KSH. Ciekawe czy ma jeszcze jakiś majątek osobisty...

www.newconnect.pl/?page=1045&a...

A tu obiecują poprawę

www.newconnect.pl/?page=1045&a...

Pisałem że dalej będą ściemniać i walne przełożą! Ostatnie PLNy wyprowadzają ze spółki dlatego tak długo odsuwają publikację raportu rocznego i walne. Tak upadłość likwidacyjna jak w mordę się należy, a zarząd do odpowiedzialności skierować nie tylko za doprowadzenie do upadłości, ale i za wyprowadzanie pieniędzy ze spółki i fraud.

Poniżej "nowe" linki - kolejne odsetki nie zapłacone, ZWZA dopiero jak już nic nie zostanie (w szczególności kasy na rachunku - najlepiej jakby wstecznie nie było jej też w bilansie na 31.12.11 r. ...):

www.newconnect.pl/?page=1045&a...

www.newconnect.pl/?page=1045&a...

A może by dodatkowo przyjrzeć się oferującemu obligacje? Odebrać im licencje, zakazać prowadzenia działalności gospodarczej, dać wyrok w zawieszeniu? Why not? Zawieszanie notowań uderze tylko w inwestorów, szczególnie jak odwieszą ale jak spólka będzie miała w nazwie "w upadłości likwidacyjnej". A póki co może po 4 gr coś by się wyrzuciło.

Szkoda inwestorów, ale na mój gust powinni ich OUT z publicznego. Fajnie wyglądają te ich komunikaty o incydentalnym naruszeniu, itd.

Grunt im się pali pod nogali. Ukradli z Salwixem co mogli i przestali obsługiwać jakiekolwiek zadłużenie. Kolejny news - link z oficjalnej strony NC:

www.newconnect.pl/?page=1045&a...

Kod:
mod: bardzo proszę o używanie języka nie rodzącego ewentualnej odpowiedzialności karnej Użytkownika i serwisu. stwierdzenie 'ukradli' może być pomówieniem. rozumiemy że sytuacja jest krytyczna, ale to samo można wyrazić używając normalnego języka

Budujemy firmę światową, więc nie możemy skupiać się na naszym podwórku – wyjaśnia prezes. Przyznaje, że otrzymuje też oferty od inwestorów zainteresowanych przejęciem spółki. – Są to zarówno oferty od inwestorów branżowych, jak i finansowych. Uważam jednak, że sprzedaż spółki na tym etapie byłaby przedwczesna – mówi.

Kod:
mod: bez linku do źródła post do skasowania

Witam,

Owszem, było wtedy znacznie mniej firma na NC, ale jakoś odnoszę wrażenie, że tamten rynek - pod względem jakościowym, jak również przez pryzmat przejrzystości - podobał mi się bardziej...

"Przepowiednia" to może nie było fortunne słowo, ale nie da się ukryć, że tamten wasz ówczesny artykuł wywołał duże zainteresowanie, co przełożyło się na bardzo istotny wzrost kursu tej spółki. Przyznam, że od tamtego czasu cały czas ją obserwuję. Niemniej, z jej kupnem wstrzymywałem się aż do niedawna. Na niepłynnym rynku może nie - w wariancie skrajnym, kiedy spółce podwija się noga - nie ma większej różnicy czy kupiło się ją po 10 czy po 1 zł, ale w razie gdyby scenariusz rozwoju spółki okazał się pozytywny, różnica w cenie kupna już ma znaczenie. Wspomniany w artykule czynnik ryzyka miał znaczenie przy moim najpierw obserwowaniu spółki, potem jej zakupie. Informację o podpisaniu umowy z firmą indyjską traktuję jako "katalizator", czyli czynnik który ze spółki bardziej bezwartościowej niż wartościowej może uczynić na swój sposób prekursora i głównego gracza na rynku. Rozpatruję to trochę w kategoriach "niebieskiego oceanu"... Spółka przetrwała trudny dla siebie okres, zdaje się, konsekwentnie realizując zaplanowaną drogę rozwoju. Zobaczymy co wydarzy się za jakiś czas. Wspomniane w tekście kwartały trzeba chyba zacząć odliczać. O ile wynik za IV raczej interesuje mnie mało, o tyle wyniki za ten i kolejny kwartał powinny już mieć przełożenie na notowania firmy. Zadaniem zarządu i pracowników jest przekuć sukces jakim jest umowa z WIPRO w realne wyniki/pieniądze/zyski.

Pozdrawiam,

WIPRO Limited z Indii jeszcze większy i jeszcze bardziej perspektywiczny www.newconnect.pl/?page=1045&a... Może spełnią się przepowiednie SW odnośnie spółki sprzed bodajże 2 lat...

Cytat:
Zarząd Spółki informuje, iż w dniu 24 stycznia 2012 roku Spółka otrzymała podpisany egzemplarz umowy współpracy zawartej pomiędzy Spółką a WIPRO LIMITED z siedzibą w Bangalore (Indie) dalej WIPRO.

Przedmiotem umowy jest podjęcie współpracy w ramach której Spółka będzie wyspecjalizowanym dostawca technologii Wirtualnych Doradców (z ang. virtual agent) dla klientów WIPRO, głównie na rynku w USA i Europie.

WIPRO będzie oferować technologie Inteliwise w ramach swoich rozwiązań informatycznych związanych z obsługą klienta dla podmiotów z branży finansowej i ubezpieczeniowej.


Kod:
mod: dodawaj cytaty do linków

DM AmerBrokers napisał(a):



Niestety LSI Software nie jest w zasięgu naszego zainteresowania. Szybka analiza sytuacji spółki pod względem AT wskazuje na bardzo duże zagrożenia przełamania kluczowego wsparcia, zalecamy więc ostrożność. Jeżeli chodzi o branżę IT to odnieśliśmy się do niej po części w powyższym wpisie na temat spółki Sygnity.


Witam,

Owszem, spółka jest ponad poziomem ważnego wsparcia, ale nadal jest to wsparcie. Co więcej, ewentualny pozytywny test tego poziomu można rozpatrywać w kontekscie możliwości powstania rozległej długoterminowej formacji podwójnego dna. Niemniej, rozumiem, że prawdopodobnie ze względu na wielkość firmy nie jest ona przez Państwa analizowana.

Pozdrawiam,

DM AmerBrokers napisał(a):
Stockinger napisał(a):
Zanim padnie odpowiedź to chciałbym się wcisnąć z prośbą o komentarz do Boryszewa.
Wiadomo że jest to walor który interesuje bardzo dużo ludzi. Ma fundamenty, ale też wiadomo że duża część to Impexmetal. Nie chodzi mi teraz o to co zrobi Roman Karkosik, tylko jak patrzy profesjonalny Dom Maklerski na konkretnie spółkę Boryszew jako obiekt do inwestycji i co w niej widzi.


Nie trzeba się wciskać - starczy czasu dla wszystkich chętnych :)

Boryszew i Impexmetal to istny temat rzeka. Pierwszy raz w Portfelu AmerBrokers Boryszew pojawił się 28 maja 2010 roku i w miesiąc dał zarobić 53% :) Od tego czasu pojawiał się kilkukrotnie, czasem na zmianę z Impexmetalem.

Na obie spółki trzeba obecnie patrzeć z całkowicie różnej perspektywy. Według nomenklatury macierzy BCG Impexmetal to dojna krowa, czyli spółka o wysokim udział w wolno rozwijającym się rynku, która przynosi nadwyżkę dochodu, może więc finansować inwestycje, czy być źródłem dofinansowania rozwijających się gwiazd.

Natomiast Boryszewa można określić jako potencjalna młoda gwiazda - posiada produkty i usługi, które wymagają dużych nakładów finansowych, ponieważ znajdują się w trakcie powiększania udziału w rynku. Według definicji gwiazdy "mogą przynieść organizacji wysokie dochody, ale należy w nie inwestować w warunkach wysokiej dynamiki otoczenia. Produkty są rozwojowe i konkurencyjne, a inwestowanie w gwiazdę daje dużą gwarancję zysków".

Co wyniki z powyższych spostrzeżeń? Przede wszystkim to, że obie spółki są przeznaczone dla różnego typu inwestorów - Impexmetal to raczej inwestycja dla "tradycjonalisty", który oczekuje stabilnego wzrostu i raczej liczy na dywidendy, niż na silny wzrost kursu. Boryszew natomiast preferują zapewne inwestorzy bardziej agresywni, którzy świadomi ryzyk płynących z intensywnych inwestycji w kryzysie i to w branży dosyć podatnej na zmiany koniunktury, liczą na bardzo pomyślny rozwój wypadków i sowity zysk ze wzrostu kursu.

Jeżeli mielibyśmy się bezpośrednio odnieść analitycznie to uważamy, że analiza Boryszewa w dzisiejszym kształcie jest bardzo utrudniona ze względu na trudną do przewidzenia skalę kolejnych potencjalnych akwizycji i z drugiej strony - skutków obecnych zawirować na zamówienia od głównych odbiorców. Jeżeli chodzi o Impexmetal to spółka jak najbardziej nadaje się na przygotowanie rekomendacji, ale jej odbiór przez rynek zawsze będzie uwzględniał pewnego rodzaju dyskonto w postaci realizacji wizji rozwoju całej Grupy przez głównego akcjonariusza, która naszym zdaniem raczej preferuje branżę automotive.

Pomimo powyższego w obecnym Portfelu AmerBrokers zamieniliśmy Boryszew na Impexmetal, ale tu bardziej zagraliśmy timingiem - duży wzrost kursu Boryszewa wykorzystaliśmy do realizacji sowitych zysków (91,3%).


A jak w tym kontekście rozczytywać Alchemię? Mamy tu przyspieszenie spadków, fatalny obraz techniczny, nieudolnie prowadzony i nieskuteczny buy back (spadek ceny poniżej 5 zł), przy dobrych wynikach finansowych. Skąd taka podaż jej papierów, czy stać może za nią Pioneer? Miałby jednak podstawy do redukowania się po tak "niskiej" cenie?

Pozdrawiam,

Witam,
Ze względu na moje zaangażowanie w spółkę LSI Software zadam pytanie właśnie o nią (inwestycję traktuję jako długoterminową). Czy spółka ta jest może przedmiotem Państwa analiz, względnie analiz całego sektora informatycznego? Czy na jej temat możecie Państwo napisać cokolwiek? Ma ona specyficzną i chyba niekorzystną strukturę akcjonariatu. Z drugiej strony systematycznie i konsekwentnie w tempie co najmniej kilkunastoprocentowym poprawie wyniki finansowe. Jak oceniać zarząd tej firmy - czy jest wiarygodny? I dalej, jak oceniać spółkę jeśli wreszcie w końcu miesiąca wyplącze się z przewodu sądowego z Novitusem? Czy korzystny dla LSI wynik apelacji cokolwiek zmieni? Czy racją będzie ocena bieżącej ceny jako niskiej, zarówno w aspekcie analizy technicznej jak i wyceny na tle innych firm z branży? Czy firma może być obiektem przejęcia (oczywiście przy aprobacie głównego akcjonariusza) czy to ona może skonsolidować jakieś małe podmioty? Czy oferta spółki jest wystarczająca? Czy jest szansa na skokowe zwiększenie skali działalności spółki?
Sporo tych pytań, ale być może łatwo będzie Państwu na nie odpowiedzieć.
Pozdrawiam,

Spółka jest w sporze z bankiem i na pewno (jeszcze) go nie wygrała. Sądzę, że spór zakończy się ugodą...

Jeśli chodzi o emisję, warto doprecyzować, że spółka nie sprzedała całej planowanej transzy, a jej pewna część została rozliczona z pożyczek wcześniej udzielonych spółce. Do kasy wpłynęło więc znacznie mniej niż by wynikało z iloczynu ceny i liczby sprzedanych akcji.

Spółka - owszem - pewnie przeżyje, ale problemem staje się skala osiąganych przychodów. Te muszą zacząć rosnąć, a spółka działa na bardzo trudnym rynku. Być może szansą byłaby nie tylko współpraca z Hefalem ale faktyczne połączenie podmiotów.

Osobiście uważam, że aktualny kurs jest nieporozumieniem - mając na względzie realizację upadłości układowej (przede wszystkim). Liczę także na to że prędzej czy później spółka otrzyma od banku odszkodowanie (w ramach ugody, bo absolutnie nie wierzę w możliwość poprowadzenia długoterminowego sporu z bankiem na drodze sądowej, mimo iż są chyba realne szanse jego wygrania). Ważne co spółka pokaże w raportach finansowych, bo ostatnie - mimo że ograniczają straty - nie zachwycały.

No i co dalej? Kurs na poz. ca. 6 zł; ktoś nadal wyraźnie wychodzi z akcjonariatu, być może ktoś to zbiera. O co chodzi? O wycofanie z GPW? Chcą utrzymać cenę w okolicy 6 zł by obniżyć średnią do wezwania? Potem wycofanie i przymusowy wykup i pozamiatane? Mimo że C/Wk skrajnie niski, to nie budzi on mojego zaufania. Po wyniku za 11 istotnie zmienią się znów kapitały własne, nie wiem co wymyślą w temacie zadłużenia, które faktycznie spłacają i obsługują. Istotne jaki będzie raport roczny, ale do niego jeszcze masa czasu. Raportom za III i IV kwartał jakoś wierzyć nie będę.

Gdyby głowni udziałowcy chcieli podciągnąć notowania do poziomu kilkudziesięciu złotych to mogliby wydać parę złotych, ale przede wszystkim dać jakiś wywiad nt. tego czym za jakiś czas będzie Wistil. Póki tego nie robią to może oznaczać scenariusz jak wyżej lub że go położą (upadłość).

Witam,

DI poszedł do zatwierdzenia. Teraz maksymalnie 7 dni na zgłoszenie przez nadzór zastrzeżeń do dokumentu. Myślę, że debiut w czerwcu jak najbardziej realny.

Pozdrawiam,

Owszem, jeżeli im się uda, co należy rozumieć jako sprzedaż posiadanych akcji i rozliczenie zysków. Czy rynek to wchłonie? Jeśli faktycznie potwierdzą się perspektywy złoża to na pewno, jeśli będzie fiasko to... nie wiem czym logicznym zajmie się OIL.

Chyba nie to autor miał na myśli. Chodziło raczej o to, że spółka prowadzi działalność operacyjną o wielu lat. Sama S.A. powstała z przekształcenia innego podmiotu. Faktem jest, że nawet jeśli w tej branży na wyniki badań i "wynalazki" czeka się latami, to tu badania zapoczątkowane zostały już dosyć dawno temu. Trudno także nie zauważyć, że spółka prowadzi konkretne projekty, a nie jedynie o nich opowiada. Liczba pracujących dla niej naukowców, wielkość i wyposażenie laboratorium a także kapitalizacja świadczą o tym, że nie jest to podmiot jakich wiele na NC.

To który to już z rzędu kwartał zwiększania przychodów i zysków? Szósty? Chyba pora by spółką wreszcie zainteresował się konkretnie jakiś fundusz(e)...

Co najwyżej tylko z kas/drukarek fiskalnych, bo ich sztandarowe oprogramowanie opcję zmiany stawki VAT miało odblokowaną i zmiany mógł dokonać użytkownik. Zupełnie w przeciwieństwie do oprogramowania Novitusa...

Blue_Investor napisał(a):



Powiem jedno ... goście zainwestowali konkretną cash w spółkęWhistle



102 na 10 zł...

Prawie 200 na 23,45 zł...

W spółkę zainwestowało więcej silnych rąk niż się komukolwiek wydaje.

Powiem ci jedno, takich gości jest więcej. Będzie pokaz siły, jeszcze chwila...

Na rynku głównym nie ma chyba porównywalnej firmy - z wynikami, kontraktami, perspektywami, a przede wszystkim (i to miałem tu napisać) wycenianej na raptem 18 mln zł wg wart. rynkowej. Do 20 stycznia jest chyba czas na akumulowanie, choć może się także okazać, że czas ten się niespodziewanie skończy.

A odpowiadając koledze wyżej - wg mnie nie można mówić o formacji chorągiewki. Wykres w ostatnich tygodniach jest tak nieregularny, że trudno mówić o jakiejkolwiek budującej się formacji.

Insiderzy zaczęli delikatnie skubać. Jakby byli konsekwentni w tym co zaczęli to może być ciekawie.

Kontrakt ze spółką z cyfrą w nazwie i dużą inną liczbą... Wypadałoby się odpowiednio zaopatrzyć.

I są dobre.

Miły wywiad prezesa na tvncnbc. Rynek zareaguje na fundamenty "wkrótce".

Będzie (silne) dobrze - jak zwykle. Bez mega rewelacji i daleko od jakiejkolwiek formy rozczarowania. Przydałoby się upublicznienie współpracy z ...

Owszem, to wina zarządu, który reprezentuje firmę. RN udziela mu lub nie stosownego absolutorium. Tak się akurat tu składa, że prezes zarządu jest jednocześnie największym udziałowcem. Nie biorąc pod uwagę osobistego celu jaki miał i mógłby chcieć zrealizować p. Siewiera, być może planem i strategią na ówczesny moment było połączenie czy ścisła współpraca z Novitusem. Nie zgodzę się aby aktualnie p. Siewiera starał się cokolwiek ugrać dla siebie kosztem mniejszościowych. Wydaje mi się, że dostał stosowną nauczkę. W zakresie polit. informacyjnej w odniesieniu do wyników, to spółka nie jest zobowiązana do informowania o swoich dokonaniach miesięcznych - jak jest na zero to faktycznie czym się chwalić nie ma, ale +40% warto ogłosić i też bym pewnie tak robił. Należy i tak koncentrować się na kwartałach.
Foodoo traktuję jako dodatek, niewiele znaczący, ale innowacyjny. Nie stanowi ani o być ani o nie być spółki, analogicznie nie jest pewnie kosztogenny. Wizja jest i stanowią o niej podstawowe produkty firmy, koncentracja na branżach, itd. Jedyne czego nie ma to dwucyfrowa wartość jednej akcji, a to staje się bardzo frustrujące.

Cóż, rynek jakby nadal uparcie tego nie doceniał. Piątek fatalny. W poniedziałek rozprawa w Łodzi...

Obroty zagadka; nowa emisja zagadka; lista nazwisk w nowym akcjonariacie zagadka; pomysł na całokształt prowadzonego biznesu zagadka... Dużo zagadek. Czy warto trochę zaryzykować i pod nie zagrać? Na pewno jest ciekawie.

I co dalej? Wygląda jakby pow. 6 zł prawie nikt nie chciał kupować, a z kolei chętnych do sprzedaży nie brakuje. To już koniec wzrostów? Skończyło się na jednym +25%?

Chyba w piątek zaszła istotna zmiana, nie tylko jeśli chodzi o cenę (na razie nie rzuca na kolana i nadal jeszcze kwestia pokonania oporu między 4,70 a 4,80 zł nie jest rozstrzygnięta), ale i o zarząd i sam "temat" notowań. Zdaje się, że rynek sobie przypomniał i jeszcze przypomni o spółce.

Ostatnie wybicie i zamknięcie na 2,62 zł było 'fałszywką'. Kurs teraz może nie jest wiele niżej, ale także zgodzę się, że najlepsze co może spółkę czekać, to trend boczny. W mojej ocenie i AT i analiza fundamentalna wskazują na spadki. Chyba jedynie dobry IV'Q mógłby coś tu zmienić.

Kolejne nieudane podejście a raczej wyjście nad 4,70 zł? Niestety, zdaje się że tak :( Ile ta przyzwoita spółka będzie się konsolidować? Może ktoś wie...

Kasia,

Tzn. spółka ma już do dyspozycji zapasów o 50 mln mniej. Muszą ustanowić zastaw na pierścionkach i obrączkach, by zabezpieczyć emisję obligacji. Można się pocieszyć, że oprocentowanie niskie, ale jednoznacznie widać, że firma potrzebuje kapitału. Mam nadzieję, że "zainwestuje" je w zmniejszenie kosztów finansowych, bo jak znów usłyszę o nowych salonach, to... aż strach. Niestety, coś o salonach Kruka ostatnio przebąkiwali :(

Pozdrawiam,

Kamil Gemra napisał(a):
Moje spojrzenie;

Zakres 9M. Interwał 1D. Vistula znajduje sie w kanale delikatnie wzrostowym, który można traktować jako odreagowanie spadków. Dzisiejsze spadki (nie ma jeszcze świecy na wykresie) to kolejne testowanie fioletowej linii. Moje nastawienie do papieru jest negatywne. Spodziewałbym się dalszych spadków nawet w rejon 2,40 zł.


MACD dzienny i tygodniowy generują sygnały sprzedaży, średnie (dzienne i tygodniowe) zaraz się przetną i ich wymowa też będzie negatywna. W tym kontekście twój kanał widzę, jako element formacji flagi. Problem w tym, że od 2go września kurs przebywa poza dolnym ograniczeniem kanału, ale nie przebił go wyraźnie na większym obrocie, a jedynie wyszedł z niego bokiem. To może oznaczać, że trwać będzie trend boczny, a niekoniecznie spadkowy. Co sądzisz?

Ravel napisał(a):
To jest replay z maj-lipiec zeszlego roku, gdzie ubrali wielu ludzi po 3.50-4.50 za papier


Też mi to zaczyna tak wyglądać...

Najbliższe wsparcie to obecnie 3,20 zł i nie sądzę, by kurs do niego spadł. Opór bezzmiennie - 4,30 zł.

Pracownicy sprzedają? Lepsza taka pensja niż żadna. Coś widzę, że słabo ich taka forma wynagradzania zmotywowała do pracy. Kosztem akcjonariuszy...

Mitia napisał(a):
Trend jest, a dane zdyskontowane hello1
Teraz obserwować, by przebiło 3,30 bo podwójny szczyt się robi Think


Ja 3,30 zł bagatelizuję. "Podwójny" silny opór miałem między 3,15 a 3,20 zł. Kolejny widzę dopiero na 4,30 zł. Pp walczył z Pd na mniej więcej 3,15-3,20 zł i dziś ostatecznie wygrał. Czekam złotówkę wyżej.

Dane... Wg mnie nie są zdyskontowane. Z układem na dwoje..., choć logika podpowiada mi pozytywne rozwiązanie. Inwestor/fuzja... Temat w żaden sposób niewidoczny w kursie; gdyby się zmaterializował powiedzenie sky is the limit nabrałoby faktycznie sensu.

Mitia napisał(a):
Spadek oparł się o tę wyrysowaną pokracznie linię trendu. Wydaje mi się, że jutro powinno być odbicie. Najważniejsze pytanie, to zasięg tego ruchu. Poranne spadki wywołały drobną panikę i na dużym obrocie kurs zleciał te 9%. Potem było odrabianie i koniec na niecałych -4% przy niezłych obrotach można uznać za dobrą wróżbę.


Wg mnie ktoś większy sprzedaje akcje - robi to od dawna, ale 2-3 razy zrobił to wywołując mikropanikę. Nie wiem kto to robi, ale mam podejrzenie, że robi to bank wyprzedając aktywa (akcje Monnari) swojego klienta, które stanowiły zabezpieczenie kredytu (inwestycyjnego nie daj Boże!). Czyżby ten ktoś (kto z założenia powinien być lepiej poinformowany) nie wierzył w układ? Albo - jeszcze gorzej - wiedział, że go nie będzie. Aż strach pomyśleć :( I jeszcze trzecia opcja - myli się i za 3-4 tygodnie bardzo tego pożałuje.

Swoją drogą, wczorajsze wyniki... Może zarząd gra z wierzycielami? Z drugiej strony, czy one jednak uwiarygadniają układ? Stanowią jego zabezpieczenie? Szkoda, że nie jestem drobnym wierzycielem Monnari - znałbym wówczas prognozę zysków/przychodów na kolejne 3-4 lata, a to mogłoby pomóc w podejmowaniu decyzji odnośnie tej spółki.

3,15 - 3,20 zł opór z Fib. Potem już tylko 4,30 zł.

Mitia napisał(a):

kliknij, aby powiększyć

Mam wrażenie, że na Monnari sytuacja jest coraz ciekawsza. Czyżby dalszy marsz ku niebu, a może już wkrótce czas na korektę? Whistle


Dziś spadek, ale wydaje mi się że to tylko korekta. Oczywiście, posiadam akcje więc pewnie nie jestem obiektywny, ale tu chyba zachodzą istotne zmiany. Target price mam wyżej więc na razie patrzę na to wszystko z boku.

asdasd napisał(a):
1. nie ma mozliwosci zatwierdzenia ponownego ukladu w razie upadku poprzedniego...!!!! zaden sad sie na to nie zgodzi... od tego jest postepowanie ukladowe... aby zaspokajac wierzycieli a nie egzekucja w likwidacji... zreszta ustawa wyraznie stanowi ....!!!!

technik: jezeli znasz taki przypadek (na pewno nie znasz) to podaj zweryfikuje ..

2. uklad moze byc i za 2 lata przy takiej ilosci spornych wierzytelnosci...!!! rozpatrzenie jednej rozprawy moze trwac nawet rok, biorac pod uwage ze niech bedzie spornych wierzytelnosci 20 wierzycieli... to mozna to liczyc w latach!!! nie napalajcie sie na jakies wrzesnie grudnie itp !!!! tyczy sie to takze Ciebie wszechwiedzacy stockexpercie....no chyba ze zaprzeczysz.... i powiesz ze nie mam racji...

3. w miedzyczasie jezeli spolka nie zacznie przynosic zyskow banki wycofaja sie z ukladu i macie upadlosc... PROSTE ?


Nie będę prowadził z tobą dyskusji na dwóch formach.

Kwestię ponownego głosowania nad układem wyjaśniałem i mam w tym temacie racje. Oczywiście, przekształcenie up. układowej w likwidacyjną w zasadzie oznacza że wierzyciele z gr. III i IV dostaną zero i szanse na sprzedaż majątku chociażby po cenie nabycia (ewidencyjnej dla produkcji własnej) są znikome, a przez to powrotu do up. układowej, ale taka możliwość istnieje, o ile będzie to wolą wierzycieli spółki.

Co do banków to, przy założeniu, że podstawę ich zabezpieczenia stanowią hipoteki, należy zauważyć, że wartość zabezpieczenia istotnie spadła w ostatnich 3 latach. To kwestia przeprowadzenia bilansu i analizy tego co dla nich lepsze - wariant długoterminowy (umorzenie części długu i restrukturyzacja) lub krótkoterminowy (likwidacja spółki i sprzedaż budynków za jakiś procent ich wartości).

Wspomnę o tym o czym napisałem w innym miejscu. Nie wierzę, że gdyby miało być dobrze, ktoś (liczba mnoga) nie wiedziałby o tym wcześniej, co w oczywisty sposób powinno wpływać na kurs. Tutaj mamy jednak sytuację odwrotną - kurs spada, a większe zlecenia kupna są szybko zaspokajane jeszcze większymi zleceniami sprzedaży. Na tej podstawie wnioskuję, że do układu daleko i boję się, że może go nie być wcale. Gdybym się mylił, to zysk od poziomu 1,50 - 1,60 zł będzie można liczyć na poz. powyżej 100 %.

Pod koniec przyszłego tygodnia będę mądrzejszy...

Pozdrawiam,

slow2006 napisał(a):
hmm... byc moze... ale to trwaloby ... hmm ... kolejny rok ? w tym przypadku zarzad dostaje syndyk itd... wydaje mi sie to tak malo prawdopodobne ze az niemozliwe.. ale mozliwe ;)


Wypowiadam się teoretycznie a nie odnosząc to do Monnari. W przypadku tej spółki nie wierzę, że dysponuje na tyle cennymi aktywami, aby po ich sprzedaży mogła prowadzić w miarę normalną działalność operacyjną w ramach układu (kolejnej propozycji układowej). Tu albo będzie układ albo bolesna likwidacja.
Na pewno masz rację, że taki scenariusz to perspektywa b.odległa; wręcz nie do przetrwania dla akcjonariusza. Realnie, w przypadku firmy średniej/dużej mija ponad rok od czasu ogłoszenia upadłości do wypłaty pierwszej raty układowej (to zależy co zaproponuje spółka w kwestii terminu zapłaty tejże raty licząc od uprawomocnienia postanowienia w przedmiocie upadłości układowej).

slow2006 napisał(a):
WatchDog napisał(a):
Może podasz nazwę tej ustawy, artykuł, albo linka? Wszyscy się czegoś dowiedzą ze źródła.


WD rozumiem ze mam u Ciebie jedna bezplatna analize ?:D troche mnie kosztowala ta porada prawna ;) ale ...

www.abc.com.pl/serwis/du/2003/...

art. 286/2

jezeli macie jeszcze jakies pytania... napiszcie do asdasd na innym forum, to smoj ziomek ... moze pomoc...

ps: jezeli sie myle odnosnie artykułu możecie mnie poprawic ... ;)


Nie masz racji. Owszem artykuł odnalazłeś bardzo trafnie, ale nie wziąłeś pod uwagę jednego - że to sami wierzyciele mogą zgłosić sądowi prowadzącemu daną upadłość, że nie chcą likwidacji spółki, tylko są skłonni głosować na kolejną propozycją układową. To sąd decyduje o tym czy przekształci jedną upadłość w drugą i po pierwsze muszą być do tego podstawy, a po drugie nie będzie tego robił co tydzień. Czyli, kolejność jest mniej więcej następująca: propozycje układowe, głosowanie układu, układ upada, przekształcenie up. z możliwością zawarcia układu w up. likwidacyjną, wyprzedaż majątku, częściowa spłata zadłużenia, zmiana (poprawa) sytuacji finansowej upadłej/upadłego, wniosek zarządu (wierzycieli) o ponowne przekwalifikowanie upadłości. Oczywiście, taki scenariusz uzależniony jest przede wszystkim od pozyskania środków ze sprzedaży aktywów i może potrwać bardzo długo, ale jest taka ścieżka.

imbir napisał(a):
Zarząd "MONNARI TRADE" S.A. informuje, że w dniu 18 maja b.r. otrzymał Komunikat Zarzadu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. z dnia 17 maja 2010, w którym Zarząd Giełdy informuje o zmianie systemu notowań akcji Spółki "MONNARI TRADE SA" z systemu kursu jednolitego na system notowań ciągłych począwszy od sesji giełdowej w dniu 21 maja 2010 roku.


Na razie te ciągłe nie pomagają :(

Jak szybko nie podadzą daty zgromadzenia wierzycieli, a tym bardziej nie zatwierdzą układu, to w tym pierwszym przypadku kurs może nieprzyjemnie opadać, a w tym drugim nawet się załamać. Oczywiście, zarząd znów może wnioskować o zmianę up. likwidacyjnej na układową, ale może się to odbyć z bardzo niskiego poziomu. W drugą stronę oczywiście będzie pięknie, ale przed decyzją na dwoje babka wróżyła.

Na razie do układu droga daleka, ale póki co mamy "ciągłe reaktywacja" od 8 kwietnia.

Walne juz za pare dni. Poki co kurs spada, choc 2 sesje temu po 0,40 zl przewalilo sie 700k akcji. Grosz, dwa, trzy a nawet cztery nizej wolumen bardzo skromny. Troche loteria, ale czy skup i przeksztalcenie spolki nie jest jedynym rozwiazaniem dla PBSu?

I stało się... :)

I już złotówkę wyżej :) A zaraz dołożą kolejną :) :)

Witam,

Mamy kolejny raport, który wg mnie nic nie wnosi do oceny finansowej firmy. Znów mowa w nim o "nowej" strategii z przełomu 2006/2007. Dobrze że ona jest :) to przynajmniej co raport mają o czym pisać. Szkoda tylko, że na razie od KWARTAŁÓW sprowadza się ona do Triton Parku. Niby nic w tym złego, ale o wynikach sprzedaży mieszkań cicho, nie wspominając o jakimkolwiek zająknięciu o czymś namacalnym w temacie nowych projektów. Och, Szmagalscy nic się nie uczą, a powinni, bo cena tego co wyceniają na 8 zł i więcej ciągle kisi się poniżej czterech...

Pozdrawiam,

PS.: Oprócz strategii znów dużo miejsca w raporcie o zmianie standardu rachunkowego - też dobrze że taka zmiana miała miejsce, bo wypełnia drugie pół raportu :)

1 marca wyniki, wniosek do zarzadu gpw o przeniesienie na ciagle, aneks do umowy z animatorem...

10 strona? Sztuczny ruch na wątku? Coś się chyba jednak zapowiada. Taka aktywność przed publikacją wyniku za IV'Q wydaje się nie być przypadkowa. Choć z drugiej strony, czy są podstawy by oczekiwać czegoś ponad przeciętnego? Jeśli już to dopiero w maju przy publikacji wyniku za I kw. Może wchodzi jaki finansowy?

Witam,

Od 8 sesji ktoś bardzo wyraźnie zbiera PDA. Na ciągłych może być już za późno lub co najmniej drogo. Sądzę, że jak tylko PDA się zasymilują z akcjami, WGPW przeniesie spółkę na ciągłe, bo już teraz widać jak jest płynna. Giełda nie będzie wstrzymywać się z decyzją do kwietnia. Oczywiście, przy asymilacji "prawdziwą" ceną odniesienia będzie cena PDA, ale ta i tak jest teraz relatywnie niska w stosunku do (spekulacyjnych) oczekiwań. Fixing miał uniemożliwiać handel, ale okazuje się, że spółka jest tam bardzo płynna i idzie do góry. Dla mnie trudniejszą barierą jest poziom 3 zł, później trudno mi określić istotniejszy opór - wszystko będzie zależało od emocji. Wątpię by cena cokolwiek mocniej (parę procent?) spadła w kolejnych dniach - korekty będą raczej "w biegu".

Pozdrawiam,

W I kw. '10 Triton rozpocznie przekazywanie mieszkań w projekcie Triton Park (wywiad)

06.01. Warszawa (PAP) - Do końca lutego Triton Development planuje uzyskać pozwolenie na
użytkowanie projektu Triton Park, w pierwszym kwartale ma rozpocząć się przekazywanie
mieszkań w tej inwestycji. Jeszcze w tym roku mogą wystartować trzy nowe projekty
dewelopera - poinformowała w wywiadzie dla PAP Magdalena Szmagalska, prezes spółki.

"W tej chwili trwają ostatnie prace budowlane w projekcie Triton Park, liczymy na to, że
do końca lutego uzyskamy pozwolenie na użytkowanie" - powiedziała PAP Szmagalska.

"Jesteśmy zadowoleni ze sprzedaży. Od czerwca zeszłego roku, kiedy sytuacja się poprawiła,
sprzedajemy miesięcznie około 8 mieszkań. W tej chwili sprzedanych jest ponad połowa z 600
mieszkań w tej inwestycji" - dodała.

Przekazywanie mieszkań ma się rozpocząć jeszcze w pierwszym kwartale 2010 roku.

"Chcemy, sprzedane do tej pory mieszkania przekazać klientom w pierwszym kwartale 2010
roku" - powiedziała.

Prezes dodała, że rezygnacje z już kupionych lokali są istotnie mniejsze niż w pierwszej
połowie 2009 roku.

Triton będzie potrzebował ponad rok, aby sprzedać wszystkie mieszkania w kończonym
projekcie.

"Sprzedaż wszystkich pozostałych mieszkań w 2010 roku może być trudna, chyba, że sytuacja
na rynku istotnie się poprawi. Wydaje się jednak, że do końca roku nie sprzedamy
wszystkich mieszkań w tym projekcie" - powiedziała Szmagalska.

W 2010 ROKU MOGĄ WYSTARTOWAĆ TRZY NOWE PROJEKTY

"Kolejne trzy inwestycje są na etapie uzyskiwania zezwoleń, wszystkie mogą wystartować
jeszcze w tym roku" - powiedziała prezes.

Triton przygotowuje kameralny projekt na Saskiej Kępie oraz duże inwestycje na Białołęce i
w Kampinosie.

"W przypadku inwestycji przy Francuskiej na Saskiej Kępie odwołaliśmy się od decyzji
konserwatora, który nie zaakceptował naszego projektu. Ale cały czas realne jest, że
inwestycja rozpocznie się w tym roku. Jest to mała inwestycja i jesteśmy w stanie
finansować ją ze środków własnych" - poinformowała.

Również, licząca około 20.000 mkw PUM, inwestycja na Białołęce może ruszyć przed końcem
roku.

"Na Białołęce jesteśmy na etapie ustalania z gminą decyzji lokalizacyjnej wjazdu. W
momencie kiedy ją uzyskamy, złożymy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Cały czas jest
realne, że inwestycja ruszy w tym roku" - powiedziała.

Prace budowlane przy pierwszym etapie największego z przygotowywanych projektów -
inwestycji w Kampinosie - mogą się rozpocząć pod koniec roku.

"W pierwszej połowie 2010 roku będziemy składać wniosek o wydanie pozwolenia na budowę
pierwszego etapu Projektu Kampinos" - poinformowała.

W pierwszym etapie spółka planuje wybudować około 14.000 mkw PUM, cała inwestycja ma
liczyć 75.000-80.000 mkw. PUM.

TRITON JEST ZAINTERESOWANY DZIAŁKAMI POD MAŁE INWESTYCJE

"Cały czas oglądamy nieruchomości w Warszawie. Jeśli trafi się interesująca działka pod
kameralną inwestycję, to na pewno się nią zainteresujemy" - powiedziała prezes.

Spółka nie zdecydowała się na wejście w segment komercyjny.

"Rozważaliśmy zaangażowanie się w inwestycje w centra handlowe, wynikało to z oferty,
która została nam złożona, ostatecznie nie zdecydowaliśmy się na tę inwestycję" -
poinformowała.

Mimo kryzysu na rynku Triton nie obniżył cen mieszkań.

"Ceny naszych mieszkań nie spadały i przy obecnym poziomie sprzedaży na pewno nie będą
spadać. Nad podwyżką cen mieszkań będziemy się zastanawiać w momencie, kiedy sprzedaż
nadal będzie rosnąć" - powiedziała.

Jakub Rutkowski (PAP)

jru/ gor/

Źródło: PAP

www.parkiet.com/artykul/7,8736...

Pani Prezes wreszcie przemówiła. Nie za wiele konkretów, wszystko może się przesunąć przez decyzje administracyjne (a w zasadzie ich brak), nie ma problemu z pozyskaniem finansowania. Cieszymy się?

Jest aneks do kredytu. Ale nie wiem jak go oceniać. Jeśli kredyt przeznaczony jest na finansowanie wyłącznie TP, to może to oznaczać, że inwestycja będzie się jeszcze ślimaczyć przez dwa lata; z drugiej strony taka prolongata daje spółce spory oddech finansowy i pewność prowadzonych operacji. Co sądzicie?

Good job Ronson!

Ups, to nie ten wątek. Ale skojarzenie z reklamą ING (który właśnie istotnie zwiększył zaangażowanie w spółce) jak najbardziej trafne ;) Poza tym wyniki... Jest czego zazdrościć. Dalej, sprzedaż i tempo budowy Nautiki... Jest czego zazdrościć. I perspektywy kolejnych projektów... Tego też można zazdrościć.

Pocieszam się jedynie, że miałem rację pisząc, że dobry portfel to Triton, Ronson, Jupiter i IDM. Tylko pierwszy nie dał zarobić, a portfel byłby lepszy od rynku. Wstyd zarząd Tritona, wstyd.

andypaton napisał(a):
Upaść tak szybko to nie upadną. Mimo wszystko AF mają dobrą. Nie chcą wychodzić z inwestycjami poza TritonPark, mozliwe, że myślą o zmianie branży? Patrząc na historię tej spółki nie zdziwiłbym się, gdyby weszli w coś nowego.


Całkowita reorientacja w kierunku działalności deweloperskiej, obowiązująca od grudnia 2006
roku, jest i będzie konsekwentnie realizowana.

Również w najbliższych okresach sprawozdawczych, zaawansowanie sprzedaży i realizacji tego (TP) projektu będą decydujące dla wyniku skonsolidowanego.

To cytaty z raportu.

Ten też, ale to już przegięcie:

Na dzień 31 września 2009 roku Emitent nie korzystał z kredytów bankowych.

Może mi to ktoś wytłumaczyć? Na kiedy? Bez kredytów?

Aktualnie w PKO BP S.A. trwają prace związane z analizą wniosku Triton Development Sp. z o.o. zakładającego przedłużenie okresu wykorzystywania kredytu i jego spłaty do dnia 30 września 2011 roku. Na podstawie posiadanych przez Zarząd Spółki informacji wynika, że
zawarcie umowy przedłuŜającej umowę kredytową nastąpi przed terminem wygaśnięcia obowiązującej umowy.

No zobaczymy jak efektywny jest zarząd...

I jeszcze coś o NOWEJ strategii:

Dominującym czynnikiem, który będzie miał wpływ na wyniki Emitenta i Grupy Kapitałowej w
perspektywie najbliższych okresów sprawozdawczych, jest realizacja nowej strategii. Największy wpływ na wyniki Grupy Kapitałowej będzie miała realizacja projektów inwestycyjnych, w tym między innymi „TRITON PARK”, „STARA WIEŚ”, „TRITON WINNICA”, „TRITON KAMPINOS”, „TRITON FRANCUSKA”.

Trąca mi to żenadą. Niestety.

Pozdrawiam,

Pkt. III podpunkt 8) i wszystko jasne. Wydawało mi się, że transakcja miała miejsce 1go października... Ciekawe jak podejdzie do tego bank - w końcu zawsze może się okazać, że za jakiś czas Triton znów kupi swoje akcje od udziałowca. Pewnie nie poniżej 8 zł za akcje, a może nawet np. po 12 zł?

Pozdrawiam,

Na czym Triton mógł w III'Q wypracować 7 baniek przychodów finansowych?

Przychody III'Q to połowa przychodów z trzech kwartałów. Wynik "rewelacja", ho ho ho. Prawie zniwelowana strata z pierwszej połowy roku (patrz: pytanie).

Biorę się za lekturę informacji dodatkowej...

technik napisał(a):


W ubiegłym tygodniu znalazłem w łódzkiej gazecie ogłoszenie Tritona dot. jego warszawskiego projektu. Było napisane o 60% sprzedanych mieszkań, atrakcyjnych warunkach finansowania, cenie brutto od 8900 zł, garażach, itd. Zastanowiły mnie dwie kwestie. Po pierwsze, w Łodzi atrakcyjne apartamenty kupuje się za 10 - 12 tys. zł za m2, więc trudno mi podejrzewać, że w Łodzi oferta Tritona wzbudzi zainteresowanie. Nie wiem, ale powinni może raczej pomyśleć o Trójmieście, Dolnym Śląsku, itp. Chyba że chodziło o geografię i bliskość Łodzi i Warszawy. Nie wiem. Po drugie, i przyznam, że to mnie już mocno zdziwiło. Piszą o 60% sprzedanych mieszkań i dodają, że lada moment zaprezentują mieszkanie wzorcowe. Pytam, jak to możliwie że przy tak dużym projekcie jeszcze jego (ich!) nie ma? Czy to nie jest obecnie standard? Dla mnie to trochę dziwne. Jakkolwiek, widzę, że notowania Tritona, jego siła względna, wykres,... są coraz lepsze. Może teraz zobaczymy 7 zł? Ile przetrzyma opór 2 zł niżej? Pozdrawiam,


Najchętniej zmieniłbym temat tego maila na: CZY MAMY PROBLEM? = CZY TRITON UPADNIE?
Chodzi o to, że znalazłem w tegotygodniowej łódzkiej prasie ogłoszenie kolejne Tritona (patrz wyżej). Problem w tym, że ogłaszają się, że cena m2 "od 7900 zł". Cóż, to o ponad 10 % (realnie!) mniej niż kilka tygodni temu. Ta firma chyba błaga o kasę! W obliczy wyników i 30.11. wg mnie wygląda to coraz bardziej dramatycznie.

lissmos napisał(a):
witam,
Czy ktoś wie co z pozostałymi projektami?
Zakładam, że z czasem wszystkie mieszkania w Triton Park zostaną sprzedane, ale co dalej?
Pomimo kryzysu najwyższy czas ruszyć z kolejnymi projektami.
Pozdrawiam.


Jasne że tak! Pisałem, że nie bardzo sobie wyobrażam, co będą robić w chwili jak sprzedadzą wszystkie chawiry w ramach realizowanego projektu. Co? - planują np. 2010 rok zupełnie martwy dla przychodów?? Również poprosiłem o wyjaśnienie tej wątpliwości, ale nie uzyskałem jakiejkolwiek odpowiedzi. Chyba że nadal nad nimi pracują... A taki Gant dziś dosyć wyraźnie precyzuje swoje plany na 2010 r. Jednym słowem: żenada. Pozdrawiam,

Wątek zamarł, akcjonariusze wymarli :(

Notowania jakie są widać :(

Bodajże 16go wyniki - czy na ich podstawie bank 30go listopada będzie podejmował następną decyzję o prolongowaniu terminu spłaty kredytu? Aż strach pomyśleć :( bo wyniki 3go kwartału będą raczej znów fatalne. A co jak PKO przedłuży kredyt o kolejne 2 miesiące? albo o miesiąc, do końca roku? Szkoda, że zarząd siedzi nadal cicho i nie ma nic do powiedzenia inwestorom. Warto by to skomentować w jakikolwiek sposób, podobnie jak kilka innych kwestii :( Cóż, zarząd chyba nadal uważa, że akcje są warte 8 zł i gdyby tylko rynek był efektywny...

Napisałem do nich maila jakiś czas temu z prośbą od odpowiedź na kilka pytań. Tych 'kilka' w sumie się trochę uzbierało, ale co najważniejsze żadnej odpowiedzi nie dostałem :( Czy mnie to dziwi? - nie. Coraz częściej myślę o tej firmie jak o bankrucie...

Pozdrawiam,

andypaton napisał(a):

Zgadzam sie Techniku, ze ta dwumiesieczna prolongata wydaje sie byc conajmniej dziwna. Tym bardziej, ze na dzisiaj stan na TritonParku pozostaje niezmienny od ponad dwoch tygodni, czyli: na 598 wszystkich lokali sprzedano 381. Think


Cześć,

Nie weryfikowałeś może ostatnio sukcesów Tritona na płaszczyźnie sprzedażowej?

Pozdrawiam :(

Niestety, na ostatnich sesjach Trition zachowuje się podobnie jak w 2ej połowie sierpnia, czyli jest znacznie słabszy niż rynek. Co było potem pamiętamy - słabiej rósł w 'hossie', to i mocniej spadał w korekcie. Chyba to nie wróży nic dobrego. 20k na S po 4,31 zł straszy od kilku dni. Triton jest tak słaby, że nie dziwne, że nie może sobie z tą blokadą poradzić. Ciekawe ile ten ktoś będzie czekał, aż ktoś od niego weźmie ten 'pakiecik' i czy się wreszcie doczeka. Pozdrawiam,

archiko napisał(a):
Dzisiaj (o 16.47) ukazała sie wiadomość o oświadczeniu głównego akcjonariusza Triton Development - Andrzeja Szmagalskiego o zmianie stanu posiadania akcji. Jego stan posiadania powiekszył sie o 2,6% (1.128.717 szt. akcji zwykłych serii C i D) i wynosi obecnie 42,3 %. Transakcja została zrealizowana w obrocie pozagiełdowym. Zwiększenie stanu posiadania insidera to zwykle dobra wiadomość.


Transakcja miała miejsce kilka dni temu, a dzisiejszy komunikat jest jej tylko formalnym rozliczeniem. Byłbym zdziwiony gdyby rynek zareagował na nią jutro wzrostem. Szkoda że kupujący prócz czystej matematyki nie powiedział czegoś więcej w swoim komunikacje, np. po co kupił te akcje, jakie są jego dalsze zamiary :(

Jak na ten moment akumulacja Tritona jest aż za dobrze widoczna. Teraz wypadałoby powalczyć ze 'sztucznym' oporem na poz. 5 zł.

Chyba powinienem to jednak na chwilę obecną (CZW., 13sta) "odszczekać" :(

andypaton napisał(a):
technik napisał(a):
Prolongowanie kredytu o 2 m-ce to chyba nie za dużo. Raczej nie tego się spodziewałem. Jeśli bank przymusi spółkę do zwiększenia sprzedaży jeszcze w tym roku, to z opisanego przeze mnie powyżej scenariusza będą nici. Może bank czeka na wynik III'Q? Bo faktycznie te co są po półroczu rewelacyjne nie są.

I transakcja po 8 zł - ciekawe kiedy te pieniądze wrócą do właściciela Tritona...

Zgadzam sie Techniku, ze ta dwumiesieczna prolongata wydaje sie byc conajmniej dziwna. Tym bardziej, ze na dzisiaj stan na TritonParku pozostaje niezmienny od ponad dwoch tygodni, czyli: na 598 wszystkich lokali sprzedano 381. Think


Witam,

Od jakiegoś czasu zastanawiam się na długoterminową perspektywą Tritona. Przyjmijmy na okrągło, że do sprzedaży pozostało im w ich jedynym projekcie jeszcze 200 mieszkań - to tyle ile wynosi mniej więcej średnia kwartalna sprzedaż trójki DD, JW i Polnord. Teoretycznie więc nie powinno być problemu z ich w miarę szybkim upłynnieniem. Nadal ufam, że realny jest scenariusz przyspieszenia sprzedaży pod lub na przełomie roku, czyli wtedy kiedy podaż nowych mieszkań powinna wyraźnie być mniejsza niż popyt na nie (wczoraj znów pojawiły się teksty o podnoszeniu cen nowych mieszkań). Zagadką pozostaje bank i być może to on zmusi firmę do przyspieszenia sprzedaży. Jeśli sprzedaż mieszkań faktycznie utrzymuje się na niskim poziomie, to wynik III'Q znów nie powali na kolana. Ale zakładając że jednak Triton opchnie cały swój projekt, czy nie czas (!) dać już sygnał do tego, że biorą się za kolejny czy kolejne? Rynek mieszkań wejdzie w ponowną hossę, a w tym czasie Triton będzie dopiero zaczynał budowę nowego projektu? Dziur w ziemi może już nikt nie kupować. Poza tym co z wynikami - przez kilka kwartałów spółka będzie generować wyłącznie koszty? Zwracam uwagę na spójną i sensowną strategię Ronsona, który już dziś deklaruje, co będzie robił w 2010 roku. Reasumując, uważam, że długoterminowe fundamenty nie wyglądają rewelacyjnie, stąd być może asekuracja PKO. Tak sobie myślę, że skoro mają uruchomioną linię kredytową, którą wykorzystują raptem w połowie, to teoretycznie mają finansowanie, być może boją się go ruszyć. Poza tym, jeśli mają pracować nad nowymi projektami, to chyba nie z PKO - tam potrzeba długoterminowej współpracy, a nie 2-miesięcznych prolongat.

Aha, dodam jeszcze tylko, że technicznie Triton wygląda w tej chwili już bardzo dobrze. Widać także wyraźnie, że ktoś tylko czeka jak w arkuszu uzbiera się trochę akcji i potem je błyskawicznie wybiera. Tak było w piątek na poz. 4 zł, wczoraj na 4,10 zł i przez większą część ubiegłego tygodnia. Może to zwiastuje coś dobrego?

Pozdrawiam,

Prolongowanie kredytu o 2 m-ce to chyba nie za dużo. Raczej nie tego się spodziewałem. Jeśli bank przymusi spółkę do zwiększenia sprzedaży jeszcze w tym roku, to z opisanego przeze mnie powyżej scenariusza będą nici. Może bank czeka na wynik III'Q? Bo faktycznie te co są po półroczu rewelacyjne nie są.

I transakcja po 8 zł - ciekawe kiedy te pieniądze wrócą do właściciela Tritona...

No to chyba już po korekcie (oczywiście tej wzrostowej w trendzie co najwyżej bocznym).

Swoją drogą zastanawiałem się, czy przypadkiem Triton nie przyjął całkiem ciekawej strategii w obszarze sprzedaży swoich mieszkań. Przewidując ograniczenie podaży w 2010 roku, a nawet już na przełomie tego roku, sam nie spowolnił sprzedaży, tak by dosyć znaczącą część projektu sprzedać jednak w okresie kiedy i ceny będą prawdopodobnie wyższe i chęć banków do udzielania kredytów hipotecznych także wzrośnie. Dodatkowo przy ograniczonej podaży "świadczenia dodatkowe" związane ze sprzedażą mogłyby być mniejsze. W ten sposób przy niewyczerpanym (póki co) finansowaniu zewnętrznym, Triton ominąłby znaczną część kryzysu. Nie znam dokładnych danych nt. wielkości sprzedaży w ostatnich miesiącach/kwartałach, ale nie odnoszę wrażenia by Triton dużo ostatnio sprzedawał. Oczywiście, to jeden możliwy scenariusz i to ten dobry w długim terminie. O innych pisaliśmy już niejednokrotnie powyżej.

Pozdrawiam,

Horyzont napisał(a):
Po mojej wizycie na inwestycji przy Grójeckiej zastanawiam się jak oni to chcą sprzedać. Obsługa klienta - dno, jakość materiałów - całkiem dobra, plany mieszkań - cóż tramwaj z przeszkloną ścianą na końcu, a jak zdumiona zapytałam gdzie drugi pokój (interesowało mnie mieszkanie dwupokojowe), powiedziano mi, że pośrodku tramwaju wstawi się ściankę karton-gips... Cóż, rzecz gustu, ale za 10.000pln za metr w dzisiejszych czasach, można oczekiwać czegoś więcej.
W tym wszystkim największym zaskoczeniem była dla mnie obsługa klienta, najbardziej niezwykła, spośród wszystkich developerów jakich odwiedziłam. Otóż na placu budowy wisi baner: „Zadzwoń, przyjedziemy w ciągu 5 min”. Jest 13:00 więc dzwonię i okazuje się, że nie za bardzo dziś dadzą radę, ale jutro jak najbardziej… zapraszają serdecznie, chyba, że to ja przyjadę z placu budowy do ich biura w Al. Jerozolimskich, celem oglądania mieszkań, widoku z okien, poziomu hałasu itd… Ostatecznie zgodzili się przyjechać za 2,5godz. Przyjechali, spóźnieni ponad 40min od umówionej godz. (w tym czasie nie wykonali tel do klienta, z informacją, że „troszkę” się spóźnią) potem jeszcze była przygoda z windziarzem, który ma więcej do powiedzenia niż handlowiec i klient (550.000pln!!)…chciałam zobaczyć widok z wyższej kondygnacji, ale niestety już zbliżał się "fajrant" i pan windziarz nie mógł wjechać 3 piętra wyżej, już nie było na to czasu... a może scenografia sięgała tylko do 5 piętra.. bezsilna wobec stanowczości windziarza, wisząc w tej metalowej klatce pomyślałam, że to jest jak w Truman Show ;)
Nie rozumiem takiego podejścia... OK, przyjmijmy że handlowiec miał zły dzień… A może faktycznie mają tylu klientów, że nie wyrabiają się z obsługą na przyzwoitym poziomie, albo… sabotaż ;) Miałam ich papier, dał zarobić, ale jakoś sentymentu już brak, by wejść ponownie.


W ubiegłym tygodniu znalazłem w łódzkiej gazecie ogłoszenie Tritona dot. jego warszawskiego projektu. Było napisane o 60% sprzedanych mieszkań, atrakcyjnych warunkach finansowania, cenie brutto od 8900 zł, garażach, itd. Zastanowiły mnie dwie kwestie. Po pierwsze, w Łodzi atrakcyjne apartamenty kupuje się za 10 - 12 tys. zł za m2, więc trudno mi podejrzewać, że w Łodzi oferta Tritona wzbudzi zainteresowanie. Nie wiem, ale powinni może raczej pomyśleć o Trójmieście, Dolnym Śląsku, itp. Chyba że chodziło o geografię i bliskość Łodzi i Warszawy. Nie wiem. Po drugie, i przyznam, że to mnie już mocno zdziwiło. Piszą o 60% sprzedanych mieszkań i dodają, że lada moment zaprezentują mieszkanie wzorcowe. Pytam, jak to możliwie że przy tak dużym projekcie jeszcze jego (ich!) nie ma? Czy to nie jest obecnie standard? Dla mnie to trochę dziwne. Jakkolwiek, widzę, że notowania Tritona, jego siła względna, wykres,... są coraz lepsze. Może teraz zobaczymy 7 zł? Ile przetrzyma opór 2 zł niżej? Pozdrawiam,

Dziś sygnał K na MACD, wprawdzie nie pokonane zostały poruszające się w horyzoncie SK45 i SK100 (wczoraj padła SK15), ale sygnał w oscylatora sprawdzał się w przeszłości. Gdyby nie ciągle duża podaż w arkuszu, to napisałbym, że lada moment znów zobaczymy 5 zł.

Pozdrawiam,

andypaton napisał(a):
Mysle, ze polityka sprzedazy mieszkan gieldowych deweloperow zasluguje na osobny artykul na Stockwatch-u. WD co o tym myslisz? Zauwazylem, ze coraz wiecej dziennikarzy powoluje sie na Stockwatcha king


Ja się raczej dystansuje od artykułów/opinii serwisów typu SW (choć część finansowa jest bardzo dobra i jedyna w swoim rodzaju) jak i prasy czy mądrali z TVNCNBC. Po wpadce serwisu z tekstem o Inteliwisie utraciłem sporo swojego do niego zaufania. Chyba że SW napisze ładną laurkę nt. Tritona - wówczas go nawet polubię.

technik napisał(a):
Witam,

Odnoszę wrażenie, że jakby coś zmieniało się technicznie na Tritonie. Gdyby w poniedziałek udało się przynajmniej pokonać w cenie zamknięcia SK-15, to spodziewałbym się dzień później wstępnego sygnału kupna na MACD. Co to oznacza, wystarczy spojrzeć na historyczny wykres spółki. Niby dwa, ale to jednak dużo tego "gdyby"...

Pozdrawiam,


Ta, se wymyśliłem. Open jedną akcją, close dwustoma, obrót aż żal bierze. Zaraz zerknę na wykres, chyba posypały się sygnały kupna :)

Niestety, miałem podobne obawy co do skuteczności handlowej i marketingowej spółki. Nie miałem okazji sprawdzić tego w takim sam sposób jak koleżanka, ale kiedyś pozwoliłem sobie do nich zadzwonić i porozmawiać z osobą z tzw. front line. Cóż, wiele od takich osób zależy a tu rewelacji nie było. Nie chce mi się wierzyć, by im nie zależało i nie chce mi się wierzyć, że mają tylu klientów, by nie mogli jednego obsłużyć na odpowiednim poziomie. Prezes Marvipolu ostatnio mówił na TNVCNBC, że ze sprzedaż Aston Martinów jest tak - 100 klientów dzwoni, 10 przychodzi do salonu, a wstępne zainteresowanie kupnem deklaruje jeden klient z tych którzy zaglądają do salonu. To pokazuje jak trudno jest SPRZEDAĆ. Nie znam oficjalnych wyników sprzedaży mieszkać w projekcie Tritonu, ale nie odnoszę wrażenia, by nagle stali się liderem rynku (a realizują przecież ogromny projekt). Niestety, miałem od dawna wątpliwości co do profesjonalizmu i kompetencji zarządu, a że przykład idzie z góry to i zbytniej wiary w sales team też nie mam. Pozdrawiam,

addi napisał(a):
Kasia Stefanska napisał(a):
Niestety w sprawozdaniu nie jest nigdzie powiedziane, dlaczego spadł postęp prac związanych z inwestycją. Może faktycznie jest ona już na ukończeniu i postępy budowy nie są tak spektakularne, jak w poprzednim roku. A dla przypomnienia – w 2007 roku budowa inwestycji została wstrzymana, ponieważ nastąpiła zmiana jednego z kluczowych podwykonawców.

W 2007 roku wstrzymano b. dużo inwestycji. Zmiana jednego z głównych wykonawców to biznes dla inwestora. Takie są niestety brutalne realia naszego rynku budowlanego. Najczęściej w takiej sytuacji wykonawca nie odzyskuje kasy wynikającej z ostatnich faktur ale i traci zabezpieczenie z tytułu należytego wykonania robót.


Ten temat jest dawno znany i dawno rozliczony. Nie ma co się nad nim pod koniec 2009 roku specjalnie roztrząsać. Pozdr.,

Witam,

Odnoszę wrażenie, że jakby coś zmieniało się technicznie na Tritonie. Gdyby w poniedziałek udało się przynajmniej pokonać w cenie zamknięcia SK-15, to spodziewałbym się dzień później wstępnego sygnału kupna na MACD. Co to oznacza, wystarczy spojrzeć na historyczny wykres spółki. Niby dwa, ale to jednak dużo tego "gdyby"...

Pozdrawiam,

aloalo - a co z raportem za III'Q? Myslisz, ze kurs to wytrzyma?

zdzichu - very long term thinking; obym mial tylko 'tyle' czasu

Pozdrawiam,

15 sprzedanych mieszkan w 2 miesiace z 600 oferowanych to dobry wynik? Jesli tak to firma faktycznie warta jest 3,45 zl. Dodatkowy problem polega na tym, czy p.prezes uwzglednila juz rezygnacje...
Sam tekst w Parkiecie nieczego nie wyjasnia, nie zmienia i nie stanowi zadego komentarza. Jest bez znaczenia.

Pozdrawiam,

zdzichu napisał(a):
Triton to jak dotąd moja największa porażka strategii kup i trzymaj. Kupiony po 3,32 zl, przeczekalem wzrost do 4,97 zl by rozważać sprzedaż po 3,60 zl. Nie spodziewalem sie takiej reakcji na wyniki, ktore moim zdaniem nie sa dobre ale nie sa aż tak zle by powodować takie wytracenie wzrostów praktycznie do zera.

Tak jak pisali poprzednicy, by sensownie ocenić przyszlość spolki, trzeba wejść w skórę Pani Prezes która wie co się dzieje. Brak dodatkowego infa o zainteresowaniu mieszkaniami, możliwej do uzyskania marży, ilości rezerwacji, przedsprzedaży, to wszystko wplywa na dużą nerwowość inwestorów.

Zastanawiam się, czy da coś, jeśli napiszę do spólki emaila i zadam kilka pytań. Czy ktoś z Was może już tego próbowal i z jakim efektem?


Moja historia przedstawia się w zasadzie identycznie, poza tym, ze nie biore pod uwage sprzedazy po biezacej cenie. Na pewno nie planowałem, ze zostane z tymi akcjami do konca roku lub dluzej. Owszem, chcialem zostac przy branzy, ale niekoniecznie przy Tritonie. Na razie minimalnie usrednilem cene zakupu, ale malo mnie to pociesza.

Ja taz napisze do nich maila, dzis lub jutro i dam znac jesli dostane od nich odpowiedz. Ja 2x probowalem kontaktu ze spolka i dwa razy otrzymalem odpowiedz.

Pozdrawiam,

Jeden (czy na pewno?) beznadziejny raport i od razu spółka z niedowartościowanej staje się spółką kwotowaną na mniej więcej racjonalnym i optymalnym poziomie. Potencjał wzrostu kursu z +170 zmienił się na +30 %, też rewelacja. Metodologia księgowania przychodów na pewno zrobiła swoje, ale w takim wypadku raport nalezałoby uzupełnić o informację co najmniej nt. ilości sprzedanych mieszkań i komentarz zarządu do wyników. Cieszę się, że wreszcie zauważacie jak "ważną" i "nieodzowną" rolę w firmie odgrywa p.prezes.

Pozdrawiam,

Robin2003 napisał(a):
technik napisał(a):


...zespołu apartamentowo-usługowego TRITON PARK, obejmującego między innymi budowę 597 mieszkań. Zakończenie prac budowlanych przy inwestycji TRITON PARK planowane jest na przełomie w IV kwartale 2009 roku.




597 mieszkań po 1 mln.zł za sztukę. Byłoby to największe zagęszczenie milionerów w tym regionie.


...słuszna uwaga, aćz TP ma w swojej ofercie także mieszkania po niecałe 0,5 mln zł. Dla mnie to i tak kosmos :( Aha, są tam też chatki po 1,5 mln zł :)

Wodospad! NIE-lider wzrostów, LIDER spadków. 3,20 zł będzie jak w mordę strzelił. Tyle tygodni byle jakiego wzrostu i póltora tygodnia spadku.

Ja mam za to przekonanie, że branża deweloperska będzie jedną z bardziej zyskownych jeszcze w tym roku i kolejnym. To co robią np. Polnord, JWC jest w tej chwili doskonałym planem. Dotyczy to nawet REZYGNACJI - ludzie, którzy nie otrzymali kredytu na zakup zwracają mieszkania, które sprzedawane były po 6 tys. zl m2, a deweloperzy sprzedadzą je teraz za 7 czy 8 tys. zł i to przy niższych kosztach wykonastwa (solidne firmy jak Polnord, Ronson bez trudu są w stanie wynegocjować niższe koszty prac podwykonawców). Dalej, teraz wydaje się być ostatni moment na kupno atrakcyjnych działek pod nowe projekty po atrakcyjnych cenach.
Wracając do Tritona tu jest jedynie mgliście opisana strategia w ramach której równocześnie używa się słów "na przełomie" i "w IV kwartale" odnośnie najważniejszego i jedynego projektu; gdzie nie ma bieżącej informacji nt. sprzedaży mieszkań i rezygnacji; gdzie najważniejszy projekt się opóźnia; gdzie nikt nie wierzy, że firma kiedykolwiek zajmie się kolejnymi projektami, bo póki co nie może sobie poradzić z jednym; gdzie właściciele i zarząd to jedno, co bywa, że stanowi spory potencjał, ale nie w tym przypadku. Pisałem na którejś stronie wcześniej, że jestem pewien, że właściciele dawno temu pogodzili się z tym, że swoich pakietów NIGDY nie sprzedadzą po cenie rynkowej - (np.) milion zł to też dużo.
Aha, dodam jeszcze tylko, że wyskrobałem ładnego maila do KNF (mimo, że nie lubię tej instytucji) w sprawie transakcji na Tritonie w ostatnich kilku tygodniach przed ogłoszeniem wyników I-go półrocza.

Pozdrawiam,

Szczgolnie podoba mi sie sformulowanie NA PRZELOMIE W IV KWARTALE. Chyba najpierw chcieli napisac na przelomie roku, ale potem pomysleli, ze ladniej dla rynku i banku bedzie napisac, o zakonczeniu projektu jeszcze w tym roku :)

Co tym od jutra, ale przede wszystkim jutro (ze wzgledu na spodziewana plynnosc), zrobil, gdybym byl tym kto ostatnio karmil rynek akcjami? Nadstawilbym wora!

...zespołu apartamentowo-usługowego TRITON PARK, obejmującego między innymi budowę 597 mieszkań. Zakończenie prac budowlanych przy inwestycji TRITON PARK planowane jest na przełomie w IV kwartale 2009 roku.

...Zarząd Emitenta zwraca uwagę, Ŝe przyjęte zasady rachunkowości, oparte na MSSF, umożliwiają rozpoznanie przychodów ze sprzedaŜy lokali i kosztów ich budowy dla projektu TRITON PARK realizowanego przez spółkę Triton Development Sp. z o.o. w oparciu o metodę procentową - według stopnia zaawansowania sprzedaŜy lokali oraz poniesionych nakładów. Przychody i koszty projektu deweloperskiego są rozpoznawane (tzn. są prezentowane w rachunku wyników) dopiero wtedy, gdy zarówno wskaźnik kosztów (koszty zakumulowane od początku projektu / suma kosztów planowanych dla projektu) jak i wskaźnik przychodów (przychody zakontraktowane od początku projektu / suma przychodów planowanych dla projektu) przekroczą 30%.

...Jedyny kredyt, z którego korzysta Grupa, to linia kredytowa o limicie 100 mln zł na realizację inwestycji Triton Park. Wpływy pochodzące z wpłat klientów za kupowane lokale zapewnią spółce Triton Development Sp. z o.o. moŜliwość spłaty kredytu. PoniewaŜ zgodnie z obowiązującą umową spłata wskazanego kredytu przypada na koniec trzeciego
kwartału 2009 roku, dla umoŜliwienia kontynuacji optymalnej polityki sprzedaŜy, spółka wystąpiła z
wnioskiem do banku kredytującego, tj. PKO BP S.A., o przedłuŜenie okresu wykorzystywania kredytu i
jego spłaty do dnia 30 września 2011 roku. Aktualnie w PKO BP S.A. trwają prace związane z analizą
wniosku. Na podstawie posiadanych przez Zarząd Spółki informacji wynika, Ŝe zawarcie umowy
przedłuŜającej umowę kredytową nastąpi przed terminem wygaśnięcia obowiązującej umowy.
Poza Triton Development Sp. z o.o.

...W perspektywie najbliŜszych miesięcy największy wpływ na wyniki Grupy Kapitałowej będzie miała realizacja projektu TRITON PARK, prowadzonego przez spółkę Triton Development Sp. z o.o.


Nalezy pamietac o metodologii naliczania przychodow. Choc bez komentarza zarzadu do wynikow, w tym informacji nt. biezacej sprzedazy oraz przyszlych planow (nowe projekty) z kursem bedzie marnie.

PS.: Nadal mi nie wierzycie, ze akcje wyprzedawal ktos powiazany z firma i doskonale poinformowany? Chyba doniose o tym do KNF-u.

Tomasz_de_Braun napisał(a):
Bobass napisał(a):
no ale zaraz, czemu ciągle nie ma raportu? miał być dziś..



jest :

www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...

co sadzicie o takich wynikach???
pozdrawiam


Swoje zdanie wyrazilem powyzej (wyniki, sprzedaz, projekty). Jakbym byl bankiem, ktory ich kredytuje zaczalbym sie zastanawiac, czy nie wypowiedziec im umow kredytowych: przeplywy, zobowiazania kr., przychody, wynik netto. Sie spolka popisala.

Ale sesja! Niech mi ktos powie jeszcze raz, ze osoby powiazane z firma nie znaly wczesniej jej dokonan finansowzch za poprzedni kwartal. I juz chyba nikt sie nie dziwi, ze ze spolki nie wychodza zadne komunikaty - no bo o czym tu informowac? Ze im nie sprzedaje sie glowny projekt, ze inne projekty to piesn przyszlosci? Ronson dostosowal swoja polityke sprzedazy do rynku (minimalnie obnizyl ceny) i w tej chwili jest niemalze jego liderem. A pani prezes sie zapiera, ze nie obnizyli cen i tego nie zrobia (coz, widze, na stronie TP, ze jednak nadal wiekszosc mieszkan, jest w kolorze czerwony, czyli pozostaja niesprzedane...). Sprzedajacy robil co mogl, nawet wynikow firma nie pokazala przed sesja. Ale desperacja dzis narosła - na koniec w cenie z fixingu wisialo ponad 10 % dziennego wolumenu (oczywiscie na S; choc mogl zwalic kurs spokojnie juz dzis do 4 zl...), spadek kursu o 6 % i masa (!) sygnalow S na wykresie (przelamane wsparcie, MACD, Ultimate). Bedzie cud jak 3,90 zl sie obroni jutro i wogole jak sie obroni. Zasieg spadku to 3,60 zl i przy takiej podazy nie bedzie trudno tam spasc.
Ladnie zabita spolka i nie ma znaczenia, ze ma atrakcyjne wskazniki. Oczywiscie, swoje zrobil insider, bo nie sadze, by taki los spotkal ja w sierpniu gdyby go nie bylo. Ciekawe co na to pani prezes? Ile teraz sa warte wg niej akcje jej firmy, nie 8, nie 10 zl, to ile?

Pozdrawiam,

Odpowiem ci w wolnej chwili. A poki co:

Sa wyniki (dokladnie to przewidywania bardzo dobrych wynikow) i od razu sa dobre notowania i to na tak slabym rynku jak dzis - patrz: Ronson. W polaczeniu z odpowiednia polityka informacyjna, realnym wchodzeniu w co najmniej dwa projekty rownolegle i prosze. A Triton lamie dzis wazne wsparcie na 4,54 - 4,60 zl. Nawet wiecej, komus przed wynikami puszczaja zwieracze i lapie kazdy grosz na tym co ma. Triton bankrutem? Why not.

Ale tu spokojnie :) tak jakby wszystkim z Tritonem puchly portfele. Na Parkiecie przynajmniej udalo mi sie sprowokowac jakakolwiek dyskusje.

Pozdrawiam,

Informacje
Stopień: Rozgadany
Dołączył: 15 maja 2009
Ostatnia wizyta: 1 lutego 2019 22:27:38
Liczba wpisów: 147
[0,03% wszystkich postów / 0,02 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,649 sek.

oarcxzjx
fhuewcbi
gipbnbpq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
bbseabxq
fladlsoc
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat