POLJADLO [PLJ]

jak kurs zszedł do 1.90 załadowałem po uszy - trochę obniżyła się średnia wcześniejszych zakupów i teraz czekam mam nadzieję że na wybicie górą , a jeśli rynek trochę się odbije a mamy na to szanse to powinna być niezła kaska

I dodał jeszcze coś o pozytywnych trendach w spółce które powinny przełożyć się na wyniki kwartalne. Spółka niewiele wyżej od historycznych minimów - można wypatrywać ciekawszych zakupów - chociaż dzisiaj popyt po gwałtownym ataku zdecydowanie oddał pola. Dobrze że odpuścili tą emisję

Nareszcie pojawiają się pozytywne sygnały techniczne skłaniające do zakupów. Wybicie z 26.07 na sporym wolumenie wydaje się pokazywać kierunek północny co potwierdzają następne sesje. Nawet dzisiejsza sesja przy słabym rynku mówi, że każdy ruch do góry WIG-u był wykorzystywany przez kupujących na podciąganie kursu (a ponadto marny obrót pokazuje, że sprzedający raczej nie są zainteresowani działaniem). Zawitałem wczoraj przy 1.95 i mam nadzieję na małe conieco ;) Oczywiście licząc się z ewentualnymi konsekwencjami negatywnych nastrojów na rynkach można ustawić na rozsądnym poziomie stop loss. Natomiast przy rynku rosnącym bądź nawet pozostającym w konsolidacji, w tym momencie zakup akcji rzeczonej spółki jak dla mnie to bezpieczna inwestycja (krótkoterminowo oczywiście - zawsze trzeba mieć na uwadze obecną sytuację fundamentalną).

Omówienie wyników spółki na podstawie raportu za II kwartał 2010 r.

Analizę raportu spółki Polskie Jadło S.A. (PJ) za II kwartał 2010 chciałbym rozpocząć pod krótkiego opisu zmian, które nastąpiły w firmie w 2009 r. ze względu na to, iż mają one istotny wpływ na wyniki okresu bieżącego. Kryzys na rynkach światowych oraz znaczne ograniczenie polityki kredytowej przez banki spowodował, iż firma Polskie Jadło musiała zmienić swój model biznesowy. Dotychczasowa franczyza operatorska została zastąpiona przez franszyzę właściwą – spowodowało to znaczny spadek przychodów - aktualnie PJ księguje w przychodach tylko opłatę franczyzową, a nie tak jak dotychczas wszystkie przychody i koszty związane z prowadzeniem każdej lokalizacji.

Z punktu widzenia analizy spółki istotna jest również zmiana w strukturze aktywów. Nastąpił znaczny spadek aktywów obrotowych (należności krótkoterminowe) na rzecz wartości niematerialnych i prawnych. Zgodnie z raportem za 2009 powinno to wynikać z zakupu zorganizowanej części przedsiębiorstwa od KO-Operatora Bronikowski Górzyński. Analizując Cash Flow brak jest istotnych przepływów na działalności inwestycyjnej, co może świadczyć, iż była to transakcja bezgotówkowa. Dla mnie kwestią otwartą pozostaje wartość aktywów niematerialnych, szczególnie iż stanowią one znaczną część sumy bilansowej. Brak wiarygodnej możliwości ich wyceny może w przyszłości spowodować znaczne odpisy aktualizujące (tak jak to było w Sfinksie), które będą uwzględnione w rachunku zysku i strat.

Mając na uwadze powyższe nie powinien dziwić znaczny spadek obrotów, jednak w mojej ocenie jest on zatrważający i może świadczyć dodatkowo o znacznym spadku przychodów franczyzobiorców w wyniku albo ciągle słabej sytuacji makroekonomicznej w kraju (wysokie bezrobocie) lub po prostu nie konkurencyjnej oferty (może po prostu firma nie trafiła w gusta Polaków).

Analizując wyniki Polskiego Jadła w mojej ocenie istotne są jeszcze dwa aspekty. Po pierwsze firma w ostatnim roku oraz w I półroczu 2010 generowała ujemne przepływy na działalności operacyjnej – taki stan wynika głównie z wysokich strat w związku z spadkiem przychodów i niedopasowaniu kosztów stałych. Ujemny cash na działalności operacyjnej w bieżącym okresie musiał być pokryty głównie z pożyczki zabezpieczonej akcjami w mojej opinii przekazanymi przez głównego udziałowca – pożyczka ma być spłacona do końca bieżącego roku. Dodatkowo na sytuację gotówkową spółki negatywnie mogą oddziaływać trwające aktualnie rozprawy sądowe – przegrana z Sfinks Polska lub Miastem Stołecznym Warszawa może spowodować konieczności sprzedaży/zastawienia przez głównego udziałowca kolejnej partii akcji dla pokrycia zobowiązań. Drugim aspektem jest systematycznie spadająca WK spółki w związku z wysokim stratami – kapitały własne z 2008 w kwocie 27 MPLN spadły do 19 MPLN w bieżącym okresie.

Oba wskazane czynniki negatywnie oddziaływają na rating spółki, który jest aktualnie na bardzo niskim poziomie (CCC-), a jeszcze roku temu plasował się w bezpiecznej strefie (BB+).

www.stockwatch.pl/gpw/poljadlo...

Trudno jednoznacznie ocenić wyniki Polskiego Jadła, bazując na raporcie rekomendowałbym obserwację spółki, szczególnie, iż w ostatnich raportach bieżących przekazana została informacja na temat połączenia z jednym z KO-Operatorów (Bronikowski, Górzyński Spółka Jawna). Przejęcie może mieć znaczący wpływ na wyniki oraz dać pełny obraz sytuacji finansowej prowadzonego biznesu – może spółka wraca do dawnego modelu biznesowego?

Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

ORGR?

www.portalspozywczy.pl/handel/...

Do 2012 roku Polskie Jadło chce uruchomić w granicach 100-150 lokali franczyzowych - informuje serwis franczyzawposlce.pl. Klienci będą mogli wybierać spośród 40 rodzajów pierogów, a cena dania będzie ustalana na podstawie wagi.

Polskie Jadło ogłosiło plan otwierania franczyzowych pierogarni pod szyldem Sztuka Pieroga już na początku ubiegłego roku. W sierpniu 2009 zakończył się pilotażowy program testowania pierwszych dziesięciu jednostek, po czym spółka ogłosiła, że rozpoczyna rekrutację franczyzobiorców. W ciągu ostatniego roku nie powstały jednak nowe punkty.

Teraz strategia spółki nabrała konkretów. Zapowiada ona, że w 2011 i 2012 roku otworzy ok. 100-150 małych i średnich pierogarni działających na zasadzie franczyzy. Polskie Jadło zalicza je do segmentu restauracji fast food. Lokale będą wyróżniały się bowiem niską ceną i szybką obsługą. Głównym asortymentem oferowanym w tych lokalach będzie 40 rodzajów pierogów produkowanych we własnej wytwórni Polskiego Jadła.

Rozwój tego projektu będzie łatwiejszy m.in. dzięki ogłoszonemu niedawno przejęciu przez Polskie Jadło swojego głównego franczyzobiorcy - spółki Ko-operator. Firma, oprócz tego, że prowadzi franczyzowe lokale gastronomiczne, posiada także zakład produkcyjny specjalizujący się w wytwarzaniu produktów mącznych, w tym 40 rodzajów pierogów w kategorii Premium. Dodatkowo Ko-operator posiada pełną bazę logistyczną, magazynową i specjalistyczną bazę transportową obsługującą zaopatrzenie surowcowe jak i dystrybucję wyrobów gotowych.

- Dzięki przejeciu zarządzać będziemy nie tylko restauracjami, pierogarniami i gościńcami, ale również całą bazą wytwórczą i logistyczną. W sferze handlowej pozwoli nam to na uniknięcie nakładania kolejnych marż na nasze produkty, co finalnie pozwoli na stosowanie bardzo konkurencyjnych cen, zarówno sprzedażowych w odniesieniu do handlu detalicznego, jak i świadczonych usług gastronomicznych - wyjaśnia Jan Kościuszko, prezes Polskiego Jadła.

Pierogarnie będą funkcjonowały w unikalnej formule, polegającej na tym, że klient będzie mógł skomponować swój posiłek z kilku dań, a jego cena będzie zależała od wagi. Wartością dodaną do działalności pierogarni mają być stoiska sprzedażowe z produktami marki Polskie Jadło. Są to głównie dania gotowe jak zupy, gołąbki czy pulpety w różnych sosach, a także konfitury, pasztety, smalec oraz tradycyjne wędliny.

Kurs spółki zatrzymał się na b. ważnym oporze na 2,09:

kliknij, aby powiększyć
W przypadku pokonania (biorąc pod uwagę dzisiejszy wolumen b. prawdopodobne ) następny istotny to 3,05

Moje ostatnie dwie wtopy, podczas których straciłem sporo pieniędzy, zaliczyłem na spółkach podczas przełamywania trendów spadkowych: Kopex i Midas.

Ale jednego się nauczyłem, to żaden sygnał, tylko pomarańczowa lampka

Ale faktycznie obrót ładny...

Krótkoterminowo technicznie do góry wskazniki sa nisko tak odbicie pod 1,80 jak najbardziej mozliwe co potem nie wiem wszystko zalezy od prezesa i jego wizji

Śmierdzi bankrutem, niestety.