Omówienie sprawozdania finansowego za IVQ spółki Photon Energy
Ostatni kwartał,a właściwie pół roku było dość szalone. Podłączone do końca roku elektrownie mogły korzystać z FIT(wsparcie dla OZE) na starych zasadach, jeśli zostałyby podłączone do sieci energetycznej do końca roku. Wobec tego nie dziwi przyśpieszenie projektów na rynku i mocno zwiększona sprzedaż. Inwestorzy chcieli podpinać projekty prawie za wszelką cenę. Nowe zasady FIT redukują dopłaty o kilkadziesiąt procent. Wedle szacunków zarządu Photona nadal są to atrakcyjne warunki, ale już ze znacznie dłuższym okresem zwrotu z inwestycji. Taka sytuacja rynkowa wymusiła na spółce dopinanie projektów z własnego portfela, ale także zwiększyła sprzedaż spółki, przez zwiększoną liczbę zamówień.
Widać to w rosnących bardzo dynamicznie przychodach w drugiej połowie roku. O ile jednak w II i III kwartale marża zysku brutto na sprzedaży wynosiła 12% to już w samym IV kwartale tylko 2%. Nie widać tego w rachunku wyników czy jak kto woli sprawozdaniu z całkowitego dochodu, ale jest w rachunku segmentowym. Same segmenty robiące sprzedaż i wynik nie utraciły zbytnio na rentowności, a wręcz zyskały. Sprawa rozbija się o wyłączenia konsolidacyjne. Wyraźnie widać, że połowa przychodów jest eliminowana, natomiast kosztów znacznie mniejsza część i widać to w skonsolidowanym zysku brutto. Spółka poniosła duże koszty własne sprzedaży. Wydaje się, że to kwestia budowy własnego portfolio elektrowni. Z pewnością nie jest to amortyzacja, od odpalenia nowych obiektów. Możliwe, że zaksięgowano wpływy z refinansowania podłączonych obiektów, ale z dużymi kosztami własnymi, bo wartość sprzedanych w leasingu obiektów, była wyceniona w wartości godziwej. Jest przychód, ale nie ma zysku. Druga możliwość wynika ze specyfiki działania spółki. Photon handluje tym samym asortymentem, co był mu potrzebny do budowy własnych obiektów. Normalne działanie czyli budowa środka trwałego nie daje kosztów w rachunku wyników. Po wprowadzeniu go do ewidencji podlega amortyzacji. Tutaj miałoby miejsce przełożenie z magazynu do środka trwałego.
W jednym z docelowo ważniejszych segmentów czyli segmencie produkcji energii na pierwszy rzut oka widać duże niepokojące zjawiska. Strasznie siadła rentowność brutto na sprzedaży, czyli gross profit margin. Tyle tylko, że już poprzednio były zastrzeżenia, co do wielkości podanych w raporcie. Teraz amortyzacja nie jest większa od kosztów własnych sprzedaży, ale za to te są naprawdę duże. Dla odmiany koszty zarządu, czy administracji stały się dochodem w IV kwartale i zanotowano inne wpływy operacyjne w tym segmencie. Można odnieść wrażenie, że alokacja kosztów, czyli przypisywanie ich do poszczególnych segmentów jest problematyczna i dodatkowo dokonano cichej korekty w tył. Dane wyglądają na niewiarygodne. Kolejna sprawa, to malejące przychody w tym segmencie w porównaniu do średniej z pozostałych kwartałów. Przychody w Q3 były trzykrotnie większe. Prawdopodobnie występuje bardzo silna sezonowość, większa niż można by się spodziewać z natężenia promieniowania słonecznego, co w zasadzie ma wytłumaczenie w fizyce – temperatura.
Dość mocno poszły do góry koszty operacyjne. Widać znaczący wzrost płac, co prawdopodobnie ma związek z nowymi obiektami. Podobnie jest z innymi kosztami. Jak powiedział prezes spółki na czacie z inwestorami to efekt wypłacenia rocznych premii celowych, ubezpieczeń, a także zwiększenia się kosztu usług obcych. Tu powstaje pytanie, czy to tylko wynika ze skali działalności, czy także podwyżki cen jednostkowych. Ostateczny wynik za ostatni kwartał jest ujemny i zjadł 1/3 do tej pory zaraportowanych zysków netto. Wartość księgowa spółki znacząco się zwiększyła na skutek przeszacowania do wartości godziwej posiadanych elektrowni fotowoltaicznych.
Przepływy z działalności operacyjnej są dodatnie i to dość mocno powyżej wyniku, ale stało się to w efekcie zwiększenia należności. Tak wynika z rachunku CF, choć w bilansie spółki tego nie widać. Środki wygenerowane na działalności operacyjnej, a także te pozyskane z długu poszły na działalności inwestycyjną, a konkretniej na rzeczowe aktywa trwałe.
Niestety dane w sprawozdaniach są mocno niestabilne. To cecha charakterystyczna dla młodych podmiotów, ale w przypadku Photona i wielokrotnych korekt w poprzednich sprawozdaniach można oczekiwać, że spółka miała problem w odpowiedniej alokacji kosztów. Okres dla spółki był burzliwy i tak naprawdę wszystkie prognozy na przyszłość będą mocno rozchwiane, w zależności od przyjętych założeń. Jak się biznes nieco ustabilizuje, co powinno nastąpić już w następnym kwartale, kiedy rynek wróci do równowagi, dużo prościej będzie prorokować, co się może wydarzyć i jakie wyniki są do osiągnięcia.
Zaczną pracować własne obiekty, ale także można będzie ocenić głębokość rynku w nowych realiach biznesowych, a konkretniej w nowym otoczeniu regulacyjnym. Na razie wszelkie prognozy będą obarczone sporą niepewnością, a bez nich nie da się znaleźć wartości wewnętrznej i wycenić spółki.
Nie podoba mi się za to styl wypowiedzi Prezesa spółki. Uwagi na czacie o edukowaniu akcjonariuszy jeśli chodzi o TCI, to przesada. Raczej powinno się lepiej wytłumaczyć akcjonariuszom model działania i jego prezentację w wyniku. Druga kwestia dotyczy jak powiedział Prezes ostrożnej wyceny poszczególnych pozycji ze względu na KPMG. Otóż IFRS, który spółka przyjęła od półrocza wyraźnie nakazuje stosowanie takiej zasady. W związku z tym rodzi się pytanie, czy poprzednie szacunkowe dane nie były zbyt optymistyczne.
Szanse te spółka ma przede wszystkim w wydaje się sprawnym zarządzie i dynamicznym rozwoju foto-energetyki. Na nowych rynkach nie będzie jak w Czechach, bo wsparcie dla energii słonecznej jest mniejsze, ale zdecydowanie można poszukać tutaj nowych źródeł dochodów. Pozostaje kwestia finansowania, ale wobec nowej emisji na parkiecie głównym nie powinno być z tym problemów. Ponadto nadal korzystne pozostają rozwiązania dla obiektów małej mocy skierowane do indywidualnych odbiorców. Tu spółka już istnieje i ma gdzie rosnąć. Niekorzystnie na wartość księgową będą wpływać podwyżki stóp procentowych. Poza tradycyjnym negatywnym wpływem na rynku w przypadku spółki mają wpływ na stopę dyskontową przy przeszacowaniach i to może implikować przeszacowanie w dół OCI, a tym samym spadek wartości księgowej.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.