Wiecie co ... to jedno wielkie sr.....e w banie ... ale to tylko moje zdanie
Nie zauważyliście, że to całe "piep..... ie" o limicie zadłużenia USA + idiotyzmy [czyt. rozgrywane politycznie i manipulowane = lobbowane pod "sponsorów"] ratingi w agencjach to gigantyczne manipulacje rynkowe?
Swoją drogą ciekawa to rozgrywka.
Moje zdanie jest takie - "prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne ... " czytaj = jeśli USA miałyby zbankrutować to wcześniej w EU już w każdej chorej i przeżartej socjalizmem gospodarce już by musiała zapanować anarchia (po dawnym bankructwie) ... zanim USA zbankrutują to połowa świata wcześniej będzie "leżeć w błocie" ... jeśli ktoś myśli inaczej to jest ignorantem lub zbytnio ufa podsterowanym mediom i nie myśli samodzielnie.
Wielu też z czystego uprzedzenia do USA (nawet tu na forum sporo takich osób jest i to wyczuć) - pod wpływem tych emocji wyciąga nieobiektywne wnioski ... tak to już jest.
Nie bronię USA! Nie jestem też ani ich wielbicielem ani nie jestem uprzedzony. Podchodzę do tematu "na zimno", bez emocji. Mają swoje problemy i będą nadal mieli aż się opamiętają i zakręcą "kurki socjalne" [upraszczam temat ale to jest przyczyna - socjal, lenistwo rasy białej, wielkie oczekiwania i żądania ... i uleganie naciskom przez rządy .... czyli rozlew socjalizmu ... ]
na marginesie - moim zdaniem demokracja jest fundamentem socjalizmu ... demokracja prędzej czy później zawsze doprowadzi do socjalizmu ... możecie mnie tu zlinczować, ale tak uważam
... idąc dalej wcześniejszym wywodem na temat gospodarek ... prawdziwe bagno (z liczących się gospodarek świata) tkwi w Europie ... to tu są "trupy w szafach" i problemy z finansami, które nie są papierowe (jak te w USA jak na razie) ale REALNE ... w Europie zaczęła się ta era cywilizacji białego człowieka i w Europie się skończy
USA zbytnio "rozpuszcza" obywateli socjalem (pewnie pomyśleli że Euro socjal jest cool, sexy, trendy itd.) ale ich bardziej na to stać niż innych ... są w stanie szybciej zmienić front a Europa już z tego nie wyjdzie [z wielu powodów].
Natomiast Chiny ... żołta, pracowita rasa ... ludzie, którzy długo zniosą warunki, w których biali w życiu nie byliby w stanie żyć, pokorni i nauczeni dyscypliny od dziecka ... mający przewagę liczebną, wzrost gospodarki i mający białych głęboko w "d...." ... do nich należeć będzie świat ... za naszego życia Panowie ... za naszego jeszcze
Pamiętacie powiedzenia sprzed II wojny ".... niektórzy balują a Niemcy czołgi budują ... " ? .... dlatego to wszystko jest śmieszną zabawą .... spierają się, balują ... a Chiny ... Chiny pracują

... stary, dobry sposób na budowę imperium ... PRACA ... tak obca leniom z EU i USA patrzącym tylko na podwyżki wynagrodzenia, olewającym spadającą efektywność pracy itd ...
a Chiny pracują ... potęgę budują, wzrost, finanse, gospodarkę ... mają większe zasoby ludzkie i gotowe do cięższej pracy niż cała EU i USA razem wzięte! ... mają w d...ie nasze patenty, własność intelektualną ... mają w garści też masę produkcji światowej [w tym technologie, no bo aby budować produkt XX w Chinach trzeba żółtym dać speckę] ...
Jeśli biznes, finanse i gospodarka byłyby grą w szachy to ... wybaczcie, ale biali są kilka ruchów za Chinami ... i już z tego nie wyjdą. Myśleli, że będą mieć z żółtych "niewolników" i tanią siłę roboczą a tak naprawdę to żółci obrali długofalową, GENIALNĄ strategię i to do nich należeć będzie niedługo świat ... kwestia czasu ...
... a my śpimy spokojnie hehehe
CO do wzrostów / spadków ... dla mnie to "bicie piany" i totalny upadek wiarygodności agencji ratingowych ... stawiam na odbicie i wzrosty w dłuższej skali czasu ... jeszcze jakiś czas hehehe ... wówczas Chiny ....

[kto chce niech czyta i myśli ... ja ogólnie "dziwny" jestem więc wybaczcie]