PARTNER SERWISU
yhdkxehs
11 12 13 14 15

Jak z gospodarczego średniaka Polska może wejść na wyższy poziom

Salak
2
Dołączył: 2012-10-31
Wpisów: 565
Wysłane: 29 listopada 2013 13:24:30
kasztan napisał(a):
Panie i Panowie, dla schłodzenia emocji przypominam cyt z filmy Ziemia Obiecana – „Ja nie mam nic, ty nie masz nic, razem zbudujemy fabrykę!”. To nie przekonania i różne postawy budują dobrobyt, ale nasza ciężka praca. Więcej przedsiębiorczości i współpracy, mniej sporów, a gospodarka polska na pewno nie będzie średniakiem:)


a ogladales film do konca? wydzwiek nie byla az tak optymistyczny....
gospodarka polska jest sredniakiem i na obecna chwile wszystko wyglada na to ze tym sredniakie pozostanie - malkontenctwo czy chlodna ocena sytuacji, to juz wasza inerpretacja blackeye

mrk
mrk
26
Dołączył: 2008-08-30
Wpisów: 1 968
Wysłane: 29 listopada 2013 14:25:50
Salak napisał(a):
gospodarka polska jest sredniakiem i na obecna chwile wszystko wyglada na to ze tym sredniakie pozostanie - malkontenctwo czy chlodna ocena sytuacji, to juz wasza inerpretacja


To się nazywa pułapka średniego dochodu i niestety najprawdopodobniej w niej utkniemy.
Można o tym poczytać np tutaj na stronach 15-20:
ibs.org.pl/pl/publikacje/publi...
albo tutaj strony 30-40:
np2050.pl/files/raport/NP_2050...

Te dwa raporty stawiają konkretne tezy poparte cyframi i badaniami dlaczego prawdopodobnie utkniemy w tej pułapce i nie są to ani malkontenctwo, ani wspominanie historii, ani spory ideologiczne.
Podstawowe trzy rzeczy to aktywność zawodowa, innowacje i klimat dla biznesu. Szczególnie w tych dwóch ostatnich kategoriach jesteśmy niestety w ogonie.

Dodam jeszcze, że to co trzeba zrobić moim zdaniem to radykalnie uprościć prawo i system podatkowy i zlikwidować niepotrzebne formalności. Uprościłoby to prowadzenie/zakładanie biznesów wsparło przedsiębiorczość i ukróciło wspomniane kolesiostwo/korupcję, gdyż jak wiadomo im więcej regulacji tym więcej pola do niejasności i korupcji.
Niestety łatwiej powiedzieć gorzej zrobić. Zmiany musiałyby byc wprowadzone na najwyższym szczeblu, a tam ścierają się przeróżne siły, którym takie zmiany niekoniecznie byłyby na rękę.
Edytowany: 29 listopada 2013 14:43

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 29 listopada 2013 17:02:36
Salak,

Dzięki za ten mail na priv Angel Może Cię zaskoczę, ale widzę, w tym co piszesz, pozytywną konkluzję dla nas wszystkich. Pozwól, że przez szacunek odpowiem Ci jednak starannie w przyszłym tygodniu. Mam robotę, a nie chcę Ci odpisywać po łebkach. Już teraz i tutaj zaś przepraszam, za to, o co masz tam do mnie pretensje. Wytłumaczę się, ale cierpliwości.

A w międzyczasie pospierajmy się dalej :)

Salak napisał(a):
aha, to w takim razie proponujesz ze teraz kazdy dziciak bedzie mial wlasnego coach'a tak? takie motywatora, i wzor do nasladowania, zeby przeprowadzic go sucha noga przez 15 lat edukacji i caly czas go inspirowac...


Po diabła od razu coach'a?! Ja się uczyłem w komunistycznej szkole pisząc cieknącymi długopisami udającymi Zenith'a. Pamiętacie? Wapniaki pamiętają ;) Nie było tu nawet takiego słowa, jak 'coach', a walutą była rolka papieru toaletowego.
A jakieś 75%-80% z tego, jaki jestem (nie wiem, czy to akurat dobry wytwór, ale już po gwarancji), jest skutkiem spotkania w młodym życiu trzech ludzi. To byli: historyk (sic!) w podstawówce, polonista (sic!) w szkole średniej i pierwszy szef w pracy. Holender. Nie chodzi o to, że był pierwszym szefem, tylko o to, jaki był jako szef i jako człowiek. Nie trzeba zaraz stricte coach'ować. Czasem wystarczy być takim, jakim się jest.


Cytat:
rola rodzicow jest w tym wszystkim nadrzena i zadni celebryci tego nie zastapia...


Oczywiście, że masz rację. Ale dlaczego ubierasz to w taki kontekst? Oprócz zastępowania jest jeszcze uzupełnianie. Rodzice wszystkiego sami nie zrobią. Po co w ogóle są szkoły, skoro wszystkim chcesz obarczać rodziców? Kupić dzieciakom podręczniki i niech się uczą w domu. Tak to widzisz?

Cytat:
najlepiej rodzicielstwo tez outsorsowac, bo latwiej komus zaplacic niz wziac sprawy we wlasne rece i byz odpowiedzialnym za wlasne dzieci


Tutaj to już popłynąłeś. Z pomysłu spotykania się różnych mniej lub bardziej ciekawych ludzi z dziećmi przeszedłeś do outsorcingu rodzicielstwa. Wow! Ja to widzę tak: jednego zainspiruje strażak, innaego kosmonauta, jeszcze innego kierowca rajdowy albo biolog, chemik lub matematyk. A może archeolog. W domu jest tylko jeden ojciec np. handlowiec albo inżynier. Naprawdę tego nie czujesz, o co mi w tym chodzi?!

Cytat:
slabo cos z tym twoim pozytywizmem, argumenty ktore jakos Ci nie podchodza tak Cie wyprowadzaja z rownowagi?


Po ok. 20 latach mam chyba prawo się zmęczyć i mieć dość. Już na studiach ktoś mi po przyjacielsku doradził, że przecież zawsze można stąd wyjechać. To nie jest pierwsza taka moja dyskusja. I deko się już tym styrałem.

Nie podchodzą mi argumenty nielogiczne. Piszesz np. że media mainstreamu karmią masy tym, czym karmią. Tu się zgadzamy. Ale ja piszę, że nikt nas nie zmusza do konsumpcji akurat tych mediów. I że mnie nikt nie zmusza. Na co Ty piszesz, że mnie nikt nie zmusza, bo jestem płotką. No właśnie! Jestem częścią tej masy, która wcale nie musi czytać, słuchać, oglądać tych bzdetów.

Cytat:
moze lepiej bedzie, jak w tej dyskusji skupimy sie na rzeczach merytowycznych (do ktorcyh jakos sie nie odniosles...)


Postaram się chociaż po części odpowiedzieć w mailu.

Cytat:
zamiast szastac na prawo i lewo emocjami i skrajnymi stwierdzeniami


A czy Ty, pisząc a propos szkół, nie zachowałeś się podobnie? Sprawa dotyczy naszego kraju, to się obaj przejmujemy. Jak byśmy mówili o Estonii, to bym to zlewał.

Cytat:
ty masz awatara kota, ja mam psa, wiec chyba to musi byc jak pies z kotem ;)


Mieliśmy w domu psa z kotem jednocześnie. Nawet dwa razy. Da się to ogarnąć. thumbright


Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 29 listopada 2013 17:28:13
Ann napisał(a):
Miałam nie pisać, ale nie wytrzymałam. Czy naprawdę nie widzicie ile się zmieniło od 89 r ? Nie można oczekiwać, że przez ten okres dogonimy Szwajcarię, Wlk.Brytanię czy Francję. Sporo jednak sukcesów za nami :

Nie widzicie tego ? Jak zmieniają się nasze miasta, co my możemy, a co mogli nasi rodzice ?
Zgadza się, że władza popełnia błędy i też mnie to wkurza. Niemniej jednak Wasz pesymizm i sposób postrzegania rzeczywistości jest mega czarny. Sami za bardzo koncentrujecie się na historii, przekazach medialnych i pierdołach wokół tego. Umówmy się przedsiębiorcy koncentrują się na tym "co zrobić, by zarobić w danej nam rzeczywistości"

Wy widzicie tylko negatywne aspekty :
@lesgs jedzie po historii pisze :
Cytat:
Sądzę, że Polska może stać się na świecie "kimś" wtedy, gdy własne wewnętrzne problemy społeczne zostaną rozwiązane.

[quote]Od Ponad 200 lat Polska była rządzona przez obcych. Olbrzymie piętno na naszej świadomości społecznej odcisnęli zaborcy.



Ann (i rafsty) - nie przejmujcie się - z forumowymi marudami nie wygracie. Znam obydwa ustroje i wiem jak niesamowicie wszystko poszło do przodu. Naprawdę nie szkoda Wam czasu na walkę o to na forum? Przecież to i tak się dzieje i dziać będzie

Wiem równiez jak bardzo nieładnie buldi potrafił zachować się tutaj, w czasie dyskusji politycznej PO-PIS, kiedy zaczął interlokutorów obrzucać błotem tylko za wyrażanie opinii niezgodnych z jego poglądami pro-pisowskimi.

Mam 42 lata, firmę może małą (trochę mniej niż 20 osób zatrudnionych), ale rozwijającą się spokojnie z roku na rok. Odczuwam zarówno dołki ekonomiczne jak i momenty hossy, ale to wszystko cały czas idzie do przodu. Widzę to i w mikro i makro skali. Nie wiem jak ślepym trzeba być żeby tego nie widzieć. Serio ślepym. Pamiętam Polskę 10, 20 i 30 lat temu. Przecież różnica jest kolosalna in plus.

Cytat:
Jesteśmy uprzedzeni. Religijnie, społecznie. Te elementy nie mogą stać na drodze działalności gospodarczej.

tak są, i tego nie zmienisz. Trzeba robić swoje. Nie ma chyba większych marud na swiecie niż Polacy, tyle że bez spokojnego robienia swojego nic nie zmienisz. Nei ma co się kłócić, wyrywać włosów - wystarczy robić swoje.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 29 listopada 2013 17:33

Ammianus
52
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2011-12-05
Wpisów: 688
Wysłane: 29 listopada 2013 18:11:12


" ....Nie ma chyba większych marud na swiecie niż Polacy, tyle że bez spokojnego robienia swojego nic nie zmienisz. Nei ma co się kłócić, wyrywać włosów - wystarczy robić swoje... "



Więc po co w takim razie zakładać taki temat, skoro to takie oczywiste, że wystarczy robić swoje ?
Zagadnienie jest złożone, opinie będą różne, sprzeczne i gorące.

Abstrachując od polityki/historii/ideologii, kazdy widzy temat ze miejsca, w którym siedzi.
Fantastycznie, że kręci się Twój biznes. Gospodarka jednak nie składa się wyłącznie z ludzi prowadzących własna DG.Nie możemy mieć 10 milionów Robertów Kiosakich i kontekście zastanawiania się jak możemy pójść do przodu jako całość, pojawia sie szeroke i kontrowersyjne spektrum rozważań o bolączkach na wielu polach.

Może i nie ma na świecie większych marud niż Polacy, ale przy okazji nie wiem, czy jest na chwilę obecną w Europie większa (procentowo) diaspora wyexportowana w duzym stopniu jako tania siła robocza, niż Polacy.
To są realne problemy, które zawaza na naszej przyszłości i tym, czy pozostaniemy średniakiem, a ich głównych zródeł nie upatrywałbym w narzekaniu, biadoleniu etc.

Jest ogrom pozytywnych zmian.
Ale nie dostrzeganie realnych bolączek i ustawianie sprawy w kategoriach: malkontent lub nie malkontent, moze spowodowac, że w najblizszej dekadzie/ach może nie zobaczymy progresu o jakim wspominasz.

Tu jest chyba pies pogrzebany.



Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 29 listopada 2013 18:55:57
@Ammianus

są 2 wielkie problemy
- niska dzietność Polaków,
- relatywnie duże bezrobocie połączone ze sporą emigracją ekonomiczną

ok - są , nie da się zaprzeczyć, ale czy po prostu stabilny rozwój gospodarczy nie jest najlepszym lekarstwem? Nie wiem ile lat to zajmie, ale jestem przekonany że obydwa problemy z czasem staną się coraz mniej palące, ze wzrostem PKB. Z drugiej strony zbyt szybki wzrost PKB może wygenerować bardzo dziwne sytuacje i ogromne pokusy do zadłużania, w stylu Grecji. Tutaj rozwój u podstaw i spokojny wzrost jest dużo bardziej cenny niż nagła eksplozja.


My w tej chwili i tak rozwijamy się średnio 2 razy szybciej niż ultra-liberalna Wielka Brytania w XIX wieku, której wzrost PKB wynosił średniorocznie 2 %, i która za te swoje 100 lat szybkiego rozwoju uznawana jest za wzorzec dla kapitalistycznej teorii (i praktyki) gospodarki. Na wszystko trzeba trochę czasu i cierpliwości. I tej pracy u podstaw, właśnie robić swoje.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 29 listopada 2013 19:02

lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 30 listopada 2013 00:12:42
@Scarry

Ostrożnie z liczbami. 100 lat wzrostu o 2% rocznie daje ogólny wzrost o 700%. 20 lat wzrostu o 4% rocznie daje wzrost o 200%. Chciałbym by u nas to trwało jak najdłużej, ale bardziej prawdopodobne jest, że za 100 lat my też urośniemy najwyżej o te 700% (100 lat po 4% daje wzrost o 4800%). To tylko statystyka. Nic nie mówi o nowoczesności, eksporcie i setce innych czynników. 700% wzrostu u Brytyjczyków wymagało zbudowania wielkiego imperium, olbrzymiej floty morskiej, panowania na świecie i bezwzględnego rabowania posiadanych kolonii. Coś mi mówi, że z nami będzie inaczej.

The Winner
0
Dołączył: 2009-08-15
Wpisów: 167
Wysłane: 30 listopada 2013 12:59:26
Scarry napisał(a):

Wiem równiez jak bardzo nieładnie buldi potrafił zachować się tutaj, w czasie dyskusji politycznej PO-PIS, kiedy zaczął interlokutorów obrzucać błotem tylko za wyrażanie opinii niezgodnych z jego poglądami pro-pisowskimi.


Bardzo nieładnie, to jest sekować kogoś za jego poglądy, tak jak próbujesz to właśnie zrobić z Buldim. Dopóki zwolennicy PO będą tak agresywni, to niestety cienko widzę szanse na pojednanie narodowe :-(

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisy: 5 068
Wysłane: 30 listopada 2013 15:08:21
Scarrym to się akurat nie przejmuję, bo jego styl wypowiedzi nie tylko w stosunku do mnie o nim świadczy i jest wielu osobom na tym forum znany. Nie wzrusza mnie nic co jest z nim związane. Wg niego błotem można ciskać tylko w jednym kierunku i to on jako jeden nielicznych ma do tego prawo.
Bardziej martwi mnie natomiast styl w jakim tu dyskutujemy, bo niestety przypomina on sposób jakim porozumiewia się dzisiaj całe nasze skłócone społeczeństwo.
Według tytułu wątku można by teoretycznie założyć, że każdy może wypowiedzieć się na temat tego w jaki sposób Polska może wejść na wyższy poziom.
Nic bardziej błędnego, bo wystarczy jedynie wspomnieć o nierozliczonej przeszłości i jej negatywnym wpływie na dzisiejsze Państwo (Salak podał mnóstwo przykładów) by się dowiedzieć czegoś o sobie od adwersarzy.
rafsty napisał(a):

Przepraszam Panowie (Buldi i Salak), ale puke_l już wspominaniem grubej kreski i błędów transformacji. Może trzeba było otworzyć archiwa tak, jak w NRD. Tak się nie stało. Ale od tamtego czasu do pełnoletniości dorosło już pokolenie, które urodziło się po okrągłym stole i słabo albo wcale nie kojarzy, kto to był gen. Jaruzelski. A ekstremizm wyniosło w takim razie z domu. No bo skąd???
.

Pomijając ten wymowny emotikon który jest reakcją na posty kogoś kto ma inne zdanie można się przykładowo o sobie dowiedzieć, że się jest ekstremistą, który wyniósł swoje poglądy z domu.
Ann napisał(a):
Sukces w biznesie i w życiu osiągają ludzie o zupełnie innym typie charakterologicznym niż Ci, którzy tu pisali. Nie Ci, którzy uważają, że się nie da ( bo co bardzo zabawne : antysemityzm, smarowanie sprayem na murach, jakieś inne uwarunkowania społeczne czy polityczne ), Ci siedzą przed telewizorami i wykrzykują – co się w tym kraju dzieje ? Ale Ci akurat więcej pitolą, mielą niż robią. Dalej, nie podoba się im ich własne życie i przekładają to na całość sytuacji w naszym kraju.

Co za przenikliwa analiza życia prywatnego.

Szanuje poglądy Rafstiego i Ann, że każdy powinien zacząć od siebie i starać się robić to co potrafi jak najuczciwiej i jak najdokładniej, natomiast ja uważam że to nie wystarczy bo zbyt wiele wokół nas dzieje się spraw na które nie mamy wpływu i które powodują że niestety sama praca u podstaw jest niewystarczająca.
Szanuje Was również za Wasze inne merytoryczne wpisy na tym forum, dlatego to co Wy napisaliście odczułem w nieprzyjemny sposób. Wiem, że dyskusja może być emocjonalna i sam nie raz byłem tego przykładem ale jakieś granice w odnoszeniu się i ocenianiu życia innych powinny chyba istnieć.

Edytowany: 30 listopada 2013 15:19

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 30 listopada 2013 18:41:57
@buldi
Cytat:
Scarrym to się akurat nie przejmuję, bo jego styl wypowiedzi nie tylko w stosunku do mnie o nim świadczy i jest wielu osobom na tym forum znany. Nie wzrusza mnie nic co jest z nim związane. Wg niego błotem można ciskać tylko w jednym kierunku i to on jako jeden nielicznych ma do tego prawo.
Bardziej martwi mnie natomiast styl w jakim tu dyskutujemy, bo niestety przypomina on sposób jakim porozumiewia się dzisiaj całe nasze skłócone społeczeństwo.

konkretnie to zwyzywałeś od idiotów ludzi głosujących inaczej niż Ty. Nie ciskał nikt w Ciebie wtedy błotem, zaperzyłeś się w temacie polityki i zacząłeś obrażać interlokutorów sam z siebie, tak długo jak Cię nie wymoderował moderator. Nigdy za to nie przeprosiłeś i oczywiście przypomnienie tego traktujesz jako atak na siebie. A mi to zostało bardzo w pamięci.

@The Winner
Cytat:
Bardzo nieładnie, to jest sekować kogoś za jego poglądy, tak jak próbujesz to właśnie zrobić z Buldim. Dopóki zwolennicy PO będą tak agresywni, to niestety cienko widzę szanse na pojednanie narodowe :-(

Sekuje to co pamiętaj - wyjątkowo niegrzeczne zachowanie publicznie. W sposób typowy dla polskiej, jakże ksenofobicznej "prawicy", każdy atak osób mających poglądy prawicowe i tak zostanie wytłumaczony że to tylko obrona, choćby nie wiem jak agresywny byłby ten atak pierwotnie. Patrz że nie znałeś tamtego wydarzenia ALE I TAK jesteś pewny że to był atak na prawicowe poglądy a nie odwrotnie. Ile wymyślonych wniosków zdążyłeś wyciągnąć z rozumowania opartego na błędzie faktograficznym na starcie. Normalnie zachowanie godne sekty smoleńskiej.

Uważam dokładnie odwrotnie niż Ty. Póki w Polsce króluje ksenofobia w takim stopniu jak obecnie nie ma mowy o żadnym pojednaniu, ta generacja ludzi po prostu musi przestać oddziaływać na polskie społeczeństwo.

Można napisać to dużo delikatniej i dyplomatycznie ubrać słowa, ale taka jest prawda.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 30 listopada 2013 19:00


Ann
Ann
0
Dołączył: 2012-04-11
Wpisów: 703
Wysłane: 30 listopada 2013 18:46:15
buldi napisał(a):
Masz rację Rafsty - wszystko jest w naszych głowach.
Ale dzieje się tak, bo wciąż nie rozliczyliśmy się z naszą przeszłością.
Gruba kreska zamiast odciąć przeszłość, spowodowała że wszelkiej maści szumowiny przetrwały pod różnymi postaciami do dzisiaj - czyniąc spustoszenie nie tylko w naszych głowach, ale i na co dzień w naszym Państwie.
Rozliczmy przeszłość, wywalmy tych którzy kiedyś szkodzili i dalej szkodzą, przestańmy płacić wielokrotnie większe od średniej emerytury tym którzy kiedyś represjonowali tych którzy dzisiaj nie mają za co żyć i wykupić leków. Podziękujmy kłamcom, którzy pchają się do polityki.....
....wtedy będzie szansa na pojednanie i wszyscy odetchniemy z ulgą.
A tym czasem mamy eskalacje wzajemnych oskarżeń wynikających z frustracji powodowanej brakiem pojednania.
Coraz częściej mówi się o mowie nienawiści.
Kreatywne media zamiast godzić, podburzają jednych na drugich za cichą zgodą osób które nami rządzą - to jest dramat.
Mniejszośći seksualne mają więcej do powiedzenia niż katolicka większość, a po tym płoną łatwopalne tęcze wystawione za pozwoleniem władz, ale przeciwko nie tylko inspektoratowi budowlanemu, większości Polaków ale i zdrowemu rozsądkowi.
Chciałbym, aby osoby nami rządzące, które nas reprezentują, jednoczyły Polaków i pomogły uzyskać to pojednanie o którym wyżej napisałem, a nie dzieliły - bo to oni są za to odpowiedzialni niezależnie od tego z jakiej opcji politycznej pochodzą.
Niestety mamy doczynienia z czymś wręcz przeciwnym, skoro sam Premier staje się twórcą najsłynniejszego nowożytnego określenia katolików - moherami, bądź co bądź z którymi utożsamia się większość Polaków.
Cóż mają zrobić Ci którzy czują się tym obrażeni?
Siedzieć cicho bo nie wypada się odzywać?
Gdybym był biegającym z gołą dupą po Warszawie gejem na "paradzie równości" nie miał bym się czego wstydzić, ale "katol" - to jest prawdziwy obciach.
Krzyż pod pałacem prezydenckim nie mógł ustać, bo władze coś tam, coś tam, nie to co łatwopalna tęcza - symbol naszej tradycji i prawdziwej polskości w rozumieniu obecnych władz.

Powiedz mi Rafsty jak się mają pojednać i pogodzić, jak się mają skupić na pracy u podstaw - ludzie w kraju, w którym rządzący zamiast godzić - prowokują do wzajemnej nienawiści i sami tworzą antyspołeczną nowomowę?



@Buldi, no zobacz, piszesz o nierozliczeniu z przeszłością, o szumowinach, o kłamcach pchających się do polityki, eskalacji wzajemnych oskarżeń i o rządzących, którzy prowokują do wzajemnej nienawiści. Ja mam po prostu dość tego typu retoryki, za dużo tego wszędzie.
Nie chce mi się znowu słuchać o rozliczaniu przeszłości, interesuje mnie raczej co można zrobić, by nasza przyszłość była lepsza. Tematu tęczy, krzyży itp. nie będę podnosić na wątku, na którym mamy dyskutować o przyszłości gospodarki. Ja mam wrażenie, że tego typu wpisy bardziej dzielą niż jednoczą. Osobiście nie czuję się z nikim skłócona i nie mam takiego problemu.
Swoją drogą, to w innych krajach też są nacje polityczne i ich zwolennicy. W Stanach powiedzmy połowa głosuje za republikanami, a inni za demokratami i tyle. U nas mamy Pis i PO i lepsze to niż tylko jedna słuszna partia przed 89 r. :)

Co do mojego ostatniego wpisu, to może źle to ujęłam i napisałam parę słów za dużo. Jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam.



Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 30 listopada 2013 19:16:39
lesgs napisał(a):
@Scarry

Ostrożnie z liczbami. 100 lat wzrostu o 2% rocznie daje ogólny wzrost o 700%. 20 lat wzrostu o 4% rocznie daje wzrost o 200%. Chciałbym by u nas to trwało jak najdłużej, ale bardziej prawdopodobne jest, że za 100 lat my też urośniemy najwyżej o te 700% (100 lat po 4% daje wzrost o 4800%). To tylko statystyka. Nic nie mówi o nowoczesności, eksporcie i setce innych czynników. 700% wzrostu u Brytyjczyków wymagało zbudowania wielkiego imperium, olbrzymiej floty morskiej, panowania na świecie i bezwzględnego rabowania posiadanych kolonii. Coś mi mówi, że z nami będzie inaczej.


zgadza się z liczbami, dokładnie do nich nawiązuję.

Powiedz mi dlaczego ten średni wzrost gospodarczy Polski ok 4% PKB miałby się załamać ? Owszem brytyjski postęp był oparty na innych podstawach i celach, i zakończył sie zbudowaniem światowego imperium, a nasz ma na celu po prostu zbudowanie dość nowoczesnego i dość bogatego średniej wielkości kraju.

Dlaczego udaje się 20 lat i miałoby przestać? Owszem jesteśmy zależni od światowej koniunktury, ale jak pokazały ostatnie lata: nie w sposób lustrzany, jako gospodarka wschodząca ze słabszym sektorem bankowym lepiej dajemy sobie radę z kryzysami zaufania społecznego do sektora finansowego (bo de facto współczesny pieniądz jest w naszym świecie wymienialny tylko na zaufanie, więc kryzysy finansowe to kryzysy zaufania społecznego).

Nie chce żadnej rewolucji gospodarczej, żadnego niesamowitego przyśpieszenia. Takie miały Hiszpania i Grecja. 4% wzrostu PKN średniorocznie przez paredziesiąt lat i to jest prawdziwy cel dla Polski.

50 lat z średniorocznym +4% da nam ponad 700% wzrostu.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 30 listopada 2013 19:27

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 30 listopada 2013 19:21:19
Scarry napisał(a):
@buldi
Cytat:
Scarrym to się akurat nie przejmuję, bo jego styl wypowiedzi nie tylko w stosunku do mnie o nim świadczy i jest wielu osobom na tym forum znany. Nie wzrusza mnie nic co jest z nim związane. Wg niego błotem można ciskać tylko w jednym kierunku i to on jako jeden nielicznych ma do tego prawo.
Bardziej martwi mnie natomiast styl w jakim tu dyskutujemy, bo niestety przypomina on sposób jakim porozumiewia się dzisiaj całe nasze skłócone społeczeństwo.

konkretnie to zwyzywałeś od idiotów ludzi głosujących inaczej niż Ty. Nie ciskał nikt w Ciebie wtedy błotem, zaperzyłeś się w temacie polityki i zacząłeś obrażać interlokutorów sam z siebie, tak długo jak Cię nie wymoderował moderator. Nigdy za to nie przeprosiłeś i oczywiście przypomnienie tego traktujesz jako atak na siebie. A mi to zostało bardzo w pamięci.


Na którym wątku i czy tylko ja zostałem wymoderowany (jeżeli coś takiego miało miejsce), bo coś mi się wydaje, że nadal insynuujesz ubierając to w piękne słówka.

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 30 listopada 2013 19:23:47
@buldi
na wątku wyborczym, kompletnie mnie wtedy zaskoczyłeś retoryką, bo wcześniej zawsze wypowiadałeś się w sposób dość stonowany, choć dość wyraźny politycznie. Nie tylko Ty zostałeś wymoderowany bo mój tekst z odpowiedzią również, i potem sporo postów przed i po. Nie mów że Cię atakowałem wcześniej bo póki nie pojechałeś mi od idiotów za pozytywne wypowiadanie się o jakichś tam aspektach PO nigdy nic nie napisałem do Ciebie w takim stylu.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 30 listopada 2013 19:26

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 30 listopada 2013 19:25:57
Ann napisał(a):


@Buldi, no zobacz, piszesz o nierozliczeniu z przeszłością, o szumowinach, o kłamcach pchających się do polityki, eskalacji wzajemnych oskarżeń i o rządzących, którzy prowokują do wzajemnej nienawiści. Ja mam po prostu dość tego typu retoryki, za dużo tego wszędzie.
Nie chce mi się znowu słuchać o rozliczaniu przeszłości, interesuje mnie raczej co można zrobić, by nasza przyszłość była lepsza. Tematu tęczy, krzyży itp. nie będę podnosić na wątku, na którym mamy dyskutować o przyszłości gospodarki. Ja mam wrażenie, że tego typu wpisy bardziej dzielą niż jednoczą. Osobiście nie czuję się z nikim skłócona i nie mam takiego problemu.
Swoją drogą, to w innych krajach też są nacje polityczne i ich zwolennicy. W Stanach powiedzmy połowa głosuje za republikanami, a inni za demokratami i tyle. U nas mamy Pis i PO i lepsze to niż tylko jedna słuszna partia przed 89 r. :)

Co do mojego ostatniego wpisu, to może źle to ujęłam i napisałam parę słów za dużo. Jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam.



Ja też przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem. Nie uważam jednak że dyskusja w tym temacie może się toczyć tylko jednotorowo w oparciu o pracę u podstaw - tak po prostu myślę..

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 30 listopada 2013 19:31:24
Scarry napisał(a):
@buldi
na wątku wyborczym, kompletnie mnie wtedy zaskoczyłeś retoryką, bo wcześniej zawsze wypowiadałeś się w sposób dość stonowany, choć dość wyraźny politycznie. Nie tylko Ty zostałeś wymoderowany bo mój tekst z odpowiedzią również, i potem sporo postów przed i po. Nie mów że Cię atakowałem wcześniej bo póki nie pojechałeś mi od idiotów za pozytywne wypowiadanie się o PO nigdy nic nie napisałem do Ciebie w takim stylu.


Szkoda że nie potrafisz tych innych wpisów włącznie ze swoimi przytoczyć.

Jak czytam takie teksty w twoim wykonaniu:
Cytat:
Normalnie zachowanie godne sekty smoleńskiej.

...to mogę sobie tylko wyobrazić ten twój niewinny ton, który ponoć kiedyś spowodował nazwanie cię idiotą.
Edytowany: 30 listopada 2013 19:40

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 30 listopada 2013 19:56:54
@buldi
jasne, jasne. Jest takie przysłowie "Jak złodzieja złapią za rękę to krzyczeć że to nie jego ręka". Sprytnie próbujesz tak właśnie zrobić.

Nigdy nie miałem niewinnego tonu jak zostałem zaczepiony albo uważam że dzieje się coś niesprawiedliwego. Daruj sobie.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 30 listopada 2013 20:03

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 30 listopada 2013 20:07:38
Masz specyficzne poczucie sprawiedliwości i niewątpliwie przekonanie o swojej niewinności, dlatego nie specjalnie chce mi się z Tobą dyskutować, chyba że znów zaczniesz obrażać i snuć opowieści z mchu i paproci o ksenofobi czy innych zasłyszanych w TV bzdetach.
Edytowany: 30 listopada 2013 20:09

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 30 listopada 2013 20:32:31
@buldi
nie oglądam polskiej TV (poza czasem CNBC czy HBO), info o świecie czerpię na ogół z angojęzycznych serwisów typu BBC news czy Huffington Post, dają niezłą perspektywę. Czytałem też regularnie wiele lat analizy Stratfor (polecam każdemu). Natomiast nigdy nie obrazilem Cię pierwszy, chyba że obrazą jest przypomnienie jak potrafisz się zachować w dyskusji o polityce.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 30 listopada 2013 20:51

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 30 listopada 2013 20:49:16
Nie chciałem się odzywać, ale nie wytrzymam. Wkurza mnie strasznie jak osoby, które szanuję, lubię zaczynają dyskutować w ten sposób. Postaram się jednak podejść konsyliacyjnie. Oczywistym jest, że ciąży nam przeszłość, że każdy w jakiś tam sposób ponosi jej konsekwencje. Począwszy od zwykłych nawyków społeczny na szczytach władzy kończąc. Od tego da się jednak oderwać, a przynajmniej można próbować i chyba właśnie o to chodzi Rafstemu. OK, piętrzą się czasem przed ludźmi problemy w urzędach, kontaktach itp. Część z nich pochodzi z przeszłości(społeczne przyzwolenie na korupcję, myślenie zorientowane na jednostkę itd.) i ciągnie się za nami. I nikt temu nie zaprzecza. Tylko co z tym zrobić? Można głosować na tych lub tamtych, ale to niewiele dawało i pewnie da, ale można jak proponuje Rafał zacząć pracą u podstaw. Przecież jesteśmy rozumnymi ludźmi i nikt nie karze nam patrzeć w te cholerne telewizory z papką, więc nie patrzmy. A skoro ja i tym wiem, że to nie ma sensu, wiecie Wy i wielu jeszcze innych to po co o to się spierać? Problem jest społeczny i zgadzam się tu z Rafem. Ludzie patrzą na siebie wilkiem, nie ufają sobie, patrzą jak na konkurentów do dobra, które gdzieś tam za rogiem jest jak praca za godziwą pensję itd itp. A można świecić przykładem i zmieniać tak to społeczeństwo. Jeszcze 5 lat temu u mnie na osiedlu nikt nie zbierał kup po psach. Nagle zaczęła zbierać jedna osoba i nawet z niej szydzono. Teraz jest już takich parę i widok jest normalny. Można? Można! Takich przykładów jest więcej. I może w końcu rozwiniemy się na tyle aby zacząć tworzyć to społeczeństwo prawdziwie obywatelskie, które nie będzie wybierać pomiędzy PO i PIS tylko pomiędzy inwestycjami w drogi albo w koleje. Sprzedażą PKP, czy kopalń. Wiekiem emerytalnym 70 lat, albo podatkiem dochodowym 30%. Przecież o polityków nie ma się co spierać, bo oni nas Wszyscy oszukują. Lepiej zastanowić się jak samemu być lepszym i to nie tylko od sąsiada ;)


Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


11 12 13 14 15

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,414 sek.

wnnjfzzf
gaftluzf
blnurvaf
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
jrgdmtbm
yqmjohcs
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat