JSW [JSW]

Padło dziś trochę obietnic:

www.jsw.pl/relacje-inwestorski...

W perspektywie nadchodzących wyborów, dzisiejszy wzrost ceny akcji jest czysto życzeniowy.

Czy ktoś posiada wiedzę na temat tej obniżki pensji dyrektorów -10%, jak to się przelicza na materialne złotówki?

Siła bezwładności ciągnie cenę akcji JSW w dół do 15-20 zł. Zarząd poprzez zakupno Knurowa pozbył się gotówki.Ekonomika kopalń zda się opierać prokuraturo-emisjom akcji. A produkcja 18,5 mta węgla zda się nie robi już wrażenia. Czyżby spółka przezwyciężała wszelkie Idiom-Tym-Dym-łzy.

Zmienia się otoczenie spółki JSW. KW robi sprzedaż kopalń i pozyska ok. 4 mld zł plus restrukturyzacja - pozostaje 10 kopalń i ok. 27 tys. pracowników. Podsiadło z Węglokoksem wchodzi pod ziemię po zysk. A co na to JSW ? Kupuje Knurów-Szyd. za 1,5 mld zł i strata ok. 0,5 mld zł . Cashu pozostaje 0,8 mld zł!a było ok. 5 mld zł. Referendum Załogi zorganizowane przez Związki chce odwołania Zarządu oprotestował Profesor B. ale co z tego protestu. Prawo to jedno a życie to drugie. Tak będzie , bowiem prawo dla jednych jest przywilejem a dla innych bezprawiem. Jeśli ktoś działa na szkodę spółki i jest bezkarny, to dlaczego Załoga, drobny akcjonariusz ma siedzieć cicho - bo Rada Nadzorcza decyduje. Pewnych zasad muszą uczyć się wszyscy. Złe prawo i w dodatku patologicznie stosowane i interpretowane pokroju Profesora B. to przekleństwo. Tu ma utrzymanie 35 tys. pracowników i przeciąganie w czasie, oszukańcze sztuczki w sytuacji realnego utracenia miejsca pracy nikogo nie śmieszą.
Knurów -Szyd. powinien być przejęty ale za pakiet nowo wyemitowanych akcji JSW -ok. 15 mln akcji dla KW, które powinien przejąć od KW Bank w imieniu SP. W ten sposób do KW wpłynęłoby w zależności od ceny emisyjnej akcji (np. przy Pe=100 zł => 1,5 mld zł , a np przy Pe=20 zł => 0,3 mld zł). Dla JSW byłoby to ganz_egal. To od SP zależałoby ile chce przekazać gotówki do KW bez narażania się UE o dotowanie. Zrobiłby to kosztem całego społeczeństwa przy Pe=100zl lub bez kosztu przy Pe=20 zł.
A zrobiono to kosztem JSW , a więc m.in. Załogi i akcjonariuszy. I w ten sposób JSW pozbywa się tak potrzebnej jej obecnie gotówki.
Tu działanie restrukturyzacyjne jest koniecznością. Uczciwy i kontrolowany oszczędny wydatek gotówki od zaraz. Czy do tego wymiana całego Zarządu jest konieczna - nie wiem. Załoga i związki widzą co się dzieje z bliska. Można przypuszczać, że tam są rozsądni też wykształceni ekonomicznie doradcy. Zagórowski utracił zaufanie, bowiem ten zaś działa pod dyktando swego mocodawcy prawnego tj. SP, a ten literalnie traktuje prawo i maksymalnie przegina traktując JSW jakby swoją własność, dziecko , które można bezkarnie wylać z kąpielą. To się Załodze nie może podobać i akcjonariuszom drobnym także.
A wiec Załoga wyraża niezadowolenie poprzez Referendum i strajki a akcjonariusze poprzez kurs akcji. Czyżby to nie było dla SP czytelne?

Sytuacja jest już tak zła że nawet prezes pisze list do załogi.
Wątpię aby pomogło to w zrozumieniu sytuacji. Związkowiec wie przecież lepiej...
www.nettg.pl/news/125109/gorni...

GRAD łez płynie wobec ostania się jeno 18% poGRAD-owskiej kaptalizacji JSW. A SP mając 55% akcji miast 9 mld zl musi zadowolić się majątkiem 1,5 mld zł - akurat takim - jaki z JSW wcisnął sprzedając jej KOpalnie K_SZ. Dziś ta kopalnia w majątku JSW stanowi ok. 19% jej kapitalizacji a więc MC k-sz= 0,19x 2,76mld zł= 0,5 mld zł.
Łatwo zauważyć, że 1 mld zł jakby wyparował, albo rynek całkiem zwariował.

Lawiny ciąg dalszy. Jedynie co wzrosło to wolumen. Z jednej strony idą wybory, z drugiej górnicy ze związkami zawodowymi. Sytuacja wydaje się patowa. Tylko chyba jakiś cud jest w stanie zatrzymać ten obecny trend akcji.

Czy jest ktoś tu władny oszacować dno? Cena nominalna wynosi 5zł ... tam się zatrzyma? Oraz czy spółka pomijając kontekst polityczny ma szanse zbankrutować?

Za 3 dni raport kwartalny.

Sądząc z Twojego nastroju dno, prowadzące przynajmniej do większego odbicia, jest już blisko



Nie cud, tylko poważniejsze odbicie na surowcach energetycznych. Patrz, co się dzieje z ropą naftową. Gdy ona zrobi większe odbicie, pociągnie za sobą i węgiel...także USD musi słabnąć, aby do większego odbicia doszło



Nie istnieje nikt, kto powie Ci: dno na pewno będzie tu i tu. Ale można spróbować wskazać pewne poziomy.
Parę dni temu pobawiłem się w coś takiego dla JSW, gdzie próbowałem wskazać szanse na korekcyjne odbicie:

www.attrader.pl/pl/akcje/jsw/a...

Scarry,
Złoto raczej nie jest surowcem z wykresu którego można wyciągać ogólne wnioski nt. surowców
A jeżeli chodzi o "dołujące" nastroje inwestorów, to właśnie w takiej atmosferze "rodzi się" hossa. JSW potrzebny jest chyba dłuższy okres dołowania i konsolidacji, ale mylę, że warto obserwować spółki surowcowe bo w końcu zaczną rosnąć.

Chyba wiem o co Ci chodzi ;)

Odnośnie samych surowców, to nie porównywałbym takiego złota to innych. Złoto samo w sobie wartości nie ma, po za stanowieniem jakiegoś wyznacznika luksusu i formy pieniądza rezerwowego. Z drugiej strony miedź albo węgiel są ze swojej strony praktycznej przydatne. To ich spadek poniżej X poziomów wytworzy sprzężenia zwrotne w innych gałęziach gospodarki - tak to wiedzę.

Odnośnie JSW, dziś pojawiły się w internecie dane o zarobkach:

www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-p...

14 i deputaty są sporą kwotą ale na tle całości zarobków "zwykłych" ich cieńcie nie uratuje finansów spółki. Choć uważam że takie rozdawnictwo w czasach ostrych spadków cen węgla miejsca mieć nie powinno!

Złoto wykorzystywane jest w wielu dziedzinach gospodarki.

Co do węgla, to za 20-30 lat w celach energetycznych nie będzie już zapewne wykorzystywany.

translate.google.com/translate...