ImP napisał(a):jest takie wyświechtane giełdowe powiedzenie "kupuj plotki, sprzedawaj fakty".
to co miało miejsce w ostatnim tygodniu to była sprzedaż pod wpływem plotek, wbrew faktom.
ja też mam formalne zastrzeżenia co do sposobu komunikacji tak istotnych danych, tym nie mniej zupełnie nie rozumiem wyrażanego na forach żalu czy rozczarowania ludzi, którzy chcieli sobie SPEKULACYJNIE zarobić na wahaniach kursu i patrzyli w wykresy zamiast skupić się na tym co dzieje się w "realu".
Nie jestem w spółce zaangażowany ale gdybym sprzedał (a takich było wielu patrząc po obrotach) to lekko bym się "wk...." gdyby zrobiono mnie tak w wała.
Nie wierzę w to aby spółka w ciągu kilku dni miała tak rozbieżne dane. Najpierw podaje się, że dane o sprzedaży zostaną podane za kilka miesięcy , co wprost sugeruje sprzedaż niższą niż spodziewana.
Następnie czeka się kilka dni aż przebrzmi rzeka spekulacji i kurs spadnie odpowiednio (jak zakładam ktoś skupuje akcje - choć na razie nie mamy dowodów) i podaje się nieprawdziwą informację przeciwną do poprzednich.
Niech mi ktoś udowodni, że nie jest to grubymi nićmi szyta intryga w którą mocno umoczona jest spółka....
Nieprawdziwą informację w tym sensie, że spółka zarobiła na koszty w pierwszym dni sprzedaży - co jest absolutnym kłamstwem. Zaraz po premierze mówiło się o 1,5mln sprzedanych w przedsprzedaży. Koszty produkcji i marketingu obliczano na poziom 2,5-3mln sztuk.
To oznacza, że spółka zarabia dopiero powyżej tego woluminu. Nie wydaje mi się prawdopodobne aby w dniu premiery sprzedali ponad milion sztuk. To jawna manipulacja danymi i trudno obalić raczej tą tezę. Wyciągam z tego wnioski, że osoby dość mocno związane ze spółką (obojętnie w jaki sposób) zarobiły setki co najmniej tysięcy złotych a patrząc na wolumen mogło to być o 1 zero więcej - na tej spekulacji informacją. Nie wierzę w to, że w ciągu kilku dni spółka miała powody do takiej zmiany stanowiska. 14 dni po premierze powinni mieć przybliżone dane sprzedaży i kilka dni nie zmieniło ich tak zasadniczo, że spółka musiała teraz opublikować dane tak drastycznie zmieniające wizerunek firmy. Pytanie kto na tym zarobił najwięcej - chyba nie to jest najistotniejsze. Najwięcej zarobiły osoby mające dostęp do rzeczywistych danych - czyli bezpośrednio związane ze spółką.
Ktoś tu porównuje to z TWOM jest to duża obłuda - bo jest ogromna różnica. TWOM nie wypuszczał informacji wywołującej sugestię do spadku kursu. Może niektórym to "umyka" a to jest sedno sprawy. Co innego celowo wypuszczać informacje sugerujące słabą sprzedaż a co innego gdy inwestorzy nie wierzą w spółkę pomimo bardzo dobrze wyglądających trailerów. 11bit od razu podzielił się informacją o pokryciu kosztów produkcji a CDR czekał prawie 3 tygodnie aby teraz stwierdzić, że pokryto koszty w dniu premiery. Nie trzeba się strasznie przypatrywać aby widzieć różnicę. Dla mnie to skandal. Ale już wcześniej pisałem o błędach i nieścisłościach w wypowiedziach pana Prezesa. Wtedy byłem krytykowany to teraz widzicie jaki wam wyciął numer....
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)