[quote=Scarry[
Dla mnie to trochę inaczej, Baks nie do końca masz zwrotu z kapitału, tak długo jak nie zamkniesz pozycji i jej nie spieniężysz żeby mieć z niej realny zysk. Tak długo jak zajmujesz pozycję jesteś posiadaczem waloru, który jutro, bo jakiejś dramie, może nagle spaść o 80% (czego absolutnie nikomu nie życzę). Nie masz też przecież wypłacanych dywidend. W każdym razie ja to tak zawsze widziałem, księgowy może widzieć to inaczej. Póki nie urealniam swojego rachunku o wynik w gotówce, to wszystko dla mnie jest takie "fugazi"....
samo nawet dalekie porównanie firmy z giełdy do dzieł sztuki już jest niepokojące do dalszego toku rozumowania. Normalnie KOV "i nie dam sobie wyrwać akcji".
wg mojej jakże subiektywnej oceny to zdecydowanie większe niż szansa że 11bit utrzyma wycenę w wysokości okolic 1 mld PLN.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to jest luksus w życiu." J. Walkiewicz
/quote]
Chyba Scarry nie doczytałeś całości ..... mam już swoje lata i "z nie jednej spółki chleb już jadłem" ....
Wybacz ale mi nie musisz cytować podstaw inwestowania. Może nie zdajesz sobie sprawy ale niestraszna mi strata 80% kapitału. Przeżyłem coś podobnego chociażby na TFI (ok 70%) .....

które brało kasę za zarządzanie a w kryzysie amerykańskim nie zrobili nic.
Być może Ty uważasz, że to lepsza opcja niż samodzielne inwestowanie w spółki ...
Są różne poglądy - ja uważam, że puki spółka przynosi ponadprzeciętne zyski nie ma powodu się jej pozbywać. Owszem możesz twierdzić, że należało ją sprzedać za 540-550 ale to surrealizm. Ilu wtedy zakładało tak głęboką korektę.
Należy brać pod uwagę 80% spadku ale w obecnej sytuacji jest to dość mało realne bez jakiś kataklizmów - przynajmniej na tej spółce.
Jakiś kataklizm zawsze może się trafić. Ale w ten sposób należałoby kasę trzymać " w skarpecie". Banki też mogą upaść jak LB. Tracą kapitały jak banki włoskie czy nawet DB który ostatnio był mniej wart niż nasz PKOBP .... a skarpetę z zawartością mogą zjeść myszy ...
Twój wywód pokazuje tylko jak mocno oddaliłeś się od spółki twierdząc, że kapitalizacja jest nie do utrzymania.
W krótkim okresie może się to zdarzyć co pokazuje historia. Jednak spółka nie odstaje od średniej rynkowej a jest chyba raczej powyżej. Poza tym ma co najmniej dość dobre perspektywy.
Ja inwestuję w perspektywy - na tym polega długoterminowe inwestowanie. Mam ten komfort, że nie muszę martwić się o bieżącą konsumpcję ale inwestuję już ..... w przyszłość innych ........
Jestem tu już 9 lat i nie stanowi dla mnie problemu poczekanie na 3 MLD.
Mając tą i podobne spółki mogłem sobie ostatnio wyjechać na 3 tyg niemal bez kontaktu ze spółką i forum. Czy na swoich inwestycjach masz taki komfort ?
Punkt widzenia zależy od perspektywy (punktu siedzenia). Jak widać chyba perspektywa się zawężyła i nie potrafisz pojąć innej filozofii inwestowania niż tylko agresywne skakanie po spółkach.
Sukcesów życzę ale czy da to spokój psychiczny - bynajmniej.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)