Kakarotto napisał(a):Masz pretensje do ludzi że są oburzeni za to że dostaną po głowie podatkami w myśl jakiś idealistycznych bredni. Socjalizm to zwykle złodziejstwo pod przykrywką ustaw.
A kapitalizm to wyzysk i głodowe zarobki dla większości społeczeństwa. To nie tylko amazon, ale np. szwalnie, w których 60-latkowie pracują po 1,5 - 2 etaty, żeby spłacać kredyt za mieszkanie.
Przeszliśmy transformację ustrojową i ludzie widzą, że socjalizm był lepszym rozwiązaniem.
Nie wszyscy są w stanie znaleźć dobrze płatną pracę w Warszawie, do której z każdym rokiem dojeżdża się coraz dłużej (a dzieci w domu czekają...).
@Lesgs Kontroli społeczeństwa nie da się uniknąć i wiara w to, że jej nie będzie jest fikcją
Czy to poprzez religię, czy to poprzez banki/kredyty, czy czipy w szczepionkach, czy pałkę policyjną (wojskową).
Z samego marudzenia społeczeństwa nie zmienimy i nadal większość będzie się bardziej bała domniemanego czipu niż windykacji banku.
@Kakarotto - złodziejstwo to za mocne słowo, nie każdy poradzi sobie w kapitaliźmie, szczególnie jeśli przez lata jakoś radził sobie w odmiennych warunkach. Swego czasu był taki dość ciekawy film "Manderlay"
co prawda poruszający temat niewolnictwa ale w kontekście ludzkich przyzwyczajeń i zachowań można sytuację przenieść do socjalizmu - warto odświeżyć.
Z drugiej strony podział klasowy (miasto-prowincja/okazja-stabilność i bezpieczeństwo) bardzo dobrze widoczny jest też np. w Austrii, gdzie sytuacja polityczna wygląda podobnie. Tam jednak przyczyna rozwarstwienia jest zupełnie inna, co nie znaczy że jest łatwy sposób na pogodzenie tego.