PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane:
4 sierpnia 2021 11:45:53
Generalnie tak tylko tu już jest więcej ale - bo sytuacja rynkowa wielu spółek może przez lata bardzo się zmienić. Na przykład w handlu przez 5-10 lat może się zmienić wszystko i firmy dobre dziś za pięć lat mogą takimi nie być. Coś co dziś jest sukcesem np w tzw e comers przez 5 lat może zostać pożarte przez coś w rodzaju Amazona by nie pisać truizmów, że przez niego samego.
|
|
49
Dołączył: 2020-06-17
Wpisów: 243
Wysłane:
4 sierpnia 2021 12:53:50
Na szczęście spółki można sprzedawać lub wymieniać taniej i łatwiej niż nieruchomości ;)
|
|
52
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2011-12-05
Wpisów: 688
Wysłane:
4 sierpnia 2021 15:35:43
@ absmak,
Jeżeli uważasz, że sprawa jest w sporym stopniu subiektywna (od tego zdania zacząłeś wypowiedź) to nie ubieraj swoich przekonań w formę aksjomatu. Nie wiem, jak silne jest zagrożenie bańką, ale Ty nic konkretnego w tym zakresie tu nie napisałeś. Poza jakimiś wycieczkami do agencji towarzyskich.
|
|
|
|
|
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane:
4 sierpnia 2021 23:20:03
Warto zwrócić tez uwagę na spektakularny wzrost cen transportu morskiego z Chin i rejonu Pacyfiku. Koszt przewozu kontenera wzrósł z około 1000USD do nawet 18 000 USD. Przy imporcie produktów o niewielkiej wartości generuje to wzrosty cen w hurcie o kilkadziesiąt procent i powoduje, że są produkty, które zaczyna się opłacać produkować w większej skali na miejscu lub szukać alternatyw gdzieś znacznie bliżej.
|
|
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane:
5 sierpnia 2021 08:04:51
yanek z hor napisał(a):Inflacja ponad 5% i coś się dzieje ?? Kolejny raz FED to pomija stopy na tym samym poziomie i drukujemy dalej - dla mne zadne zaskoczenie. W USA kolejne rekordy na giełdach....
Jakoś to tez się pomija w przypadku EBC - stopy minimalne a inflacja rekordowa i tez żadnej zmiany polityki pieniężnej - może inflacja jednak jest tylko ważna dla balcerowicza i dla innych wazne jest zatrudnienie wzrost PKB itp
Strefa EURO - zadłużenie państw które cieszą się że mają EURO i ich sukcesem jest ze mają słabsza walute od potencjału gospodarczego
Niemcy 70
Holandia 55
Państwa które maja tragedię gosodarcza bo Euro jest przewartosciowane do ich potencjału gospodarczego
Francja 120
Hiszpania 125
Włochy 160
... i dziesięc innych
Włochy zadłużenie 160 PKB... pospekulujmy na podstawie Polski aby pokazać o co chodzi w drukowaniu...
Są podnoszone stopy bo do EBC wpadł doktryner - nagle oprocentowanie obligacji wloch rosną z 0,6% do 3,6%.
Polska ma 2,2 bln PKB i 400mld dochodów budzetowych. Zadłużenie 160% PKB - czyli wzrost 1% oprocentowania to 35mld pln. Wzrasta o 3% to nagle trzeba przeznaczyć 105mld na odsetki - Polska nie moze spełniac swoich obowiaków odnosnie bezpieczeństwa szkolnictwa itd Jeżeli oprocentowanie 5% to jest bankructwo...
Jakie jest rozwiazanie ??? albo wyjscie ze strefy Euro i dewaluacja waluty Włoch i przejście na lirę gdzie dłużnicy będą domagać się EURO = bankructwo albo drukowac cały czas dalej...
Z tego co pamiętam dług Włoch jest głównie wewnętrzny tj wobec Włochów. Nie będzie więc bankructwa.
|
|
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane:
5 sierpnia 2021 08:21:34
Co do rynku nieruchomości.
Korekta będzie gdy ludzie przestaną akceptować wzrost cen. Zmniejszy się popyt, a podaż będzie duża.
Swoje dołożą też zmiany w podatkach. One obniżą poziom rentowności najmu.
Sporo firm wchodzi w budowę akademikòw, a więc popyt na wynajem mieszkań spadnie.
|
|
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane:
5 sierpnia 2021 08:59:05
Cytat:Korekta będzie gdy ludzie przestaną akceptować wzrost cen. Zmniejszy się popyt, a podaż będzie duża.
Swoje dołożą też zmiany w podatkach. One obniżą poziom rentowności najmu.
Sporo firm wchodzi w budowę akademikòw, a więc popyt na wynajem mieszkań spadnie. Historia baniek nieruchomościowych uczy, że nie ma takiej ceny, której ludzie nie mogliby zaakceptować, jeśli tylko mają odpowiednią dostępność kredytu - patrz japońska bańka z końca lat 80tych i 90-letnie (to nie pomyłka, naprawdę takie były!!!) kredyty nieruchomościowe, których tak naprawdę nikt nie chciał spłacać, bo każdy kredytobiorca wierzył, że cena pójdzie jeszcze wyżej, więc sprzeda przed końcem spłaty i nie obciąży tym wnuków. Niestety tym ostatnim z kupujących się nie udało.... Najprostszym i najpewniejszym sposobem na zatrzymanie wzrostu cen nieruchomości jest mieszanka 2 ruchów bankowo - monetarnych: 1) Ograniczenie dostępności kredytu (np. podniesienie wymaganego wkładu, wyższa "jakość" kredytobiorcy itd) 2) Wyraźna podwyżka stóp procentowych przez bank centralny. Zdecydowana większość nieruchomości kupowana jest na kredyt, stąd warunki kredytowania są kluczem do kontroli sytuacji na rynku nieruchomości "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
Edytowany: 5 sierpnia 2021 09:01
|
|
9
Dołączył: 2013-03-08
Wpisów: 336
Wysłane:
5 sierpnia 2021 09:33:10
1ketjoW napisał(a):Co do rynku nieruchomości.
Korekta będzie gdy ludzie przestaną akceptować wzrost cen. Zmniejszy się popyt, a podaż będzie duża.
Swoje dołożą też zmiany w podatkach. One obniżą poziom rentowności najmu.
Sporo firm wchodzi w budowę akademikòw, a więc popyt na wynajem mieszkań spadnie. Odniosę się też do ostatniego zdania. Przykład cen z Katowic: www.basecampstudent.com/pl/rez...Najlepiej omawiać przypadekna przykładzie ceny studia Large gdzie do zapłaty jest ~1900pln. Spokojnie w Katowicach wynajmiesz kawalerkę a nawet mieszkanie dwupokojowe w standardzie Ikea w tej cenie. Najtańsza opcja mieszkania, czyli Studio, jest dużo droższa od pojedynczego pokoju w większym np czteropokojowym mieszkaniu. Twoje założenie nie jest całkowicie prawidłowe i całkowicie błędne. Wzrośnie liczba dostepnych lokali na wynajem - prawda. Popyt będzie ten sam ale więcej możliwości. Czy to obniży ceny? Nie byłbym taki pewny, bo jak widać prywatne akademiki nie są tańsze od wynajmowanych mieszkań. W Katowicach jest ciekawostka: Cavatina buduje wieżę z 690 mieszkania na wynajem I zobaczymy jakie będą tutaj ceny. Ponownie: liczba opcji wzrośnie. Czy spadna ceny? Nie byłbym taki pewien..
|
|
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane:
5 sierpnia 2021 10:23:11
Niski koszt kredytu plus ochrona wartości kapitału to dwa najważniejsze powody wzrostu cen nieruchomości. Kolejne to niska cena mieszkań w Polsce w stosunku do innych krajów europejskich więc skoro gonimy w innych danych to i tu gonić będziemy, szybki wzrost kosztów "produkcji" nowych mieszkań, który wymusza w dłuższym terminie wzrost ceny, niskie statystyczne nasycenie substancją mieszkaniową społeczeństwa (to też jest coś co gonimy i będziemy gonić). No i inflacja bo skoro drożeje stal, drewno, kiełbasa i chleb to temu samemu procesowi poddają się w ten sam sposób nieruchomości. Krach na rynku wynajmu trwa w dużych miastach już ponad rok i zapewne jeszcze potrwa bo delta, bo załamanie wynajmu krótkoterminowego i trudności modelu biznesowego " kupić mieszkania na kredyt i wynajmować". Czy ta bańka pęknie jeśli to w ogóle bańka? W mojej opinii spadek nawet krótkoterminowy co najwyżej uderzy w deweloperów i ich marże oraz załamie tempo wprowadzania "towaru" na rynek. W dłuższym terminie to niewiele zmieni a nikt (poza tzw fliperami) nie inwestuje w nieruchomości w krótkim terminie. Na mieszkaniu nie da się ustawić stop lossa i jeśli się je już posiada to nie śledzi się z emocjami cen mieszkań jak kursu akcji, indeksu giełdowego, ceny ropy czy nawet złota. Jeśli jest inaczej to oznacza, że taka osoba nie powinna inwestować na tym rynku.
|
|
26
Dołączył: 2012-04-09
Wpisów: 479
Wysłane:
5 sierpnia 2021 11:23:22
Cały czas jest mówione że brakuje mieszkań ,wczoraj czytałem że ok pięciu milionów ,a jak dużo na rynku najmu byłaby liczba mieszkań po zmianie prawa ochrony nieuczciwych najemców? jest mnóstwo mieszkań stojących pusto bo strach wynająć ,myśle że to są setki tysięcy?
|
|
|
|
|
9
Dołączył: 2020-04-05
Wpisów: 145
Wysłane:
5 sierpnia 2021 11:32:13
Witam, Mnie tylko zastanawia jedna rzecz kiedy wkoncu wzrosta stopy procentowe tzn przy jakiej inflacji 8-10% ?  W przyszlym roku planuj wynajac lub kupic nieruchomosc do wlasnego uzytku i caly czas sie zastanawiam czy wynajem na 1-3 lata to bedzie lepsza opcja niz kupno po aktualnych cenach lub jeszcze wyzszych.  Oczywiscie mam na mysli kupno za gotowke bo kredytu nikt mi nie da (brak zdolnosci kredytowej w PL/praca za granica). Pozdrawiam Cztery najbardziej niebezpieczne slowa w inwestowaniu to :
Tym razem jest inaczej.
John Templeton
|
|
208
Dołączył: 2018-10-03
Wpisów: 1 287
Wysłane:
5 sierpnia 2021 11:49:29
W temacie nieruchomości proponuję zerknąć na aktualną sytuację w USA: Czy u nas może być podobnie ?
|
|
49
Dołączył: 2020-06-17
Wpisów: 243
Wysłane:
5 sierpnia 2021 13:21:53
Od wielu lat czytam o tych brakujących milionach, liczba ludności spada, liczba mieszkań per capita rośnie najszybciej w Europie, a brakująca liczba magicznie wciąż rośnie.
Jeżeli mamy równać cenami do Europy, to przydałoby się też wyrównać wynagrodzeniami. A tego dekretami się nie zrobi, tylko wydajnością gospodarki. Wariant inflacyjny to delikatnie mówiąc mało inteligentny pomysł na równanie, bo w końcu PLN poleci na pysk jak lira.
|
|
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane:
5 sierpnia 2021 13:52:57
Liczba ludności spada? A "milion Ukraińców" będzie mieszkać pod mostem czy w namiotach? Przecież bez nich to nasza gospodarka już dawno by klęczała i nie mogła powstać z kolan a oni tu zapewne pozostaną bo przecież nie wrócą by uprawiać słoneczniki w okolicach Krzywego Rogu. Za parę lat będą już zasymilowani a ich dzieci będą zwykłymi Polakami tak jak dzieci ludzi co wyjechali z tego pięknego kraju są już Amerykanami, Niemcami czy Szwedami (problem jedynie z byciem Angolem). Oni też będą potrzebowali mieszkań jak i kolejni, którzy tu przyjadą bo skoro nas brakuje a innych jest za dużo to proces ten dziać się będzie pomimo przekręcania się w grobie Dmowskiego i spadkobierców jego myśli światłej.
|
|
16
Dołączył: 2017-08-24
Wpisów: 248
Wysłane:
5 sierpnia 2021 15:01:16
Szutnik napisał(a):
Zdecydowana większość nieruchomości kupowana jest na kredyt (...)
Dane NBP nie do końca potwierdzają tę tezę: www.bankier.pl/wiadomosc/Gotow...Nie licząc IIQ 2020 szacunkowy udział zakupów mieszkań na RP w 7największych miastach z udziałem środków własnych w okresie 2015-2020 wynosił grubo powyżej 50%.
Edytowany: 5 sierpnia 2021 15:02
|
|
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane:
5 sierpnia 2021 16:06:31
Cytat:Dane NBP nie do końca potwierdzają tę tezę: www.bankier.pl/wiadomosc/Gotow...Nie licząc IIQ 2020 szacunkowy udział zakupów mieszkań na RP w 7największych miastach z udziałem środków własnych w okresie 2015-2020 wynosił grubo powyżej 50%. Duża część tych zakupów to zakupy zagranicznych instytucji. Z punktu widzenia NBP kupują one "za gotówkę", bo ich pieniądze nie pochodzą z krajowego systemu bankowego. Najczęściej są to jednak kredyty, pobrane gdzieś za granicą. Ci indywidualni, których stać na zakup nieruchomości "od ręki za swoje" też często nie są wcale tacy chętni. Z jednego powodu - jeśli kupujesz coś odpowiednio dużego za gotówkę, od razu jesteś prześwietlany przez skarbówkę, dla której jest to potencjalnie interesujące, a nie każdy lubi być dokładnie oglądany  EDIT: Poza tym dane, które linkujesz, dotyczą tylko rynku pierwotnego, (nowo wybudowanych nieruchomości), a to jest tylko część obrotu nieruchomościami i to niezbyt duża. Obrót wtórny zdecydowanie przeważa: Cytat: [...] dane dotyczą wyłącznie siedmiu największych miast w Polsce (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Warszawa, Wrocław) i tylko rynku pierwotnego. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
Edytowany: 5 sierpnia 2021 16:15
|
|
52
Dołączył: 2011-07-10
Wpisów: 982
Wysłane:
5 sierpnia 2021 19:26:04
Szutniku, dodałbym 3 punkt. Ograniczenia dla zagranicznych podmiotów. Podłączeni pod nieograniczoną kasę z drukarek mogą kupować ile chcą i po ile chcą. Takiego komfortu nie posiada zwykły Kowalski. Najpierw ochrona własnych obywateli, a potem sprzedaż zagranicy.
|
|
83
Dołączył: 2013-05-08
Wpisów: 1 586
Wysłane:
5 sierpnia 2021 21:48:12
Mój komentarz do mieszkaniówki: rządowi jest bardzo na rękę boom budowlany. Raz że zwiększone wpływy z podatków a dwa powstają mieszkania, których ciągle brakuje w kraju. Mieszkania są jedną z przyczyn niskiej dzietności w kraju. Obecny rząd to widzi i zależy mu mocno na dzietności. Mój wniosek: będą przeciągać dogodne warunki do budowy mieszkań jak tylko będą mogli: no choćby te niskie stopy procentowe. Podały szczegóły 'nowego ładu'. Dojechanie prywaciarzy płacących pod stołem pracownikom, szczególnie kiedy tyczy się to małych miejscowości uważam za zwrot w poprawną stronę. Zatrudnianie na minimalnej pensji kończy się głodową emeryturą. Tym bardziej, że często prywaciarze na małych miejscowościach podorabiali się na tej "nisko płatnej" pracy. Osobiście widziałem co nieco takich sytuacji więc jak najbardziej popieram zmianę w tej kwestii. Mam nadzieję, że mnie nikt tu nie napadnie za to stwierdzenie
|
|
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane:
5 sierpnia 2021 23:05:26
Szutnik napisał(a):Cytat:Korekta będzie gdy ludzie przestaną akceptować wzrost cen. Zmniejszy się popyt, a podaż będzie duża.
Swoje dołożą też zmiany w podatkach. One obniżą poziom rentowności najmu.
Sporo firm wchodzi w budowę akademikòw, a więc popyt na wynajem mieszkań spadnie. Historia baniek nieruchomościowych uczy, że nie ma takiej ceny, której ludzie nie mogliby zaakceptować, jeśli tylko mają odpowiednią dostępność kredytu - patrz japońska bańka z końca lat 80tych i 90-letnie (to nie pomyłka, naprawdę takie były!!!) kredyty nieruchomościowe, których tak naprawdę nikt nie chciał spłacać, bo każdy kredytobiorca wierzył, że cena pójdzie jeszcze wyżej, więc sprzeda przed końcem spłaty i nie obciąży tym wnuków. Niestety tym ostatnim z kupujących się nie udało.... Najprostszym i najpewniejszym sposobem na zatrzymanie wzrostu cen nieruchomości jest mieszanka 2 ruchów bankowo - monetarnych: 1) Ograniczenie dostępności kredytu (np. podniesienie wymaganego wkładu, wyższa "jakość" kredytobiorcy itd) 2) Wyraźna podwyżka stóp procentowych przez bank centralny. Zdecydowana większość nieruchomości kupowana jest na kredyt, stąd warunki kredytowania są kluczem do kontroli sytuacji na rynku nieruchomości Szutnik, moim zdaniem ludzie kupują obecnie nieruchomości bo chcą mieć dochody a te z lokat są niemal zerowe. Jak na rynku nieruchomości dochodowość inwestycji spadnie lub pojawią się ciekawe alternatywy to będzie koniec wzrostu cen na rynku nieruchomości. Ponadto podałem kilka powodów brak akceptacji dla wzrostu cen to szerokie pojęcie i może być spowodowany różnymi czynnikami np. kolejną pandemią, wzrostem bezrobocia etc.
|
|
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane:
5 sierpnia 2021 23:11:32
mysiauek napisał(a):1ketjoW napisał(a):Co do rynku nieruchomości.
Korekta będzie gdy ludzie przestaną akceptować wzrost cen. Zmniejszy się popyt, a podaż będzie duża.
Swoje dołożą też zmiany w podatkach. One obniżą poziom rentowności najmu.
Sporo firm wchodzi w budowę akademikòw, a więc popyt na wynajem mieszkań spadnie. Odniosę się też do ostatniego zdania. Przykład cen z Katowic: www.basecampstudent.com/pl/rez...Najlepiej omawiać przypadekna przykładzie ceny studia Large gdzie do zapłaty jest ~1900pln. Spokojnie w Katowicach wynajmiesz kawalerkę a nawet mieszkanie dwupokojowe w standardzie Ikea w tej cenie. Najtańsza opcja mieszkania, czyli Studio, jest dużo droższa od pojedynczego pokoju w większym np czteropokojowym mieszkaniu. Twoje założenie nie jest całkowicie prawidłowe i całkowicie błędne. Wzrośnie liczba dostepnych lokali na wynajem - prawda. Popyt będzie ten sam ale więcej możliwości. Czy to obniży ceny? Nie byłbym taki pewny, bo jak widać prywatne akademiki nie są tańsze od wynajmowanych mieszkań. W Katowicach jest ciekawostka: Cavatina buduje wieżę z 690 mieszkania na wynajem I zobaczymy jakie będą tutaj ceny. Ponownie: liczba opcji wzrośnie. Czy spadna ceny? Nie byłbym taki pewien.. Jeżeli porównujesz gołe ceny to masz rację. Popatrz jednak na standard wykończenia. Na rynku nieruchomości standardem jest prezentowanie mieszkań w internecie zdjęciami zrobionymi po odnowieniu mieszkania, które miało miejsce kilka lat temu itd. Nawet niech 20%-30% ludzi wynajmie mieszkania w akademiku. To oznacza 20-30% odpływ klientów z rynku mieszkań. Twoim zdaniem to nie przełoży się na spadek cen? Ktoś kto ma mieszkanie będzie chciał je wynająć a nie trzymać puste. Poza tym myślałem bardziej o Krakowie czy Warszawie. To istotne ośrodki akademickie.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.