Średni zarobek Franczyzobiorcy to dziś ok
7.500 zł netto (już po wszystkich kosztach, podatkach etc) w zależności od wielkości sprzedaży (tutaj lokalizacja i konkurencja ma duże znaczenie) może być większy lub mniejszy od tej kwoty, lub gdy franczyzobiorca prowadzi więcej niż 1 Żabkę.
Taki Franczyzobiorca, pracuje więcej niż 8 godzin (Żabka jest czynna w soboty i niedziele), ma na głowie pracowników, nadzór nad sklepem, a to że towar może się przeterminować, a to kradzieże, księgową, rozliczanie utargów z Żabką, składanie zamówień na towary, sprawy podatkowe itd. - multum rzeczy do ogarnięcia.
Najbardziej zastanawiało mnie czemu Żabka otwiera kolejny sklep blisko istniejącej Żabki. Taki Franczyzobiorca miał fajną dochodową lokalizację, ponadprzeciętne zyski jak na Żabkę i bał się tylko aby w pobliżu nie powstał inny sklep ... a Tu 100-200 metrów obok powstaje druga Żabka. Dla firmy łączne dochody rosną, ale dla konkretnego Franczyzobiorcy to znaczący spadek dochodów.
Wydaje się, że takie postępowanie jest nielogiczne, ale po namyśle ma to sens dla firmy (nie dla Franczyzobiorcy) kilka Żabek obok siebie, oznacza że monopolizują lokalny rynek i mocno zniechęcają konkurencje do otwarcia nowego sklepu w tej lokalizacji.
W Żabkach wszędzie jest praktycznie to samo, z jednej strony to dobrze bo klient wie co jest Żabce, zaś z drugiej strony w konkretnej lokalizacji, regionie może być większe lub mniejsze zapotrzebowanie na określone produkty, które to wyłapuje Fraczyzobiorca, ale o tym co ma sprzedawać decyduje Żabka.
W Żabce generalnie ciut droższe są artykuły spożywcze, za to alkohol jest w przystępnej cenie.
Nad Żabką wisi kilka zagrożeń:
1. 7- Eleven amerykańska siec 85 tys sklepów działająca w tym samym profilu co Żabka.
businessinsider.com.pl/biznes/...2. Pogorszenie relacji (większa rotacja) z Franczyzobiorcami - np zbiorą się razem i wynegocjują lepsze warunki współpracy. Praca Franczyzobiorcy niesie spore ryzyko i nie zawsze jest opłacalna. Już teraz znam 2 Żabki które prowadzą Ukrainki.
3. Zmiany prawne, - podatkowe, lub odnośnie handlu w niedziele.
Jeśli chodzi o ekspansję zagraniczną to Rumunia czy inne kraje to fajny pomysł ... ale ... inny kraj, inny system prawny, podatkowy itd.
Możliwości ekspansji poza granicami są, ale czy je wykorzystają?