Kiedy szczyt hossy?

@Abner

jeśli Chińczyki mają więcej dystansu (a mają) to widzą że upadki i bankructwa w strefie euro są nieuniknione a nasi biurokraci prowadzą politykę trzymania się razem za wszelką cenę w unii walutowej (bo inaczej, a jakże, zmniejszy się ich władza). Widać to gołym okiem. Póki Europa nie zmieni polityki Chiny nie mają ochoty reanimować trupa. Ja to widzę banalnie: albo damy zbankrutować Grecji i ratujemy resztę, albo w 2012 będzie połowa Europy na skraju bankructwa.

To nie takie proste, że Grecja bankrutuje (i spłaca tylko część pożyczek) a reszta grzecznie spłaca cały swój dług.

Jak Grecja zbankrutuje oficjalnie i ich dług zostanie choćby częściowo umorzony, to co powiedzą Włosi, Portugalczycy i Hiszpanie? Czy oni są gorsi? Oni też chcą zbankrutować i spłacić połowę.
A jak południe padnie, to co powie północ?

To nie takie proste.

Nie zgodze sie ze jest sens pomagac Wlochom bo czeka ich taki sam los jak Grecji
Dzis moze to jeszcze wyglada inaczej ale pozyjemy zobaczymy , efekt moim zdaniem bedzie ten sam tylko potrzeba jeszcze czasu ...
Kiedys tez sie wydawalo ze Grecji jest sens pomagac ale najpierw trzebaby bylo wpuscic tysiace wyspecjalizowanych psychologow i zmienic sposob myslenia i mentalnosc a tego sie zrobic nie da ...

No, ale to się nie obejdzie bez konsekwencji dla bankruta Frog. Trzeba sobie skalkulować ile to będzie kosztować dla gospodarki. Odbudowanie zaufania do kraju na rynku tez kosztuje.

@Scarry - może to i jedyny sposób. Narkomana nie wyleczysz aspiryną i dietą. Musi przejść terapię szokową żeby być zdrowym. Z "wysoko rozwiniętymi krajami zachodu" jest podobnie. Są jak narmokani odurzający się długiem.

Szkoda że zapieprzyli to od nas nawet o tym nie informując

www.stockwatch.pl/wiadomosci/d...

Nikt w Polsce wskaźnika nie wylicza tylko Stockwatch

@frog,

Ja mam podobne wrażenie, choć działa to dwutorowo , a niektóre przemyślenia dla osób interesujących się rynkami oczywiste, a że przeciwne do sądów ulicy czy polityków to już inna sprawa.

@dapi,

Nie oglądałem Kawa czy Herbata, ale jeżeli to prawda to Stockwatch powinien dotrzeć do analityka i "zasugerować" mu podawanie żródła obliczeń tudzież, w zamian za przymknięcie oka na ewidentne nadużycie, prośba o "reklamę" w przyszłości .

Wklejam z Macronexta, wiem, ze pewnie wszyscy czytają, ale chcę zwrócić na pewien szczegół uwagę:

macroNEXT, 13.09.2011
W dniu 13 września 2011 roku Włochy sprzedały 4. serie obligacji o łącznej wartości 6,485 mld EUR z początkowo oferowanej puli 5-7 mld EUR. Szczegóły aukcji:

5-letnie obligacje zapadające 15 września 2016; wartość sprzedanych obligacji 3,865 mld EUR; rentowność 5,6% (poprzednio: 4,93%), najwyższy poziom od wejścia do Strefy Euro; stosunek popytu do podaży 1,279 (poprzednio: 1,93);

obligacje zapadające 1 sierpnia 2018; wartość sprzedanych obligacji 0,688 mld EUR; rentowność 5,59% (poprzednio: 4,95%); stosunek popytu do podaży 1,61 (poprzednio: 1,17);

obligacje zapadające 1 lutego 2020; wartość sprzedanych obligacji 0,74 mld EUR; rentowność 5,49% (poprzednio: 3,58%); stosunek popytu do podaży 1,636 (poprzednio: 2,05);

obligacje zapadając 1 września 2020; wartość sprzedaży 1,192 mld EUR; rentowność 5,47% (poprzednio: 3,92%), rekordowo wysoki poziom; stosunek popytu do podaży 1,486 (poprzednio: 1,33).


Zauważcyliście pewnie, ze rentowność 7 i 9 latek jest porównywalna z 5 latkami. Było nimi spore zainteresowanie. Wg mnie oznacza to, że kupujący nie liczą się z możliwym upadkiem Włoch. Ba nawet, że traktują to jako okazję do zarobku za kilka lat. Z drugiej strony przewidują perturbacje w najbliższym okresie. Ale nie przesadne.
Popyt do podaży to wszystkie złożone oferty. Czyli Ci od nadwyżki nie byli skłonni sprzedać swoje pieniądze po 5,5-5,6% tylko drożej. A Włochy nie chciały zapłacić więcej mimo, że nie zrealizowały planu, bo oprocentowanie byłoby zbyt duże.
Druga sprawa to kto kupił te obligacje ? Bo jeżeli w większości EBC ...

@Scarry,

...jeśli EBC to znaczy, że prawdziwa cena obligacji włoskich jest powyżej 6% co jest uznawane za maksymalne rozsądne oprocentowanie. I, że tylko powstrzymywany jest wodospad, bo media nie przepuściłyby takiej okazji.

@mrk,

Na wesoło:
W pewnym sensie: a jaka to różnica ? Posługując się spiskową historią dziejów, zawsze znajdą się tacy co powiedzą, że firma kupująca była podstawiona, bo ma zagwarantowany odkup przez EBC
Na poważnie: Nie wiem.

Edit: Zakładając, że skupuje tylko na rynku wtórnym, to oznacza tylko tyle,że Ty kupując dziś na pierwotnym masz pewność, gdy w przyszłości oprocentowanie wzrośnie, że to od Ciebie w pierwszej kolejności odkupią, bo ich będzie to taniej kosztowało. O ile program wykupu będzie trwał, bo EBC będzie istniał