JSW [JSW]

Jeśli mogę wtrącić swoje dwa grosze odnośnie akcji pracowniczych.

W listopadzie zeszłego roku byłem w Jastrzębiu na spotkaniu "Inwestuj świadomie" organizowanym przez Akcjonariat Obywatelski. Co najmniej połowa obecnych na spotkaniu to górnicy JSW. Ich świadomość odnośnie zasad działania giełdy jest bardzo, bardzo niewielka. Dlatego zgadzam się, że jeżeli górnicy zdecydują się na sprzedaż, zrobią to w sposób, który opisał Scarry i Johnny Bravo.

Drugi grosik, który chcę wtrącić to chęć sprzedania akcji przez pracowników. Być może próba niewielka, ale rozmawiałem z kilkoma osobami posiadającymi akcje pracownicze i żadna z nich nie chce sprzedać akcji, ponieważ:
- wolą trzymać akcje dla dzieci,
- traktują akcje jak oszczędności,
- cena spadła i tak tanio nie sprzedadzą akcji (żaden z nich nie ma pojęcia o wycenie instrumentów finansowych, ale skoro cena akcji spadła o połowę, to ich zdaniem jest tanio),
- mają niewielki pakiet akcji i nie zależy im na szybkiej sprzedaży.

A co mogl innego wiceprezes powiedzieć teraz?
Ty jak bys był na jego miejscu, to bys powiedział, ze może być lawina?

Dywidenda za 2012 r. mniejsza niż rok temu. Informacja:

A rok temu było to 5,38 zł.

ktoś napisał kiedyś na innym wątku, w odpowiedzi na podobne pytanie: wydarzenie z cyklu "zdarzyło się na fixingu". prawdopodobnie nie ma żadnego powodu do takiej aprecjacji kursu jaka miała miejsce na zakończenie dzisiejszego dnia. sesja poniedziałkowa zweryfikuje ten wyskok, zresztą kontrakty nie podążyły za akcjami i zakończyły dzień poniżej 77 zł w zakresie dziennych wahań. takie zagrania widywane są bardzo często, na różnych spółkach. po miesiącu nikt nie pamięta jak powstała dana świeczka, ważne jest jak wygląda. być może tu mamy celowe zagranie na wciągnięcie do akcjonariatu nowych graczy? wszak walor w cenach zamknięcia pokonał ważny, 'okrągły" poziom 80 zł, chociaż opór jest chyba ciut wyżej (ostatni lokalny szczyt z 17 maja - 81,50)

No ale Panowie jak to tak może być, że jakaś firma czy spółka( no bo który pojedynczy inwestor ma takie pieniądze) dyktuje wysokość kursu.. To co, wychodzi na to że oni sami ustalają sobie cene akcji.. i najlepsze jest to że chyba w żaden sposób nie dało się tego przewidzieć..

wyborcza.biz/biznes/1,100896,1...

każdy targa ile może.... niestety po nas tylko potop, tak większość działa niestety

Spadek cen węgla koksowego na rynku spotowym może się przełożyć na ceny w umowach na trzeci kwartał. JSW nie zakłada jednak strat w kolejnych kwartałach tego roku - poinformował prezes JSW Jarosław Zagórowski.

Ostatnio kurs trochę wzrósł na fali wzrostów wigu20

Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) zawarła - jako sprzedający - z PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna umowę na dostawy węgla do końca 2017 roku. Szacunkowa wartość umowy to 1,35 mld zł w całym okresie, podała JSW w komunikacie.

Ceny węgla koksującego na chińskim rynku spot spadły wczoraj o 3 USD/t (spadek o 2,3%).

Takie tam info. Ogólnie to istnieje ryzyko wystąpienia straty w III kwartale, mimo że jeszcze parę miesięcy temu prezes zapewniał że takowej już nie będzie, a ta z IV kwartał 2012 była ostatnią takową. Oj, oj...

No i ta presja podaży akcji pracowniczych - wszędzie o tym trąbią. Mam nadzieje że górnicy pójdą w zaparte i nie sprzedadzą, bo chyba zdają sobie sprawę choć trochę co się teraz dzieje.

Dziś mamy kolejny czerwony rekord - 65.20 zł. Akcje straciły od debiutu 50% swojej wartości. Czy jest jakaś spółka na GPW pochodząca z prywatyzacji która miała podobny scenariusz?

Z tego co się orientuję, jak jest się na rekordowym poziomie to nie ma jak kolejnego dna wyznaczać. No bo jak? Wsparć nie ma.
Moja największa obawa o JSW to taka, że nawet jak przyjdą lepsze czasy dla gospodarki to kurs nie wróci do tego z dnia debiutu. JSW zawsze jakoś tak histerycznie/mocno reagowało. WIG20 na minusie to JSW zwykle było liderem tych spadków. Z tego co obserwuję to nie ma to odbicia w drugą stronę.

można użyć np. zewnętrzne zniesienie ostatniej fali wzrostowej, by wyznaczyć prawdopodobny zasięg spadków. ta metoda sprawdza się w przypadku braku wsparć.