Fura, skóra i komóra - omówienie sprawozdania finansowego Bloober Team po 3 kw. 2017 r.Ostatni raport finansowy spółki nie był prosty do odczytu dla inwestorów. Na powynikowej sesji notowania otworzyły się na wyraźnym plusie, ale ostatecznie dzień zakończył się grubo pod kreską ustanawiając tegoroczne minima. Problem w ocenie wynikał najprawdopodobniej z informacji dotyczącej przychodów ze sprzedaży >observera:
Bloober napisał(a): Trzeba tutaj podkreślić, że wyniki sprzedażowe od premiery “>observera_” nie są widoczne w przychodach za 3 kwartał tego roku, a pierwszy raz wpłyną na wyniki za 4 kwartał bieżącego roku. W ocenie spółki debiut gry był udany
Bloober napisał(a):Spółka pozytywnie ocenia również aktualnie znane jej wyniki sprzedażowe, które po niecałych 3 miesiącach sprzedaży są na krawędzi zwrotu z inwestycji.
W tym miejscu przypomnę, że gra ma wydawcę i od zapisów w umowie z wydawcą zależy fakturowanie. Możliwych kombinacji rozliczeń pomiędzy studiem a wydawcą jest wiele, ale najprawdopodobniej mamy do czynienia z modelem, w którym Bloober dostaje (a w zasadzie dostawał) określone kwoty gwarantowane po spełnieniu tzw. milestonów, czyli osiągnięciu przez projekt określonych etapów produkcji. Można mniemać, że w momencie premiery gry wydawca zanim podzieli się ze spółką przychodem najpierw z bieżącej sprzedaży pokrywa własne koszty finansowania produkcji i prawdopodobnie marketingu. Dopiero po ich pokryciu przychody są dzielone według umownego dzielnika pomiędzy spółkę i Aspyr.
Z tego można wywodzić, że w ciągu 1,5 miesiąca do zakończenia kwartału koszty Aspyr nie zostały pokryte w związku z czym Bloober na podstawie dostarczonych raportów sprzedażowych nie był uprawniony do wystawienia faktur i rozpoznania przychodów. To oczywiście spekulacja, ale wysnuta na bazie rynkowych realiów.
Wolumenu sprzedaży oczywiście nie znamy, ale pewne światło rzuca sprzedaż podawana przez Steam Spy. Według serwisu do końca września sprzedało się ok 31 tys. kopii gry w pełnej cenie, co daje przychód do Aspyr w okolicy 1,9 mln zł. Jeśli drugie tyle sprzedało się na konsolach to mamy w sumie 3,8 mln przychodów.
Patrząc na sprzedaż zrealizowaną w ciągu ostatnich 3 kwartałów to mamy wyraźny wystrzał przychodów (samej sprzedaży bez korekty o zmianę stanu produktów), który pochodzi od rozliczenia za ukończenie gry z Aspyr. Na oko to kwota minimum 1,5 mln zł (słaby sezon w gamingu). Jeśli poprzednie 2 transze miały podobny poziom, to w sumie mamy ok. 4,5 mln finansowania od wydawcy.

kliknij, aby powiększyćZ informacji o tym, że koszty zwróciły się prawie po 3 miesiącach czyli ok 90 dniach i rozkładu sprzedaży observera na Steam w kolejnych dniach od debiutu można mniemać, że powyższe estymacje i założenia nie są obarczone jakimś bardzo grubym błędem.

kliknij, aby powiększyćSkoro dopiero w połowie IV kwartału projekt osiągnął taki status, że zacznie generować przychody przynależne Blooberowi to szału w wynikach za ostatni kwartał roku raczej spodziewać się nie należy, choć warto odnotować, że tempo narastania posiadaczy po uruchomieniu promocji na Steam wyraźnie przyspieszyło. Według steamdb.info w ostatnim tygodniu października mielismy obniżkę o 15 proc., w październiku ponad tydzień sprzedaży z dyskontem 20 proc., a od wczoraj przecenę rzędu 33 proc. Sama gra ma oceny niezgorsze niż poprzednia produkcja czyli LOF:

kliknij, aby powiększyćW związku z końcowym rozliczeniem/milestonem observera Bloober pokazał w III kw. 1,4 mln zł zysku na sprzedaży. Rok do roku mamy mocny spadek (41 proc.), ale jak widać na pierwszym wykresie był to kwartał dość szczególny w którym miało miejsce wiele zdarzeń, które generowały sprzedaż i wynik. Jednocześnie jest to kolejny kwartał z rzędu kiedy spółka pali operacyjnie gotówkę – ok. 300 tys. zł co kwartał.

kliknij, aby powiększyćWiększość z wydatkowanych środków dotyczy nakładów na kolejne projekty. Saldo zapasów w jak na sumę bilansową i skalę działalności jest bardzo wysokie i sięga już prawie 25 mln zł. Zapasy to nic innego jak wydatki które nie przeszły przez wynik na pisanie nowych gier.

kliknij, aby powiększyćNiestety nie wiemy w jakim stanie są te projekty i kiedy zostaną wydane. Informacje co do premier płynące ze spółki nie są wiarygodne i wielokrotnie były zmieniane w zasadzie bez słowa wyjaśnienia, a opóźnienia względem pierwotnych założeń można liczyć w latach. O ile tantiemy z observera powinny korzystnie wpływać na płynność spółki w kolejnych kwartałach, to pytaniem pozostaje czy spółce starczy środków na dokończenie prowadzonych projektów. W kasie jest co prawda cały czas ok 4 mln zł, ale kwota ta wystarczy na pokrycie nakładów w kolejnych niecałych 3 kwartałach. Pytanie czy do tego czasu spółce uda się zakończyć któryś projekt i jak będzie monetyzował się dalej observer (ile wpłynie do Bloobera od Aspyr). Na te pytania niestety nie znam odpowiedzi.
Ale wydatki na pisanie gier to nie jedyne inwestycje w grupie. Przedstawiciele spółki (prezes?) jeżdżą na targi czy „misje gospodarcze” jak ostatni miesięczny pobyt w USA (urlop?) co z pewnością kosztuje nie mało. Ale to nie wszystko, bo jasnym jest że spółka zajmująca się produkcją gier musi mieć na stanie coraz większy tabor samochodowy w celu… [wpisać dowolnie]

kliknij, aby powiększyćZ miesięcznej ekspedycji przywieziono dwie umowy na rozwijanie franszyzy o komiksy, ubrania, kubki itp., ale przychód z tego raczej będzie niewielki nawet jak na skalę spółki.
Bloober to spółka dla graczy o podwyższonej akceptacji ryzyka. Posiadany przez producenta gier bardzo wysoki zapas (poniesione i nierozliczone wydatki) jest z jednej strony szansą (można mieć nadzieje, że inwestycje obrócą się w większy strumień gotówki), z drugiej ryzykiem bardzo wysokich odpisów i potencjalnych brakiem aktywów do generowania przyszłych środków pieniężnych. Być może ocena byłaby inna, gdyby nie słaba komunikacja spółki i negatywny trackrecord jeśli chodzi o konfrontację zapowiedzi z rzeczywistością.
>> Wyceny automatyczne są tutaj>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutajPowyższa treść przez 120 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.